Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Teqi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Teqi

  1. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    To już jest naprawdę chamstwo...
  2. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Tak,tak ciekawe kiedy przeskoczyłam komuś do łóżka???.Słucham Cię,kiedy?Nie napisałam,że jesteś...tylko napisałam,że się tak zachowujecie i nie tylko Ty.A to różnica.Uważajcie bo jad Wam już po stopach ścieka.No ale...
  3. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Poryczałam się Butelko...Bardzo mi przykro :(:( Nie ma takich słów,które pewnie Cię teraz pocieszą,więc mocno Cię przytulam tak bez zbędnych słów...
  4. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Mimi-to mogła napisać,że źle myślę albo coś a nie teraz wypisuje,że nie szuka porad i mam siedzieć cicho bo mnie nie było przez jakiś czas.No ku...tak trudno napisać kilka słów?Nie.Lepiej bowiem między wierszami napisać "Weź się zamknij i spierd...".Ostatnim postem to udowodniła.Masz rację Aśka nigdy rad nie udzielałam,nigdy nikomu nie współczułam bo taka ze mnie sucz...Bez komentarza
  5. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Napisałabym coś ale jednak taktownie zamilczę...jednak...
  6. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Hm..Asiu wiem tyle ile sama tutaj pisałaś.Prawo do swojego zdania mam jak każda inna osoba na tym forum i je wyraziłam.nie miało ono na celu dowalenie Ci a jedynie podpowiedź jak powinnaś postąpić.Pisałaś całkiem sporo,między innymi o separacji.Wnioski zatem na normalnej osoby(za jaką się uważam) nasunęły się same.Coś szwankuje,więc podjęłaś kroki takie a nie inne i myślę,że większość babeczek mających w domu taką sytuację jak Twoja-spakowałaby walizki,wzięła dzieciaczki i się wyniosła gdzieś chociaż na jakiś czas aby mąż i ojciec ochłonął,zawalczył o rodzinę.Znam dużo historii takich jak Twoja stąd ośmieliłam się wypowiedzieć.To co opisywałaś wskazuje na to,że nadal mieszkacie razem,szykujesz komunię dla synka,gotujesz i nadal zajmujesz się domem.jesteś pewna,że to taka zmiana ogromna aby "potrząsnąć mężem"?Czy tylko mu nad uchem mówisz za przeproszeniem "bla,bla,bla" a dalej jest jak było?Wybacz ale z boku tak to wygląda.Chciałaś separacji,rozmawiałaś o tym z mężem,narobiłaś małej zadymy po czym wszystko jest tak samo z Twoich opisów.Myślę,że to nie tylko moja opinia.Jeśli się mylę to mogłaś mnie uświadomić,napisać,że nie mam racji a nie od razu po moim powrocie wyskakiwać do mnie i mieszać mnie z błotem...Zachowałaś się jak Anita i to tyle z mojej strony
  7. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Po prostu to (cenzura)uczucie,że Ty starasz się pomóc,sama masz problemy,wracasz po przerwie i na "dzień dobry" masz spięcie a później każdy Cię olewa.Poczułam się delikatnie mówiąc ...No cóż.Nie ma takiego dobrego uczynku,który nie zostanie ukarany.Na razie i niech Wam życie się układa :O
  8. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    No cóż mam jednak przykład Waszej "koleżeńskości"....Każda tylko patrzy na własne siedzenie.Powodzenia Dziewczyny... :O
  9. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Gdzieś po cichu mam taką nadzieję :)
  10. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa :).Pomału "szał" mi przechodzi chociaż jeszcze czuję gorzki smak.. Cześć Boona :)
  11. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Dzięki Dziewczyny :) Asiu-nikt nie chce,żebyś wypisywała przecież.
  12. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Bez komentarza Asiu...Teraz będziesz się również do mnie rzucać?Masakra. Tak-mój były ale co żal to żal.
  13. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Nigdzie nie napisałam,że się bawisz w pomarańczki Joanno,więc nie wiem o co Ci chodzi.Nie chcę marudzić ale popijający mąż czy ojciec to również nie jest wzór.oczywiście Butelko,że alkoholik a osoba popijająca to co innego ale po 1 od tego się zaczyna a po 2 popijać i zaniedbywać tym rodzinę to nie jest w porządku.To mi się kojarzy z osobami popalającymi.Przecież popalanie trawki to też nie palenie nałogowe prawda?Ile jednak można krzywdy zrobić.Albo wciąganie amfy od czasu do czasu i tłumaczenie,że to nie nałóg.Ja to właśnie przechodzę z Tomkiem obecnie i spier...mi to życie.No ale jak się okazało on tylko od czasu do czasu,więc nie ma się co martwić tak?;)
