keysy2121

andziulka na mnie ostatnuiow biedronce patzryly takie litrowe jegodowe i mowily kup mnie i zjedz... ale na szczescie ze skapstwa nie kupilam bo 15 zeta i moze to uratowalo mnie przed tym co ty masz. no juz wiem na 100 proc ze nawet pomyc podlog mopem dodam nie moge... kurde 22 metry kw mieszkania a ja nie moge posprzatac w nim bo dzis znow brzuch w nocy walil jak na okres i raz jak wstalam to czulam sie tak jakby nagle zrobil sie 2 razy wiekszy a do tego ajkby mi ktos tam kamlotow nakladl... wiec szybko magnez i spac dalej... wogole blumag jest niezastapiony. tak mi pomaga na skurcze jak nic. nawet no spa tak rady nie daje. ale teraz mysle ile ja moge tego magnezu zjesc w ciau dnia? bo jedna tabl ma 100 proc zds... a ja zjadam srednio 3 i do tego w witaminach jest 23 proc wiec w sumie 323 proc zds... nie wiem czy nei przeginam.... ale jutro do lekarza. juz nie moge sie doczekac. tym bardziej ze chcialam do niego chodzic od poczatku(nie ukrywam ze przez mojego zrezygnowalam i moze moge mu teraz zpodziekowac bo jakby edo mnie prowadzil a nie rolska to moze by bylo inaczej... ale gdybac mozna...) bede pytac o ten pessar. ciekawe co powie

ja tez w weekend bede gotowac... ale skad na to tyle sily

mama u nas jeszxze w weekend tak pieknie bialo bylo a teraz chlapa. nic ze sniegu nie zostalo. mama nadzieje ze do swiat dopada

mama i sama chcialas niesc ta choine? my stwierdzilismy ze w tym roku choinki nie robimy. za rok jak juz bedzie dzidzius to choinke bedziemy ubierac a wtym roku juke owinelismy lampkami i jest super

nie madra przerazilas mnie tymi chusteczkami ale ja bede uzywac z lenistwa powiem ci bo to mega wygodne... bo po kupce to rozumiem myc ale po sikaczu to chyba starczy chusteczka

no to tak jak z tym co jemy im mniej skladnikow tym lepiej (mam na mysli te przetwarzane chemicznie). te wszystkie oliatumy to moim zdaniem taka moda i tyle... czy my chociaz oliwke widzialysmy jak bylysmy niemowlakami? watpie... nie wiem jak u was ale u nas zawsze bida byla wiec watpie by moja matka mnie oliwkowala... ale jakos zyje. nie nadaje sie totalnie do niczego... pozamiatalam i pomylam podlogi i laze teraz jak polamana i tak sie czuje... no totalnie nic nie moge robic... tylko teraz musze ukryc to przed moim bo mnie chyba porabie jak sie dowie ze sie za cos wzielam... ale taki stan ma swoje plusy... wczoraj wieczorkiem jak wrocilam z gory to patrze lozeczko gotowe do spania wanna pelna piany i wody, taka chlodna jak lubie, sam sobie nawet umial kolacje zrobic... mmmm zeby tak bylo zawsze...

mama o tobie tez maluszek probuje bokiem wyjsc :) matko jak on wariuje... wypycha wszystko co moze gdzies z boku mi. jak on tam wlazi to pojecia nie mam

ale kafe sie muli

ale kafe sie muli

ale kafe sie muli

no nie masz pojecia jak mi dobrze jest na dworze... pamietam jak w 12 tyg pojechalismy nad jezioro i poszlismy zwiedzac bo tam jakies atrakcje byly... to bylo jeszcze lato... wiec po 15 min ryjek mialam jak burak, wygladalam jak uposledzona... wiec jak poszlismy na plaze to nie bylo sily by mnie z wody wyciagneli

no nie masz pojecia jak mi dobrze jest na dworze... pamietam jak w 12 tyg pojechalismy nad jezioro i poszlismy zwiedzac bo tam jakies atrakcje byly... to bylo jeszcze lato... wiec po 15 min ryjek mialam jak burak, wygladalam jak uposledzona... wiec jak poszlismy na plaze to nie bylo sily by mnie z wody wyciagneli

no nie masz pojecia jak mi dobrze jest na dworze... pamietam jak w 12 tyg pojechalismy nad jezioro i poszlismy zwiedzac bo tam jakies atrakcje byly... to bylo jeszcze lato... wiec po 15 min ryjek mialam jak burak, wygladalam jak uposledzona... wiec jak poszlismy na plaze to nie bylo sily by mnie z wody wyciagneli

