Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

werkaa_a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez werkaa_a

  1. No juz od soboty nie robi a tak sie nasteka zeby baka puscic i w brzuszku jej strasznie jezdzi. Powiem chlopu zeby kupil te czopki jak bedzie z roboty wracal i jak do wieczora nie zrobi to jej dam. My zdecydowalismy sie na 6w1 a reszte sobie darowalismy. Tez wolalam jej oszczedzic tych dodatkowych wkloc.
  2. A to jakiś specjalny czopek glicerynowy? Czy paracetamol w czopku glicerynowym? Bo nie mam pojecia a nie chce jej zaszkodzic... Probowalam dac troche wody przegotowanej -nie chciala, wiec zrobilam troszke herbatki koperkowej - wypila na raty z 50 ml ale poki co kupki nie ma. Ale jak sie przebudzi to unosi nozki wysoko i strasznie steka i mam takie wrazenie ze to ta kupka ja meczy... Kropleko mnie tez chyba czeka lekarz i poradnia laketacyjna bo moje dziecko je ale tylko na lezaco i to tez nie wiele pociumka a jak ja tylko na rece biore i do cyca przystawiam to jest ryk... Poczekam czy jak zrobi kupke to bedzie poprawa, sprobuje tez wyeliminowac produkty mleczne jak to nie pomoze to pojde do pediatry z mala....
  3. Dziewczyny a jakie czapki dawałyście jak Wasze dzieciaczki kupki nie mogły zrobić?? Bo moją chyba ta kupka męczy...
  4. Kropelko może spróbuj przez nakładki silikonowe? Może uda Ci sie oszukać Zosie. U nas też dziś walka z jedzeniem do południa było ok, a po południu chwile ciumkała i płacz. Musiałam kombinować żeby troszkę zjadła. Najdziwniejsze że najchętniej je na leżąco. Martwie sie że jest głodna i sie nie najada.... I te kupki.... ostatnią robiła w sobote, słysze jak jej w brzuszku jeździ i widze jak sie denerwuje przy pierdzeniu, zaczełam już podawać espumisan, może to jej troszkę ulży. Pigułeczko Twoja Gosia spora kobitka:) Dobrze że je i nie masz takich problemów z tym karmieniem:) Wasze dzieci "odkryły" już rączki w sensie potrafia cos trzymac czy przekladac z raczki do raczki?
  5. Kropelko może spróbuj przez nakładki silikonowe? Może uda Ci sie oszukać Zosie. U nas też dziś walka z jedzeniem do południa było ok, a po południu chwile ciumkała i płacz. Musiałam kombinować żeby troszkę zjadła. Najdziwniejsze że najchętniej je na leżąco. Martwie sie że jest głodna i sie nie najada.... I te kupki.... ostatnią robiła w sobote, słysze jak jej w brzuszku jeździ i widze jak sie denerwuje przy pierdzeniu, zaczełam już podawać espumisan, może to jej troszkę ulży. Pigułeczko Twoja Gosia spora kobitka:) Dobrze że je i nie masz takich problemów z tym karmieniem:) Wasze dzieci "odkryły" już rączki w sensie potrafia cos trzymac czy przekladac z raczki do raczki?
  6. Zastanawia mnie jeszcze alergia pokarmowa bo zadnej wysypki nie ma ale ja dosyc sporo jem mlecznych produktow, sprobuje chyba przez dwa trzy dni nie jesc i zobacze czy to nie to?? Aaa i woli ostatnio jesc na lezaco co tez mnie dziwi bo nigdy jej tak nie karmilam zawsze w posycji siedzacej, a ostatnio musialam karmic w pozycji lezacej, inaczej nie chciala-byl wrzask. Juz mi brak pomyslow...
