goska287

Czy tylko nieudacznice moga pisac na kafeterii?

Jakie znowu frustracje? Raz na dzien wejde sobie na kafeterie, a zaraz zlatuje sie stado 40stek i innych bylych zonek z "suczym napadem".

Trzeba naprawde nie miec swojego zycia, zeby lazic za kims po forach i cytowac jego wypowiedzi. Zalosne. Ale czego mozna sie spodziewac po porzuconej kobiecie. Zero klasy.

Rozmaryn Pospolity - Uwielbiam takie wszystko wiedzace kobiety, ktore nie potrafia zaakceptowac cudzych wyborow i wpieprzaja sie innym w zycie. Chcesz, to sobie zapieprzaj po 10 godzin, jak nie masz innego wyboru. Nie ma nic bardziej zalosnego niz duposcisk etatowej zołzy.

:)

Ale ja mu daje bardzo duzo swobody:) Staram sie zeby nie nudzil sie ze mna itd.

"A kiedys to ty bedziesz ta zdradzana bo facet wymieni ciebie na mlodszy model.....i inna 28 latka(kiedy ty bedziesz 30parolatka) pozbawi cie jedynego zywiciela..a on placic ci bedzie alimenty na wasze wysnione dziecko...prawo zachowania energii." A skad Ty mozesz wiedziec takie rzeczy? Drugie malzenstwa czesto bywaja bardziej udane niz pierwsze.

kafe mocca - Mam 28 lat i moj facet jest juz po rozwodzie. Zyjemy i mieszkamy razem. Co do mojej pracy to ustalilismy, ze to nie ma sensu, zebym pracowala, skoro planujemy dziecko. Moj facet niezle zarabia, wiec moge sobie pozwolic na to, zeby nie pracowac po prostu.

Dlaczego? Nie zawsze jest mozliwosc pracowania. Poza tym jaki jest sens szukania pracy skoro planuje dziecko a pozniej bede sie nim zajmowac? Szukac byle jakiej pracy za grosze tylko po to zeby pracowac? Troche bez sensu na moje

polecam basen:)

Dziekuje za rady, ale zobaczymy jeszcze co na to moj facet powie

Jeszcze nie:) Najpierw chcemy sie pobrac:) Poki co zalatwia ostatnie formalnosci z byla zona i ustalaja kwestie alimentow na ich dziecko. Pozniej bedziemy mogli zajac sie juz wylacznie soba:)

Ok przemysle, ale dopiero po dziecku:)

Tez mam wlasne pieniadze, bo konto mamy wspolne:) Ja rowniez wychodze do ludzi, na zakupy, czy to do kolezanek albo na basen wiec zawsze sobie jakos dzien zorganizuje.

Poki co potrafie sobie znajdywac zajecie, a jak bedzie dziecko to na nude nie bede narzekac:)

A ja nie pracuje i tez wydaje:)

Halci Nie, mi chodzilo o corke mojego faceta, ktora wychowuje jego byla zona:)

W moim przypadku dziecko ma dopiero 3 lata:)