Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

werkaa_a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez werkaa_a

  1. A to się Izzka nie zrozumialysmy myslalam ze Ty myslalas :) ze ja tak samo dziecko puszczam na dwor z innymi dzieciakami hehe i musiałam sprostować zebym na wyrodna matke nie wyszla :P ale teraz rozumiem. Natalka o dziwo chodzi za raczke i nawet się slucha, no czasem zdarza się ze mamy odmienne zdanie co do kierunku spaceru :P Wlasnie wrocilismy od znajomych, Natalka się bawila z 3 letnia dziewczynka i nawet zaczely się dogadywac bo ostatnim razem doszło do szarpaniny... No to ja już chyba nie zaszczepię - jeszcze bardziej mnie nastraszylyscie... Ale wiem ze w końcu trzeba...
  2. Izzka ja oczyswiscie tez Natalki nie puszczam samej, biega za dzieciakami a ja za nia pilnując jej albo słucham "nowych wieści" od moich sąsiadek - plotklarek :P w zyciu bym jej nie puscila samej na dwor. Ania nie dziwie Ci się ze się wystraszylas. My pneumo nie wykupiliśmy, szczepimy podstawowym schematem bez pneumo tylko ze wykupujemy jedno wklucie ale teraz ostatnio mam takiego stracha na te szczepionki ze najchętniej bym wcale nie szczepila...i dlatego tak odwlekam...
  3. Ale te Wasze dzieciaczki bystrzaki z tym mówieniem. Natalia na etapie jaskiniowca :P czyli mówi ale więcej po hebrajsku. Powie najważniejsze słowa jak coś chce czy żeby kogoś zawołać ale to też przeważnie domownicy tylko rozumieją język Natki , a zliczenia to trzy i sześć.. Alfabetu coś tam powtarza bo ma takiego słonika co śpiewa alfabet i też coś tam za nim śpiewa i też nam rośnie śpiewaczko-tancerka tańczy nawet w rytm pralki... U nas też pogoda super, ciepło-temp na plusie, słońce i nawet śnieg stopniał, na spacerki z reguły chodzimy bez wózka i jestem pełna podziwu że tyle potrafi przejść, ostatnio upatrzyła sobie dzieci od sąsiadów i tak za nimi biega, a że to dużo starsze dzieci(8 lat i 5 lat) od Natalki to jej ustępują :) Pigułeczko u nas znikopis to ulubiona zabawka!!! I co by nie narysować to zawsze jest to "tata" . Jak rysuje to mówi "oko oko no czyli nos i głooo czyli głowa" A jak Wasze dzieci mówia na siebie? U nas "Nana" czasem "Niania" czy coś w tym stylu :)
  4. Neli dziecko czuje jak cos się dzieje. Jak mój dziadek zmarl (tyle ze babcia i dziadek nie mieszkają z nami - w tej samej miejscowości ale na innej ulicy) to Malutką zabierała teściowa do siebie w dzień, u nas też dużo ludzi się kręciło, rodzina odwiedzała i wiadomo że wszyscy raczej zapłakani i smutni. Ale mimo wszystko widziała że coś się dzieje bo jak była w domu to chodziła za mną i tuliła się i też taka płaczliwa była... A z innej beczki czasem do chłopa mówie "ojciec" a zwłaszcza jak za którymś tam razem powtarzam żeby coś zrobił, np. ojciec rusz się zmień Natalce pampersa :P (czy coś w tym stylu) i ostatnio coś wołam chłopa - a Natalka obok mnie i krzyczy "OJCIEC CHODŹ TU" hehe Jak to już człowiek musi się pilnować co mówi przy dziecku :)
  5. Dziewczyny czy wszystkie dzieci są już poszczepione? My mieliśmy się zgłosić w pod koniec grudnia i tak przeciągam te szczepienie....
