Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

goska287

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. hej, może mi któraś z was doradzić co podawac do jedzenia dziecku 5-6 letniemu? wybieramy sie z moim facetem po raz pierwszy na wakacje z jego synkiem i nie chciałabym czegoś przegapić czy źle zrobić:)
  2. Rudzielec...- nie były prowokacją, napisałam tak bo już nie chciało mi się dłużej pisać troche za dużo złych emocji powstało:)
  3. hej nie sądziłam że ten temat jeszcze istnieje zrezygnowałam z pisania na kafeterii bo wysłuchiwanie wyzwisk przestało mnie bawić a w niektórych ludziach powstały jakieś niezdrowe emocje u mnie raz lepiej raz gorzej ale ogólnie nie narzekam
  4. Mozliwe, ale az tak zle nie bylo wg mnie.
  5. Witam wszystkich:) Oswiadczam, ze temat jest prowokacja, a ja jestem postacia fikcyjna:) Ale dziekuje wszystkim za udzial w zabawie i milo spedzone chwile:)
  6. Nie musze wymyslac niczego, ja wypowiadam sie na roznych tematach, tam gdzie moge cos ciekawego napisac:)
  7. "Myślę że po pozbyciu się złudzeń kobieta ta zechce stoczyć ze swoim mężem batalię o rozwód i wysokie alimenty. "- No i o tym caly czas pisalam. Nic wiecej, nic mniej. "Do tego musi mieć mnóstwo siły a teraz tej jej brakuje."- Rozumiem. Ale ja w takiej sytuacji bylabym WSCIEKLA i palala zadza zemsty i odwetu. To dlatego irytuje mnie takie uzalanie sie nad soba, a nie dlatego ze chcialam jej dogryzc czy cos takiego. Chcialam ja pobudzic do SENSOWNEGO I KONKRETNEGO DZIALANIA. "A dzieci?Ma do nich pełne prawo.Pytanie tylko czy będzie chciał się udzielać?"- Odpowiedz juz znamy. Facet nie przyjechal nawet na porod. Wiec oczywistym jest, ze ma to wszystko gdzies. "Być może będzie przysyłał alimenty i to wszystko."- Ty sie nie martw o to czy on bedzie chcial miec kontakt, tylko o to zeby przysylal alimenty, bo to wcale nie jest takie pewne, a sciganie za alimenty jak ktos jest za granica jest trudne.
  8. Nie napisalam slowa o tamtej drugiej, a tego jej meza zawsze krytykowalam. Czytac ze zrozumieniem prosze.
  9. "Przecież za granicę wyjechał żeby dorobić do budżetu,nie na stałe."- No widzisz w tym przypadku okazalo sie, ze na stale. Nie trzeba byc geniuszem, zeby wiedziec, ze takie wyjazdy dobrze sie nie koncza. Przeciez takich historii jest cala masa. Sama bylam pewien czas w UK, wiec wiem co mowie. "Nie wiemy jak długo był za granicą,od początku jak się dzieci urodziły?Na pewno był z rodziną i kwestia pojawienia się trzeciego dziecka zmusiła go do szukania większych pieniędzy.A co przy okazji znalazł to insza inszość. Ja to tak widzę." No mozliwe, w sumie to malo wiemy. Fakty sa takie jakie sa. Ja bym takiego kutasa nie chciala z powrotem i robilabym wszystko, zeby go zniszczyc i wyciagnac jak najwiecej alimentow. Dlatego bylam zdziwiona jak czytalam teksty o mozliwosci powrotu itd. Nie chcialabym, zeby taki ktos przebywal w otoczeniu moich dzieci.
  10. "nie wiem co ja bym zrobiła będąc na jej miejscu.Być może chciałabym żeby wrócił,przynajmniej po to, żeby się zajął dziećmi."- Nie, chcialabys zeby wrocil, zebys ty mogla go sama wykopac. Wierz mi. Po prostu urazona duma porzuconej kobiety, nic wiecej. Nie chcialabys zyc dluzej z kims takim. "Ale ty nie masz jeszcze dzieci i nie wiesz co to trud wychowania."- Co ma piernik do wiatraka? Faceci i tak rzadko pomagaja przy dzieciach. Poza tym on i tak byl za granica. "Powiedz, czy alimenty są w stanie zrekompensować brak ojca w życiu dzieci i dlaczego trud wychowania dzieci ma ponosić tylko matka?"- A gdzie ja pisalam, ze trud wychowywana ma ponosic wylacznie matka? A jak byl za granica i "oficjalnie" byli jeszcze razem to bylo ok, ale jak juz znalazl sobie nowa kobiete, to nagle trud wychowywania itd? Troche brak logiki jak na moje.
×