Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wroclawiankaooo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wroclawiankaooo

  1. Hej, może rzeczywiście lepsza będzie środa bo i Frezji i Sylwii bardziej pasuje, no a Hania zamiast dziś zdrowsza to jakaś chorsza więc może do środy ją puści. Co do aptek to też słyszałam że Gemini jest tania, jest jeszcze apteka Amicus na Legnickiej, tam z kartą klienta tez jest mega tanio, ja obok pracuje i jak nie byłam na zwolnieniu to kupowałam tam leki dla całej rodziny, bo nigdzie taniej nie było nawet na necie. Mają też jeszcze jedną gdzies na Kromera. Co do wózka to zdecydowałam się na Baby Jogger City Mini, w sumie to byłam zdecydowana na Maclarena ale pojechałam do 3 Kiwi i Pan Przemek mnie skołował na tego BJ. Zresztą już kiedyś mi go polecał ale on mi się nigdy nie podobał, ale jak wsadziłam Hanie i zobaczyłam jak sie fajnie, wygodnie siedzi i że jej też się podoba, do tego jest lekki 7,5 kg, super się prowadzi i do tego składa jednym ruchem na płasko do minimalnych rozmiarów, a wózek duży na długo posłuży to się zdecydowałam na niego. Maclaren jednak gorzej mi się prowadził i ze względu na dwie rączki i chyba te kółka, zresztą sama nie wiem czemu, nie zmienia to faktu że Maclaren dalej podoba mi się bardziej ale im dłużej patrze na tego BJ to tym bardziej mi się podoba :) Miałam tylko problem z kolorem , no ale chyba ostatecznie zdecyduje się na Sand, choć mam szary śpiwór z Joolza i lepiej by pasował do niebieskiego albo czarnego, ale jakoś nie mam przekonania do czarnych wózków tzn podobają mi się ale mam wrażenie że latem sie bardzo nagrzewaja, a ten wózek ma dużo materiału i tego czarnego jest na prawde dużo, a ten niebieski wydaje mi się mało praktyczny, choc na swój sposób jakos mi się podoba. Wysyłam na poczte linka, może Wy się wypowiecie, choc wiem kolor rzecz gustu :) Lenka, a Pan Przemek właśnie mówił że ostatnio reklamowałaś pasy od wózka. Szkoda że jesteś niezadowolona ale widzisz ja tez dopiero teraz widze dużo mankamentów o których wcześniej bym nie pomyslała. No ale przede wszystkim mój wózek jest za mały, Hania mi z niego wypada a pałąk ma na wysokosci buzi i albo go gryzie albo już kilka razy walnęła się w buzie a gdyby nie pasy to po prostu by z niego wypadła,a co dopiero jak włoże śpiwór wiec u nas to konieczność, zresztą prędzej czy później i tak musiałabym kupić nowy wózek. A i dziękuje za namiar na lekarza, zadzwonie po niedzieli zeby spytac czy przyjmuje niemowlaki.
  2. Dziewczynki ja znowu nie odpisze Wam bo padam i lece spać, kurcze w dzień już nic nie daje rady zrobić. :( wiec może uda nam sie w realu troche pogadać, ja sie tylko boje że Hania bedzie marudzić i za długo nie posiedze bo ona ostatnio nie lubi jeździC wózkiem właśnie poszukuje nowego bo ten Joolz to porażka dla wiekszego dziecka, w sumie już zdecydowałam tylko musze zamówić. No ale ja nie o tym , mi środa pasuje i nawet miałam proponować żebyś Sylwia też mogła być. Aa na poczte wysyłam telefon i propozycje miejsca.
  3. Lenka mogłabyś podać nazwisko tejalergolog co kiedyś polecałaś, nie mam czasu szukać a myśle czy by nie skonsultować Hani z kimś innym bo znowu nie zaciekawie u nas :( Ps. A jak pozostałym pasuje ten wtorek o 13 ? Ja też podeśle ssój numer na poczte.
  4. Hej, napisze coświeczorem bo teraz nie mam czasu ale mi też przyszły wtorek pasuje, tylko o 14 Hania śpi :( mi najbardziej pasowałaby tak o 13.
