Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kafe mocca

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kafe mocca

  1. No u mnie ulewa z gradem,przynajmniej dzisiaj ominie mnie podlewanie, już nawet sie zabierałam:D,nie wiadomo skąd i kiedy nawiało chmur i ...mam luzik:P. J-23 dopiero pierwsza ma już kolorowy juz pączek,różowy zresztą,mój ulubiony kolor ;),dobrze,ze chociaz kwiaty można takie mieć w starczym wieku i nikt nie powie,ze nie wypada haha,pozostałe jeszcze zielone,ale zanosi się,że będą miec dużo kwiatów:)
  2. Wczoraj burza krążyła naokoło,ale jakoś nie dotarła:D,mimo to zrobiło się wyjątkowo świeżo.Musialam zabrać się osobiście za podlewanie.Dziewczyny moje nowe róże rosną jak zwariowane;),pierwsza już na dniach zakwitnie,muszę trochę się podszkolić w dalszej pielęgacji.
  3. oj tm oj tam,ja lubię upały,zimno też ok,tylko ,żeby nie wiało i nie lało-dobija mnie.Dobra jesteś tylko 9,5,nieźle:D
  4. duszno i cicho :P Smerfetka odcięli Cię w tej kasie od sieci czy gdzieś biegasz? Sennie ,a pracować trzeba. Kwiecień-no właśnie co u Ciebie,nadal czekasz??? U mnie juz od wczoraj rana się zanosi,a burzy nie widać!
  5. Smerfetka,bardzo dużo zrzuciłaś:D,gratulacje.U mnie na razie 3 kg w dół,dwa dni luzu i trochę przybrałam ale i tak sie cieszę i czuję się lepiej,jeszcze 4 i będzie idealnie,dzięki Tobie mam motywację:D Dobrze,ze jest już decyzja w sprawie taty...trzymam kciuki. ttetka a Ty gdzie????
  6. kwiecień-dla mnie najgorsze zawsze to zacząć;),będzie wiedział,zacznie działać,dacie radę. Gdzi reszta?Śpicie jeszcze??
  7. Hej kwiecień:D.Załatw sprawę i po bólu.... Smerfetka co u Ciebie??Tata już po czy nadal czekają? U mnie ogólnie spokojny,senny weekend,tylko impreza i parę wizyt koleżanek,no i oczywiscie bieżnia,tego nadal nie odpuszczam:P,do pracy rodacy...
  8. napisałam kilka słów na he.Wpadła tam tez reklama sklepu internetowego ,przeglądnijcie,bo mają fajne ciuchy,nie z sieciówek,niektóre kosmicznie drogie,ale są też w niższych cenach i bardzo ciekawe,szczególnie sukienki:) Smerfetka,właśnie do mnie ostatnio dotarło,ze nasi rodzice się starzeją,mimo,ze my tego tak nie widzimy!!!!Moi na zewnątrz wyglądają swietnie,mózgowo tez jest bardzo dobrze,ale niestety fizycznie zaczynają siadać,ostatni incydent chorobowy dał mi dużo do myślenia.Uspokój mamę,nie mów jej wszystkiego,to jedyna metoda,ja nie powiedziałam o cyrkach/ na he/wolałam,zeby nie wiedział,już i tak był roztrzęsiony tym wszystkim i naprawdę było mi go żal mimo tego co z nim przeszłam kiedyś.Trzymam kciuki,żeby dobrze poszło,daj poźniej znać.
  9. Znaku nie zauważyłam:P,dzisiaj widziałam pierwszy raz,ale zgadzam sie z Tobą,że stare firmy z jakąs tam tardycją powinny trzymać się swojego logo.
  10. Smerfetka ,nie umiem nic doradzić,sama nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji.Moze któraś z dziewczyn będzie miała jakis pomysł.
