Witam jestem nowa na tym forum i chciałabym podzielić się moją historia tej choroby, choć nie jest przekonana czy to jest to. Także chciałabym uzyskać od was kilka porad bo już nie wiem co robić:(
Od ponad roku mam zrogowaciałą skórę, a właściwie okrągłe place na piętach. Właściwie na początku były tylko na jednej stopie i to bardzo małe, prawie nie widoczne. Ale teraz wyglądają okropnie, mam przez nie kompleksy i nie wiem czy się przełamię i założę latem sandały, a o pójściu na plażę nawet nie myślę. Na początku myślałam, że to tylko stwardniała skóra, która da się zetrzeć tarką. Po pewnym czasie zaczęła się robić biała, zwłaszcza podczas kąpieli, pobytu na basenie i ogólnie dłuższego kontaktu z wodą. W lutym tego roku udałam się do dermatologa, który stwierdził, że to rogowiec i przepisał robioną maść salicylową oraz krem Pilarix. Na początku marca byłam na kontroli i dermatolog uznał, że jest poprawa. Jednak niestety ja ostatnio zauważyłam, że to się powiększa. Czy to aby na pewno rogowiec? Z tego co o tej chorobie czytałam jest ona dziedziczna i pojawia się nie tylko na stopach, ale także na rękach. Proszę o pomoc albo chociaż jakieś rady czy podzielenie się podobnymi doświadczeniami, jeśli ktoś takie posiada:)
Pozdrawiam