goska287
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez goska287
-
Czego chce MamaSama? Powrotu meza, czy zniszczenia meza i wyciagniecia jak najwyzszych alimentow od szmaciarza i zaczecia nowego zycia?
-
Przy okazji, jakiego kremu do opalania uzywasz?
-
Czy ja to pisalam akurat do niej? Hm, nie wydaje mi sie. Jesli tak, to mozliwe, ze przez pomylke. Bardziej zirytowala mnie babka od tego syna, ktora chce, zeby z nia na sile zamieszkal. Do osoby MamaSama nie mialam negatywnych emocji, mozna powiedziec, ze jest mi jej szkoda, ale nie z powodu, ze ma 3 dzieci, bo to fajnie, tylko z powodu tego, ze zwiazala sie z kims takim. Wiec jeszcze raz: jesli chce ratowac zwiazek, to musi porozmawiac z mezem na zywo w Polsce, on musi zobaczyc co sie dzieje, zobaczyc dzieci i koniecznie naklonic go do powrotu do kraju. Takich malzenstw rozbitych przez emigracje zarobkowa, glownie do UK, w ostatnich latach sa tysiace, albo wiecej. MamaSama, to zaden wyjatek. Po prostu historia jakich wiele, jak pisalamm wczesniej.
-
Niewykluczone, ze jak przyjedzie, to sie zalamie i bedzie prosil o wybaczenie bla bla bla. Ale ja bym po takim numerze dala mu solidnego kopniaka w dupe.
-
Sorry, mialam telefon. Nie wiem czy tamta jest lepsza czy gorsza. Zapewne nie musi byc lepsza, a jej jedyny plus polega na tym, ze byla na miejscu. Jest calkiem mozliwe, a nawet wielce prawdopodobne, ze gdyby spotkal ja w Polsce, to do niczego by nie doszlo, a na pewno nie do porzucenia zony z 3 dzieci. Jesli MamaSama chce ratowac ten zwiazek (co jest dla mnie dziwne, ale ok, jej brocha), to tylko gdy on bedzie na miejscu.
-
gosko- Powiem wiecej. Na 90% nie zawinila.
-
Uczepilas sie slowka lotny. Ok wycofuje w takim razie. Mozliwe, ze jest bardzo lotny, nie znam go. Tesknota to zle slowo. Bardziej inny swiat, inna rzeczywistosc. Daleko od rodziny, nikt Cie nie kontroluje, nie patrzy na rece. Mnostwo okazji do zdrady. Wszystko tam stoi na glowie, oni zyja w tych polskich srodowiskach, tworza sie nowe znajomosci, takze damsko-meskie. Sa zdrady. Nawet pary jeszcze z Polski, ktore pojechaly do UK bardzo czesto na miejscu rozstawaly sie. Potwierdzi to kazdy, kto byl w pracy w UK.
-
Aa pytalas w czym ja bylam lepsza, a przeczytalam w czym kochanka od meza MamaSama byla lepsza:) Nie wiem, jego byla zona jest calkiem atrakcyjna i calkiem niezle zniosla ciaze, wiec raczej nie chodzilo wylacznie o wyglad. Mozliwe, ze na wiecej pozwalam w lozku. Ale generalnie chodzi raczej ogolnie o wyrozumialosc, niekonfliktowosc, mezczyzna jak wraca do domu to potrzebuje odrobiny spokoju i ja mu to dalam. Zreszta wydaje mi sie, ze pomimo, ze w porwnaniu z nia nie jestem wyksztalcona, to mozna porozmawiac ze mna na wiecej tematow.
