Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

goska287

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez goska287

  1. Ciab- To Ty weszlas na ten temat nie wiadomo po co. Autorka zadala pytanie, a ja jej odpowiedzialam. Nikogo niczego nie ucze. I nie jestem niczyja kochanka. Mieszkam normalnie i zyje z moim partnerem.
  2. Ciab - Bo nie chcialam ochlonac. Nie zaluje tego co zrobilam, przeciwnie. To jest moje zycie i moja sprawa.
  3. Ciab- Ochlon troche, nie osadzaj i nie zajmuj sie cudzym zyciem.
  4. kochankakochanka- Jesli naprawde Ci na nim zalezy i uwazasz, ze warto to dzialaj.
  5. Zapros go na piwo i postaraj sie wypasc jak najlepiej. Jak zaskoczy, to pozniej powinno pojsc z gorki.
  6. Nie umiesz wymyslic pretekstu zeby zaprosic faceta do domu? Ile Ty masz lat? Nie wiem na jakim etapie jest wasza relacja. Jesli na poczatkowym to lepiej porandkowac na neutralnym gruncie, a dopiero pozniej do domu. Mozesz tez wywalic kawe na lawe i po prostu zaprosic go do siebie.
  7. kochankakochanka - Poki co wysylaj mu jak najwiecej smsow. Za jakis czas zaaranzuj jakies spotkanie. Mozesz go na przyklad zaprosic pod jakims pretekstem do domu. Wszystko tez zalezy czy chcesz, zeby ona o was wiedziala, czy na razie chcesz to zatrzymac w tajemnicy.
  8. Ciab- Ale o co Ci chodzi? Odpowiadam autorce.
  9. Co do jego synka, to mi jest nawet to na reke, ale widze, ze jemu zalezy. W kazdym razie planujemy swoje dziecko.
  10. Cokolwiek. Badz jak najwiecej w jego zyciu, pisz, dzwon. Na poczatku spokojnie. Po jakims czasie mozesz sie z nim gdzies umowic. Jeden, drugi raz. Pozniej zapros go do siebie. Co do zony musisz postepowac spokojnie i metodycznie, stopniowo odsuwajac ja od niego. Wykorzystuj wszystkie spiecia miedzy nimi, pocieszaj go. Albo po prostu zrob z niej wariatke. Jak bedzie mial jej dosc to zacznij rozmawiac o wspolnej przyszlosci.
  11. Syna odwiedza srednio raz na miesiac. Do nas nie przychodzi bo poki co matka sie nie zgadza, ale to sie wkrotce zmieni. Chcielismy go zabrac w tym roku na wakacje, ale byla zona T. robi oczywiscie komplikacje.
  12. Ja zrobilam pierwszy krok i poczatek, pozniej samo sie potoczylo. W pozniejszym etapie pomoglam mu jeszcze podjac wlasciwa decyzje o odejsciu od zony:)
  13. Dlatego, ze moze Cie po prostu tylko wykorzystywac jako odskocznie. Wiadomo zaniedbana, wrzeszcaca zonka itd. Ale wcale nie musi chciec sie rozwodzic, bo to jednak spore komplikacje. Nie mowie, ze od razu, ale po kilku miesiacach powinnac wymusic na nim jakas deklaracje. Moj obecny facet odszedl od zony po roku naszego romansu.
  14. Tak, ma syna. Ale z gory ostrzegam Cie, zebys nie wiazala sie z nim na dluzej, jesli nie bedzie chcial sie okreslic, ze chce odejsc od zony.
  15. Bo nie lubie ludzi, ktorzy nie potrafia zaakceptowac cudzego zycia i cudzych wyborow
  16. Przed czym obawy? Ja nic nie ryzykowalam
  17. Znam, ale juz nie utrzymujemy kontaktow.
  18. "Z tego co zrozumiałam, on się jeszcze nie rozwiódł" Rozwiodl sie i mieszkamy razem. Jak juz sie tak pasjonujesz, to przynajmniej naucz sie dokladnie czytac idiotko.
  19. agnieszka-nowa- Masz strasznie ciasny umysl i jestes zafiksowana na jednym punkcie. Ale po porzuconej zonie niczego innego spodziewac sie nie mozna. "Gosiaczku chyba dowartościowałaś jakiegoś starego dziada" On ma 34 lata. I zastanow sie co sie stalo z Twoim "lepem", ze zostalas sama, a Twoj maz wybral inna kobiete.
  20. Juz dawno dalas sie sprowokowac obficie cytujac moje wypowiedzi kretynko
  21. Prezentujesz klasyczny duposcisk. Widac, ze od dawna sama jestes.
×