  14. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Witam. Dla mnie to forum było relaksem po pracy,lubiłam wchodzić i czytać sobie różne topiki.Ten jednak już jakiś czas temu mnie odrzucił bardzo i przy moich obecnych problemach,które się przypałętały nie mam zamiaru czytać tego wszystkiego i się dodatkowo wkurzać.Nie obraźcie się ale wchodząc na ten topik po prostu strasznie mnie mdli...Nie pisałam ostatnio tutaj i chyba pisać nie będę bo nie ma to już najmniejszego sensu ale dużo myślałam o Joannie i jej małżeństwie.Rozumiem,że kocha męża,że chce być może 2 szansy dla tego związku(czy też kolejnej szansy).W takim wypadku jednak trzeba dać facetowi porządnego kopa w siedzenie,żeby się opamiętał a Ty Asiu nadal z nim mieszkasz pod jednym dachem,dzieci patrzą na awantury,pijącego tatę,robisz ciasteczka,torty i pyszne obiadki.Nie tędy droga.Mąż przez to nie rozumie z pewnością problemu skoro Ty podjęłaś niby pewne kroki ale wracając do domu ma to samo.Posprzątane,ugotowane,wyprane...Wybacz ale robisz błąd.Nie piszę tego złośliwie,po prostu znam wiele takich historii jak Twoja i wiem co należy robić.Życzę Ci szczęście,więc to co opisałam jest chęcią pomocy a nie wbicia szpili.Szkoda synków,powinni odpocząć od ojca a Ty od męża.Niech zostanie sam jak palec,jak przyjdzie nachlany do pustego domu,zje kawałek suchego chleba a nie pyszny obiad z deserem to wtedy jest szansa na poprawę.Teraz jestem przekonana,że on myśli sobie o Tobie "bla,bla,bla i tak tu ze mną siedzi i będzie siedziała".Powodzenia Wam życzę Dziewczyny :)
  15. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Hej po dłuższej przerwie... Aśka powiedz,że żartujesz :O
  16. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Hej Joanna :) Ja dziś też firanki poprałam,powiesiłam.Umyłam okna i byłam na mieście po nowe obrusy bo już miałam stare.Zrobiłam też porządki z kosmetykami w łazience,powywalałam trochę rzeczy z szafy :).Pomału do przodu.
  17. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Hejka :) Znów biało za oknem a ja chodzę poddenerwowana,ponieważ wkurza mnie już ten remont za ścianą.Cały tydzień od rana do wieczora stukają,wiercą,tłuką się.W sobotę też,czasami nawet w niedziele.Dziś mam wolny dzień to znów o 6 pobudka bo wszystko u mnie w domu chodzi...Mam dość zimna,szarych dni.Chcę wiosny!!!
  18. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Cześć :) Miałam bardzo zabiegany dzień.Chciałam tylko abyście Kochane zobaczyły ten filmik :).Chciałabym kiedyś tak móc zatańczyć : http://www.youtube.com/watch?v=0dSeYecM6wA&list=PL6A66E1D4B345DADA
  19. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Aż chciałby się zjeść a do do kąpieli :D
  20. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Zakochałam się w tej stronie :) http://www.cukierniakosmetyczna.pl/pl/lizaki.html
  21. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    :( Co się dzieje Dziewczyny?:(
  22. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Kotko mną to również wstrząsnęło.A jak zdrowie bliskich?:)
  23. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Hejka :) Przyłączę się chętnie do kawusi :).Dla mnie kawa musi być ze śmietanką i niesłodzona.Znów śniegiem posypało i jest zimno...Wczoraj dostałam zaproszenie na ślub kuzynki,więc czeka mnie kupno sukienki :)
  24. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    Dzień dobry :) Z pewnością jest dużo przygotowań.A kiedy uroczystość?
  25. Teqi

    zaprAszamy do dyskusji :)

    U mnie dzień mija na walczeniu z zamuleniem(z powodu porannej pobudki przez ekipę remontową i pogodę)oraz na sprzątaniu pomału już na Wielkanoc aby nie robić wszystkiego na raz :).Tomek pojechał do swojego brata walczyć z samochodem,więc mam wolny wieczór. Torcik można zrobić bardzo łatwo.Najłatwiejszy biszkopt,przełożyć go kremem budyniowym,maślanym lub kupnym,wlepić do niego na przykład brzoskwinie z puszki pokrojone w kostkę.Całość pokryć bitą śmietaną i udekorować według swojego pomysłu :)
×