GACANKA
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez GACANKA
-
Joanko, Amelia :D Przez rok 5 kg - to nie jest tak źle, fakt zaniedbałam się. Ale ... być Kobietą, to być pięknie niedoskonałą :P Teraz się ogarniam. Jesli nie przestrzega się zasad Gacy, kilogramy wracają. ot i cała filozofia. Po prostu, trzeba już do końca czuwać. Pozdrawiam
-
Jak miło, że mnie pamiętacie :D dziękuję, Czi odzywała się może piguła? lub pulanka ostatnimi czasy ? Poczytałam troszkę i widzę, że menu się zmieniło Czy Wy stosujecie starą sprzed 2 lat dietę ? Czy stosujecie nową ?
-
Witam Dziewczyny, pewnie już nie ma tu dziewczyn, z którymi się odchudzałam. Było to dość dawno. Wychodziłam z diety w latem w 2012 roku. Moja waga z czerwoną lampką - to 59kg. Niestety - rok 2014 to waga ponad normę, ważę 65,2 kg. Z przykrością muszę przyznać, że odpuściłam i dietę i ćwiczenia. Tak wyszło. Postanowiłam pozbyć się tych dodatkowych 6 kg. I mam nadzieję na pozytywny skutek powrotu na dietę :D. Mam nadzieję, że mnie zmotywujecie. Byłam na legalnym abonamencie, ale widzę, że obecna tłuszczówka jest inna, jak dla mnie piękna :D. Mam na myśli tego łososia. Może dowiem się jeszcze czegoś ciekawego na temat zmian w jadłospisie ? Bardzo mnie to ciekawi. Pozdrawiam serdecznie.
-
Pozdrawiam Dziewczyny i Chłopaki :) Aneczka - zgadzam się z Tobą - po Gacy jest też efekt JO-JO. Ale - nadal utrzymuje wagę. Chcę mieć 59kg... i niby jest to niewiele mniej. Ale psychicznie lepiej się czuje jak widzę 5 z przodu. Nadaj jadam gacowe posiłki od poniedziałku do piątku, stosuję menu z wyjścia, jem 4 razy dziennie. Ale stosuję produkty jak najbardziej zasadowe, unikam zakwaszających organizm. Poczytałam w diecie alkalicznej, co powoduje zakwaszenie i tego unikam, piję nadal 2 butle wody - tj 3 litry - z cytryną. Unikam kawy i herbaty. Dla mnie najważniejsze jest to, ze nadal mam rozmiar 38 i nie jest opięty. Do 36 już nie dążę, bo wtedy źle wyglądałam - nie w tym wieku i nie po takiej utracie wagi. Jak dla mnie - warto było się pomęczyć i nadaj w tym trwam, bo dobrze się czuję. Nauczyłam się dyscypliny "jedzeniowej" ;) W niedzielą jadam słodycze i chleb na śniadanie. Tyję od: ziemniaków, chleba, makaronu i oczywiście słodyczy. To odstawiłam całkowicie. Ziemniaków nie jadam wcale ... makaron czasem w niedzielę. Nadal stosuję 1 tydzień w miesiącu - karczek bez soli :P Nie chodzę na siłownię, ale chodzę " na kijki" nawet po śniegu :D Pozdrawiam i życzę wytrwałości
-
Witajcie dziewczyny :D Ewik, cieszę się, że wracasz . Za chwilkę wiosna ... bierz się do pracy {kwiatek]
-
Ewik, przekopałam swoje zapiski z okresu odchudzania ... TY masz rewelacyjny wynik Naprawdę jestem pełna podziwu.
-
Ewik trochę więcej niż 63 kg. Zrobilam stopkę :P
-
Hallo :D Karczku dzień czwarty Udało mi się połknąć bakcyla :D gacowego. Jednak nic tak mnie nie nakręca jak moja waga ... Jak kilogramy spadają, to mogę jeść ten " karczycho" do końca i jeden dzień dłużej. Tak Was dziewczyny czytam i myślę, czas wracać do rozmiaru 36. I choć to niewiele z 38 na 36, ale drugie podejście jest trudniejsze. W marcu, konkretnie 2 marca, minie rok mojej przygody z gacowaniem, dlatego też do marca daję sobie czas na powrót do idealnej formy. Trzymam kciuki za nas wszystkie Ewik - za Ciebie szczególnie.
-
Paula - dzięki karkóweczki dzień drugi. I tak, jak na początku diety - potworny ból głowy. Więc organizm ma w sobie cały ogrom toksyn, którego musi się pozbyć. tylko woda może mnie uratować .. :( Pozdrawiam dziewczyny ;) Aniu, odezwij się
-
Aneczka :) Gratuluję wiedzy, sama z tego chętnie skorzystam. Nigdy nie myślałam, że zakwaszenie organizmu daje takie objawy. Dziewczyny, miło się Was czyta. Mnie najbardziej cieszy, że powróciła mi ta " lekkość" o której piszecie. Miłego dnia wszystkim.
