Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asia1004

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asia1004

  1. Szkoda, bo myślałam, że jednak zmienisz jeszcze zdanie...To Ty masz podjąć decyzję, która będzie dla Was najlepsza:) Ale i tak trzymam kciuki, żeby się wszystko udało, tak jak sobie zaplanowałaś:)
  2. Asmana: No to teraz czekamy na efekty Waszej wczorajszej pracy z mężusiem:) Co do wymiotów to wiem, że są straszne, ale w pierwszej ciąży miałam i to okropne. Nie było dnia żebym nie wymiotowała... a teraz może raz na tydzień się zdarzy albo i rzadziej. A na internecie wczoraj wyczytałam, że to nie jest za dobrze, bo jak się wymiotuje tzn., że hormony dobrze pracują i że nie ma powodów do zmartwień, gorzej jak tych mdłości nie ma.. Ja za to mam senność, nie ma dnia, żebym popołudniowej drzemki nie zaliczyła.
  3. natalla18: Bardzo Ci gratuluję:) Super, że będziesz mieć córcię:) Dziewczyny co z Wami? Co tutaj taka cisza:O? Asmana Ty już bidulko pewnie w pracy, co? A Dorcia Ty jak się dzisiaj czujesz? E-de: Jak tylko będziesz mogła odezwij się do nas. Czekamy na wiadomości od Ciebie Kochana. Martusiatusia: Kiedy masz iść do tego lekarza, bo wydaje mi się że to dzisiaj... @ nadal nie dostałaś? Jak będziesz już coś wiedzieć to pisz nam szybko:) Motylek jak się dzisiaj czujesz? Wszystko ok? Masz jakieś nudności? Ja mam bardzo mało i nie wiem czy mam się martwić czy cieszyć... Pozdrawiam Was wszystkie:)
  4. Dorcia to się nie męcz tylko weź coś przeciwbólowego:) Motylek jak pójdę na następną wizytę to będę miała 8tc i mam nadzieję, że wtedy już zobaczę bijące serduszko:)
  5. Beatko nie przepraszaj, bo nie masz za co:) Nawet się nad tym nie zastanawiałam co bym wolała... Ale strach przed tym czy będzie wszystko ok to już chyba będę do końca ciąży odczuwała. Myślałam, że dzisiaj już to serce będzie bić i jak wchodziłam do gabinetu to mąż mi mówił, że najpierw byłam czerwona a potem nagle zrobiłam się blada jak ściana, a to wszystko ze strachu. Dopiero jak lekarz powiedział, że mi gratuluje, że na razie ciąża rozwija się prawidłowo to czułam jakby kamień spadł mi z serca. Ale przed każdą wizytą czuję ten sam strach i nie potrafię nad tym zapanować, a wiem, że maleństwu też to szkodzi, ale jest silniejsze ode mnie:(
  6. Beata**: Obojętne nam to jest czy chłopak czy dziewczynka, byle zdrowe było i żeby udało mi się donosić szczęśliwie do końca. Codziennie się o to modle. o7cia: To super, że USG mamy dzień po dniu:) Ja myślę, że już wtedy serduszko będzie bić, bo teraz jeszcze nie biło... A Tobie w którym tyg na usg wyszło bijące serce?
  7. Dziewczyny wróciłam już od lekarza. Zrobił mi usg. Poprzednim razem jak byłam to maleństwo mierzyło 0.27cm a dzisiaj już jest 1.36cm:) Rośnie jak na drożdżach. Jak na 6tc jest ok wszystko. Serduszko jeszcze nie biło, bo za wcześnie. Następną wizytę mam tak jak Ty Motylek na 28.05 (urodziny mojego taty), a pierwsze usg miałam 9.05 w urodziny babci:) I mam nadzieję, że te daty przyniosą mi szczęście:D Waśka Jak masz takiego męża w domu, to żadnego pożytku z niego. Zrób tak jak Ci serducho podpowiada. Ty myśl przede wszystkim o sobie i o swoim synku. A on albo zmądrzeje albo pomachaj mu ręką i poszukaj kogoś kto będzie Ciebie wart:)
  8. Cześć dziewczyny:) O 10.30 jadę do lekarza. Trzymajcie kciuki, żeby dzisiaj już serduszko biło (6t4dc), więc mam nadzieję, że będzie wszystko ok... Dorcia a Ty staraj się Kochana szybciutko:) Będzie dobrze i tym razem na pewno się uda:) Asmana a Ty musisz to przemyśleć, ale myślę, że nigdy nie ma dobrej pory na dziecko. A takie "małe" szczęście każdą z nas potrafi odmłodzić:) No a siostrzyczki też chyba by się ucieszyły, a nóż widelec będzie braciszek:D
  9. Boże e-de nie wiem co mam Ci napisać. Żadne słowa nie ukoją Twojego bólu i cierpienia. Trzymaj się Dziewczyno. Napisz co Ci powiedział Twój lekarz. Jestem z Tobą całym sercem.
  10. Asmana: U mnie jak na razie wszystko ok:) Jutro idę na usg i zobaczę co mi powie. Z początku czerwca mam iść na wesele, ale nie wiem jeszcze czy pójdziemy. Zobaczę jak się będę czuła no i czy mój gin nie będzie mieć przeciwwskazań, żebym się mogła trochę pobawić z mężulkiem... Co do Twoich starań i Dorci to jestem pewna, ze Wam się uda:) Trzymam mocno kciuki:) e-de napisz co z wynikami. Mam nadzieję, że to tylko jakaś kiepska pomyłka. I że wszystko się dobrze skończy. Beata** jak tam u Ciebie z humorem? Mężuś się dobrze czuje:)? Motylek: Jak się czujesz? Kiedy masz następną wizytę u gina? Pozdrawiam Was wszystkie:)
  11. A że tak zapytam, to kiedy Ty masz urodzinki:)?
  12. Motylek wróciłaś już od tego lekarza? Co Ci powiedział? Odezwij się, bo czekam z niecierpliwością na wiadomości od Ciebie.