  5. Czekająca, no ten Hipp strasznie drogi, ja kupuje w Cerfurze lub Tesco za 42 zł, wiec szału nie ma. A jaki model kupiliście tego Romera, bo my właśnie też sie wybieramy do 3 kiwi po fotelik bo jak ubrałam raz Hanie w grubszą kurtke to musiałam ściągać bo sie nie mieściła. No i dobrze że przypominasz o spotkaniu mi pasuje każdy dzień. A jak Wam dziewczynki ? Szczęściaro, super że zajęcia na basenie udane, na pewno wyjdzie dzieciaczkom na zdrowie a do tego dużo frajdy :) a jak kulki bo mi przyszły dziś i Hania sie cieszyła, tylko jednak musze jeszcze dokupić bo jakoś mało :( Liska, ale z Lenki modelka :) uśmiałam się z tego jej gustu, taka mała, gadać nie umie a już wie co chce ubrać :) co do kołderki to Hania właśnie śpi pod kołderka tzn spod niej wychodzi, bo ona robi coś takiego : siada w nocy , składa sie w scyzoryk na pół, troche tak pośpi poczym przechodzi do raczków i kładzie sie na brzuchu na kołdrze wiec nawet nie ma szans jej przykryć, wtedy przykrywam ją kocykiem z La Milou ale ona ma jakiś detektor kocyków bo za pare minut już jest odkopana wiec już nawet jej nie przykrywam bo to walka z wiatrakami, dziś kurcze wziełam ją rano z łóżka lodowatą bo u nas było znowu popsute grzanie i zimnicz w nocy. Co do pełzania to Hania pełzała ze 2, 3 tygodnie a później przeszła w raczki i mam andzieje że jej tak długo zostanie , bo pk pierwsze to bardzo zdrowe bo ma podobno wpływna rozwój mózgu no a po drugie to ona bardzo ciężka i boje sie że jak wstanie to jej się nóżki wykrzywią.
  6. Szczęściaro, takiego jak kupiłam nie znalazłam na necie, ale znalazłam podobne, różnią się tylko kolorem no i niestety są droższe ja kupiłam za 99 zł. Niestety był tylko jeden komplet ale wiem że się w TK Max pojawiają bo koleżanka też tam kupiła. Te baseny tylko maja mało kulek więc trzeba dokupić na necie koszt 200 kulek ok 40 zł. Wiesz tak na prawde można kupić same piłeczki i jak masz łóżeczko turystyczne to wrzucić do niego. Widze też że ludzie wrzucają same piłeczki do basenów pompowanych, ale te zajmują dużo miejsca i trzeba pompować a ten basenik co ja mam to strasznie łatwo i szybko się składa i zajmuje malutko miejsca wiec jak sie znudzi można na jakiś czas schowac i później szybko rozłożyć. Linki wysyłam na pocztę bo mi wyrzuca maila jako spam :(
  7. Czekająca tymi zębami to się nie martw, synkowi koleżanki zęby pojawiły sie w 14 miesiącu , a kuzynowi w 12 i nie było z tego powodu żadnych problemów. Spokojnie jeszcze wyrosną anajważniejsze że Antoś sie dobrze rozwija i zdrowy :) Kalinko ja daje Hani chrupki kukurydziane, tzn jedną, dwie dziennie. A jeśli chodzi o biszkopty to w schemacie żywieniowym jaki dostałam od pediatry w 9 miesiącu pkjawia sie też biszkopt, pisze jeden wiec chyba tylko tyle bo tam są całe jaja. Co do tej ranki pod brodą to musi zobaczyć lekarz, a próbowałaś zagoić alantanem, u nas jak tylko nie podawałam jej jddzenia wywołującego alergie to po alantanie sie Ladnie goiło, szczególnie tym dermoline z wit A i E. Pediatra pewnie da coś z delikatnym sterydem np Pimafucort i jeśli to tylko nadkarzona ranka czy potówki to po trzech smarowaniach powinno sie ładnie zagoić. A jak alergia to sie zagoi i następnie niestety wrOci po tym właśnie poznasz że alergia. U nas tak sie działo z tymi plamkami na buzi.
  8. Hej Sylwia, witaj na polskiej ziemi :) aż miło czytać takie wpisy :) rzeczywiście z taką turystką to można podróżować, nie to co moja , pobudka o 5.30 góra 6 :) super że wakacje sie udały a deszcze na pewno miną i jeszcze troche pocieszymy sie złotą polską jesieniaą. A Hania ma chyba jakiś skok, bo nacoś musze zrzucić to jej dziwne zachowanie, bo nieststy dalej nie daje sie uśpić na rekach wyrywa sie i odpycha jak by ją parzyło, oczywiście w łóżeczku też chisteria , wiec stajemy z emkiem na głowie żeby ją uśpić. Może po tym zacznie mówić mama, bo cały czas tylko tata i dada już nawet gej poszedł w odstawke, a i jeszcze dmucha wiec sie śmieje że ćwiczy dmuchanie świeczki na roczek i robi prrrrrrr i brrrrrr jak by samochodem jechała :) Kończe mOj wywód, dobrej nocki :)
  9. Frezja, Ala jest prześliczna, włoski ma cudne no i od razu widać że to dziewczynka :) moja Hania mimo różu w który ją ostatnio zestrajam wciąż jest brana za chłopca i wszyscy pytają ile ON ma ;) Kalinko, dobrze że Anetce już katarek przechodzi bo sama wiem jaka to udręka. A z tym wstawaniem to masz racje nie mamy na to wpływu, ja Hani nie zachecam a ona i tak sie wspina, dźwiga i pewnie kwestia dni, może tygodni i pewnie wstanie na nogi.
