goska287

bibizoo- Wybacz, ale w taka brzydka pogode lubie pospac dluzej:) bufka lubi plakac- Nie, to nie on:) mmegg- W jakim celu ten kontakt?

Ja tez zaraz. Pa.

ananasek3- Dzieki:)

ananasek3- Tak, albo idac ulica samolot spadnie Ci na glowe. Ja jednak jestem troche bardziej racjonalna.

ananasek3- Znam kilka kobiet zostawionych z dziecmi i kazda z nich zacisnela zeby i ulozyla sobie zycie na nowo.

ananasek3- Nie chodzilo mi o posiadanie dzieci, tylko o sytuacje w jakiej sie znalazly. Tlumaczylam, ale nie rozumialy, albo nie chcialy rozumiec.

ananasek3- Mozna przezywac, nawet trzeba sie troche wyplakac, ale nie mozna robic z tego stylu zycia. A one mam wrazenie, ze zrobily z tego styl zycia. One sobie nie pomagaja, tylko szkodza. Nakrecaja sie wzajemnie w jakiejs chorej atmosferze. Kazdy normalny czlowiek wpadlby w ciezka depresje po przeczytaniu kilku stron tamtego forum. Paradoksalnie w pewnym momencie humory poprawila im moja osoba, czyli ktos z zewnatrz, co potwierdza moje slowa, ze powinny kogos sobie znalezc i rozpoczac nowe zycie. Nowa osoba, nowe zycie, ktos z zewnatrz. A nie wzajemne szlochy.

Trauma i uzalanie sie sa zrozumiale. Przez jakis czas. To jest normalne wsrod ludzi, ktorzy maja uczucia. Ale jednoczesnie trzeba sobie rozrysowac jasny plan dzialania i patrzec w przyszlosc, a nie w przeszlosc. Zrobic rachunek sumienia, zrobic obiektywna samokrytyke, wyciagnac wnioski i gnac dalej do przodu. Tam na tamtym forum nie widze tej iskry. Widze stagnacje i dreptanie w miejscu. A tam potrzebny jest ruch do przodu, nawet male kroczki, ale do przodu. Bo nawet male kroczki z czasem zmienia sie w duze kroki, jesli jest sie konsekwentnym, silnym i ambitnym.

katowicenumer1- W chwili obecnej powinna rzucic wszystkie sily na pozew rozwodowy i zalatwienie alimentow. Tym bardziej, ze od faceta siedzacego za granica i tak ciezko bedzie sciagac naleznosci.

katowicenumer1- Ja w przeciwienstwie do wielu osob z kafeterii pisze pod jednym nickiem.

goska287- Mozliwe, ze tak. Ja napisalam, ze na emigracji ludziom odbija. Ale mi bardziej chodzi o to, ze to ona jednak wybrala sobie takiego meza i urodzila z nim 3 dzieci. Jakos nie chce mi sie wierzyc, ze facet z dnia na dzien zmienil sie o 180 stopni. Pal szesc z nia, ale nie moge uwierzyc w to, ze wyparl sie dzieci. Sorry, ale ja nie kupuje jej wersji.

do goska287- Tak, to byl jego wybor. Ciesze sie, ze to napisalas, bo wokol tego krazy caly ten watek. A teraz pytanie: dlaczego dokonal takiego wyboru?

Fascynujesz mnie Goska- Dziekuje:) Wiem, ze mam racje i gdyby nie bylo wiadome, ze sama bylam kochanka, to wiekszosc osob przyznawalo by mi racje. A tak patrza na to ci pisze przez pryzmat mojej osoby, a to blad. Szkoda, bo kosztuje je zapewne sporo niewygod takze w realnym zyciu takze w innych sferach niz sprawy uczuciowe.

goska287- A maz w Anglii z kochanka to tez nie zaniedbanie?

W ktorym miejscu jej dopierdzielilam? Napisalam tylko, ze moze wina za jej zaniedbania w domu jest zbyt czeste przesiadywanie na forum.

Gdzie jej niby dopierdzielam?

Bo Ty jestes jego zona i Tobie to przeszkadza.

A co jesli- Tutaj problem nie lezy w jej decyzji.

bufka lubi plakac- Czesc:)

zabka4- Obrazajac innych sama sobie wystawia swiadectwo. Poza tym to jedna z porzuconych zon, wiec nalezy zrozumiec jej gorycz.

ananasek3- Zbudowala nowy zwiazek.

ananasek3- Tak, ale ten temat nie jest o mnie. Poza tym nie lubie slowa "odbila".

ananasek3- Po prostu staram sie pomagac ludziom. Tylko tyle i az tyle.

ananasek3- Dzieki:)

ananasek3- Ja nie szukam rad. Ja daje rady.