Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wroclawiankaooo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wroclawiankaooo

  1. Szczęściaro, a ta rehabilitantka robi ćwiczenia na piłce ? bo mi na tym zależy
  2. Sylwia, wiesz moja koleżanka zanim zaczeła dawać słoiczki to sama popróbowała wszystkich firm i też doszła do wniosku że te z Hippa dziwnie smakują i najlepsze w smaku i zbliżone do domowych obiadków jest Gerber, wiec może i Lenka wyczuła. Czekająca Ty sie nie zadreczaj tym co mówią inni bo po pierwsze każdy mówi że antybiotyki złe ale nikt z tych dobrodoradzaczy nie powie jaką masz alternatywe wiec to tylko takie gadanie a tak jak mówi Sylwia lepszy antybiotyk przsz 3 dni niż powikłania i mocny antybiotyk przez 2 tygodnie. No a po drugie Antoś też już nie taki malutki, najgorzej to u noworodków a Antoś już skonczył 3 miesiące i już nie taki dzidziuś z niego :) zobacz wziął delikatny antybiotyk przez 3 dni i zdrowy a tak to mogłoby sie skonczyć i szpitalem i niedosłuchem i inymi powikłaniami wiec bardzo dobrze zrobiłaś że poszłaś do innego lekarza, ten Antosia dobrze zdiagnozował i przepisał skuteczny lek, możesz sie cieszyć ze swojej szybkiej reakcji i intuicji że coś jest nie tak a nie dołować sie. Szczęściaro gratuluje takich rewolucji :) super że dzieciaczki już nie jedzą w nocy no i dłużej śpią to i Wy pewnie odżyjecie. U mnie też pod tym wzgledem lepeij bo Hania je tylko raz tak ok 1 w nocy i wstaje 7.30 -8 wiec ja też wyspana. A mogłabyś podesłać na poczte namair na tą rehabilitantke ?czy ona stosuje Bobath ?chyba jednak chciałabymz Hanią poćwiczyć bo ona cały czas tą jedną strone wybiera przy przewrotach i innych czynosciach. A u nas od poniedziałku jakaś masakra, Hania marudzi cały czas , nic jej nie pasuje nawet noszenie na rekach po jakimś czasie ją irytuje. W takiej roli to jej jeszcze nie widziałam, czasami było coś nie tak ale nie tak że non stop. A teraz cały czas marudzi, a do tego mam wrazenie że ciagle jest zmeczona. Wponiedziałek to spała raz 2h, później 1h, a później 3h, a jak nie pospi tak długo tylo ma drzemki 0,5h to jest nie do życia. Aż jej dziś przy okazji morfologi zrobiłam glukoze. Najlepiej sie jeszcze zachowuje jak idziemy do kogoś wiec ciagle nawiedzam koleżanke z osiedla ona ma rocznego synka i u nich Hania potrafi nie marudzić nawet godzine ;) wiec codziennie o 18 idziemy do nich żeby Hania wytrzymała do kąpieli. Czekająca a jakie badania wam zlecili w tej poradni, bo ja Hani robiłam tylko Tsh. No i jak wyniki ?
  3. Sylwia u nas troche na odwrót bo wyprowadziliśmy Hanie z naszej sypialni :) od miesiąca śpi już w swoim pokoiku i powiem szczerze że wyszło to obu stronom na zdrowie. Hania ma delikatny sen wiec jak tylko szlismy spać czy przekrecaliśmy sie na łóżku to ona też sie wierciła wiec my cały czas w stresiemi na paluszkach żeby jej nie obudzić a ona cały czas przsz nas nie usypiała mocno. Teraz my możemy sie zachowywać swobodnie w sypialni a Hania śpi smacznie w swoim pokoiku i nikt jej nie przeszkadza bo jak tylko zasypia to zamykam jej drzwi tyloo na noc otwieram jak już idziemy spać. A i powiem Ci że jak powiedziałam koleżance która ma rocznego synka i która nie mogła sie zdecydować żeby przenieść go do pkkoiku że Hania śpi już sama to też sie śmiała że wjechałam jej na ambicje i przeniosła synka do swojego pkkoiku i zaczął lepiej spać. To samo usłyszałam wczoraj od nowo pkznanej znajomej która też przeniosła synka wcześnie do swojego pokoiku i też lepiej spał, wiec może coś w tym jest. Chyba im wcześniej tym łatwiej.