-
Aneczka, czytam " Ciebie" ... ;-) Czy myślałaś o diecie south beach. To fajna dieta i taka różnorodna, moja siostra na niej była, fajnie chudła i całkiem dobrze się trzyma. mpdz najbezpieczniej zgłosić się do lekarza rodzinnego z badaniami i dokładnie opowiedzieć o diecie. Masz bardzo duży spadek wagi. Powinnaś być pod kontrolą lekarza. Profilaktycznie powinnaś brać coś na włosy i paznokcie, mi same witaminy nie wystarczały. Agycha, czy ja śnię :P Czy TY zamierzasz wszystkim udowodnić, że polegniesz ?? Pozdrawiam :D
-
Paula :) dziękuję, u mnie też nie jest źle, też jeszcze 3 kg i będzie waga sprzed czerwonej lampki. Komelko, miło Ciebie " widzieć" Tak dziewczyny - wiosna za pasem ... weźmy to pod uwagę :P
-
Witajcie dziewczyny. Nie mam ochoty i czasu na udowadnianie co cacy a co be w diecie Gacy. To dzięki niej schudłam, a że straciłam na to kupę kasy - to mój wolny wybór. Chciałam to straciłam, Każdy robi - jak mu pasuje. Wracając do sedna. Ktoś wyżej pytał o tłuszczówkę i o to ile i dlaczego przytyłam. Więc - było tego około 7 kg. Ale jak pisałam - na to złożył się stres i problemy osobiste. Nie stosowałam się do zasad gacy ... nie stosowałam tłuszczówki. Teraz wracam na gacowe tory i jest dobrze. Nie przerosłam rozmiaru 38 - więc zareagowałam w odpowiednim momencie. Po wyjściu z diety i wadze 57 kg miałam bardzo mały biust i płaską pupę, teraz jest bardzo dobrze, biust się zregenerował i jest na poziomie 75 C, więc chcę pozostać przy takiej figurze i wadze nie mniej niż 59/60 kg. Uważam, że po zakończeniu diety trzeba stosować zasady gacy. Bez tego - niestety waga poleci w górę. Co do tłuszczówki - pozwala na zabicie ochoty na nowe smaki. mam kontakt z dziewczyną o niku ekada. Zakończyła dietę i utrzymuję rozmiar 34/36 też stosując zasadę 4 posiłki - co swiadczy o tym, że i dieta i zasady po dzialają. Pozdrawiam [kwiatek}
-
Mała ;) Twoje pytanie : Powiedzcie, czy wyprowadzenie z diety daje gwarancje , że waga stanie, czy ta walka będzie do końca życia? NIE ... nie gwarantuje. Ale żelazne zasady Gacy tak. Czyli systematyka i 4 posiłki dziennie - niezbyt kaloryczne. Aktywność fizyczna i rozmyślne jedzenia. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie. U mnie bez zmian, czyli zrzucam nadmiar kg, zostały mi jeszcze 3 kg. Nie katuję się - 4 lekkie posiłki i dużo ruchu.
-
Witam w nowym roku Ten rok zaczynam bez postanowień ... że schudnę ... że ... ble...ble Po świętach zaczęłam tłuszczówkę, ale sylwester - niestety, poległam. Więc od wczoraj działam od początku. Starałam się jednak zachować umiar i rozsądek. Dlatego też mam na minusie 1,8 kg. Cieszy mnie to, że kilogramy jednak spadają i to mobilizuje. Pozdrawiam serdecznie
-
Dziewczyny ;) Zasady Gacy - to tak naprawdę gacowanie przez 5 dni w tygodniu a dwa dni można sobie pofolgować ;) Wracam do gacowania- czyli do tych 5 dni dietowych. Tak, mam bardzo fajne ciało, bo po wyjściu fajne nie było. Za wszelka cenę chcę utrzymać rozmiar 38 - a to wymaga dyscypliny, jestem strasznym łasuchem i kocham słodycze. Jak zacznę jeść słodkie - to nie mogę skończyć. Dlatego też wracam do ich niejedzenia, zauważyłam też, że na brzuchu bardzo szybko zaczyna narastać tłuszczyk więc muszę tego pilnować. Pozdrawiam
-
I jeszcze - staram się unikać soli, wypijam około 1,5 litra wody i jedną lub dwie malutkie kawy z mlekiem. Na kolację zawsze jem biały ser, a w pracy na II śniadanie mam owoce, bo tak wygodniej i nie mam zaparć, bo jem naprawdę dużo owoców i warzyw Pozdrawiam
-
