Teqi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Teqi
-
Dzień dobry
-
ja też pomału uciekam pa :)
-
Hejka :) Super fotka,najważniejsze,że synek zadowolony i miło spędził dzień.
-
Joasiu piękne torty i na pewno smaczne :).Ja właśnie się uporałam z paprykami bo miałam wcześniej robić ale zabrakło mi oliwy,więc musiałam dokupić po powrocie z Tomkiem do domku.Jestem bardzo ciekawa jak wyjdą bo zawsze kupowałam gotowe a teraz postanowiłam sama zrobić :)
-
Witam sobotnio :) Nareszcie się doczekałam słońca za oknem.Śnieg już dawno stopniał ale było szaro i smutno a dziś super :).Człowiek od razu się uśmiecha i ma lepszy nastrój.Zabieram się za chwilkę za te papryki a później wybieramy się z Tomkiem do jego brata na kawę.Miłego dnia wszystkim
-
Cześć dziewczyny :) Ja dzisiaj miałam zabiegany dzień,jeszcze później z Tomkiem pojechaliśmy na zakupy :).Na jutro mam zaplanowanie robienie papryczek nadziewanych serkami i ziołami bo chcę aby na Wielkanoc były już dobre a muszą postać około dwóch tygodni.Jeszcze dzisiaj sprawdzali u nas przewody kominowe i rozwalili mi cała łazienkę i kuchnie,zabłocili,zakurzyli i poszli...Sprzątanie było,że szok. Ja mam też różne oczęta,kiedyś znajomy mi kazał niemal palec do oka włożyć bo myślał,że mi soczewka zaparowała :D
-
Witam :) Ja dzisiaj nieprzytomna.Nie mogłam zasnąć,zasnęłam około 4.30 a o 6 pobudka do pracy.W domu kawa,teraz podczas przerwy również ale nie wiem jak przeżyję dalsze godziny ;).Śnieg cały stopniał,jest dużo cieplej ale nie ma słońca.szaro i ponuro a ja wtedy chodzę taka zamulona,że szok. Asiu ucałuj ode mnie wczorajszego jubilata
-
Tak,uwielbiam taniec :).Ja się dziś nie mogę w ogóle obudzić.U mnie szaro i ponuro niestety a ja tylko chodzę i szukam wszystkiego co ma kawę :D
-
Dzień dobry :) Super Boona,że sobie synek potańczy.Ja od wiosny też znowu ruszam z grupą tańca nowoczesnego :)
-
Asiu-niestety czasami właśnie te sprawy rozwodowe ciągną się i ciągną.Najważniejsze,że się wyjaśniło,że teściowa nazmyślała :).Boona super fotki z nart-ja niestety nie jeżdżę.W sumie to z tymi moimi nogami pewnie nawet i tak bym nie mogła :(.Za to w piątek wyciągam Tomka na lodowisko :D
-
Hejka :) Gdy zobaczyłam Boonę na innym temacie to postanowiłam zajrzeć na nasz topik i widzę,że się już sytuacja ładnie uspokoiła,więc nadal mogę pisać :).Stęskniłam się za wami babeczki ale musiałam odpocząć od tych ciągłym wrednych wymian zdań.Na szczęście cisza tu już i spokój
-
Duchu-nie jestem przewrażliwiona tylko zawiedziona,że dorosłe kobiety lubią tak sobie dosrywać i żadna nie potrafi ustąpić tylko zasmradza całe otoczenie aż do mdłości.No ja (cenzura).Nie będę tutaj już pisała-niech się panie same tarzają w tym syfie.Każda się uważa za mądrą a dalej "jojczy" i mało się nie posika jak dowali drugiej...To jest po prostu mega żałosne a ja nie lubię siedzieć w nieświeżym powietrzu z kłótniami w tle,więc do widzenia Wam.
-
Gówna część dalsza
-
Skoro tak bardzo się kochacie to załóżcie sobie swój topik,idźcie tam wszyscy i tam się proszę obrzucajcie czym chcecie.Ja już nie mam ochoty tego czytać...Dlatego też opuszczam ten temat,bo niedobrze mi,że każdy pisze aby nie reagować po czym dalej odpyskowuje :O.Bawcie się sami moi drodzy
-
Asiu-owszem kwitnie,staram się zaglądać na tyle ile mogę :) Tymczasem mocno mnie zemdliło i niestety nie z powodu ciąży...Jak się kuźwa w końcu uspokoicie to zajrzę.Jak dzieci w piaskownicy obrzucające się psimi kupami.
-
Babeczki...bardzo Was proszę.No kurczaki miałyście nie reagować.
-
Odnośnie porodu się też nie wypowiem.Może kiedyś :P. Witaj Bobasku :)
-
Hej Crazy :).
-
Cześć Butelko :)
-
Ja sobie zrobiłam sałatkę gyros.Mniam :).Troszkę mi się smutno zrobiło dziś.Spotkałam w sklepie faceta,którego odrzuciłam aby swego czasu dać 2 szansę byłemu i zraniłam go wtedy.Oczywiście ex się nie zmienił i podziękowałam mu za dalszą znajomość jak wiecie.Mam teraz kochanego T.ale jednak nieco mi przykro,że kochają nas ludzie,na których miłości nam nie zależy a my często kochamy ludzi,którzy naszą miłością podcierają sobie tyłki i zupełnie nas nie doceniają...
-
Hejka :) Ja nie lubię serków ze szczypiorkiem.Kupuję naturalny i sama dodaję szczypiorek i rzodkiewkę.czasem robię z suszoną bazylią i cebulką :).Kiedyś właśnie kupiłam "gotowca" i smakował jakby śmietana była od śledzi.Blee.
-
Dzień dobry :) Buahahaha oplułam monitor kawą :D.Duchu będziesz za karę wycierał ;).Zupa wyszła wczoraj pyszna,babeczki też całkiem niezłe ale więcej tych "gotowych"nie zrobię.Wolę jednak swój przepis,w którym ciasto ma super konsystencję,nakłada się fajnie łyżką do lodów.Tutaj wyszła lepiąca się,czekoladowa papka i miałam serdecznie dosyć nakładania tego czegoś do foremek.Po upieczeniu wyglądało dużo lepiej ale i tak wolę swoje domowe :).
-
Witam ponownie :)
-
Były odpuścił już na dobre ale może dlatego,że już jakiś czas temu zrobiłam konkretny ciach,nie chodzę do miejsc gdzie mogłabym go spotkać i tak dalej.Maila służbowego również posiadam na chwilę obecną innego,więc ex nie ma możliwości kontaktu a nie ma odwagi,żeby zrobić mi "wjazd na chatę" :).On zawsze tylko tak marudził a nigdy nie robił hehe.Ja jednak zrobię tą zupę cebulową. Tak sobie myślę,że trzeba być naprawdę hmmm "dziwnym",żeby poznać czyjeś imię i się tym wszędzie podniecać.Ja też mogę podać swoje-nie mam z tym najmniejszego problemu ;)
-
Asiu-trzymaj się :) Ja nie mam pomysłu na obiad.Dziś T.przychodzi do mnie i myślałam,że zrobię albo pikantne muffinki z serem żółtym i szynką albo najlepiej zupę cebulową w chlebku,bo mam jęzor na nią do podłogi :).Już dawno nie jadłam a uwielbiam tą zupę.Mniam.Wracając z pracy mam po drodze piekarnię i tam sprzedają takie pyszne chlebki do żup(np.żurku).Chyba wstąpię.Zostało mi równiez 1 opakowanie gotowych babeczek z kokosem z Gellwe to pam,pam i upiekę dla T.na deser bo to straszny łasuch :P