  4. Sylwia to super :) wierze Ci że to była katorga zakrapiać i masować Lence to oczko. Wiesz ja raz jak Hani podawałam wit D to jej prysnela w oczko i musiałam przemywać solą fizjologiczna żeby jej wypłukać a ona oczywiście skutecznie mi to utrudniała to wtedy pomyślałam jak Ty sie musisz meczyć z tym Lenki oczkiem :( a co do kaszki to wiesz ja jej na razie dałam jedna miarke na 150 mleka to raczej nie wyczuła bo wsysła butleczyne na raz ;) jak jutro nie zaczerwieni jej sie znowu ta plamka to podam dwie miarki wiec wtedy zobaczymy. A Ty Lence robiłaś całkiem na gęsto ?
  5. Kalinko, ależ Anetka sie zmieniła, jest prześliczna :) ma takie piękne oczki i mądre spojrzenie :) w ogóle cała jest cudna :) Sylwia, dziękujemy za komplementy :) no ja teżbym chciała mieć taką platynke na głowie :) ale wszyscy mówią że Hani te włosy ściemnieją, zobaczymy. Od wczoraj daje już Hani kaszke jaglaną na poczatku po miarce do popołudniowego mleka. Zobaczymy jak jej posłuży. Wczoraj sie zmartwiłam bo jej sie zaostrzyła taka wysypka pod brodą i myślałam że to po kaszce, ale chyba jestvtroche lepiej wiec może sie gdzieś poobcierała. A w ogóle to Ci powiem że jak zaczełam poszerzać smoczek to wycharatałam taką dziure że by Hania zjadła przez nią ziemniaki :) w końcu kupiłam trójprzepływowy smoczek z Aventu no i powiem że rewelacja, w zależności od tego jak ustawi sie butelke ze smoczkiem tak sie poszerza albo zwęża dziurka w trakcie jedzenia wiec można w trakcie podawania dostosowywać do gestości pokarmu od najrzadszego do gęstej kaszy. Choć gestej kaszy jeszcze nie podawałam wiec może tu sie nie bede wypowiadać. Sylwia a miałam pytać jak oczko Lenki , wygoiło sie już całkiem ?
  6. Kalinko dziękujemy :) no rzęsy Hania ma długaśne i gęste tylko jasne i dlatego nie rzucją się w oczy. A Ty dawno nie wysyłałaś zdjęć Anetki a Ona już pewnie bardzo sie zmieniła i cudna z niej dziewczynka :) jak znajdziesz chwilke to może podeślij coś na poczte. Szcześciaro, ja mam taki ściemniacz i Hania zasypia przy skreconym na maxa i zasuniętych roletach wiec praktycznie po ciemku. Później jak zaśnie to już gasze calkowicie. Podobno spanie przy zapalonym świetle zaburza wydzielanie melatoniny a to może skutkować problemami ze snem, nadpobudliwościa itp. Ponadto okulista powiedział mojej koleżance której synek od 4 roku życia nosi okulary że spanie przy świetle jest niezdrowe dla oczu dziecka i może przyspieszać i powodować wady wzroku. Nie wiem na ile to prawda ale z racji że już miałam to info jak sie Hania urodziła to pilnowalam zawsze żeby nie spała przy świetle. Na pewno nie zaszkodzi a może pomoże :)
  7. Kalinko dziękujemy :) no rzęsy ma długaśne i gęste tylko przez to że jasne to tak nie widać. A Ty dawno nie wysyłałaś zdjęć Anetki a ona już pewnie bardzo sie zmieniła i cudna z niej dziewczynka :) może jak znajdziesz chwilke to podeślesz coś na poczte :) Szczęściaro, ja mam taki ściemniacz światła i Hania zasypia przy ściemnionym na maxa i zasunietych roletach wiec w zasadzie po ciemku a później jeszcze gasze jak uśnie. Spanie przy zapalonym świetle podobno zaburza wydzielanie melatoniny i może być przyczyną problemów dzieci ze snem, nadpobudliwością itp no a jeszcze okulista powiedział mojej koleżance której synek nosi okólary od 4 roku życia że właśnie spanie przy zapalonym świetle jest niezdrowe dla oczu bo wtedy nie odpoczywają i może to przyspieszyć rozwój wady wzroku. Nie wiem na ile jest prawdy w tych mądrościach ale że miałam takie info już od dawna to zawsze gasiłam Hani światło, nie zaszkodzi a może pomoże :)
