Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

.śliwka.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez .śliwka.

  1. Ulka, ja miałm w Łodzi w szpitalu Barlickiego, ale na oddziale laryngologicznym miałam zabieg. Wycinał to dr Stańczyk. Kumiko - bardzo mocno przytulam, dokładnie rok temu przechodziłam to samo. Trzymaj się kochana...
  2. Ulka, ja miał po wycięciu wysłane do badania histopatologicznego - i mam na piśmie - naczyniak jamisty. Taka ciążowa przypadlość, zdarza sie. Mi zasugerował chirurg, żeby wyciąć, bo ponoć wraz z rozwojem ciąży rośnie i to paskudztwo, bo nakręcane jest przez hormony. Zresztą nie musiał mnie namawiać, chcialam się tego jak najszybciej pozbyć, bo to paskudnie wyglądało. Wspólczuje Ci, że masz to na czole, ja w uchu to mogłam włosami zakryć...
  3. Hej dziewczyny, ale wy niecierpliwe :P Każda ma swoje tempo, ja tam nie uważam, żeby nam forum zamierało. Po prostu jest czas przedświąteczny, koniec roku i każdy ma dużo różnych spraw na głowie. Ale cały czas trzymamy się razem, co widać po wywoławczych postach :) Ulka, miałam dokładnie to samo, tyle że zrobiło mi się w uchu. Chirurg-laryngolog zdecydował się na zabieg i wycięłam cholerstwo miesiąc temu w znieczuleniu miejscowym (w 6 miesiącu ciąży). Konsultował to z ginem, a ten powiedział, że w miejscowym mogę wszystko zrobić, więc zrobiłam. Do dziecka to nic nie ma, więc spoko luz. Umówiłam się na zabieg na oddziale, wszystko trwało może 15 minut. Więc spokojnie, będzie dobrze.
  4. kumiko, strasznie mi przykro. Trzymam kciuki, żeby wszystko skończyło się jak najlepiej.
  5. Kumiko, no to superancko! Gratulacje!
  6. Patik, nie bardzo rozumiem o jaką ściemę lekarce chodzi. Przecież to jest podstawowe badanie na ciążę/brak ciąży, na tym opierają się wszystkie testy ciążowe itd. Może idź do innego lekarza, bo ten zdaje się banialuki jakieś opowiada...
  7. Hej wszystkim! Patik, poziom bety wskazuje na to, że nie jesteś w ciąży. No nie wiem, co Ci jeszcze powiedzieć. Miałaś mieć chyba wizyte jakoś teraz u lekarza, tak? Dopytaj się gina co i jak. Kumiko, współczuje przejść. Zgadzam się z Dorotq - dwie kreski to ciąża. Szukaj porządnego lekarza.
  8. Hej dziewczyny, Biegaczko, ale jesteś dzielna, taki kawał chłopa urodziłaś! Gratulacje serdeczne! Ja wchodzę w fazę mniej lub bardziej świadomej paniki, co najlepiej odzwierciedlają moje sny. Już trzy razy śniło mi się, że rodzę. W pierwszej wersji byłam w szoku, bo urodziłam dzidzię, a nie miałam kompletnie żadnych rzeczy dla niej, ani łóżeczka, ani ubranek itp. W drugiej wersji to siostra urodziła mi dziecko (o jakby było miło... :P). A dzisiaj w nocy śniło mi się, że urodziłam i kompletnie nie pamiętałam jak to było, dostałam amnezji... po bliźnie zorientowałam się, że miałam cesarkę, ale nic nie pamiętałam... to było okropne. Eh... jeszcze pewnie czeka mnie ze 100 porodów we śnie...
  9. Silka, no niby te wyniki takie trochę jakby na anemię, ale nie nakręcam się, poczekam na opinię lekarza, bo wiadomo dr google to za mało :P
  10. Silka, siedź w tabelce i nie wymyślaj, poczekamy na twój czas staranek. A ja odebrałam wyniki morfologii, no i niestety zaczyna mnie "zjadać". Tzn wyniki są gorsze od normy dla normalnych ludzi, ale wyczytałam że w łapie się na ciążowe normy. Zobaczymy co na to mój gin, ale to dopiero za tydzień...