  13. Asmana ja byłam na spacerku, bo musiałam rachunki zapłacić, ale taki upał na dworze, że myślałam, że padnę. Masakra po prostu. W cieniu 30 stopni, to nie wiem ile w słońcu będzie... A Tobie jak tam w pracy idzie:)?
  14. Dorcia coś mi tam mówił, że to na rozrzedzenie krwi, szczerze mówiąc to byłam taka zdenerwowana, że mało co pamiętam. Ale też wyczytałam w gazecie, że się bierze dlatego, żeby zakrzepy się nie robiły i nie powędrowały do maleństwa.
  15. Dorciu, ale z tego co wcześniej pisałaś to chyba dobrze, że dał mi ten acard?
  16. Tak, mam acard. Ale uprzedził mnie, że po tym mogę ale nie muszę mieć delikatne plamienie. Powiedział mi, żebym potem od razu larma (krzyku) nie narobiła:P Ale pow mu, że skąd będę wiedzieć czy to akurat z tych tabletek a czy z dzieckiem coś się nie dzieje. Pow, że jeśli takie coś się zdarzy i nie będzie dawać mi to spokoju to mam przyjechać. Biorę dzisiaj 2 dzień, ale narazie jest oki (odpukać w niemalowane). A czemu pytasz?
  17. I spróbujcie nakładkę wibracyjną z durexa:D Rewelka:D:D:D:D:D
  18. Oczywiście, że jest rada:D Seksowna bielizna zawsze działa:):D
  19. Mi też się chce kochać, ale po tym co mój lekarz powiedział, to nie ma szans z moim mężem, bo już jest taki przewrażliwiony:( Jak tak ma być przez 9 miesięcy to chyba oszaleję:P:P:P
  20. Motylek: Idź do lekarza, jeśli ta wizyta ma Cię uspokoić. Na pewno będzie dobrze. Trzymam kciuki. Jak tylko wrócisz to daj znać czego się dowiedziałaś.
  21. Dorciu: Już trochę się uspokoiłam. Już nie myślę ciągle, że za chwilę może się coś stać. Myślę pozytywnie:) Nawet siostra wczoraj mi dała bardzo fajną książkę "Ciąża Przewodnik po dziewięciu najważniejszych miesiącach w życiu kobiety":) I czytam pilnie:P Na pewno strach mnie ogarnie przed wtorkową wizytą czy serduszko będzie biło, ale na razie jestem spokojna.
  22. Asmana: Ja już też sama nie wiem. Lekarz powiedział, że raczej się już tego nie dowiem... Ale teraz już jestem trochę mądrzejsza i mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy. Początek 13tyg będę zaczynać w moje urodziny, a w urodziny męża wyszedł pozytywny test, więc mam nadzieję, że te daty przyniosą nam szczęście:)
  23. Motylek wszystko będzie dobrze. Może faktycznie się zadrapałaś. Ja już spiłowałam swoje paznokcie bo też miałam dość długie i bałam się tego samego. Głowa do góry, będzie ok:) Dorcia: mówiłam Ci, że z mężem wszystko się ułoży. Będe trzymać kciuki, żeby tym razem się udało. I na pewno się uda:) Asmana nie mam ochoty na kawę i nawet gdybym miała to nie chcę jej pić. Herbaty też nie za dużo, bo ma w sobie kofeinę tak jak kawa, a to nie jest za dobre dla maleństwa. Wolę już dmuchać na zimne. Włosów też nie mam zamiaru farbować i paznokci też nie maluję. Tak na wszelki wypadek. W poprzedniej ciąży w piątek zafarbowałam włosy a w sobotę wyszedł mi pozytywny test. Dwa tyg później myłam okna i wieszałam firanki, a we wtorek po weekendzie dostałam plamienia. Nie wiem czy to z tych firan, bo minęły od tego 3 dni, czy od farbowania (minęło ok. 2tyg). Ale teraz już nie chcę niczym ryzykować.
  24. Motylek wszystko będzie dobrze. Może faktycznie się zadrapałaś. Ja już spiłowałam swoje paznokcie bo też miałam dość długie i bałam się tego samego. Głowa do góry, będzie ok:) Dorcia: mówiłam Ci, że z mężem wszystko się ułoży. Będe trzymać kciuki, żeby tym razem się udało. I na pewno się uda:) Asmana nie mam ochoty na kawę i nawet gdybym miała to nie chcę jej pić. Herbaty też nie za dużo, bo ma w sobie kofeinę tak jak kawa, a to nie jest za dobre dla maleństwa. Wolę już dmuchać na zimne. Włosów też nie mam zamiaru farbować i paznokci też nie maluję. Tak na wszelki wypadek. W poprzedniej ciąży w piątek zafarbowałam włosy a w sobotę wyszedł mi pozytywny test. Dwa tyg później myłam okna i wieszałam firanki, a we wtorek po weekendzie dostałam plamienia. Nie wiem czy to z tych firan, bo minęły od tego 3 dni, czy od farbowania (minęło ok. 2tyg). Ale teraz już nie chcę niczym ryzykować.
×