  8. Kalinko rzeczywiście coś miałam problem z wysłaniem zdjeć wiec za każdym razem wysyłałam mniej a teraz w efekcie patrze że doszło kilka maili, sorki :) No Liska fajne te Twoje dziewczyny też sie nie mogę doczekać ażHania bedzie mogłasiedzieć bo już na plecach jej sie nie podoba i jak tylko ją położe to zaraz przewraca sie na brzuch ale jeszcze nie ma tyle sił żeby cały czas na tym brzuchu leżeć i ma nerwa :) siedzenie jej sie teraz najbardziej podoba i jak ją posadzić to siedzi cała szcześliwa no i nawet stabilnie no ale na to za wcześnie i sie wścieka jak sie ja kładzie bo tą pozycje siedzącą to jejpozwalam tylko na kilka sekund jak ją biore do jedzenia no i w innych przejściowych sytuacjach.
  9. Aha i wysłałam zdjecia na poczte, nie powiem że kilka bo cały tabun:) oczywiście jako zakochana w Hani po uszy nie mogłam sie zdecycować jakie wysłać, mam nadzieje że wybaczycie :) Kalinko, my planujemy wrócić po mrozaczki na następne wakacje, ale jeśli nie wyjdzie to raczej już nie podejde do trzeciej pełnej procedury bo tak jak piszesz dużo to zdrowia i nerwów kosztuje, choć bardzo bym chciała żeby Hania miała rodzeństwo. A Tobie życze powodzenia. Ty jescze młodziutka wiec prubój kochana, bede Ci kibicować :) I powiem Ci że o ile po urodzeniu Hani wizja kolejnego dziecka mnie przerażała tak teraz wydaje mi sie to całkiem fajną i pozytywną perespektywą. No zobaczymy jak bedzie dalej bo może jeszcze Hania tak mi da popalić że mi sie odechce;) Sorki za chaos w poście ale pisałam co mi sie przypomniało. Dobranoc :)
  10. No jestem, Hania coś dziś była bardzo płaczliwa jak na nią bo ogólnie to ona mało płacze. Myślałam że może meczy ją kupa po tym kleiku bo od 3 dni nie robiła, tylko dwie takie małe i twarde wiec zapodałam czopek ale dalej była troche marudna. Nie wiem czy to nie zaczynają sie zęby bo gryzie wszystko na potege a jak jej czyszcze dziąsełka to otwiera buzie i z rozkoszą zagryza mój palec i widać że sprawia jej przyjemność jak jej przecieram te dziąsełka. Poza tym jest przekochana i straszny śpioszek sie z niej zrobił, potrafi sobie uciąć dwie 1,5 -2 h drzemki a później jeszcze 1h, no i najlepiej śpi w łóżeczku wiec na spacery tylko wychodzimy żeby sobie pooglądała świat. Uwielbia żeby ją postawić pod drzewem i jak wiatr rusza liśćmi to gada na całego. Wychodzi też z niej prawdziwa baba bo najbardziej lubi wyjazdy na zakupy do FeriomGaju, tam jest Piotr i Paweł i taka mała galeria handlowa, momentalnie sie wycisza jak tam wchodzimy i glowa jej chodzi we wszystkie strony a oczy jak 5 zł nawet sie nie dzwiga do siadania ani nie robi mostków tylko leży i ogląda. Nawet emek jak mu marudzi na spacerze to ją bierze do Ferio żeby ją uspokoić :) Kalinko , gratuluje Anetce przewrotu na brzuszek. Teraz to już na plecach nie uleży i pewnie ciągle ląduje na brzuszku jak ją zostawiasz, bo Hania tak teraz cały czas robi. Liska, Sylwia jak czytam o Waszych łobuzach to już