  6. Justysia ja karmiłam mala do roku i tez bylam pewna ze będzie ciężko szlo to odcyckowanie, a szybko nam poszlo, odstawialam ja stopniowo żeby piersi na tym nie ucierpiały, chyba mi bardziej brakowało tej bliskości niż bakowi ;)A największym plusem odstawienia od cyca jest to ze nie trzeba w nocy karmic :P bo przy mm nie budzi się do jedzenia a na cycku to kilka razy w nocy, budzi się najwyżej żeby się poprzytulać do mamy ;)
  7. Miśka Natalka też czasem je obiadek ze słoiczka z tym że kupuje te junior od 1do 3 lat. Ale to tylko wtedy gdy obiadu nie chce mi się gotowac albo jest cos takiego typowo dorosłego a w większości wcina to co my ;) lubi wszystkie zupy i wyjada z nic warzywa, mięskiem z zupki tez nie pogardzi, uwielbia makarony z sosikami, kasze nawet wcina co mnie zdziwilo to nawet gryczana lubi, owoce tez wcina, jedyne czego nie jada to jajka i to pod żadna poswtacia, nawet placuszków czy nalesnikow nie zje a i dzemow tez nie bardzo, woli buleczke z wedlinka czy twarożkiem zamiast dzemiku....asxzzz43
  8. Kasiu gratulacje!!!! Jak znajdziesz chwile koniecznie wyślij nam zdjecie swoich szkrabów ;) Zycze dużo wytrwalosci i przespanych nocek ;) U nas tez nocki tragedia, przez gorne czworki, myslalam ze już koniec i się przebily a one teraz od wewnątrz szczeki wychodzą, córa całymi dniami jest rozdarta i ofochana a w nocy płacz i krzyk co chwile....
  9. Dziewczyny pytanaie które dawno nie padalo :P ile kup dziennie robia Wasze dzieci? Moja Natalka przeważnie robi 2 do 3 zdarza jej się tez zrobić 4 w ciągu dnia... I zastanawiam się czy to normalne. Ale to tez taki straszny odkurzacz jest bo dużo je i staramy się zjadac 5 posilkow dziennie.
  10. Izzka czasem da się uczesać a jak nie chce to daje jej cos do raczek żeby ja zajac ;) ale ostatnio wyczaila ze cos ma na glowie i sciaga ale jak się nie domyśli i nie poczuje to chodzi caly dzień aaa ze spinkami to tez podobnie jak u Darii sciaga i oglada i się tym bawi no chyba ze nie poczuje ze cos ma na glowie ;) Neli a Filip może chociaż Cie odwiedzać? Eh domyślam się jak Ci ciężko i małemu zresztą tez... A maz kiedy wraca??
  11. Pigułeczko przyłączam się do dziewczyn ze Gosia nam wydoroslala, na tym drugim zdjęciu chyba wpatrzona w tv ?? Bo czymś bardzo zaineteresowana i włos jak się rzucił ;) u nas też cos te wlosy zaczely rosnąć - ostatnio Natalka nawet pozwolila zrobić sobie palemke :P hehe Stella a Twój Mati jak zwykle czaruje, jest przeuroczy :) i też widać lubi "porządki" robic sadzac po tym zdjęciu w kuchni ;) Marka Natalka ostatnio smerfy oglada ale nie bajke tylko ten nowy film , ma swój ulubiony fragment i w kółko go trzaska a najbardziej wpatrzona w klakiera ;) A na YT najbardziej piosenki lubi w TV za to reklamy potrafi bawić się w drugim pokoju a jak tylko usłyszy ze reklamy leca to biegnie żeby obejrzeć. Eh niestety natura potrafi być zlosliwa :( tez znam kilka takich historii ale bardziej ze słyszenia i mam nadzieje ze nigy zadnej z nas się nic takiego nie przytrafi na sama mysl az mnie wzdryga.... Wow podziwiam dzieci które chcą usiasc na nocnik moje dziecie na sam widok zaczyna wrzeszczeć.... nie mam pojęcia co jej się stało bo jak była mniejsza te często ja sadzałam i często było tak ze siku czy kupe zrobila a teraz za nic w swiecie, mam nadzieje ze to z wiekiem przejdzie. Luna co do zabawek nie pomoge Natalka ma ich sporo b dużo odziedziczyla po starszym kuzynie dużo tez dostaje a ulubionymi zabawkami sa te najtańsze i najzwyklejsze ;) a najlepsza zabawa jest wywalanie wszystkiego na podloge. Bardzo lubi tez książeczki oglada i czyta je w swoim jezyku ;) Uciekam czytac Firme Johna Grishema bo kupiłam już jakiś czas temu i nie miałam kiedy pzreczytac i ostatnio zaczelam i fajna...
