Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Venus Ziemia Mars

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. dzisiejszy dzien przebimbalam. owszem - zrobilam duzo rzeczy w pracy, ale mowie o zyciu: - nie zblizylam sie z moim partnerem - nie zrobilismy nic w kierunku zaciesnienia naszej wiezi (oboje wrocilismy w totalnym amoku zmeczeni z pracy) - czyli nie dolozylismy dzis cegielki do fundamentow naszego zwiazku, z ktorego ma byc malzenstwo i 3 dzieci. Jesli tak ma wygladac nasze zycie przez kolejny rok, dwa, to chyba odejde. Nie wyobrazam sobie zyc dla pracy. Mamy pracowac aby zyc - nie na odwrot. On jest teraz wkrecony w nowa prace na maxa i nawet nie mial dzisiaj sily posluchac o moim malym sukcesie w pracy. Czy to minie? :(
×