sie boje co bedzie u mnie bo widze że jak dzieci sie robią ciekawskie i coraz wiecej pitrafią to sie robią niebezpieczne dla siebie. Sylwia myślałam że łóżeczko turystyczne bedzie dla Lenki super rozwiązaniem a tu popatrz też nie jest idealnie, no ale na pewno bezpieczniej niż szczebelki. ObWiam sie że mnie też czeka taki zakup :( Liska no to pewnie przy samodzielnym jedzeniu nie tylko pies najedzony ale i dziewczyny całe w obiadkach ideserkach :) Teraz ciepło to chyba najlepiej by je karmić w pampersach a później sprysznicować bo z praniem nie wyrobisz :) A mam pytanie nie znacie jakiejś fajnej knajpy na południu Wrocławia żeby zrobić chrzciny, myślałam o Pieprzu i Wanili ale może macie jeszcze coś do polecenia. Lenka, co tam u Was, Hani już chyba przeszły kolki bo to już skończyła 3 miesiące, napisz kilka słów.
  11. witajcie dziewczynki :) przepraszam że tak długo się nie odzywałam ale tydzień temu tak mnie połamało że skończyłam na pogotowiu pod kroplówką :( i cały tydzień jechałam na worku leków. Juz jest lepiej no ale kręgosłup przeciązony i musze coś z nim zrobić żeby się całkiem nie rozsypać a przy moim Kochanym Klocuszku :) to nie trudno :) Podczytywałam Was ale pisać już siły nie miałam. Przepraszam że nie odpisze Każdej ale czasu mało na odpisywanie a i nie wszystko pamiętam. Sylwia ale Ty się przede wszystkim nie martw że Lenka teraz się nie przytula , ona ma teraz po prostu czas na poznawanie świata i wszystko wkoło jest mega ciekawe, a jeszcze przyjdzie czas że będzie z Niej taki przytulak że Ci się jak rzep przyklei i odkleić będzie trudno ;) widzę to po dzieciach w rodzinie i znajomych. No a szogun z niej rzeczywiscie, ubawiłaś mnie tym opisem choć podejrzewam że Tobie nie było tak wesoło. No i chyba Hania tez ma zadatki na takiego czorta bo ja ostatnio patrze w nocy a ona się łapie kordełki i chce się na niej podnosić do siadu, oczywiście oczy zamknięte i wszystko przez sen :) no a wczoraj ją znalazłam w poprzek łóżka z głową między szczebelkami a ochraniaczem . Żałuję ze jej nie zrobiłam zdjęcia ale w pierwszej chwili to się wystraszyłam że sie udusiła bo patrze na monitor a on nie miga więc dalej ją odklinowywać a ona pospana na maxa :) Kalinka, fajnie ze Anetka tak ładnie je nowe pokarmy. U nas mniej różowo, Hania wszystko wypycha językiem. Czytałam ze to taki odruch noworodkowy wypychania ciała obcego i znaczy że dziecko jeszcze nie gotowe do nowych pokarmów no a po drugie zaostrzyła jej sie taka wysypka pod brodą i nie wiem czy to nie od jabła więc na razie odstawiłam. Na razie podawałam jej kleik ryżowy jest ok, ale Hania wcale po nim dłużej nie śpi a po drugie ma problem z kupą więc odstawiam i dziś podam jej kaszkę jaglaną Holle. Jak będzie ok to znowu spróbuje ze słoiczkami. Szczęściaro a Ty się kochana nie zadręczaj że karmisz dzieci słoiczkami jeszcze im się zdążysz nagotować no i nie Ty jedna, ja też na początku zamierzam lecieć na słoikach dopóki nie będe miała warzywek z ogródka bo jakoś nie mam zaufania do tych ze sklepu. Czekająca mam nadzieję że Antoś już całkiem zdrowy i go ten wstrętny kaszel nie męczy. A swoją drogą to załamujące że dwóch lekarzy i tak różna diagnoza :( i jak tu ufac lekarzom. Choć tak se myślę że może jak byłas u tego pierwszego to jeszcze to uszko było zdrowe i od tego kataru tak się zaostrzyło ale to takie gdybanie. Ucałuj Antosia od Nas :) kończe bo Hania płacze, postaram się skończyc wieczorem