  10. Sylwia, te odparzenia to chyba niestety tak jak pisze Kalinka częsta przypadłść u dziewczynek, i mam nadzieję że nic złego w badaniach nie wyjdzie. Najważniejsze że poza tym wszystko ok, no i waga ładna. Ty już pewnie w ferworze pakowania więc udanych wakacji życzę. Mam nadzieję że Lenka dobrze zniesie podróż samolotem anaw wakacjach będzie się tak dobrze bawić jak w Polsce :) podobno dzieci najgorzej znosza start kiedy zatykają się uszy i trzeba wtedy dać coś do picia żeby dziecko łykało śline to wtedy uszki się nie zatkają. tylko nie wiem czy to bezpieczne żeby dziecko się nie zakrztusiło, najlepiej jak już pije ze słomki. Kalinko gratulujemy tylu ząbków i nowych umiejętności. A Hania wreszcie siada i z prawego i lewego boku no i jednak pokonała grawitację i zaczęła raczkować, jeszcze nie tak sprawnie ale to pewnie kwestia dni :) niestety też zaczęła się wspinac ale chyba do wstawania na nogi jeszcze trochę minie, mam nadzieję. Strasznie też jest muzykalna, jak tylko puścimy muzykę to rogal na twarzy i kiwa głową. Pociesznie wygląda, ale też nie na każdą muzykę tak reaguje, ale zawsze cieszy się się na Stinga :) Frezja czekamy na zdjęcia czuprynki Ali :) Kończę kochane bo padam, natrzaskaliśmy dziś kilometrów a nocka pewnie z pobudkami.
  11. Napisałam sie w południe i mi zeżarło, niestety zapamiętywanie tekstu na tablecie to dla mnie wyższa szkoła jazdy. Lenka dziękuje za odzew :) Sylwia, dzięki za stronke, emek właśnie wertuje neta :) Lenka w ogóle to mega gratulacje dla Hani :) jestem po ogromnym wrażeniem że ona już raczkuje. Mój klocek coś nie może pokonać grawitacji ;) a nawet nie bardzo próbuje. Mały leniwiec opanował system przemieszczania sie siadami i ani patrzy ćwiczyć do raczków :) Czekająca a przepraszam jakie wszystkie koleżanki ?a my to nie Twoje koleżanki ?;) no bo my karmimy też słoiczkami :) a serio to ja tam z tego powodu wyrzutów sumienia nie mam tylko sie ciesze że jest taka możliwość a dzięki temu różnorodność, dzięki temu Hania może jeść i rybke i królika i jagnięcine a tak to by wcinała chemicznego kurczaka ze świecącą marchewką ;) a Ty kochana sie pierdołami nie zadręczaj bo dla Antosia ważniejszy teraz TwOj czas z Nim niż domowy obiad. Jeszcze się nagotujesz :) aa z tego co piszesz Antoś też ma chyba skłonność do alergi, polecam wiec Latopic, to probiotyk i nie zaszkodzi a może pomóc. Frezja, fajnie że sie odezwałaś. Czasami sie zastanawiałam co u Was i myślałam że już nie czytasz. Ciesze sie że wychodzicie na prostą ale podejrzewam że czas kiedy Ala była unieruchomiona musiał być ciężki, bidulka sie namęczyła a Ty patrząc na nią pewnie też :( najważniejsze że macie to za sobą a rehabilitacja na pewno szybko przyniesie efekt. Z tego co piszesz Ala to pogodna i kochana dziewczynka i dzielnie zniosła ten ciężki czas :) a gdzie chodzisz na bobatha , zadowolona jesteś ? Aaa i koniecznie podeślij zdjęcia Ali na poczte, na pewno sie bardzo zmieniła i nie moge sie doczekać żeby zobaczyć tą jej czupryne :) pozdrawiamy i pisz częściej choć wiem że pewnie z czasem ciężko.
  12. Ja na chwilke z prośbą. Wprawdzie miałam jechać do Międzyzdrojów ale patrze że najlepsza pogoda w okolicach Kołobrzegu. Macie może namiar na fajne noclegi w tych okolicach, zależy mi żeby była osobna sypialnia i pokój dzienny.
