Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sulinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. sulinka

    PO KOPENHASKIEJ

    kolejne dwa.....oj.... jak to było z tym umiarem? nie kupujcie ciastek co sa pakowane w wagony wiecej niz dwie sztuki w jednym... jak otworzysz,.... konca nie ma... wrrrrr
  2. sulinka

    PO KOPENHASKIEJ

    rany... cos sie znowu wyciszylo... dluuuuugi weekend? kto mila ten mial.... do zas...
  3. sulinka

    PO KOPENHASKIEJ

    i kazal studentom wstawic przecinki w odpowiednich miejscach
  4. sulinka

    PO KOPENHASKIEJ

    tak! na lodówce a nie w.... nie robimy zapasow bo wtedy jest co podjadac... codziennie do sklepu.... :) dodatkow********ie zaszkodzi... a kazdy napotkany (napotkana) czlowiek bedzie motywacja... te chude... no wiadomo! jak chuda zołza moze to i ja! a te grube..... jak nic nie zrobie to skoncze tak samo!
  5. sulinka

    PO KOPENHASKIEJ

    hi! :) wrocilam! Bylam na kilka dni na wycieczce wiec nie mialam jak pisac. diete szlag trafil.... kebaby poszly w ruch! ale moze i dobrze bo jakos zmiana znowu zle podzialala na moj brzuszek i nie moglam nic urodzic... dopiero po powrocie... poszlo! juz 4 razy plodzilam ogry! no i chyba troche za malo kalorii bym miala z warzyw... jak calymi dniami chodzilam... wiec chyba wyszlo na zero... nic nie przybylo nic nie ubyło... luby pojechal do siebie....:( znowu sama... ciezko mi znalezc motywacje... zeby zaczac cos robic... mam w planach basen... ale jeszcze zobacze.... Reniu! fotki przeslij a nie tu sciemniasz... pewnie ludzie maja racje i wrocilas do siebie... skoro karmisz piersia( choc polowicznie)... ładnie sie tam robi... słonecznie... moze to nas zmotywuje! :)
  6. sulinka

    PO KOPENHASKIEJ

    a ja spalaszowalam trzy foremki do sufletu... pelne pieczonego jablka z rodzynkami( tak pokusilam sie o nie..) cynamonem i sokiem pomaranczowym.... posypane orzechami wloskimi...mniam.. no tak wygladaja moje przyjemnsci... no teatr to to nie jest.. ale sprawia przyjemnosc... chwilowa... bo teraz musze zainwestowac w espumisan...:(
  7. sulinka

    PO KOPENHASKIEJ

    oj...poczytałam troche o lewatywie... i jestem przerażona! :/ ktoś ma doswiadczenie? wiem głupie pytanie....:(
  8. sulinka

    PO KOPENHASKIEJ

    dzisiaj piekna pogoda... moglam sie wyspac bo zamiast o 06:00 ...luby obudzil mnie smsem o 8:00... jak milo..wrrrr;( szlag by go! nie bede w sumie o nim pisac bo jeszcze znowu mnie zinwigiluje... i beda jaja... potem telefon siostry...potem mama...:( Reniu odzywaj sie troszke... Agatka...spacerek dzisiaj? ładnie tam wiec sie nie wymigasz... Kasiu a co Ty chcesz jeszcze zrzucać dzieki tabletkom? tak to jest...z ta sluzba zdrowia... jak cos chcesz to musisz wybulic troche kasy.... i na co placici tym złodziejom? szkoda słow... Paulinka ja sie pisze na ta diete... chociaz teraz mam podobnie.. w sumie nie jem miesa... tylko warzywa owoce no i zboze...(kasza ryz) makaron... tak co mi sie nawinie...byle dupke zapchac. ;) a ja sie wybieram na rowerek... :) jak tylko odesse sie od tv i komputera...
×