  12. Milka ja tak na szybko i po obejrzeniu Twoich fotek napisze tylko WOW szacun !! Wygladasz bosko :))
  13. Neli bądź dobrej myśli, trzymam kciuki aby wszystko było ok!!
  14. Kropelko jak tam Zosia radzi sobie w żłobku? Jesteś zadowolona? Nie choruje? To żłobek publiczny czy niepubliczny? W przyszłym roku szykuje mi się powrót do pracy jak dobrze pójdzie i zastanawiam się nad żłobkiem niepublicznym (o ile będą miejsca i się dostanie) i wiadomo mam mnóstwo obaw....
  15. Marka prezent za ponad 300 zl to przegięcie, tzn ok gdybyście sami to zaproponowali np." słuchajcie przydalaby się Wam spacerówka? możemy przeznaczyć 300 czy 400 zl ". U nas z tymi prezentami zazwyczaj jest tak ze rodzice chrzestni, wujkowie czy dziadkowie mowia ze mogą przeznaczyć np. 100 zl i pytaja czy chcemy kase dla malej czy jakiś prezent w tej cenie czasem my cos dokładamy i kupujemy wspólny prezent, a czasem sami proponują ze mogą kupic np jakas zabawke i czy mamy już taka, przecież nie każdego stać na tak drogie prezenty, ja tam tez nie zgodziłabym się na tak drogi prezent i dala im pieniądze w kopercie niech sami sobie cos kupia, a 200 zl to i tak dużo. Pigułeczko zdolniacha z tej Gosi u nas chiński a może i japoński rządzi ;) Natalka powie mama ,tata, papa, daj, tak ,nie(to ulubione slowo) masz, mam mam (zamiast mniam mniam) no podtsawy same(ale to tez polowe tylko ja rozumiem :P) a z reszta slow to ciężko idzie, przeważnie stanie tak i przekrzykuje wszystkich bla pla pla bla bla ;) a zwłaszcza jak ktoś dorośli rozmawiają miedzy sobą. Luna moja Natalka uwielbia koty cały czas chodzi za naszymi i miau miau robi albo woła kici kici tylko one biedne za nią uciekają, tylko że nasze to takie podwórkowe, jak się przeprowadzimy do nowej chałupy to pierwsze co to szukamy kotka bo ja też zawsze taką kociarą byłam, ;) mamy małe pieski tzn już większość wydałam(mają około dwóch miesięcy) i zero zainteresowania jest nimi. a nie daj boże żebym któregoś na ręce wzięła wtedy jest krzyk, a czasem jak było ciepło i bawiłyśmy się w piaskownicy i próbowały wskoczyć do nas to Natalka szybko je odpychała i jeszcze łopatką trzepnęła, a myślałam że będzie miała radość z tych piesków. Ile Wasze dzieci wypijają w ciągu dnia? I w czym im podajecie picie i ogólnie co im dajecie? Mamy mały problem z pieciem ostatnio i żadne kapki sratki nie pomagają.....
  16. Marka a dzięki u nas juz sytuacja opanowana goraczki brak od kilku dni, apetyt wrocil a i Natalka zrobila się zywsza i juz swiruje ;). Jeszcze na antybiotyku bo mamy brac przez 7 dni. I tutaj znow mamy problem bo co jakiś czas mala dostaje czerwonych plam na ciele, zwłaszcza na buzce jak posmaruje je kremem to znikają, w ulotce czytałam ze może pojawiać się pokrzywka przy przyjmowaniu leku, miała ktoras z Was podobny problem? Cale szczęście jutro ostatnia dawka i mam nadzieje ze się nie nasili i zejdzie to cholerstwo..... Eh Milka tak to jest z ta kasa raz jest, raz jej nie ma a to drugie raczej częściej. A wiadomo jak jest dziecko to jak mawia mój chlop to idzie tylko stowka za stowka, no i zycie jest drogie w tym naszym kraju... Glowa do góry na pewno w koncu znajdziesz prace :)
  17. Kurcze Neli musisz być dzielna i dobrej myśli, zobaczysz jakos dotrwasz do końca i będziesz nie długo wspominać druga ciaze.... Trzymam za wszystkie nienarodzone maluszki kciuki i oczywiście za Was mamuśki tez. U nas poprawa- dzień bez goraczki, mala nawet cos tam zjadla, po troszkę ale zawsze cos, tylko wymeczona bidulka blada, since pod oczami, dala nam w kosc ta choroba.