  13. Kamkrzem, fajnie że jużjesteście na swoim, teraz to już można sobie powolutku dziubać , ważne że robicie dla siebie. Aco u nas ? W sumie to całkiem fajnie. Hania przekonała sie do obiadków i ładnie je. Dawałam jej już też te nie całkiem papkowate i bez problemu łyka. Powoli też daje jej wszystko nie zważając na to że czasami te jej kilka nieszczęsnych plamek sie zaognia, ale nie ma tragedi a nie moge karmić jej wciąż ziemniakami i marchewką. Najgorzej jest przy owocach wiec póki co moja mama przetwarza brzoskwinie i jabłka na słoiczki, bede miała na zime swoje eko :) teściowa ma gruszki wiec całkiem sporo tego sie uzbiera. Poza tym mamy trzeciego zęba, zauważyłam go wczoraj podczas wygłupów, żeby było lepiej to ja sierota wiedziałam żecoś jest na rzeczy bo Hania sie dalej ślini niemiłosiernie ale myślałam że to ta druga dolna jedynka mimo że sie przebiła to dalej jejdokucza i smarowałam jej żelem a tu wyrosła gOrna jedynka. Druga górna jedynka też chyba idzie bo ślinoto trwa nadal i płacze jak coś chropowatego waźnie do buzi. No ale mimo to od trzech nocy ładnie śpi , budzi sie tylko statystycznie raz ale na krótko i zasypia. No i nie dawała mi spokoju Ta asymetria wiec umówiłam sie jeszcze raz z tą rehabilitantkąod Szczęściary, no i ona powiedziała że u Hani asymetrii nie widzi, bo nie siedzi przechylona ani nie skraca żadnej strony ale dopatrzyła sie że Hania sie garbi jak siedzi, no i tu ma racje bo rzeczywiście czasami sie garbi, wiec bedzie przyjeżdżała raz w tygodniu żeby ją poprostować. To garbienie to podejrzewam że min od wózka bo Hania nie potrafi jechać w wOzku w pozycji innej pochylonej tylko musi wystawiać głowe do góry i obserwować, czasami to nawet opierała sie na łokciach żeby lepiej widzieć. A wiadomo że był czas że nie mogłam jej jeszcze wozić w pionowym siadzie i chyba ten garb jej sie utrwalił. Kurcze jak patrze na inne dzieci to leżą wywalone w wózkach i mają wszystko w nosie a Hania jak żółw, głowa do przodu i obserwiren. Od wczoraj woże ją w pionie i chyba jest lepiej. A i w końcu kupiłam krzezełko do karmienia, szukałam , oglądałam i w końcu kupiłam to z Ikei, no i póki co jest ok, zobaczymy jak sie sprawdzi na dłuższą mete. My na wakacje prawdopodobnie 2 września,pogoda raczej bedzie fatalna ale niema co czekać na lepszą. Spadam kochane, pozdrawiam i buziaki dla Waszych maluszków.
  14. Kalinko, spokojnie z tym siedzeniem Anetki każde dziecko ma swój rytm. Widać Anetka ma silne nogi skorosie rwie do stania. Ja Hani w ogóle nie sadzałam mimo że babcie oczywiście chciały ją obkładać poduszkami ale zabraniałam, no ale ona ćwiczyła , ćwiczyła i nauczyła sie sama. Robi to z pozycji na boczku leży , później sie podnosi na wyprostowanej rączce, drugą sie podpiera obok, wtedy zabiera tą pierwsza i podciąga bliżej i już siedzi. Od wczoraj też siada z pozycji takiej jakby mostkowej, przerzuca d*psko na bok i zaraz siedzi. Przez pierwsze 4 dni to siedziała taka pochylona i sie martwiłam że za szybko sie nauczyła siadać a jeszcze nie jest do tego gotowa ale od paru dni siedzi już prosta jak struna i tylko by chciała spedzać czas w takiej pozycji wtedy też jej sie włącza gadanis. Ale widzisz jak ostatnio byliśmy u znajomychktórzymają 1,5 rocznego synka to byli w szoku żeHania tak sobie siedzi i sie bawi bo ich synek podobno w ogóle nie miał tego etapuon sie od razu rwał do stania i chodził samodzielnie jak już miał 10 miesiecy, na szczeście kręgosłup ok. Tak wiec widzisz każde w swoim rytmie. Szczęściaro, no to Julcia Cie w tym tygodniu zaskakuje :) brawo dla Niej, teraz to już dotrze migiem gdzie jej sie uwidzi :) aSzymuś to widzisz chłopak, oni nie lubią sie przemęczać :) powiem Ci że te bliźniaki mojej koleżanki identycznie, dziewczynka to żywe srebro wszędzie jej pełno i cały czas rozchichrana a synek spokojny, uwielbia książeczki, ogląda, gada ale zdecydowanie spokojniejszy nie taki czort jak mała :)