  7. I za cholere nie moge sobie przypomniec daty ostatniej miesiaczki, musze w karcie ciazy sprawdzic. Ale mam nadzieje ze jeszcze przez kilka miesiecy nie nadejdzie bo jakos nie tesknie za tym:)
  8. Hej, widze że nie tylko moja mała się męczy przy jedzeniu u nas tez tak czesto jest ze jest placz przy cycku je kilka minut wypluwa i szarpie sie i placze i znowu lapie lapczywie i zaczyna plakac, musze wtedy poczekac az jej sie odbije czesto przy tym uleje i znowu zaczyna jesc, czesto tak robi po dluzszej przerwie od karmienia albo jak za mocno jej leci i najgorsze jest to przy piersi ze nie wiadomo ile to dziecko tak naprawde zjadlo. A czasami ma tak ze je ladnie i nie placze, wiec nie mam pojecia od czego to jest... W przyszlym tygodniu jak przestane jej podawac furagin to chyba sie wybierzemy na wizyte kontrolna, zeby tez ja zwazyli jak bedzie przybierala na wadze prawidlowo to nie ma sie czym martwic. Zreszta i tak chyba bede musiala isc z oczkiem bo ciagle jej ropieje. W szoku tez jestem bo potrafi w nocy przespac 5-6 godzin, przedwczoraj zasnela o 24 i tak spala do 6 a zawsze jeszcze o 3 sie budzila, wiec nie wiem czy sie martwic czy cieszyc ze daje pospac... My chrzcin jeszcze nie planowalismy, raczej w przyszlym roku bedziemy robic, tym bardziej ze oboje rodzice chrzestni sa za granica wiec trzeba tak zorganizowac aby mogli przyleciec. Ja z wyprawki zimowej mam posciel do wozka, ciuszki na co dzien czyli kilka par spodenek, sweterkow, dresikow, planuje zakupic kombinezon przejsciowy na jesien mam juz nawet upatrzony a z takim na zime to jeszcze sie wstrzymam bo tez nie wiem jaki rozmiar... A i kocyk cieplejszy musze kupic bo mam same takie cienkie a przydalby sie grubas. Bylam dzis u gin, co prawda nie po 6 tyg ale dopiero wrocila z urlopu i tez troche czekalam na wolny termin. Dostalam tabletki azalia ale jeszcze nie kupilam .od pazdziernika zaczne brac, chociaz my tak czesto teraz to robimy ze nie wiem czy jest sens je brac:P Tez czuje sie srednio atrakcyjna ciagle 5 kg nadwagi sie uczepilo i nie chce ruszyc a do cwiczen nie mam motywacji.
  9. Widze Stella ze masz podobne podejscie do mnie:) tylko ja jestem o tyle gorszej sytuacji ze na czas remontu i urzadzania naszego gniazdka(a idzie tak ze chyba za 10 lat skonczymy) mieszkamy u mojej mamy i tylko uslyszy ze mala zapiszczy i juz biegnie po schodach do nas na gore i stoi nad nami i gdera a mnie szlag trafia. I zawsze ale to zawsze malej jest za zimno, no w futro ubrac jak nic! Malo tego jak kiedys pukala tak teraz o pukaniu zapomnij. Chyba musi nas na jakims ostrym seksie przylapac zeby znow zaczela pukac. A tesciowa widuje sporadycznie wiec przynajmniej tyle dobrze ze od niej rad nie slysze. Tez sie nie wyspalam, mala zasnac nie chciala a jak zasnela to zaraz byla glodna i znow si eobudzila i tak w kolko.... i malo tego moja bardzo dobra kolezanka zadzwonila do mnie ze jej ciaza obumarla i pol nocy przegadalysmy przez telefon. Dzis ma miec wywolywane poronienie, biedna a tak sie cieszyla i ja razem z nia. Nie sprawiedliwe to wszystko:(
  10. Hej kobitki, widze ze nie tylko moj chlop rozrabia, moj tez zabral sie o 4 nad ranem i wyjechal na ryby a wczoraj wieczorem oznajmil ze wroci na kapiel malej, eh brak slow do tych durni:P A czytajac o Waszych mamach i tesciowych to jak bym swoja slyszala tez jak tylko chwile pomarudzi nawet nie placze to ze brzuszek ja boli, zawsze jej za zimno albo rady co mam zabrac na spacer, jak wie ze jestesmy na szczepieniu czy u lekarza to tysiac telefonow a jak ja nie odbiore to do mojego dzwoni, jak na poczatku ja ubieralam to stala i nie tak rob, zrob tak nie tak sie trzyma dziecko i ble ble ostatnio jak tatus mala przebeiral a