  12. Oj biedny Antoś z tym katarkiem i kaszlem, dużo zdrówka dla Niego. A ten kaszel to taki suchy?bo jeśli tak to polecam inhalacje solą fizjologiczną :)
  13. Sylwia dziękuje za pomoc i info :) wczoraj to już Hania pluła marchewką jak lama :) nie było mowy żeby coś jej wcisnąć. Zastanawiam sie czy jest sens dawać jej dziś marchew z ziemniakami bo jeednak ta marchewka przebija wszystko. Możedam jej jabłko żeby sie nauczyła łykać coś gestszego niż mleko bo na czymś czego nie lubi to raczej nie wyjdzie. Fajne te kaszki Holle, duży wybór, różnorodność i bez cukru. A jak Lence one smakowaly no i od jakich zaczynałaś bo taki wybór że nie wiadomo na co się zdecydować. A powiedz w tym Maclarenie to nie przeszkadza to że nie ma jednej raczki tylko s dwie, bo chyba przez to nie można prowadzić jedną reką ? To jedyne co mnie troche powstrzymuje przed zakupem, ale z drugiej strony jestwygodny dlz dzieciaczka i to przecież najważniejsze. Pan Przemek pokazywał mi ostatnil taką duża wygodna i lekka spacerówke z jedną rączką tylko nie miała podnoszonego podnożka i wydajemi sie to niezbyt wygodne dla dziecka. No i była brzydka jak noc ;)
  14. Sylwia dzieki, a gdzie można kupić te kaszki holle ? A jak powiększałaś te smoki igłą ? Kurcze żebym nie przesadziła , ja teraz Hani daje 150 mleka wiec dam jej jedną miarke kleiku na poczatek. No ale właśnie moge jej jednocześnie wprowadzać słoiczki i kleik czy jednak po kolei. A pamietasz może kiedy danie mleczne czyli butle zastąpiłaś daniem słoiczkowym ?bo ja na razie daje jej pare łyżek przed butlą ok. 11. No i wiekszość ląduje na śliniaku bo wypycha językiem, jakoś trudno mi wyobrazić sobie że wciąga ten słoik i nie daje jej mleka ;) kurcze nie sadziłam że to takie skomplikowane. A moja gwiazda jak usneła o 9 tak dalej kima , zupełnie jej sie odmieniło. Kiedyś nie chciała spać w domu a teraz nie chce na spacerze.
  15. Sylwia, dobrze że napisałaś że już po i wszystko ok, bo ja cały dzień nie mogę przestać o Was myśleć i sie martwić jak Lenka zniosła zabieg i ten cały proces przed zabiegiem bo taki upał a ona bidulka bez wody. Wiesz nie dziwie Ci się że sie rozkleiłaś bo jak czytałam Twoją relację to sama miałam ściśnięte gardło i łzy w oczach :( ale na szczęście już po wszystkim :) teraz wypoczywajcie . Widzisz dobrze że się zdecydowaliście na zabieg bo Lenka na pewno sie meczyła a i pewnie mogło się skończyć poważnymi komplikacjami. Śpijcie dobrze, wyściskaj Lenke od e mnie i Hani, gdybym mogła to sama bym to zrobiła że taka dzielna :) ciotka też jest z niej dumna :)
  16. Sylwia, dobrze że napisałaś że już po i wszystko ok, bo ja cały dzień nie mogę przestać o Was myśleć i sie martwić jak Lenka zniosła zabieg i ten cały proces przed zabiegiem bo taki upał a ona bidulka bez wody. Wiesz nie dziwie Ci się że sie rozkleiłaś bo jak czytałam Twoją relację to sama miałam ściśnięte gardło i łzy w oczach :( ale na szczęście już po wszystkim :) teraz wypoczywajcie . Widzisz dobrze że się zdecydowaliście na zabieg bo Lenka na pewno sie meczyła a i pewnie mogło się skończyć poważnymi komplikacjami. Śpijcie dobrze, wyściskaj Lenke od e mnie i Hani, gdybym mogła to sama bym to zrobiła że taka dzielna :) ciotka też jest z niej dumna :)