  15. Aaa, Liska ubawiłaś mnie opisem zabawy klockami, wygląda na to że najlepiej to sie nimi bawi mama :) a dzieci biedne muszą zabierać i uciekać co by im mama nie zabrała ;) Sylwia, no a Lenka to musiała komicznie wyglądać jak pizgnęła za przeproszeniem tym starym telefonem :) a co będą dziecku starocie wciskać :) U nas też największy szał jest na telefony, piloty, tablety, aparaty fotograficzne. Śmiesznie to wygląda bo jak ktoś wyciąga aparat albo telefon żeby zrobić Hani zdjęcie to ona sie uśmiecha i cieszy jak szalona i wszyscy myślą że do zdjęcia a ona po prostu tak reaguje na gadżety :) poza tym uwielbia kremiki, koraliki, łańcuszki, pierścionki, kolczyki strach ją wziąść na rece bo tak łapie, ostatnio omało koleżance uszów nie oberwała tak jej sie spodobały jej kolczyki. Lubi też to co sobie upoluje czyli jakaś rolka po papierze, łyżeczka, pudełeczko, woreczek. Z takich kupowanych zabawek to szybko sie nudzi, z takich grających to ma taki garnuszek na klocuszek i radyjko ze zwierzątkami ale zabawy jest chwilka za to jak ją posadze przed piorącą pralką to może siedzieć do oporu :)
  16. A u nas z nowości Hania już siada bez problemów i siedzi prosta jak struna, wiec teraz by tylko siedziała zagarnia se wszystkie zabawki gada i jest mega szczęśliwa, zobaczymy na jak długo jej wystarczy ta sprawność. Za to porzuciła ćwiczenia do raczków a do czołgania trzeba ją motywować. Liska a Ty przypadkiem nie pisałaś że właśnie Lenka ma krzywy kręgosłup od tej asymetrii, sorki jeśli coś pkkręciłam. Nam rehabilitantka mówiła że właśnie Hania może być krzywa od tej asymetrii bo ona teżdo siadu startuje tylko z prawej strony. Sama już nie wiem :( Czekająca a do kiedymasz urlop ? Ja na poczatku września planuje wyjazd, zależy jak pogoda dopisze a fajnie by było sie spotkaćw większej grupie.
  17. Szczęściaro gratulacje dla Julci z okazji pierwszego ząbka :) teraz to już pewnie ruszą po kolei. Z pogorszeniem nastroju z powodu pracy to Cie w pełni rozumie , bo mnie sama wizja powrotu w listopadzie psuła nastrój :( a z kim zostawiasz dzieciaczki, bo chyba nie wspominałaś, a jeśli tak to przepraszam że mi umknęło. Teraz to już pewnie będziesz totalnie zagoniona i czasu nie bedziesz miała, no chyba że w pracy znajdziesz chwilke żeby napisać co tam u was. Lenka, współczuje tych problemów ze snem Hani :( myśle że lekarz nic nie poradzi co najwyżej każe podać cośna uspkojenie. Na pocieszenie Ci powiem że ostatnia moja ciocia opowiadała że jej wnuczka też wcale spać nie chce i zawsze miała z tym problem, no i jej syn i synowa wożą ją po wsi w koszyku na rowerze żeby usnęła :) ale rozwija sie świetnie, po prostu taki żywotny osobnik. No i Hania też pewnie z tych co to dużo spać nie potrzebują i szybko sie regeneruje. W końcu pewnie nauczy sie szybko zasypiać. Jak nauczy sie raczkować i zgania sie na podłodze to pewnie sama padnie.
  18. Ha, ha Kalinko tak myślałam bo też na początku miałam ochote polać podłoge spirytusem ale jużw tej kwestii odpuściłam bo doszłam do tego wniosku co Ty że jak zacznie raczkować to i tak jej nie upilnuje. Co do upadku to rozumie, Hania na szczeście na razie na panelah nie ćwiczy raczków tylko sie cieszy z pełzania no i próbuje siadać. A i zapomniałam sie pochwalić że dziś już kilka razy siadła samodzielnie tyle że ona tak śmiesznie siada w pozycji ze skłonu no i tak zostaje bo jeszcze niema siły sie wyprostować.