  11. Napisałam. ttetka pzu i tak już nic nie pomoże,zresztą nie wiem czy zauważyląś,ze głowną rolę w tej reklamie gra Rewiński:D.Jak wymrą emeryci,którzy nie lubią zmieniać ubezpieczyciela to oni wcześniej czy później splajtują,no chyba,ze zmienią stawki ubezpieczeniowe.Pbecnie jest taka konkurencja,za którą oni kompletnie nie nadążają. smerfteka czekamy..
  12. ttetka,myślę,ze raczej ze względu na Twoich i ich kolegów:D. Przecież nim do Ciebie dotrą jest mnóstwo obiektów godnych/lub nie/do sprowokowania:D Dziewczyny dzisiaj kompletnie nie moge sie skupić,gołych tyłków nie widzę;),ale............. napiszę kilka słow na he
  13. Smefetka ,po owsiance czuję się syta,moze dlatego,ze z cukrem hehe,nie odmówię sobie za nic;).Żyje głownie dzieki łososiowi,uwielbiam we wszystkich wydaniach:D Ostatnio mini przed kolano/ok 10cm/załozyłam na bal,wreszcie czułam się super,bo nogi to akurat jedyna część z której jestem zadowolona na 100 punktów:P ttetka To tylko lekka uwaga:D,jesteśmy przecież w centrum życia ,nadal piękne i ponętne:D,poważnie tak myślę i akurat w tym temacie nie interesuje mnie kto co i jak myśli:P A studentki-ttetka przecież one to robią celowo:D,nie przejrzałas jeszcze wspólczesnych młodych kobiet??My lekko unosiłyśmy skrawek spodnicy,dzisiejsze,nie wszystkie oczywiście lubią pokazać prawie wszystko haha..ot życie
  14. ttetka:D,pisałyśmy równocześnie..Bez telefonu teraz to rzeczywiście się nie da..swój zawsze mam na oku,uzależnienie?? Dobrze,ze tylko kolano,bo w naszym wieku...........;) W Warszawie nie byłam juz parę lat,dla mnie za duże miasto,wszędzie daleko...zdecydowanie wolę swoją "dziurę":D
  15. Smerfetka haha ,nie można miec wszystkiego,ja tam wolałabym mieć taką talię jak TY:D,łatwiej się ubrać ,optycznie wygląda się szczuplej,mogłabym nosić mini i co z tego jak już nie wypada w tym wieku:-o,odbijam sobie spodniami rurkami :P,innych nie kupuję.Ty przynajmniej możesz założyć te wszystkie kiecki,w którch ja np nie wyglądam najlepiej. ttetka zamelduj się:D,machnij chociaż,że dotarłaś.
  16. do zastanawiam się.. Czekam ,może zaczniesz od siebie Dziewczyny-Odkąd pamietam miałam problem z zaakceptowaniem swojego wyglądu,od małego ojciec ciągle powtarzał,ze jestem gruba,uwierzyłam w to i nadal wierzę.Teraz dopiero patrząc na zdjęcia z dzieciństwa i wczesnej młodosci widze,ze tak nie było,ale to coś nadal siedzi w mojej głowie ,mimo,że nie mam nadwagi i każdy twierdzi,ze jestem szczupła,ja widze siebie inaczej,wiem,że to chore i trudne do wytłumaczenia .Czuję się szczupła/lustro nieważne/ jak wazę 62-3kg.
  17. No to byc może będzie jakieś drobne spotkanie????:D ,jeżeli oczywiście ttetka nie prześpisz za zmęczenia całego popołudnia;) U mnie dzisiaj sennie i dobrze,snikt nie zawraca głowy,można spokojnie pracować,tylko tak dalej
  18. ttetka wspólczuję,może spróbuj jakos to wszystko trochę okroić,taka orka to już nie w naszym wieku,praca jak najbardziej,ale nie tyle!!!