  17. Liska z tą moblinością dziewczyn to jest tak że nagle człowiek sobie uświadamia że ma dom zupełnie nieprzystosowany do dzieci a wrecz niebezpieczny i chociaż by kurcze nie wiem jak uważał to przed wszystkim sie dzieciaczków nie uchroni Sylwia co do orfoligi to Hania też coś miała poniżej normy chyba właśnie mcv i coś jeszcze ale lekarka też mówiła że jest ok. Hania miała powyżej normy eozynofile a te mogą świadczyć o alergi wprwadzie przekroczenie wynosiło tylko 0,7 ale troche mnieto zmarwtiło i niedługo bedziemyy powtarzać morfologie. A wracając jeszcze do rozszerzania to ja Hani nie daje herbatek ani soków tylko wode bo nie chce żeby piła słodkie napoje zanim nie zacznie myć ząbków nie wiem jak mi sie to długo uda ale w związku z tym, te wszystkie smakowe kaszki i deserki też musze wprowadzać ostrożnie.
  18. Sylwia, jak Lenka zniosła dzisiejsze badania, płakała bardzo ? Kurcze z tym byciem na czczo przed zabiegiem to rzeczywiście ciężka sprawa u takiego maluszka bo nijak nie wytłumaczysz :( oby Lence nie chciało się bardzo pić ale rzeczywiście łatwo nie jest bo oprócz stresu związanego z zabiegiem dochodzi dodatkowy jak bedzie przed :( dobrze że już niedługo będziecie mieć to za sobą i szybko o tym zapomnicie, bo na pewno wszystko pójdzie dobrze :) A zdjęcia super tzn. LENKA JEST CUDOWNA I CUDNA :) matko jakie ona ma piękne oczy nie wiem po kim bo nie widziałam ani Ciebie ani emka ale pozazdrościć :) a zresztą cała jest prześliczna :) A i dziękuje za pocieszenie z tym mówieniem. Emek niby wyczytał ze dopiero jak dziecko nie gaworzy to jest niepokojące bo gaworzenie jest naśladowcze a głużenie nie. Podobno głużenie jest instynktowne i nawet głuche dzieci głużą no i przeważnie wtedy jak im jest źle albo dobrze. Hania głuży przy nas zawsze jak jej coś nie pasuje albo jest rozżalona ale najwięcej gada jak jest wśród obcych , wtedy to sie rozgaduje i buzia jej się nie zamyka szczególnie wtedy jak wszyscy rozmawiają i ją ignorują, nie wiem o co chodzi ? A w ogóle to mam z nią troche problem bo nie chce leżeć tylko się wciąż dźwiga do siadania, nawet jak leży podnosi głowe i ciągnie się do góry no i oczywiście ponieważ jej nie pozwalamy to jest wścieknięta non stop, bo pozycja półleżąca też jej nie odpowiada. W ogóle to sie z niej robi terrorystka bo jak leży sama na podłodze z zabawkami to jest ok a jak tylko się do niej zbliżymy to już się dźwiga żeby usiąść albo wziąć ją na ręce. Czuje że dopóki nie bedzie siedzieć to czekają nas ciężkie tygodnie. Chyba że macie jakiś pkmysł jak ją spacyfikować ;) Liska no to dziewczyny poszalały na wyjeździe no i nie po to jest wolne żeby chodzić spać o 20 i widze że dziewczyny to nieźle wyczuły. A Majka może taka maruda bo zacznie raczkować ?No i super że Lenka taka grzeczniutka bo ciężko by Ci było z takimi dwoma Majeczkami ;) Kalinka, ale ta Anetka to złote dziecko :) u nas nie jest tak różowo bo Hania jeszcze wstaje dwavrazy w nocy, ale też właśnie zaczynamy wprowadzać nowe pokarmy i kaszki i kleiki wiec może troszke w nocy pośpi. No i mam nadzieje że nowe jedzonko jej posmakuje.
