

zgaslo_swiatelko
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zgaslo_swiatelko
-
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
To nie znaczy ze trzeba komuś dokładać. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Jak możesz sie tak bawić kogoś uczuciami. Widać ze ciebie te kłótnie bardzo pozytywnie rozkrecaja. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Moja mama miała ogromny wpływ na moje zycie, była jego integralną czescia. Wraz z nią odeszła cząstka mnie :( ta szcżesliwa cześć :( Pisze na tym forum bo to mi pomaga, pisze na czarno kazdy moj post. Nie ukrywam sie. A ty tutaj macisz, wszystko co napisze ci nie odpowiada. Nie podoba ci sie to co pisze to albo nie czytaj albo jak przeczytasz to przynajmniej nie osądzaj tego za każdym razem, bowprowadzasz tu tylko niepotrzebny zamęt. Jestem pewna ze osoby które starają sobie tu nawzajem tym forum pomoc nie odbierają twoich wpisów za wnoszace cokolwiek. Pewnie zaraz napiszesz ze moje wpisy tez tu nic nie wnoszą, bo pisze o bzdurach jak już to kiedyś osadzilas, ale ja przynajmniej nikogo nie obrazam. Tyle. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Nie zdarzyło mi sie pisac na pomarańczowo. W porównaniu do ciebie pisze na czarno i to za każdym razem. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Myslalam o osobach które nadal żyją. Nie musisz zaraz mnie obrażać, nikogo tu nie urazilam. Osoba która odeszła nie jest winna, bo nie miała wpływu na swoje odejście, a tym samym nie może odpowiadać za kogoś samobójstwo. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Poza tym, Jak ktoś odbiera sobie zycie bo stracił kogoś bardzo bliskiego to zwykle nie ma Osób trzecich, z winy ktorych do tego doszlo. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Dziękuje za propozycje Moody'ego, przeczytam, może nic nie wyjaśni, ale może pozwoli choć trochę sie oswoić :( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Marta z Bielska Bardzo ci współczuje :( Dlaczego uważasz ze to banalne ze sie zalamalas?! Przecież to tragedia to co Cie spotkało :( to ze targnelas sie na zycie to tez Myśle ze to wszystko zależy od tego jaka mamy mocna psychikę i od tego jak mocne były relacje z ta osoba. Ja Cie całkowicie rozumiem. Wcale nie jest łatwo, a fakt posiadania dziecka po takiej tragedii nie do końca rozwiązuje cały problem. Często słyszę "masz dziecko, masz dla kogo zyc" ale jak sie okazuje to nie jest takie proste jak sie tylko mówi. Czasami może być nawet trudniej, bo nie kazdy daje nam to przeżywać po swojemu bo jest wymagane od nas ze my jak mamy dziecko to sie MUSIMY trzymać. Przytulam Cie mocno trzymam za ciebie i Twoja córeczkę mocno kciuki -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Romi00 Pewnie ze mamy wspomnienia i jest ich tak wiele, ale w chwilach zwątpienia właśnie widzi sie te wszystkie dziewczyny ze swoimi mamami :( w sklepie, u lekarza itd. To jest jest wręcz obsesja, bo ja idąc ulica wypatruje dziewczyn w podobnym wieku ze starszymi od nich kobietami :( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Naprawde Moniczek wierże Ci jak strasznie Ci cieżko :( Pustka jest Niewyobrażalna, ja mam chwile -KRÓTKIE - kiedy zachowuje sie normalnie, tylko że to nie z powodu tego ze sie pogodzilam tylko na chwile zapominam i wydaje mi sie to wszystko nieprawda!!! Tylko ze po tej chwili dostaje kubeł zimnej wody na głowę! Bo to niestety sie stało i nie ma osoby która była mi najbliższa! Która mnie wspierała, która interesowało wszystko co z nami związane, której pomagalam