  19. Dziewczynki sorki że wysyłam maile kawałkami ale mam stresa że mi zeżre :) Kalinko, fajnie że Anetce ten lęk przeszedł, bo pewnie to było kłopotliwe, ja musze powiedzieć że Hania jakoś chyba omineła ten etap i jedynie kogo sie boi to mojego brata, na którego reaguje płaczem, ale pewnie jej przejdzie. A Ty pewnie masz kupe śmiechu z Anetki jak tak pokrzykuje w sklepie :) no i mam nadzieje że dziś w nocy Anetka da Ci pospać :) Sylwia a Lenka to pewnie stoi i płacze pod tym stołem bo chce widzieć co robisz a najlepiej to robić to co Ty bo w końcu nie ma nic ciekawszego na świecie niż zajęcia dorosłych ;) Ja uciekam spać bo nie wierze że Hania znowu prześpi nocke, tym bardziej że przed chwilą obudziła sie z płaczem i usneła jak posmarowałam jej ząbka. Dobrej nocki :)
  20. Lenka, szkoda że Hani akurat dokuczały zęby na wyjeździe ale śmiejemy sie że nasza chyb też sie szykuje z zębami na wakcje wiec bedzie kolejne podobieństwo, na razie zębów ani widu ani słychu. A jak Hani idą obiadki, ma już jakieś ulubione ? No ipowiem Ci że szybko startuje do raczków, jestem pod wrażeniem. Liska ma racje jeszcze troche i wszystkie dzieciaczki forumowe ruszą do przodu, oj musimy sie spotkać, może na jesień uda sie coś zorganizować ? Kalinko, ale fajnie że u Anetki te zęby idą tak bezproblemowo. Twoja Anetka to w ogóle książkowe dziecko, teraz jezzcze zaczyna raczkować, tylko sie cieszyć że sie tak super rozwija :) Czekająca , no widzisz z tymi alergiami to loteria, człowiek jednak musi sam dedukować co może uczulać, dobrze że szybko doszłaś do tego że to marchew, wyeliminujesz i bedzie lepiej :) wierze Ci że jesteśzmeczona , bo teraz to podwójna praca Cie obciąża, wierze jednak że szybko sie zorganizujesz i uda Ci sie pogodzić wszystko.
  21. Hejka, jestem jestem, ale coś wciąż w pogoni za dniem wczorajszym ;) Zaczne od pochwał bo nadziwić sie nie mogę Liska że Twoje dziewczynki to już takie panny :) ależ spoważniały i wydoroślały, są prześliczne a i powiem Ci że ich silne charakterki to nawet na zdjęciach widać :) no cóż dadzą może Ci popalić ale za to wyglądają na takie co to nie dadzą sobie w kasze dmuchać :) rowerki ekstra i pewnie pomyśle o takim jak Hania stanie na nogi, póki co ćwiczenia do raczków zostały zarzucone na rzecz ćwiczeń do siadu. Pełzanie trwa nadal no i psoty sie przez to zaczeły, Hania pełza do krzesła na ktOrym stoi torebka ściąga ją za pasek i dobiera sie do zawartości, musze już pamietać żeby nie odkładać tam torebki. Coś w ogóle czuje że Hania nas nieźle wytresuje i przestaniemy być takimi bałaganiarzami ;) Kamkrzem, ależ Kubuś pięknie siedzi :) Hania jeszcze w takiej pozycji bije pokłony wiec jestem pełna podziwu że on tak prosto siedzi :)
  22. Liska i ja zaglądnęłam na chwile żeby wyściskać i wycałować za Twoim pośrednictwem Lenke i Majeczke. Niech rosną zdrowo, chumor im dopisuje a w życiu niech będą otoczone miłością i życzliwymi ludźmi. Jeszcze raz całuski ode mnie i Hani :) Dziewczynki, przepraszam że nie pisze ale Hania dalej budzi sie w nocy statystycznie co godzine, chodze jak zombi, to jednak chyba nie głód, na skok też chyba za długo bo 3 tydzień :( dzisiaj zobaczyłam taką mała ranke w miejscu dolnej jedynki, wiec może ząbek. Rankamzniknęła, zeba nie bardzo czuje wiec nie wiem czy tylko skóra pekła na wyjście ząbka czy sie skaleczyła. Przed chwilą sie właśnie obudziła, dałam jej wody, czopka posmarowaLam żelem i ululałam, zobaczymy jak długo pośpi. Wy bardziej doświadczone w tej materii powiedzcie ile może sie taki ząbek wyżynać ? Jeśli chodzi o alergie to było już super, nawet lekarka była zadowolona ale zaczełam jej podawać zupki no i przedwczoraj dałam troszke zupki z indykiem a że nie chciała to otworzyłam też słoik z królikiem no i chyba było za dużo szcześcia bo znowu sie troszke zaogniło, o ale delikatnie wiec znowu odstawiłam zupki na 3 dni i zaczynam od nowa. Może to seler i pietr***a w tych zupkach bo czytałam że z warzyw to najbardziej one uczulają. Zobaczymy , teraz kupiłam osobno indyka i bede dodawać do innych