  18. Dzieki dziewczyny trochę mnie pocieszylyscie bo już miałam poczucie winy ze może ja cos zle robie skoro tak zaczela chorowac mi ostatnio. A same wiecie jka to jest ze az serce peka jak człowiek widzi ze dziecko się meczy choróbskiem i tak naprawdę jest bezradny. Wiecie co w tych aptekach to czasami bzdury gadaja, u nas jest taka jedna apteka calodobowa i zdarzalo się ze nie chcieli nam furaginu dla malej sprzedac który jest bez recepty a w innych sprzedają i za nic daly tłumaczenia ze dziecko przyjmuje od ponad roku i zalecil to urolog, teraz w niedziele byliśmy w szpitalu z mala i lekarz zalecil wykupienie parecetamolu (mielismy zapisane na kartce i przybita jego pieczatke)ale to był ten mocniejszy paracetamol niby od 5 czy 6 roku zycia i tez nie chciała sprzedać bo stwierdzila ze lekarz się pomyli l!! Dzwonila do niego i nie odbieral telefonu. Na drugi dzień jak znow pojechaliśmy do szpitala z mala i pokazaliśmy kartke innej lekarce i nam wytlumaczyla ze ten paracetamol jest niby od 6 roku zycia ale dawke i tak się wylicza od wagi bo jedno dziecko może wazyc 10 kg a drugie 13 kg a sa w tym samym wieku, wiec oni tak przepisują żeby po prostu mniej tego leku podac (bo nie zawsze dzieci chcą wypic) ale ze to jest to samo co ten słabszy paracetamol bo tego słabszego daje sie np. 6ml a mocniejszego 3ml. I nawet tam dzwonila do tej apteki i pytala czemu lekow bez recepty nie chcą sprzedawac a my dostaliśmy wykład ze nie maja prawa nie sprzeadac leku który jest wydawany bez recepty a w czym jak w czym ale leki przeciwbólowe wypisują tak często ze raczej ciężko jest im się pomylić. U nas noc ciezka mala zasnela po 20 o 23 już się wyspala i skakala do 2, przed 6 goraczka już zaczela ja lapac wiec dalam jej leki po pol godziny padla jak zasnela to zaczela się dusic bo nos zatakany a jeszcze oczywiście smoczek w buzi. Probowalam odciagnac katar ale jest tak gesty ze nie chciał się sciagnac, znow zasnela i po 8 obudzila się bo zaczela się krztusić przez ten katar i zwymiotowała herbatka i taka flegma, znow czyscilysmy nos prysnelam nasivinem i jakos zasnela i spala do 12. My zawsze przy katarze stosowalysmy masc pulmex baby na noc i tez było o niebo lepiej ale teraz niby takiego kataru nie ma ale caly czas siedzi glut w nosie i to zawsze jak chce zasnąć.... Od 6 rano goraczki nie ma wiec licze na to ze antybiotyk działa i będzie poprawa.
  19. To wyżej to ja.... U nas kolejny dzień walki z choróbskiem, dalej walczymy z goraczka, byliśmy nawet u lekarki, zmienila na mocniejszy antybiotyk bo poprzedni był za slaby, nic nie pomagal. Do tego katar nam doszedł i to taki gesty glut ze nie mogę sciagnac a mala to meczy i spac nie może. Eh jak w tamtym roku wytrawalismy bez tego typu infekcji tak teraz ledwo jesien się zaczela i już drugi raz. Może tez dlatego ze nie miała tak kontaktu z innymi dziecmi a teraz jest wieksza i ja ciagnie do innych dzieciakow i lubi się z nimi pobawić i tak lapie wszystko po kolei,no ale tez nie będę jej całkowicie izolować od dzieci bo mi zdziczeje ;)Musi mieć kontakt ze swiatem a nie tylko ta matka i matka ;) Wyszla nam czworka na gorze, wcześniej nie dala sobie zajrzeć i nie bylam pewna czy się przebila ale dziś jakos zajrzalami. Jak mielismy kilka miesięcy spokoju z zebami tak teraz wszystkie na raz wychodzą.