-
gosko- Nick jest ok, ale mowi sam za siebie o jej sytuacji, ze jest sama, a jej facet z inna kobieta. A dlaczego nie wyglada na lotnego? No coz, nie wiem w jakim srodowisku sie obracasz, ja sie swego czasu obracalam wsrod co tu duzo mowic nizin spolecznych, ale facet, ktory "zrywa" z zona, z ktora ma juz wlasciwie 3 dzieci, przez sms, nie nalezy do lotnych, w moim rozumieniu tego slowa. Zakladam, ze to pracownik fizyczny, ktory pojechal zarobic troche funtow, pieniadze uderzyly mu do glowy, poznal jakas znudzona Polke, mozliwe, ze tez majaca rodzine w Polsce i tak to sie konczylo. Historia jakich wiele w UK. Wiem co mowie, bo sama jakis czas pracowalam w Anglii i wiem jak to wyglada tam na miejscu.
-
gosko- Umowmy sie do jednego- jej facet to prymityw, ktory pojechal na zarobek do UK. Wiemy jakie tam sie numery dzieja, prawda? Kazdy z kazdym:) Znalazl jakas panne, mozliwe, ze zaciazyli po pijaku i tak to sie skonczylo. Facet na lotnego nie wyglada, daleko od domu. Odbilo mu zwyczajnie.
-
gosko- A skad mam do jasnej ciasnej wiedziec?:) To nie jest pytanie do mnie, tylko do jej meza, ewentualnie do niej. Niech zapyta sie meza: dlaczego ode mnie odszedles, co sie stalo. Ja nie jestem jasnowidzem. Mowie tylko o faktach, a fakty sa takie, ze ma nick MamaSama, co mowi samo za siebie. Aha i jeszcze raz: nie usprawiedliwiam tego fiuta. I to nie chodzi tylko o nia, tylko reszte tych babek z tamtego tematu, ktore nie potrafia zrobic nawet minimalnego rachunku sumienia, a wszystkie winy zwalaja na kochanke, a ewentualnie, w najgorszym razie - na bylego meza. Ani slowa o sobie.
-
Ale co jak?
-
Uwielbiam jak ktos odpowiada pytaniem na pytanie, albo chce, zebym czytala w jego myslach
-
gosko- Co ja powiedzialam tamtej dziewczynie? O ktore slowa dokladnie Tobie chodzi?
-
tamtaramtam- Niecaly rok oficjalnie i rok romansu, czyli lacznie prawie 2 lata:)
-
Lece, bo mi przez was sklepy zamkna:) Bede za 3 godziny jakby ktos cos do mnie pisal:)
-
tamtaramtam- Jak to zpoznajac sie nie mialam pojecia, ze bede planowac z nim przyszlosc? Ja wiedzialam co to za czlowiek i bez powodu sie z nim nie spotykalam. Ty jak poznajesz faceta, to ani przez chwile nie zastanawiasz sie czy to wlasciwy partner dla ciebie i twoich potencjalnych dzieci? Jesli tak, to gratuluje. Nie wiem, gdzie Ty widzisz "samotnych, bogatych facetow", ale widocznie zyjemy na innych planetach.
-
ciab- Nie miej takiego pesymistycznego podejscia do zycia
-
agnieszka-nowa- To nie ja wczoraj pisalam. Z jego byla zona znalam sie troche czasu, ale to bardziej znajoma niz kolezanka, troche inne kregi.
-
dobra- I rowniez przysiegam na moje przyszle dziecko, ze ten ktos tam wczoraj wieczorem, to rowniez nie bylam ja.
-
Tuuuu- Przysiegam na moje przyszle dziecko, ze nie zalozylam tego tematu.
-
Tuuuuu- Nie zniszczylam nikomu zycia i tego sie trzymajmy. Spodobal mi sie jako czlowiek, to ze jest lekarzem ma drugorzedne znaczenie akurat, bo jak napisalas, facetow, ktorzy zarabiaja jest wiecej. Niestety zazwyczaj nie sa wolni:)
-
ojjj goska- No dobrze i co z tego? Jakie to ma znaczenie np dla Ciebie?
-
Tuuuu- A po co Ci to wiedziec?
-
ojj goska- Ale on ma dobry charakter:) A pieniadze to on dopiero zaczyna zarabiac:) Aha i wierz mi, ze jestem bardzo "harda", kiedy trzeba, tylko do faceta trzeba umiec sposobem, a nie wchodzic z nim w otwarty konflikt.