Andzia 40 W końcu udało mi się uaktualnić stopkę ... była już za długa Moja waga i podane tam obwody są dzisiejsze :P Mam baardzo fajną figurę. Jestem za to wdzięczna Gacy :D i sobie, że wyrwałam do końca Pytasz o przestrzeganie zasad, bardzo tego pilnowałam do pewnego czasu i ostatnio sobie pofolgowałam, ale nie polecam. Trudno o powrót do zasad... od poniedziałku mam tłuszczówkę i zaczynam powrót na dietę i do ćwiczeń. Mam hula-hop to szerokie. Codziennie kręcę około 30 min z przerwą - bo mam siniaki. Miałam wakacyjna przerwę w ćwiczeniach - ale biegałam rano a w weekendy jeździłam rowerem. efekt jest taki, że mam fajną twardą pupę i uda. Po diecie mój biust praktycznie zanikał... ale teraz jest baardzo fajny. Stosuje balsam ujędrniający do biustu i ten sam na pośladki. I naprawdę teraz -po przytyciu jest o niebo lepiej. Po powrocie na siłownię, trochę się przetrenowałam i bolą mnie plecy od drążka. Ogólnie ... spodnie/spódnica 38 góra zależy ale czasem w biuście 38 jest ciasna - ale przynajmniej mam normalny biust :P
-
raczej teraz aktualna ;)
-
Oczywiście, bywam głodna :( Ale... jest jedno ale. Wolę być głodna w rozmiarze 36/38 niż ciągle jedząca w rozmiarze 46- tak, jak było jeszcze w marcu tego roku. Głód zapijam kawą z mlekiem i odrobiną miodu, lub tradycyjnie wodą. Przyzwyczaiłam się do tego, że jestem na lekkim głodzie. Z tym da się żyć. Myślę, że nie ja jedna tak mam, jak dla mnie warto :) Pozdrawiam
-
Witajcie Dziewczyny, Jestem po pierwszej tłuszczówce po wyjściu z diety... właściwie w trakcie. dziś 4 dzień. Nie polecam tym, które mają dobrą wagę i nie chcą stracić ani jednego kilograma. Waga leci w dół bardzo szybko. Po trzech dniach mam na minusie 3 kg. Przy wadze 53 kg jestem bardzo chuda. To moja jedyna tłuszczówka, kontroluję wagę codziennie i staram się na bieżąco reagować na zmiany. Cieszę się z mojej wygranej :) To dla mnie wielka nagroda za włożony trud w odchudzanie. Stosuję żelazne zasady Gacy, ale jem też ciasto do kawy. Czasem nawet 2 lub 3 razy w tygodniu, malutki kawałeczek. Nie podjadam, jem tylko 4 x dziennie. To naprawdę działa. Pozdrawiam
-
Witajcie dziewczyny ;) Faktycznie tak tu cicho... U mnie bez zmian, waga oscyluje wokół 56kg. Bez większego wysiłku zachowuję i kilogramy i sylwetkę. Dziś mam pierwszy dzień tłuszczówki, wcześniej nie robiła, nie chciałam stracić ani jednego kilograma.Jednak troszkę sobie pofolgowałam i zaczęłam jeść słodycze. Więc tłuszczówka posłuży mi za odwyk ... Pozdrawiam serdecznie.
-
Pozdrawiam serdecznie. PIGULA - cieszę się, że zajrzałaś i napisałaś... U mnie waga ma się dobrze, nie robiłam jeszcze tłuszczówki, martwię się, że mogłabym stracić jakiś kilogram, a w tej wadze wyglądam dobrze i dobrze się czuję. Nigdy nie pomyślałam, że będzie mnie martwić strata kilograma wagi. Co do zasad Gacy, staram się ich przestrzegać, ale nie obsesyjnie. Zjadam ciasto do kawy, zamiast owoców. Dużo jeżdżę rowerem i wędruję, ostatnio zaliczyłam wypad w Bieszczady i po takiej całodniowej wędrówce miałam normalnie zakwasy ... co mi się już dawno nie zdarzyło. Metabolizm bardzo fajnie działa, dużo lepiej niż przed dietą. A z tym zawsze miałam problemy. Skóra przy wadze 55/56 kg jest w bardzo dobrym stanie. Ciągle używam balsamu ujędrniającego na zmianę z olejem kokosowym i piling kawowy co drugi dzień. Dodatkowo :P posladki traktuję tym balsamem do biustu... Skóra jest naprawdę fajna. Włosy gorzej, wypadają jeszcze, mniej co prawda, ale zawsze coś tam leci przy myciu. Ogólnie, jestem MEGA zadowolona ze swojego wyglądu i zamierzam chodzić w rozmiarze 36 do późnej starości .. :D Ale nie wiem jak wyjdzie ... bo niestety mam menopauzę ... jakby innych zmartwień było mało. Pozdrawiam serdecznie
-
Ewcia 59 Tak troszkę :) Niektóre sprawy w życiu wymagają czasu ...
-
Pozdrawiam Dziewczyny :D Komelko, dziękuję. U mnie bez zmian, więc sama wiesz, że niewiele mi się chce ... Pozdrawiam serdecznie