Dzięki, przydadzą się :)
Wiem, że 2 cykle to tyle, co nic. Ale poroniłam pół roku temu i jakby wreszcie do mnie dotarło, ile mam lat i że za chwilę może być za późno na dziecko. Więc wszystko mi się przekręciło w głowie o 180 stopni i mam teraz jeden najważniejszy w życiu projekt: ciąża.
Jestem tu, bo wiem, że wy mnie zrozumiecie, a jak słyszę od przyjaciółek "wyluzuj..." to mnie szał ogarnia. Z resztą, co ja tu będę mówić, wszystkie przez to przechodzicie.