bezgranicznie bezinteresownie bo to sprawiało mi ogromna radość! W ciąży duzo mi pomagała w domu, chociaż wcale jej o to nie prosiłam, ale ona tak bardzo chciała. Tuż przed porodem umyla m wszystkie okna, a mam ich duzo.... Zmieniła firanki i wiele innych rzeczy. Wtedy mowilam jej ze to ja powinnam jej tak pomagać, a ona zawsze powtarzała, ze póki może to ona mi będzie pomagać, a jest pewna ze jeśli zajdzie potrzeba ja jej nigdy nie zostawie i będę jej w domu wszystko robić! I nie zdążyła.... Bo mama rano robiła obiad a wieczorem jej nie było!!! Nie miałam czasu nawet pomyśleć o tym ze moźe odejść. Moniczek piszesz że twoja mama tak bardzo chciała zyc! Moja mama tez :( jak nigdy wczesniej nie widziałam jej taka szcżesliwa.... Moja córeczka ja uskrzydlila.... Moja mama po prostu żyła nią... Wszystko kręcilo sie wokół małej.... Byłam taka szcżesliwa :( MIAŁAM TAKA CHĘĆ ŻYCIA!!!!!!!! Cieszyło mnie wszystko, po ciąży kiedy schudlam czułam sie taka żywa... Pełna życia. A teraz wszystko szlag trafił. Mama odeszła 12 maja, a 14 miała miec urodziny! A my w urodziny mojej mamy czekaliśmy na wyniki sekcji.... W dzien Matki sprzatalismy grób po pogrzebie. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Naprawde Moniczek wierże Ci jak strasznie Ci cieżko :( Pustka jest Niewyobrażalna, ja mam chwile -KRÓTKIE - kiedy zachowuje sie normalnie, tylko że to nie z powodu tego ze sie pogodzilam tylko na chwile zapominam i wydaje mi sie to wszystko nieprawda!!! Tylko ze po tej chwili dostaje kubeł zimnej wody na głowę! Bo to niestety sie stało i nie ma osoby która była mi najbliższa! Która mnie wspierała, która interesowało wszystko co z nami związane, której pomagalam bezgranicznie bezinteresownie bo to sprawiało mi ogromna radość! W ciąży duzo mi pomagała w domu, chociaż wcale jej o to nie prosiłam, ale ona tak bardzo chciała. Tuż przed porodem umyla m wszystkie okna, a mam ich duzo.... Zmieniła firanki i wiele innych rzeczy. Wtedy mowilam jej ze to ja powinnam jej tak pomagać, a ona zawsze powtarzała, ze póki może to ona mi będzie pomagać, a jest pewna ze jeśli zajdzie potrzeba ja jej nigdy nie zostawie i będę jej w domu wszystko robić! I nie zdążyła.... Bo mama rano robiła obiad a wieczorem jej nie było!!! Nie miałam czasu nawet pomyśleć o tym ze moźe odejść. Moniczek piszesz że twoja mama tak bardzo chciała zyc! Moja mama tez :( jak nigdy wczesniej nie widziałam jej taka szcżesliwa.... Moja córeczka ja uskrzydlila.... Moja mama po prostu żyła nią... Wszystko kręcilo sie wokół małej.... Byłam taka szcżesliwa :( MIAŁAM TAKA CHĘĆ ŻYCIA!!!!!!!! Cieszyło mnie wszystko, po ciąży kiedy schudlam czułam sie taka żywa... Pełna życia. A teraz wszystko szlag trafił. Mama odeszła 12 maja, a 14 miała miec urodziny! A my w urodziny mojej mamy czekaliśmy na wyniki sekcji.... W dzien Matki sprzatalismy grób po pogrzebie. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Opowieści o dzbanie słyszałam nie raz, ale nie potrafię sie do nich osobiście przystosować :( bo jak nie płakać jak brakuje JEJ w każdej minucie niby " dorosłego życia"... Może zanim mama odeszła to czułam sie wielce dorosła, samodzielna... A teraz czuje sie jak dziecko we mgle, mimo wieku jak małe dziecko, które gubi sie bez matki w każdej chwili i radosci i smutku.... Zreszta radości zwykle teraz nie ma... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Ja jak idę na cmentarz to wstawie kwiaty, zapale znicze, spojrże na tabliczkę i odwracam głowę, bo to niemożliwe ze tam lezy moja mama!!! Wiosenka wiem o czym piszesz. Ja wszędzie WSZĘDZIE widże tylko mamy z córkami i ich dziećmi. Moja mała miała 2 miesiace jak moja mama odeszła. Dwa miesiace.... Nawet nie mam wielu wspomnień z nimi rażem związanych. Mam wiecej niezrealizowanych planów :( które na każdym kroku powracają i odbijają sie echem :( najgorsze jest to ze z jednej strony chce zeby mama mojego męża była blisko naszej córeczki bo to jej jedyna babcia, ale jak widże je razem to wcale mi to nie pomaga! Bo jestem o ta relacje po ludzku zazdrosna... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Tak cieżko uwierzyć, ze to wszystko dzieje sie naprawde :( Tęsknię, a ból wręcz rozrywa :( Czas nie działa na moja korzyść :( Nie wiem, czy kiedyś zacznie -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Moniczek napisze, ale podaj jakiś namiar na siebie. Wiosenka, jest cieżko, siedzenie w domu nie sprzyja wychodzeniu z dołka :( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Nie radzę sobie. Codziennie wieczorem wydaje mi sie ze jest ciut lepiej, a od rana i przez caly dzien przeżywam wszystko od nowa i tak codziennie. tylko ode mnie jeszcze wszyscy wymagają żebym sie pozbierala bo mam dziecko, a to wcale nie mobilizuje, tylko powoduje kolejne wyrzuty sumienia. Do pracy nie chodzę, siedzę całymi dniami sama z dzieckiem w domu, mam cały dzien zeby myśleć, nie mam nawet chwili zeby sie od tego oderwać :( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Moniczek wiem o czym mówisz. Mnie zawsze wydawało sie, ze mamy jeszcze przecież mnóstwo czasu, ze jak kiedyś mama odejdzie to ja już będę mieć swoją rodzine z dorosłymi dziećmi i będę już wdrozona w to wszystko. Moj tata ma 63 lata i ma mamę. Ma dorosłe dzieci, a moja babcia ma prawnuki. Patrzalam na to właśnie pod tym katem, ze skoro tata ma mamę to ja jeszcze długo długo będę mieć swoją.... Pomylilam sie :( okrutnie -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Ja tez dziękuje pani za ten wpis. To piękne i madre słowa jakie pani pisze. Strata jest czymś nie do opisania :( widać to po tym jak osoby tu piszące straciły swoich ukochanych bliskich rok dwa trzy i wiecej lat temu i nadal tu są na tym forum. Pani córka ma bardzo mądra mamę. Moja mama tez nie raz mówiła o tym, ze kiedyś odejdzie, a ja wtedy mowilam "Mamus daj spokój, przecież jesteś jeszcze młoda!" oburzalam sie ze mówi o takich rzeczach, wydawało mi sie ze przecież ona będzie zawsze, a przynajmniej minimum te kilkanaście najbliższych lat, a to przecież bardzo długo... Nagle odeszła, a ja czuje sie z powrotem jak malutka dziewczynka, jak sierota :( Jak przeczytałam Pani post zrobiło mi sie tak lżej... Tez wierze uparcie, ze mama patrzy na mnie z góry, ze widzi jak walczę z tym, zeby moc wrócić do normalnego życia, ze wspiera mnie stamtąd najmocniej jak może. Tylko ze za chwile przychodzi z powrotem ta świadomość, ze już jej tutaj ze mną nie ma, a przecież miała być. Tyle rzeczy miałysmy razem zrobić, tych zwyczajnych, przyziemnych, które wtedy miały tak wielki sens! Jak poradzić sobie z ta przerażająca pustka :( tym milczacym telefonem :( tym widokiem babć na ulicy, w sklepie, u lekarza, które z taka miłością i duma patrzą na swoje wnuczki! To boli najbardziej. Bo równe 4 miesiace temu mama dzwoniła do mnie i pytała co robi moja córeczka.... Mimo wszystko dziękuje Pani za te pokrzepiajace słowa. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Moniczek nie masz za co przepraszać. Tylko proszę Cie nie pisz już takiego rodzaju postów bo tu naprawde, jak widzisz, ludzie sie martwią... Słowa nie chce sie zyc naprawde wierze Ci ze są prawdziwe! Ja tez często je mam w głowie, tylko mnie dodatkowo wszyscy besztaja, ze mam dla kogo zyc, ze mam sie wziąć w garść, a to tak naprawde skutek ma odwrotny, bo dochodzą wyrzuty sumienia. Moniczek co za przykrość? Nie przejmuj sie tym postem, ze ktoś w Ciebie tutaj wątpi. Ze mówi o pikanterii itd. Pisz co ci lezy na sercu! Tak jest łatwiej, dlatego mimo wielu oszczerstw z tego nie zrezygnowałam! Bo wiem, ze są osoby które wierzą! Bo trzeba by być nienormalnym, zeby kłamać w takiej kwestii! Trzymaj sie!!!!!!! -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Moniczek!!! Zastanów sie czy Twoja mama by była zadowolona gdybyś teraz zaprzepascila to co ona budowała wiele lat!!! A co jak sie z nią nie spotkasz? Chcesz ryzykować?! -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
No to poszukaj, może jest tam cos takiego. Ja szukałam, ale oczywiście zwykle znajdywalam z Warszawy, a jestem ze śląska. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Moniczek Wierze :( i wiem :( Ja już to kiedyś pisałam, ale napisze Tobie jeszcze raz... Ja mam często wrażenie, ze ból jest taki, ze powinno sie na niego umrzeć :( a nic sie takiego nie dzieje. Przestaje płakać i za jakiś czas znowu zaczynam i znowu przestaje i tak w kółko. Ktoś tu napisał, zeby płakać, bo płacz koi, a mnie sie wydaje, ze nie koi tylko bardzo męczy i dlatego po pewnym czasie przestaje sie płakać i potem to znowu wraca. Błędne koło. ;( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Moniczek Mirek to z jednej strony oczywiste ze nie oddaliscie mam do hospicicjum, a z drugiej piękne. Przecież widać, ze ludzie tak rozwiązują swoje problemy, do hospicjum i problem z głowy. W życiu bym nie oddała mojej mamy gdzieś w ręce obcych ludzi. Dobrze zauwazyliscie one sie nami opiekowały jak byliśmy mali, ale nie tylko. Były zawsze na każde zawołanie. Na każda prośbę :( dzielilismy z nimi wszystko :( radosci i smutki :( i dlatego to tak cholernie boli! Bo nie ma sie z kim teraz tym wszystkim dzielić! To tak jak z pieniędzmi. Mozna mieć ich całe mnóstwo, ale jak nie mozna za nie sprawić komuś przyjemności, tylko ma sie je tylko dla siebie to już nie są takie ważne. :( Dziś mam msze za mamę, jutro mijają 4 miesiace :( długie, puste 4 miesiace. Zawsze na mszy wydaje mi sie to takie irracjonalne wyczytywanie za kogo jest intencja. Bo wczesniej nigdy jakoś tak nie zwracalo sie na to uwagi, bo to za obcych było, a teraz jak to czytają to mi sie robi niedobrze. Moniczek miesiąc to jeszcze bardzo krótko. Uczucia jeszcze bedą sie u Ciebie zmieniać jak w kalejdoskopie. Są żal pustka, złość, tęsknota, a potem jesZcze dochodzi taka beznadzieja.... Fakt nieodwracalnosci.. Niby jesteśmy dorośli i rozumiemy co sie stało, ale ta nieodwracalnosc jakoś na poczatku do nas nie dociera. Piszesz ze twój piesek sie pomylił, zwierzęta pamiętają :( moj pies, a w zasadzie został z rodzicami jak ja wyszłam z domu piszczy codziennie wieczorem, ot tak bez powodu. Tata dostaje z nią już do głowy. Ale ona ma 16 lat i od 15 lat była z nami. Myśle ze tez tęskni. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Dziękuje Moniczek i Mirek Dobrze wiedzieć, ze są osoby które we mnie nie watpia. A co do Ciebie to akurat u Ciebie wyjątkowo w sposobie pisania widać, ze cierpisz!!! -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
zgaslo_swiatelko odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Moja mama zmarła 12go maja! 14 go miała mieć urodziny. Odczep sie ode mnie! Nie jestem żadnym intruzem zeby mnie tak traktować!