wiadomo ze nia ma takiej wprawy to tak stala nad nim ze w koncu biedak ucielk w polowie bo tak go wkurzyl,a no oszalec mozna az dziwne ze tak mozna panikowac, ja nie iwem jak ona dwojke dzieci wychowala.... Nie mowiac o tym jazk rodzialm i przecd porodem w szpiatalu bylam to non stop dzwonila jak ja ja okrzyczalam zeby przestala juz tak wydzwaniaqc to mojego nekala smsami i ez wydzwaniala i co sie dzieje co ie dzieje.... Ja to zaraz ja prostuje bo ile mozna sluchac a moj to tak jej nie powie, wiadomo do tesciowej nie wypada...Swoja droga ciekawe czy ja taka za 30 lat bede:P Kropelko dziekuje za instrukcje sprobuje malej zrobic taki masaz, tylko musze najpierw pazury poobcinac zeby jej oczu nie wydlubac, myslalam juz ze jej przeszlo a tu znowu oczko zolta ropa zaszlo:/ Pina nie martw sie na zapas i trzymaj sie kochana, buziaki dla Ciebie:*
  11. Dziewczyny widze ze Was dopadlo to przeziebienie, kurowac sie tam i wygrzewac!;) Taka pogoda ponura za oknem ze czuc jesien, ja na spacerki ubieram grubiej np body na dlugi rekaw + dresik czy tam sweterek i na to dwa cienkie kocyki i czapke, oczywiscie to zalezy od pogody ale wczoraj tak mala ubralamn a bylo jakies 18 stopni ale za to wiatr i bez slonca. Ja jestem typem zmarzlucha i lubie miec cieplo sama w cieplej bluzie chodze a pod szyja chustka;) a jak jest na spacerku i lezy w tym wozku i si enie rusza to zakaladam ze moze byc jej zimno. Musze dzis popatrzec na posciel do wozka bo jeszcze z dwa tyg i kocyk okaze sie za cienki. A ropieja Waszym dzieciaczka oczka? Mojej malej cos ropieje, przez jakis czas bylo ladne i od kilku dni znow jej ropa zachodzi, pytalam w szpitalu jak bylysmy i lekarz mowil ze to jakis tam kanalik sie przytyka i powinno przejsc po 3 m-cu zycia jak nie przejdzie to wtedy do okulisty, ale zdazylam zauwazyc ze co lekarz to inna opinia.... Na razie przemywam sola fizjologiczna i zobaczymy jak nie przejdzie to chyba do lekarza bedzi etrzeba isc bo to uciazliwe jest....
  12. Widze ze tylko my tak dlugo spimy, ja przed 12 z lozka nie wstaje:) odsypiam nocne karmienia, a co mi tam:P My kapiemy przewaznie miedzy 20 a 22, po kapieli ja karmie, nosimy do odbicie ale tak przewaznie sie obzre tego mleka ze lezy z wywalonymi oczami i co chwile ulewa, na dobre zasypia okolo 24 ja wtedy tez sie klade spac o 3 ma pierwsze karmienie a okolo 6-7 drugie jak konczymy jesc zwalam mojego do parcy, on szykuje malej miejsce u nas w lozku i wtedy spimy sobie tak do 12 do 11 czasami kolo 9 ja jeszcze karmie to roznie i przebieram z akazdym razem nie wazne czy ma mokro czy sucho juz uczulona na tym punkcie jestem ale zauwazylam ze teraz jak te kupki robi rzadziej to wiecej sika bo te pampersy czasem takie zlane na maksa sa a nigdy dluzej niz trzy godziny nie ma na sobie.... U nas wizyta u ortopedy w przyszlym tygodniu ale czy zleci usg to nie mam pojecia.... Marka i Milka biedne te Wasze dzieciaczki ze sie mecza ztym katarem, tez musze uwazac zeby malej nic nie wzielo. Tez uzywam aspiratora, mialam gruszki i wawalilam do kosza bo byly do niczego A karuzela dobra sprawa az w szoku jestem ze tak sie w nia wpatruje my mamy z tiny love i fajnie ze ma pilota bo nie musze wtsawac zeby ja wlaczyc;) gdy jestem bardzo zaspana hehe Duze te Wasze dzieciaczki, moja mala to taka calineczka;) w tamtym tyg wwazyla 4500 ale tez przez ta infekcje bo przez dwa tyg na wadze nie przybeirala tak by miala ponad 5 kg... I jak ukladacie dzieci do spania? Na boczkack?Ja roznie czasmi na plecach ale skrecam glowke na boki, zeby sie nie krztusila przy ulewaniu... I widze ze ladnie glowki unosza moja to leniwiec i nie chce z abradzo lezec na brzuchu, musze ja zmuszac i fest sie nagadac zeby chwile polezala....