dań warzywnych. Powiem Wam że mam doła że Hania ma 7 miesiecy a tak na parwde to je tylko ziemniak z marchewką :( zreszta to jedzenie to masakra, ona nie lubi tych słoików, marudzi przy tym masakrycznie, nawet te nowe zupki jej nie smakują, piłaby tylko mleko i sinlaca, daje jej jeszcze kaszke ryżowa z holle. Sylwi, ależ z Lenki cudna wczasowiczka :) ten uśmiech z dolnymi jedynkami bezcenny :) a jak Ona nosi kapelusze , prawdziwa dama :) no i nie trzeba pytać żeby po tych zdjęciach zgadnąć że odpoczywać to Ona lubi i potrafi :) Czekająca ale to zleciało że Ty już w pracy, ale kochana nie stresuj sie tak, wiem że łatwo sie mówi i pewnie też bede panikować w listopadzie ale Antoś ma xuper opieke a powiem Ci że sama chetnie czasami wróciłabym na kilka godzin do pracy ;) wiec jak lubisz swoją prace to dobrze Ci zrobi ;) mi czasami to siedzenie w domu już troche daje po głowie ;) życze wiec powodzenia i żeby szybko udało Ci sie dograć dom z pracą. A jak alergia Antosia, lepiej już ? Lece spać bo pewnie zaraz pobudka ;)
  23. Czekająca u nas też z obiadami tragedia, nie wiem co ale Hanie coś wkurza w jedzeniu łyżeczką bo je ale cały czas marudzi. Dziś na głOd nałożyło sie zmeczenie i była taka histeria że musiałam jej mleko robić, ale dałam jej w łóżeczku jak poradziła mi koleżanka i wypiła, przewróciła sie na bok i usneła. Kolejne podejście do słoika po południu oczywiście też okupione krzykiem. Alantan dermoline jest bez recepty, są 3 rodzaje z witaminą F, z wit. A, z wit. A+E, i taki leciutki do codziennej pielegnacjo. Uważam że to dobry kosmetyk, najtańszy z tych co stosowałam tylko niestety ma parabeny :( wiec jak uda mi sie zaleczyć zmiany to raczej odstawie. Wiesz tych kosmetyków jest taki wybór że kociokwiku można dostać i na coś sie zdecydować. Ja miałam próbki z tego la roch posey, na poczatku super a jednego dnia Hani sie zaostrzyło i zrzuciłam to na karb tego lipikaru, dziś okazuje sie że niesłusznie. Ja byłam zadowolona z Adermy Exomega , nawet sobie stosowałam na podrażnioną skóre i super łagodził. Teraz kąpie w emolium też super a smaruje tym alantanem, jak by było już dobrze to pewnie wróce do exomegi, choć gdyby sie okazało że Hanie już nic nie uczula to nie bede niczym smarować bo ona nie ma suchej skóry i wystarcza jej dobry płyn do kąpieli, no ale nauczona doświadczeniem nie wybiegam aż tak w przyszłość. Lenka jak piszesz o zasypianiu Hani to jak bym o swojej czytała. Dziś zrobiłam tak jak radziła koleżanka czyli nakarmiłam ją w łóżeczku i myślałam że padnie bo odpływała podczas jedzenia a ona zjadła i dostała drugie życie, zaczeła fisiować w łóżku, na rekach to samo widać że ewidentnie nie zmeczona a to już była czwarta godzina bez snu, wylądowała wiec na macie i bawiła sie godzine i to tak świetnie że nawet zabawiania nie potzrebowała i nie marudziła no i w końcu z płaczem usneła na rekach. Nie wiem o co chodzi. A jak u Was mamuśki to wygląda ile godzin Wasze szkraby wytrzymują miedzy ostatnią drzemką a nocnym spaniem ? Bo Hania dziś pociągneła 5 godzin. Najgorsze bo ona wygląda na zmeczona a po kapieli i jedzeniu nowe życie, już wołamy na nią cyborg :) Angel witaj, ja nie pamietam bo ja nie polmedowa a invimedowa ale to chyba bez znaczenia. Jeśli chodzi o jedzonko to sie nie martw bo po pierwsze dzieci w upałymniej jedzą po drugie rzadko dzieci jedza książkowo. Moja Hania na poczatku zawsze zostawiała ok 30 niewypitego mleczka do swojej normy. Dopiero po jakimś czasie po przejściu na swoją norme wypijała wszystko a terazto by chetnie wypiła 30 wiecej ale nie chce jej rozpychać bo to głodomor syraszny :) (kolejne podobieństwo Lenka naszych Hań :) Musisz obserwować tylko czy malutka przybiera na wadze, zawsze możesz podejść do przychodni do dzieci zdrowych i ją zważyć,, czy robi ładne kupy no i czy nie ma nic niepokojącego w zachowaniu. A no i jeszcze pytanie jak karmisz piersią czyvpierw przystawiasz a po tym butelka czy co któreśkarmienie butelka, no bo jeśli po piersi butelka to nic dziwnego że normy nie zjada :) no a jeśli zależy Ci na zwiekszeniu laktacji to musisz przystawiać jak najcześciej , szczególnie w nocy nawet na śpiocha bo to najbardziej pobudza laktacje im cześciej tym wiecej, możesz nawet po karmieniu poodciągać laktatorem żeby pobudzić laktacje, ściagaj nawetjeśli nic nie leci, oczywiście jeśli ci zależy. Powodzenia i daj znać jak postepy :)