  11. Hej, Mycha gratuluję małego ludzika, super że wszystko gra :) Maja, to może już na usg zobaczy dr płeć? Pati, ja Ci radzę - zostaw te badania bety w spokoju, zostaw testy ciążowe. Nie jesteś kochana w ciąży, bo nie masz bety odpowiedniej wysokości. Wiem, że to trudno się opanować i powstrzymać, ale wykończysz sie takim nakręcaniem. Nie zwracaj uwagi na "sygnały organizmu", to nie ma sensu. Beta daje jednoznaczną odpowiedź. Może kolejny cykl będzie dla ciebie szczęśliwy, trzymam kciuki :)
  12. Dorotq, jesteśmy wszystkie :)
  13. Hej Kainka, witamy Cię na forum :)
  14. Mycha, grunt że szybciutko zdiagnozowali. Teraz raz dwa i będziesz wyleczona.
  15. Za wszystkie trzymam kciuki :)
  16. No, ale się koleżanki rozbujały! Ciamisia - gratulacje!!!!! To kto następny?
  17. Hej, co tam dziewczyny słychać z rana?
  18. Cześć kochane, jestem już po paru dniach nieobecności. Nie było mnie, a tu takie wspaniałe wiadomości!!!!!! Misia, Mycha - gratulacje z całego serca!!!!!!! Dbajcie o siebie dziewczynki!
  19. dzięki kochane, to też nie jest moja pierwsza cytologia i tez nigdy nie krwawiłam. Ale lekarz z nfz (poszłam żeby nie płacić chociaż za cytologię...) nieco się oburzył, że mi lekarz prowadzący ciąże zleca cytologię dopiero w drugim trymestrze, że niby powinno robić sie w pierwszym, bo coś tam z szyjką jest inaczej bla bla bla A teraz to szyjka jest rozpulchniona i jest to niby bardziej ryzykowne. No to się spięłam, chociaż nie sądzę, zeby mój gin robił to nieświadomie... i żeby nie wiedział co robi. Eh - tak czy inaczej mam stresa
  20. hej wszystkim! Kania, bardzo mi przykro, trudna historia, ehhh co za świat... Techerko, super, że ci sie poprawiają tak szybko wyniki. Ulna, gratulacje mamusiu! Bezik, szkoda, ze ten cykl przepadł, działaj dzielnie dalej, nie załamuj sie. Wszystkie kochane forumowiczki: Silka, Misia, Dorotq, Krzewuszka, Mycha, Ciamisia... i pozostałe A ja siedzę nieco zestresowana, bo miałam cytologię i lekarz mnie nastraszył, że mogę spodziewać się plamienia wieczorem, a nawet w razie pecha porządnego krwawienia. Więc siedze jak na szpilkach i się stresuje.. wrrrrr
  21. Hej dziewczyny, ale się pochorowałyście ostatnio, ale nie ma co się dziwić, pogoda okropna, jesień na całego. Ja też czuje się średnio, bo i ciśnienie niskie i dzień jakiś ciemny i mokry, ale odpukać - nie choruję. Teacherko, te objawy (kołatanie, drżenie mięśni) to jakby książkowe z nadczynności tarczycy, czyli może rzeczywiście za dużo trochę tego euthyroxu?
  22. Hej, jestem, jestem Dorotq ;) Cześć Ciamisia, witaj na forum. Oczekująca - nie kombinuj, tylko rób z rańca test.
  23. Hej wszystkim, ale dzisiaj syf z gilem, śnieg wali cały dzień od rana, brrr... Silka, dzięki za miłe słowa. Maja - super, że wszystko gra, niech dalej rośnie zdrowo. Hi hi, 2 cm fasolka - pamiętam, moja też taka była. A teraz już panna 412 gramów :)
  24. Kania, pewnie że tak. Ja jestem pewna, że u mnie tak było. Dokładnie w momencie kiedy mogłam już starac się o dzidzię, to mi się przesunęła owulacja, skoro tak cykle sie skurczyły. A co sie zmieniło? No właśnie napięcie i stres związany ze starnkami.
×