  13. I wiecie co mala uwielbia swoja karuzele nad lozeczkiem, wpatruje sie w nia cieszy i gada a ja mam wtedy chwile dla siebie albo czas na dojscie do siebie gdy budzi sie rano ;)Dzis 40 min lezala tak a ja moglm sie odmulic zanim ja nakarmilam;)
  14. To ja moze sprostuje bo wyjde na wariatke ktora chce miec dziecko tylko dla siebie:P. To nie jest tak ze ja jej nigdy z nikim nie zostawilam, jak sie urodzila to tez z dwa razy zostala z moja mamuska bo bylismy ja zarejestrowac czy na jakis zakupach a byla jeszcze zbyt mala zeby z nia jezdzic, na spacery z tatusiem sama nie chodzi bo przewaznie idziemy cala trojka, moj tyle pracuje ze chcem spedzac czas cala trojka:)) Jak cos robie w domu np prasuje czy cos w kuchni a jest w domu to tez ja daje mojemu zeby sie nia zajal i umie wszystko przy niej zrobic. I bliska rodzina typu mama tesciowa bratowa brat czy szwagierka tez od czasu do czasu braly na raczki, po prostu czasem mnie to denerwuje bo widze ze mala jest tym rozdrazniona a one na sile ja nosza. I tez podobnie jak u Stelli slysze rady typu wloz do wozka, a uwazam ze wozek jest od spacerow a nie jezdzenia po mieszkaniu. Ogolnie uwazam ze to ja jestem mama i swietnie daje sobie sama rade a mala jest na tyle grzeczna ze w ciagu dnia daje mi cos zrobic czy ogarnac sie, na zakupach tez jest grzeczna wiec czemu mamy jej nie zabierac ze soba. A podobnie jak kazda mama uwielbiam ja przytulac, glaskac i nawet nosic na rzaczkach i oprowadzam ja po domu czy podworku:) i tak samo robi jej tatus:) Teraz np wstala, zjadla ponosilam ja do odbicia, polezala u mnie na kolanach, posmiala sie, pogadalysmy sobie i odlozylam ja do lozeczka, poaptrzyla na karuzele z pol godziny i zasnela sama, obeszlo sie bez noszenia. Co do powrotu do pracy ja caly czas nie wiem co robic, raczej wykorzystam troche wychowawczego moze na wiosne albo roczek malej wroce, niby moja mama mogla by z nia zostac ale nie wiem czy ogarnie takiego bobasa bo wiadomo ze juz nie te lata i nie chce jej zameczac, na zlobek nie mamy co liczyc....
  15. Marka ja wiem ze jestem inna pod tym wzgledem i nigdy nie sadzilam ze taka bede:p Bede ja uczyc samodzielnosci jak skonczy jakies pol roku, poki co to nie dam nikomu hehe:) No chyba ze tatus to co innego, a babcie to mnie wkurzaja bo jak czasmi marudzi to zaraz teorie ojej brzuszek ja boli i na pewno jej zimno, najlepiej to ubrac ja w futro i trzy pary skarpetek i do tego czapke bo w uszy nawieje, wiec ja juz wole ja wszedzie ze soba zabierac niz sie wkurzac na te dziwne teorie.... A ja na tyle dobrze juz ja znam ze wiem jaki jest powod jej placzu i wiem co wtedy robic i w jaki sposob ja uspokoic. Zreszta u nas jest inaczej bo mala dwa tyg w szpitalu lezala, miala ciezka infekcje i co jakis czas ma robione badania moczu, dostaje leki, plus czekaja nas obserwacje w szpitalu i dodatkowe badania czy nie ma zmian w ukladzie moczowym a ja z nia caly czas tam bylam i wiem kiedy jej cos dolega i jak sobie tzym radzic.. A na zakupy pakuje mala w fotelik zabieram stelaz od wozka i jedzie ze mna:D Ja odciagalam czasem mleko i mala pila butelke, dwa dni w szpitalu byla tylko na butelce i odciagnietym mleku, teraz jak jej podaje to wypija do polowy i zaczyna krzyczec, domaga sie cyca bo przy cycu mozna troche posciemniac, pokimac a przy butelce nie:P heh cwaniara mala. Aaaa i co do nowych pokarmow to mi polzona tez radzila wczesniej wprowadzac dla sprobowania, mowila ze po 4 mcu juz mozna dawac jabluszka do sprobowania. Ale dopytam jeszcze pediatry jakie ma na ten temat zdanie...