  19. ttetka głowa do góry,jestesmy jak te ruskie baby,nie do "zajechania":D.To tylko życie,nie warto za bardzo się przejmować...Głęboki oddech i do przodu.. kwiecień kilka słów na he,w takich sytuacjach jestem zadowolona,że mój jest bedzietny,kilka problemów mniej. Chol..oglądnęłam niechcący prefekcyjną panią domu,unikam takich programów,no i tak mnie wzięło,że uporządkowałam trochę starych papierów,kurcze zajęło mi to prawie 2 godziny,no ale ile luzu przybyło,jestem z siebie dumna:P.Moja cierpliwość się opłaciła,dzisiaj wieczorem pół kilograma mniej:Dale muszę przyznać,że ostro ćwiczę, ze słodyczy nadal nie potrafię zrezygnować,codziennie musi być "coś" coby psyche mi nie siadła:D
  20. Hej dziewczyny:D Spróbuję bez mąki,ciekawe czy się uda;) Znów orka,nawet brak czasu,zeby tu zaglądnąć,no ale przynajmniej czas leci jak woda.Waga stoi,ani drgnie mimo,że dużo chodzę ,plus bieżnia , ,ale ja mam cierpliwość haha,bez załamek i rezygnacji, przetrzymam stagnację,wierzę,ze ruszę kilogramy w dół.
  21. Smerfetka:) ttetka dziękuję,skorzystam na pewno :D.Dodajesz mąki czy robisz tylko na jajkach??
  22. Smerfetka unikam takich stronek,za miękka jestem.A o stosunku niektórych ludzi do zwierząt szkoda mówić.Na szczęście u mnei w pracy większosc to maniacy kotów i psów,jeden nawet ma kozę:D ,która zachowuje się jak pies,czasami jak o niej opowiada to płaczę ze smiechu,nie sądziłam,ze to takie bystre zwierzę:D Rolada brzmi smakowicie,jeżeli nie potrzeba piekarnika to dawaj przepis,nie mam pomysłu na dzisiejszy obiad;)
  23. J 23 no no,moze jak będę w okolicy to poćwiczysz na moich;),są ostatnio w fatalnym stanie:-o Oj,ja potrafię wieczorem wygrzebać się z łóżka,ubrać i wyskoczyć do sklepu po słodycze,jakoś w takich sytuacjach lenistwo mnie nie dopada:D Smerfetka -makabra.Ja jakis czas temu znalazłam małego kotka, krzyczał przeraźliwie,najprawdopodobniej z bólu,było wokół mnóstwo ludzi,przechodzili obok i nikt nie reagował,okazało sie,ze chwilę wcześniej rzucił się na niego pit bull,właściciela ,ani psa już nie było,olał,zostawił to maleństwo w męczarniach.Kotek był zmasakrowany,wyglądał okropnie,zabrałam szybko do wet.ten po badaniu stwierdził ,ze ma zmiażdzony kręgosłup i większosć kości,no i niestety uznał,ze trzeba go uśpic:(.Minęło juz sporo czasu,ale do dzisiaj jak wspomnę to płakać się chce,okropny żal.Ludzie są paskudni.
  24. witajcie poniedziałkowo:D ttetka ,u mnie też teraz zastój,ale i tak się ciesze,ze nie idzie w górę,weekendy to dni słodyczy.Nie trać wiary,zacznie spadać. Wczoraj wpadłam w szał porządków papierowych,zrobiłam przegląd szafy,tak,ze wreszcie znów widzę co w niej jest:P. Wieczorem w ramach spalenia kilogramów pochłonietej czekolady trzasnęłam 7 km na bieżni z kilogramowymi ciężarkami,myślałam,ze ducha wyzionę,ale wytrzymałam:D
  25. Zofia emerytka witaj,oj o tej porze to już najczęściej śpię,odkąd wypuściłam dzieci z domu wreszcie nie muszę tak długo czuwać:D Witajcie dziewczyny.Goście pjechali,czas się zabrać za porządki.Dzisiaj popłynęłam dietetycznie:-o,o alkoholu muszę zapomnieć,a za pare dni impreza,ciekawe jak zniosę na trzeźwo wstawione towarzystwo:D Przez tydzień udało mi się zrzucić ponad 2 kg,jutro znów dzień bez słodyczy.........
×