  20. Kuźwa i mi by się przydalo schudnąć tak z 5 kilo ale te ćwiczenia sa najgorsze do diety jakos bym się zmusila chociaż ostatnio tez wpierniczam jak glupia. U nas gardlo zawalone i kolejny antybiotyk już drugi w tym roku, nie licząc problemów z UM bo to już w ogole masakra. I zeby jak nie wychodzily tak teraz wszystkie dziasla opuchnięte dwojki na dole już wyszly czuje czworki gorne pod dziaslem i doje gorne.... Uciekam bo mala mnie zaraz pobije ze jej laptopa zabrałam ;)
  21. A Lipcowka Kasia z tego co pamiętam powinna jakos na dniach rodzic? Nie jestem pewna czy październik czy listopad. Koniecznie daj znac!!
  22. I ja cały czas jestem podczytujaca ;) przeważnie czytam Was wieczorami na telefonie a nie lubie na nim pisać, zresztą ostatnio szybko padam ;) nawet ksiazke mecze mecze i wymeczyc nie mogę. My tez ostatnio chorowalysmy, skonczylo się na antybiotyku, dwa tyg spokoju i znow jakies cholerstwo mala bierze bo goraczke ma i lekarz mowil ze gardełko tez czerwone ale ja mam cykora ze zum ja lapie..... Jutro jedziemy z moczem i zobaczymy. A tak po za tym to tez polowe wolnego czasu spędzamy na podworku ,taka piekna pogode mamy ostatnio, chlop wyjezdza rano, wraca o 22-23.... po pracy jedzie do nas na budowę przez co i ja nie mam czasu dla siebie bo większość poswiecam sreli ;) iii sprzątaniu, gotowaniu. praniu i prasowaniu :P Czasem jade do niego żeby pomoc i tak leci. Neli obowiązkowo lez i wypoczywaj, dużo zdrowka dla Was :) Izzka jak to zleciało jeszcze trochę i Daria będzie wozic Kingusie w wózeczku ;) ciekawa jaka będzie jej reakcja na rodzeństwo.... Natalka reaguje placzem jak biore inne dziecko na rece baaa nawet jak chlop się do mnie przytuli ;) ale tu nie ma wyboru musi się nauczyć dzielic mamusia. Madiaz trzymam kciuki za dwie kreski i Justysia za Ciebie tez trzymam! Marka ucałuj Fifka! Niech szybko wraca do zdrowka! Teraz czas na Kropelke i Piguleczke niech się odezwa bo tez dwano nie pisaly.
  23. Aniu u nas nic takiego nie bylo ale nasza lekarka nas uprzedzala ze moze pojawic sie wysypka lub goraczka lub objawy jak przy przeziebieniu w 6-10 dobie po szczepionce wiec to raczej bedzie to, obserwuj tylko czy objawy sie nie nasulaja. Pina czekamy na relacje z tego waznego dnia. I oczywiscie wszystkiego naj naj na nowej dridze. Spadam Was doczytac bo mam zaleglosci
  24. Milka jak tam Twoja kuzynka która jest w ciąży z blizniakami? Nasza dobra znajoma na dniach urodzila bliźnięta - dwóch chlopcow, jeszcze nie byliśmy jej odwiedzić ale wysylala mi zdjęcia, nie podobni bo dwujajowe bliźnięta, ale musi mieć masakrę bo ma jeszcze corke trzyletnia i tez się nie spodziewala blizniakow, jestem w szoku jak to szybko zleciało bo jeszcze nie dawno u niej byliśmy i z brzuchem chodzila a jeszcze biedna musiala lezec i tak narzekala a tu już szkraby sa na swiecie, poczekamy az się zaklimatyzuja z miesiąc dwa i pojedziemy w odwiedziny.... Ok film mi się zaladowal to uciekam ogladac
×