  19. Hejka, ja tak na szybciutko do Liski, jutro może skrobne coś więcej. Liska z tego co pamiętam to najbezpieczniejsze w tej kolejnej kategorii są Romery, a aktualne testy są na s tronie e-foteliki.pl ale po zakup i oglądanie to warto sie wybrać do 3kiwi, bo chyba lepszych rabatów sie nie znajdzie, myśmy cybexa atona 3, czyli najnowszy model, ktorego jeszcze nie ma w innych sklepach kupili zatak niską cene jakiej nigdzie nie znaleźliśmy.
  20. Czekająca, to super że Antoś tak dobrze zniósł szczepionki. Hania też nocki ładnie przespała więc w porównaniu z ostatnim razem jest super. Nawet to marudzenie to takie jednodniowe więc kamień spadł z serca. No i fajnie że dzielnie zniósł zakupy. A właśnie udały się zakupy ciuszkowe ? Sylwia, wierzę Ci że się denerwujesz i chcesz mieć za sobą ten zabieg. Na pewno zrobiłas wszystko co można było żeby pomóc Lence więc ten zabieg to konieczność. Wierze że wszystko pójdzie dobrze i Lenka już się nie bedzie męczyła a Ty z nią patrząc jak cierpi, bo na pewno to dla niej duży dyskomfort. Będę mocna zaciskać kciuki 8 maja. Masz rację Hania zniosła na prawde dobrze te szczepionki, obyło się bez gorączki i dużego marudzenia, nawet czopków żadnych jej nie aplikowałam. A jesli chodzi o Twój dylemat czy szczepić Lenke na meningokoki to pytanie czy zamierzasz posłać ją do przedszkola albo czy ma kontakt z dziećmi głównie przedszkolnymi i szkolnymi. Bo jeśli nie to wystarczy jedna dawka po roczku. http://www.meningokoki.info.pl/pl/kiedy-szczepic-/ Tak samo jest z pneumokokami im później tym mniej dawek. Ja Hanie zamierzam szczepić po roczku. http://pediatria.mp.pl/szczepieniaochronne/show.html?id=64435 jak jest z ospą to nie wiem. My mamy fotelik Be Safe Easy Go, kupiliśmy go w pakiecie z wózkiem. Ponieważ ma super oceny w Adacu to nie kombinowałam z innym, no ale Hania w nim strasznie ściśnieta i się wkurza. Teraz rozważam między Maxi Cosi Cabrio Fix a Cybexem Aton. Wstyd się przyznać ale Hania waży już 7400 a do siedzenia jej jeszcze daleko choć strasznie się rwie więc chcieliśmy jej poprawić komfort jazdy (i sobie też :). Kamkrzem, a czy Kubuś rzeczywiście ma zaparcia tzn robi kupke z trudem, męczy się , wierci , spina i ma ona gęstą konsystencję ? Czy tak tylko wnioskujesz bo jeden dzień nie robił ? Mi pediatra powiedział że jak nie widać aby dziecko się meczyło ze zrobieniem kupy, nie ma twardego brzuszka to żeby do 3-4 dni nie ingerować. Hania nie zawsze robi kupkę codziennie czasami co 2-3 dni ale widac że nie sprawia jej to bólu i kupa ma normalną konsystencję. Poobserwuj Kubusia zanim dasz mu ten lactulosum, bo synek mojej koleżanki strasznie odchorował ten syropek. Według mnie najlepszy jednak czopek glicerynowy no tylko nie można za często żeby się dziecko nie przyzwyczaiło.Tu krótki artykuł o zaparciach http://www.rodzice.pl/niemowle/zdrowie/Uff-ta-kupka.html
