Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

packa82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. packa82

    Mąż alkoholik.

    Witam, jak narazie mąż nie pije nic a nic , mam zupełnie nowe spokojniejsze życie.Mamy urwanie głowy z remontem dachu i nie ma czasu na wizytę w ośrodku, ale jak się już wszystko ustabilizuje-pójdziemy na pewno. Za to mąż zaczął palić papierosy, niby nie dużo 1-2 dziennie, ale wolałabym by nie palił.Jednak z dwojga złego wole jego paleni niż picie. Dzieci też widzą różnicę - jak tata jest trzeźwy;) Pozdrawiam;)
  2. packa82

    Mąż alkoholik.

    WITAM, NIE PISAŁAM, BO MIAŁAM 3TYG.GOŚCI-RODZINĘ A POTEM ZMARŁ MI TEŚĆ, A TERAZ 7 SIERPNIA NAWAŁNICA ZRUCIŁA I DACH NA DOMIE NAJGORZEJ U MNIE W CAŁEJ MOJEJ GMINIE, NIE BYŁO PRĄDU 2 DNI DZIŚ TEZ KILKA GODZIN NIE BYŁO, JESZCZE CZEKA MNIE MASA SPRAW DO ZAŁATWIENIA, BY ZBUDOWAĆ NOWY DACH. NIESTETY NIE BYŁAM Z MĘŻEM NA WIZYCIE W OŚRODKU , BO MĄŻ MIAŁ NIEPEWNE TERMINY KIEDY W PRACY PRACUJĄ A KIEDY MAJA URLOP I AKURAT MIAŁ DO PRACY JAK NAS UMÓWIŁAM W CIEMNO.ALE ODPUKAĆ NARAZIE NIC NIE PIJE, JESTEM ZADOWOLONA, MAM WSPANIAŁEGO TRZEŹWEGO MĘŻA .
  3. packa82

    Mąż alkoholik.

    Mutanex dziękuję.Narazie mam mało czasu na internet, ale na pewno skorzystam.
  4. packa82

    Mąż alkoholik.

    Do Mutanex i Podobna sprawa: DZiĘkujĘ.
  5. packa82

    Mąż alkoholik.

    WITAM WSZYSTKICH.PRZEPRASZAM, ŻE TAK DŁUGO NIE PISAŁAM.ZMARŁ MI MÓJ KOCHANY TEŚĆ. MIESZKAŁ OBOK NAS. BARDZO PRZEŻYWAM JEGO ODEJŚCIE. CO DO MĘŻA TO NARAZIE MA TAK POZMIENIANE GODZINY PRACY W PRACY , ZE NIESTETY MUSIELIŚMY JEDNĄ WIZYTĘ W OŚRODKU PRZEŁOŻYĆ.JUTRO DZWONIE I KONSEKWENTNIE UMAWIAM, NAS NA KOLEJNA WIZYTĘ.NASZ TERAPEUTA BYŁ NA URLOPIE PONAD TYDZIEŃ , WIĘC DODATKOWO WSZYSTKO SIĘ PRZEDŁUŻYŁO. MĄŻ NARAZIE NIE PIJE. JEST CZUŁY, KOCHANY.PRACUJE W DOMU, NA IMIENINY PRZYNIÓSŁ MI BUKIET KWIATÓW-TAKICH JAK LUBIE-A OSTATNIO DOSTAŁAM TAKI NA SWOJĄ 18-KE, WIEC 12 LAT TEMU. BĘDĘ PISAĆ CZĘŚCIEJ, POPRAWIĘ SIĘ . MĄŻ NIE PALIŁ, TERAZ PALI PAPIEROSY-ZAMIAST PICIA-TEZ TO DOBRE NIE JEST , ALE Z DWOJGA ZŁEGO ....
  6. packa82

    Mąż alkoholik.

    Jesteśmy po pierwszej wizycie/spotkaniu.Mąż będzie jeździł na terapię tylko ze mną (tak zapowiedział, myślę że z czasem zrozumie więcej , dlaczego sięga po alkohol). Pierwsze odczucia-ja nabrałam sił na walkę , a mąż narazie jet w t.z.w. pozytywnej abstynencji.Kolejna wizyta za kilka dni. W tej chwili jest ok. Ja będę korzystać ze spotkań dla osób współuzależnionych. Narazie mąż nie ma diagnozy, choć wstępnie jego stan został określony jako nadmierne picie-ale to nie ostateczna opinia. Dziękuję wszystkim za wpisy.
  7. packa82

    Mąż alkoholik.

    Witam, narazie od 24 czerwca mąż nie pije.Jutro mamy pierwszą wizytę w ośrodku terapii uzależnień. Widzę , że już zaakceptował fakt, że nie ma wyjścia jak chce być ze mną i dziećmi. Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień;) Ogólnie rzecz biorąc to od tygodnia jestem całkiem inna-weselsza, śmielsza, mam ochotę żyć . Dawno tego nie czułam. Buziaki.
  8. packa82

    Mąż alkoholik.

    Nie mogę się doczekać pierwszej wizyty, jestem ciekawa zachowania męża , czy będzie podchodził dalej z ignorancją czy bez.
  9. packa82

    Mąż alkoholik.

    Zazdroszczę Ci;) Mam nadzieję, że mój mąż się opamięta.Na razie nie pije ale nie jest to taki sukces jakiego oczekuję , ale lepszy rydz niż nic;)Życzę Wam wszystkiego dobrego;)
  10. packa82

    Mąż alkoholik.

    I jesteście razem? Jeśli mogę spytać.
  11. packa82

    Mąż alkoholik.

    kobieta podwójna Wiesz co masz rację.Nie pomyślałam, bo główne wejście mamy wspólne z ojcem, ale potem ja mam swoje drzwi -na górę -on swoje na dół.Tak masz rację-dzięki za pomysł;)
  12. packa82

    Mąż alkoholik.

    Kobieta podwójna Nie mogę zmienić zamków , bo na dole mieszka drugi alkoholik-mój ojciec, który pił i bił moją mamę-dziś nie żyje(w.g. mnie przez niego) i nie zamierzam mu się tłumaczyć czemu pozmieniałam zamki. Z ojcem też się nie odzywam od czasu do czasu, bo na picie ma , a na rachunki za prąd czy wodę nie daje ani grosza .Płace i za niego a potrafi mi nawet 25zł dziennie wyciągnąc prądu i nie ma wyrzutów.Ogrzewaniem też się nie martwi, wode tez ma nic mu nie brakuje -wszystko zawsze na mojej głowie-od 20 roku życia non-stop.
  13. packa82

    Mąż alkoholik.

    Ajven Nie wypomniał mi , ale pewnie pomyślał swoje, ale ja już miałam to w nosie.
  14. packa82

    Mąż alkoholik.

    DO:darowizna jest Dzięki za link.Cały czas żyłam w przekonaniu, że dom jest wspólny.
  15. packa82

    Mąż alkoholik.

    Do:małajulka Pakowałam manatki mężowi ostatnie dwa razy tuż przed tym jak mu postawiłam ultimatum leczenia. Nic to nie dało, spał na podwórku.Mieszkamy na uboczu -nikt z sąsiadów nic nie widział, wiec mu było wszystko jedno. Więc teraz po prostu ucieknę z dziećmi , mam dwa azyle w zanadrzu. Nie dam za wygraną.Czuję jak nabieram pewności siebie w tym co robię.Za długo czekałam i ukrywałam te męki. Buźka;)
×