goska287
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez goska287
-
jakby facet nie chcial- Masz wiec idealna sytuacje.
-
Ja nie jestem prefidna, tylko racjonalna i wiem czego chce w zyciu.
-
jakby facet nie chcial- Zrob jak pisalam. Jak nic nie wyjdzie to daj sobie spokoj, 5 lat to lekka przesada. I tak masz duze szczescie, ze nie maja dziecka tak dlugo (dziwne).
-
ananasek3- Tak, mam wyzsze uczucia, a Ty?
-
jakby facet nie chcial- Zagraj w otwarte karty: a)wloz kij w ich malzenstwo, b)niech ona sie "przypadkiem" dowie, c) odsuwaj ja powoli, pocieczaj go, badz wyrozumiala itd, c) odbadz z nim powazna, szczera rozmowe co do waszej przyszlosci. W takiej kolejnosci chronologicznej. Po 5 latach musisz podjac ryzyko. Szkoda inaczej Twojego czasu.
-
O kurcze, to sporo. Ja tu przyjelam rok jako umowna granice.
-
Wiesz zawsze dochodzi sie do pewnej granicy. Jesli nie bedzie chcial to nie odejdzie. Dlatego pytam jak dlugo juz macie romans. Bo moze byc tak, ze traktuje Cie wylacznie jako kochanke i wcale nie chce niczego wiecej.
-
A dlugo juz macie romans?
-
jakby facet nie chcial- To masz trudniejsza sytuacje, bo moze go brac na litosc. Obawiam sie, ze jakby bylo dziecko to by byly klopoty, zeby go zdobyc. Korzystaj z okazji poki nie maja dziecka.
-
jakby facet nie chcial- Dokladnie tak. Sama nic nie mow, bo po pierwsze mozesz sie skompromitowac, jesli babka jest twarda, a po drugie moze to byc zle odebrane przez Twojego faceta. Pamietaj: to ona jest ta od klopotow, a nie Ty.
-
A tak z innej beczki: macie jakis fajny przepis na nadziewane papryki?
-
jakby facet nie chcial- Spoko, potrafie odroznic podszywy:) O dziecku zapomnij, bo to jest zbyt ryzykowne. Oczywiscie dziecko do skarb sam w sobie, ale bycie samotna matka w Polsce to nic ciekawego. Uzyj uroku osobistego, moze wloz kij w ich malzenstwo, mozesz sprobowac sprawic, zeby ona sie dowiedziala, wtedy sprawy moga sie szybciej zaczac toczyc. Musisz zryzykowac (ale nie ciaza), wtedy sytuacja sie wyklaruje albo w ta albo w tamta.
-
Nie, to nie jest znecanie sie. Ja z nia kontaktu nie szukalam.
-
jakby facet nie chcial- Nie tyle wariatki co "wariatki", bo to przenosnia. Nie chodzi przeciez o to, zeby kogos doprowadzic do choroby psychicznej, tylko sprowokowac do agresywnych zachowan. Musisz nie dawac ponosic sie emocjom, jesli ona juz bedzie wiedziec. Zapewne bedzie szukac kontaktu z Toba. Wtedy mozna ja prowokowac slownie, zachowaniem. Nie odpuszczac. Wtedy zazwyczaj zacznie "szalec" jesli dotkniesz w jej jakis slaby punkt.
-
rajtuj- I tak w ciagu dnia nie mam nic innego do roboty. Dopiero od sierpnia zapisalam sie na zajecia, wiec bedzie mnie tu mniej.
-
rajtuj- Ale mnie odpowiadanie na pytania nic nie kosztuje. Bylo wiele pytan na ktore nie odpowiedzialam.
-
rajtuj- Jak ktos o cos pyta, to odpowiadam. Co nie zmienia faktu, ze to temat nie o mnie, tylko o zagadnieniu.
-
terpentyna79- Jestem w zyciu bardzo ostrozna, wierz mi.
-
do goski- Ja sie nie wychwalam, tylko doradzam innym kobietom, ktore sa kochankami, jak zbudowac zwiazek z danym facetem.
-
jakby facet nie chcial- Oczywiscie, ze byly chwile lepsze i gorsze, w ktorych chcialam dac sobie spokoj. Gdyby po czasie tego roku nic by nie bylo wiecej to dalabym sobie spokoj, bo najmlodsza juz nie jestem. Mozna mu pomoc w podjeciu decyzji, ale to jednak on ja musi podjac. Nie wiem na ile Ci zalezy.
-
silvergold- Skad to?:)
-
do goski- W jaki niby sposob ja nekalam? Jakby wszystkie kochanki mialyby odpowiadac za klopoty psychiczne bylych zon, to byloby dosyc ciekawie:)
-
do goski- To nie jest nekanie.
-
terpentyna79- Dobry pomysl. Dziekuje:) Dam Ci znac jaka bedzie reakcja.
-
ty sobie tez- Prosze o konkretny cytat lub slowa, ktore masz na mysli.