  16. Hej Mamuski, dziecie śpi więc moglam poczytac i napisac;) My planujemy dwojeczke, ale to za jakies 4 lata nie wczesniej no chyba ze sie trafi;) Moj tez pracuje jedynie niedziele ma wolne, wyjezdza gdzies tak miedzy 8-9 i wraca okolo 17 no chyba ze cos mamy zalatwicto wtedy konczy wczesniej, cos tam pomaga,ale szkoda mi go jak widze ze jest zmeczony z reguly szykuje kapiel, nosi mala po jedzeniu, usypia albo szykuje mamusi kolacje;) Samego go nie zostawiam z mala, nie potrafie-jestem na maksa uzalezniona, nawet nikt po za mna na spacer z mala nie chodzi, no chyba ze tatus ale to w moim towarzystwie:P Nie wiem moze to chore ale drazni mnie nawet jak przychodza w odwiedziny i biora ja na rece... Uwazam ze jest jeszcze za mala, jak bedzie wieksza to wtedy czasem pozwole babci jednej albo drugiej zabrac na spacer czy zajac sie nia chwile. Ogolnie mam cos takiego ze jak musze ja zostawic zeby cos zrobic w domu a ona nie spi to mi serce peka i tez nie zostawiam jej samej sobie jak placze czy marudzi, probuje uspokoic, poglaskac, czasem wkladam do lezaczka a jak to nie dziala to raczki i sie przytulamy, chce zeby czula i wiedziala ze jestem blisko i wydaje mi sie ze taki maluszek tego potrzebuje. Hmmm moze moja nadopiekunczosc to przez ta infekcje i ten caly pobyt w szpitalu.... Nie jestem typem mamy ktora siedzi zachwyca sie i odpowiada o kupkach i zupkach ale poki siedze w domu na macierzynskim chce ten czas wykorzystac i spedzac z nia jak najwiecej mojego czasu a sprzatanie czy pranie czasem moze poczekac;) Pine sliczny smieszek z Twojego Matiego i rzeczywiscie kudlaty;) Marka a Ty nad morze nei musialas jechac i morze przyjechalo do Ciebie. U nas ostatniuo tez ciezko z kuapmi jak robila srednio po kazdym karmieniu tak wczoraj byla tylko jedna przez caly dzien, biedn apierdzi steka az czerowna sie robi, zaczelam jesc jablka zobaczymy czy pomoze?
  17. Piguleczka ja tez namietnie kompletuje wyprawke jesienno-zimowa i zwiekszam garderobe malej o wieksze rozmiary, na razie lecimy rozmiar 62 ale pewnie nie dlugo wyrosnie ;) Wiec gdy mala spi siedze i buszuje po sklepach internetowych, bo do sklepow stacjonarnych nie bardzo mam jak sie wybrac. Trzeba jechac do wiekszego miasta bo tu u nas nie ma zadnych firmowych sklepow dzieciecych a te co sa sklepy to ciuchy gorsze jakosciowo i potrafia byc dwa razy drozsze...
  18. My na noc do kąpieli i snu grzejemy troszke,bo już chłodniej sie robi, przykrywam kocykiem zlozonym na pol a nad ranem jeszcze jednym cieniutkim jak czuje ze chlodniej jest w pokoju. Kupilam malej spiworek do spania wiec za jakis czas bede w to ja wkladac to przynajmniej sie nie odkryje a ja bede spala spokojnie ze sie nie przydusi. Probowalam przykryc rozkiem bo tez mam kilka i nie uzywam ale mala wsunela sie pod niego a one dosyc sztywne...
  19. I wiecie co? Przeraza mnie sama mysl powrotu do pracy, ten czas tak szybko leci, minelo juz 7 tyg a do konca roku mam urlop macierzynski pozniej wiadomo urlop wypoczynklowy+zalegly i w polowie lutego koniec i nie wiem czy dam rade wrocic do pracy:( jeszcze nie podjelam decyzji ale wstepnie to chyba wykorzystam kilka miechow wychowawczego bo nie dam rady psychicznie.... Tk zeby wroci na wiosne albo w lato a najlepiej jakby macierzynskiego bylo z rok:)
  20. I szczepimy 6w1 a pneumokoki i rotawirusy sobie darujemy,może zaszczepimy jak bedzie wieksza... A Wy szczepicie dodatkowo?
  21. Hej, moja pediatra też wspominała o tym usg,jeszcze nie byłysmy ale jutro będziemy na wizycie bo szczepienie mamy to dopytam dokładnie co i jak. Jestem po pierwszym razie po porodzie,nie było źle bo nie bolało ale szału też nie ma czuje sie luzniejsza i nad miesniami nie panuje wiec musze zaczac je cwiczyc zeby wrocić do dawnej formy;) Mi zostało 5 kg na plusie i od jakis 2 tyg ta waga stoi wiec tez trzeba bedzie rozpoczac cwiczenia zeby wygladac jako tako. Kupiłam małej konika morskiego z fisher price i na mnie on działa bo prawie zasnelam a czy dziala na kajtka to sie okaze. Siedzimy na dworze mała kima w wózku a ja na leżaku obok też prawie śpie;)
  22. Zdjecia dodane, obejrzalam fotki Waszych dzieciaczków, wszystkie są cudne i jak ten czas zapierdziela jeszcze nie dawno z wilekimi bebolami chodziłyśmy i narzakałyśmy a tu już nasze dziecaiczki takie duże;) Mała śpi wiec mam chwile dla siebie,ide wiec jesc!
×