no nie masz pojecia jak mi dobrze jest na dworze... pamietam jak w 12 tyg pojechalismy nad jezioro i poszlismy zwiedzac bo tam jakies atrakcje byly... to bylo jeszcze lato... wiec po 15 min ryjek mialam jak burak, wygladalam jak uposledzona... wiec jak poszlismy na plaze to nie bylo sily by mnie z wody wyciagneli

no nie masz pojecia jak mi dobrze jest na dworze... pamietam jak w 12 tyg pojechalismy nad jezioro i poszlismy zwiedzac bo tam jakies atrakcje byly... to bylo jeszcze lato... wiec po 15 min ryjek mialam jak burak, wygladalam jak uposledzona... wiec jak poszlismy na plaze to nie bylo sily by mnie z wody wyciagneli

ja farmaceutkom to ufam ale zawdze napierw czytam ulotke bo jak bylam chora na poczatku ciazy to ide jej mowie cos na zatkany nos dla kobiet w ciazy. kupilam cos 15 zeta zaplacilam za malutkie opakowanie czytam w domu ulotke a tam jak byk pisze zeby w ciazy nie stosowac...

agunia ja sie jeszcze ani razu nie trzeslam z zimna. mi ciagle goraco. cala noc spie odkryta, skarpet wogole nie nosze bo mi sie potem stopy gotuja... ale tez mam takie chwilowe uderzenia goraca, ostatnio coraz czesciej... potem mi ciutj=ke slabo ale szybko dochodze do siebie

od tesciow to najlepiej jak najdalej....

jak mi kuzwa goraco... od srodka normalnie sie gotuje... wszyscy mi mowia a ty znow gola jestes...a ja tylko w leginsach, koszulce na naramkach, bamboszaki na stopkach i sie gotuje

agunia uwazaj na kaszel bo moze wywolac skurcze. mi zawsze pomagal tylko i wylacznie syrop z cebuli. zadne tam syropy z apteki. cebula i cukier i nic wiecej

apropo kosmetykow to ja nie bede dziczec z tymi oilatum itp za 3 dyszki. jestem tradycjhonalistka wiec plyn do kapiel jakis(na razie wyprobuje ten j&j z probek ijak nie bedzie uczulac to bede go caly czas stosowac) potem oliwka a na buzke krem bambino. sama uzywam tylko bambino bo innego nie moge. pozatym nie odmowie sobie zapachu maluszka wysmarowanego oliwka :) mama ja na poczatku zauwazylam np taki przejrzysty plyn a teraz to juz biale normalnie to mliczko... a tez cie tak czasem szczypia sutki? ja wczoraj czytalam o tym pessarze i szwach bo stwierdzilam ze o nie poprosze teraz ale to nie jest takie chop siup... wcale ich tak chetnie nie zakladaja.... no chyba ze juz raz poronilas albo urodzilas przedwczesnie... jak zwykle zaczynaja dzialac dopero po tragedii... no i za pessar trzeba zaplacic ok 200 zl bo na szwy juz u nas mama za pozno. no i zalezy jak krotka masz ta szyjke... tobie raczej juz tylko lezenie zaleca. wczoraj caly dzien lenistwa mialam i bardzo mi to pomoglo, noc bez bolu teraz tez nic nie boli. widocznie sie w weekend przeforsowalam zakupami itp, choc nie nosilam to sie nalazilam...

ktoras tu o siarze pisala to ja wam powiem jak u mnie jest. czest szczegolnie jak wyjde na dwor na mroz to czuje mega szczypanie sutkow i zaraz mam mokro w staniku... samo leci... a apropo stanika w sob bylam kupic 2 w koncu dobre... miseczki wygladaja jak czapka ale wzne ze dobre... nawet spac w nich moge i nic mi sie nie wylewa nic nie drazni nie denerwuje...

nom ja mam nadzieje ze ten co do niego teraz pojde bedzie bardziej kompetentny, na znany lekarz ma same pozytywne opinie... ale z drugiej strony na tym etapie ciazy juz niewiele mi pomoze, bo niewiele da sie naprawic z tego co tamta idiotka zlekcewazyla.... byle bym tylko do szpitala nie poszla... boje sie tego jak ognia

no wlasnie ja chyba dzis spakuje torbe choc dla mnie do szpitala... a niech sobie lezy w razie w

mama gdzie znow polazlas?