  21. Czekająca jak tam nocka, spokojna ?u nas noc ok, ale rano pobudka już o 6.30 i marudzenie do 8 i teraz z nowu drzemka. Ciekawe jaki dzień nas czeka a chcieliśmy wziąść Hanie do 3kiwi żeby przymierzyć sie do jakiegoś wiekszego fotelika ten który mamy to porażka Hania w nim ściśnieta jak śledź w puszce. A Pan Przemek mnie wczoraj oświecił że foteliki od 9 kilo są dla siedzących dzieci a to jeszcze ok. 4 miesiące wiec nie wyobrażam sobie gnieść sie w tym. Ciuszki u nas też już dwa razy wymieniałam no i czuje że niedługo trzeba sie bedzie zaopatrzyć w 74, strasznie szybko mi to dziewcze rośnie. A z tym powrotem do pracy to też bede miała dylemat bo wiem że bardzo na mnie czekają iliczą że wrócę bo dwie dziewczyny z mojego zespołu też zostanąna lato mamusiami a z drugiej strony rozwiązałby sie problem opieki no i mogłabym być dłużej z Hania. Sama nie wiem co robić. A co do szczepionek to właśnie im później zaczniesz szczepić na pneumokiki tym mniej dawek jest konieczne i jest taniej. Jak po 6miesiacu to w sumie 3 dawki a jak po roku to 2 dawki,a po dwóch latach jedna dawka. No tylko odporność dziecko łapie odpowidnio później. A z tymi cenami to rzeczywiście zgroza , zalecaja te szczepienia,reklamują a koszt potażający. Dobra spadam, miłego weekendu życzymy :)
  22. Czekająca dziękujemy za kciuki :) Hania też bez gorączki, wczoraj szczepionka była o 9 rano i cały dzień i noc spokojna,a dziś Hania też rozdrażniona i ma zmienne nastroje raz się śmieje a za chwilę płacze. No i wieczorne usypianie koszmar, były płacz, łzy i usypianie na rękach przez godzinę w końcu padła w łóżeczku i trochę sie boje nocy :( my szczepiliśmy 5 w 1 i druga dawka rotawirusów. Pneumokoki bedziemy szczepili w tym systemie dwóch dawek, czyli pierwsza po 6 miesiącu. A bedziesz szczepić na meningokoki i ospe ? My sie na majówke też nie wybieramy tylko na jeden dzień do teściów i jeden dzień do znajomych pod Świdnice. Tobie Antoś ładnie śpi na spacerze a ja mam troche problem bo Hania jak nie śpi to płacze, nie wiem czy to z nudów okaże sie bo jutro wrzucimy ją na krótki spacer do spacerówki wiec bedzie sobie mogła oglądać. Byliśmy w środe u ortopedy , z bioderkami już lepiej, zbadał jej garnitur szkieletowo mięśniowy powiedział że wszystko super i zalecił już trzymanie jej w pozycji 45 stopni, czyli min do spacerówki. W ogóle do podróży to ona jest ciężka, w foteliku jak nie śpi to też sie denerwuje, na sklepy też jej wziąść nie można bo nerwy. Cieżki egzgemplarz mi sie trafił ;) No a jak tam wasze plany w związku z dzisiejszą obietnica Tuska o rocznych macierzyńskich dla pierwszego kwartsłu, planujecie wykorzystać ? Liska, no rzeczywiście gorący tydzień Was czeka ;) a jak dziewczynki znoszą takie podróżowanie ?
  23. Ło matko, a jak one skaczą z tego murka ? No Hania spokojnie zjada ponad 800 mleka, to jak wtedy z tą wit. D ? Kurcze przez to nocne jedzenie to ona zjada ok. 1000, chyba za dużo ?:( ale jak ja próbowałam w nocy oszukiwać to budziła sie szybciej :( Sylwia ale pocieszna ta Wasza Lenka :) z tego co opisujesz to Ona pewnie też bedzie uwielbiała basen :) a że sie interesuje dziećmi to super znaczy że się pięknie rozwija :) a Hania masz racje ciekawska bo jak tylko może obserwować to jest git.
  24. A właśnie czy podajecie dzieciaczkom karmionym mlekiem sztucznym wit. D bo ja na wypisie ze szpitala mam zaleconą dawke 400 jednostek, a teraz czytam że jak sie karmi mm to nie nalezy pidawać bo przedawkowanie groźniejsze od niedoboru i zgłupiałam :(
×