  24. Broniłam sie przed jej nocnym karmieniem, ale jak tak ma wyglądać każda noc to ja sie wykończe a i ona sie meczy. Czekająca fajny weekend Wam sie zapowiada, bawcie sie dobrze. Antkowi pewnie sie bedzie podobać tyle chuczących jeżdżących maszyn :) bawcie sie dobrze :) no i dobrze że udało sie znaleźć winowajce tych plam u Antosia, bo wierz mi że takie poszukiwania to mordęga. Zawsze sie znajdzie coś danego dnia co mogło uczuliś a to wytarzanie w dywanie,a to nowy płyn, a to proszek, zabawka i już Ci sie zdaje że masz winowajce a tu znowu zonk :( odstawisz nabiałi na pewno wyjdziecie na prostą :) a jak tam idzie zaprzyjaźnianie z dziadkami, dają rade ? Amamuśki powiedzcie czy jak nosicie wasze pociech na rekach to sie przytulają, bo Hania wyprosowana jak struna , odpycha sie jedną reka a drugawyprostowana jak drogowskaz i wskazuje kierunek gdzie ją nieść i co pokazać, a przytulać sie nie chce :(
  25. Czekająca dzięki za relacje. Tylko uważaj żeby maści ze sterydem nie używać za długo, bo u nas była poprawa po jednym dniu a po odstawieniu 2 dnia i jeszcze gorzej, ale za pierwszym razem za długo smarowałam bo 6 dni. A i smaruj taką cieńką warstewką, na parwde wystarczy a bezpieczniej. O tej maści linoeparol czytałam dobre opinie zreszta sama widzisz poprawe. Ja już tyle kasy wydałam na różne maści i specyfiki że dramat, na razie jestem wiec wierna alantan dermoline z wit. A +E . Jeśli chodzi o mleko to też zaczeliśmy podejrzewać że może to mleko wiec w niedziele zaczeliśmy zamiast nan ha 2, podawać jej hipp ha 2 no i jest poprawa, dodatkowo przestałam dawać żywca tylko daje kranówe przefiltrowaną w bricie. Jeśli te zmiany beda sie tak dalej ładnie cofać to znaczy że to było albo mleko albo woda a ja bede najszczęśliwsza pod słońcem że znaleźliśmy dziada :) ale takich polepszeń już było pare wiec jestem umiarkowaną optymistką. My oprócz kropelek fenistil dajemy jeszcze z zalecenia alergolog latopic, to probiotyk który podaje sie przez 3 miesiące żeby wspomóc jelita i przeciwdziałać i niwelować alergie, nie wiem czy też polecany przy skazie białkowej, musiałabyś poczytać bo to coś co nie tylko łagodzi skutki ale i leczy na przyszłość. Co do nocek to nam Hania taką jazde wczoraj zrobiła, oczywiście nie mogła usnąć i odprawaiała ramadan, weszłam żeby ją przekrecic i dać smoka , patrze a ona całą buzie włosy ma w mleku, bo przez te gimnastyki jej sie porzadnie ulało. Emek wyszedł po piwo bo mieli przyjśćznajomi, wiec ja ją pod prysznic, wyszłyśmy mokre i ja i ona, ale patzre a mleko dalej jest w tych jej gestych rzęsach, wiec dawaj wycierać wacikiem, ona sie drze bo zmeczona i zła, a tu jeszcze tfzeba ją przebrać bo cała mokra. Do tego zmiana podkładu, prześcieradła a ta dalej krzyczy. W końcu usypianie na rekach kolejne 40 min i padła, ale budziła sie i tak co póL godziny, godzine , koło 11 usnelła mocniej pospała do 1 i znowu pobudki, o 3 pobudla z płaczem i na czworaka, chciałam ją położyć patrze a ona zlana, prześcieradło zlane, wiec znowu przebieranie, zmiana prześcieradła które jeszcze musiałam wyprasować, Hania oczywiście krzyczy. Po całej akcji znowu nie mogła usnąć, wierci sie stęka. No i przypomniało mi sie że ci znajomi rodzice 1,5 rocznych bliźniaków powiedzieli że może ona sie budzi bo jest głodna, upierałam sie że nie, ale co mi szkodziło spróbować. Zrobiłam mleko 120 wody i 3 miarki i dałam jej przez pół sen nie wyjmujac z łóżeczka i padła i spała do 7.30. Wiec teraz już nie wiem czy ona sie nie budzi z głodu, zobaczymy dziś. Dam jej wode i zobaczymy czy też uśnie, jutro mleko i też poobserwuje, nie zostaje mi nic innego jak eksperymenty. Ich synek też dalej budzi sie w nocy na mleko a córeczka nie.
×