Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szszsz75

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szszsz75

  1. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Cześć ! Ja wypijam szybka kawkę i jadę po syna. Mąż w tym czasie odbierze córkę. Już nie mogę się doczekać. Za kilka dni znowu wyjeżdżają. Strasznie za nimi tęskniłam. Z dietą wczoraj na 5, wysiłek fizyczny- praca w ogrodzie.
  2. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witam się z kawą. Wczorajszy dzień udany dietetycznie. Spory kawał trawnika skosiłam, to moja aktywność fizyczna. Wieczorem z koleżanką zamiast na kijki wypiłyśmy winko ale nie żałuję bo było miło. Baju na Mazurach była w ubiegłym roku. To od mnie z Podkarpacia spory kawał drogi. Dal mnie jest do miejsce ( miejsca) dla ludzi z dużych miast, którzy chcą odpocząć od zgiełku na łonie natury. Dziewczyny pooglądajcie sobie Krasnobród na Zamojszczyźnie- zwłaszcza Balka bo masz blisko. Dla mnie to idealne miejsce na wypoczynek nad wodą.
  3. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    W sumie to ten " gość" złożył nam piękne życzenia długowieczności wątku.Jak dobrniemy do tej części 1264 to będziemy po 60 i nadal będzie nam miło w swoim gronie. Moje dzieci wracają 13- go nareszcie. Zjadłam owsiankę i popijam kawkę. Zastanawiam się co dzisiaj robić. Chyba będę kosić trawnik, bo mąż po tym zabiegu to nie chce go nadwyrężać. Tylko koło południa, w nocy strasznie lało i pewnie jest błoto. Z rana zgotuję sobie zupki z bobu i ogórkową, a w lodówce stoi brokułowa z kaszą. Wieczorem jestem umówiona z koleżanką na kijki.
  4. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Z ciekawostek przyrodniczych rodem ze wsi podkarpackiej. W pobliżu domu mieszkają sroki, które polują na moją kotkę. Biedna nie wychodzi z domu prawie wcale. Jak wyjdzie to to zaraz robi taki raban by ją wpuścić, że uszy więdną. A sroki sobie skrzeczą jakby się z tego śmiały.
  5. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witajcie e sobotę. Czas pędzi jak szalony. Co dzień próbuję ogarnąć się z jedzeniem, zapanować nad apetytem ale walkę na ogół przegrywam. Waga pokazała 75kg! A było już 73. Głupi baba ze mnie zaprzepaszczam to co osiągnęłam ale objadam się kompulsywne- jak leci wszystko co w lodówce, w szafce ze słodyczami...w barku.... Nie piszę, ze się postaram bo sama sobie nie wierzę idę walczyć...
  6. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Proziaczki mojej babci- jeszcze ciepłe , prosto z blachy, posmarowane rozpływającym się masłem ( swojskim)- Bakla ale robisz smaka. Dziś mam zajęty dzień, fryzjer, paznokcie, a potem pogrzeb- teściowa koleżanki z pracy. Oczywiście tylko nieliczni mogą iść bo każdy jest taki zajęty... Wieniec też będę sama targać ... Dam radę. Już taka jestem, że borę takie rzeczy na klatę i wyręczam innych. Jak ja nie zorganizuję składki, nie kupię prezentu to nie ma. Taki life... Wieczorem dokończę malowanie bramy.
  7. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Galia dzięki twojej rekomendacji zastanowię się na tym Castangnus. PMS trwa + ciągłe przebywanie z mężem, który z racji zabiegu nic nie robi a dyryguje. To typ człowieka, który wszystko wie najlepiej i nie idzie na żadne rozmowy czy kompromisy. Wypracowałam sobie swój system funkcjonowania w tym układzie.Dawno nie mieliśmy urlopu razem. Normalnie mąż po 17 wraca z pracy, je obiad, odpoczywa i idzie coś dłubnąć koło domu o takiej porze, że ja już zrobiłam co chciałam i idę czytać lub oglądać TV. Po prostu się mijamy i tak jest dobrze dla naszego związku. Choć brzmi to paradoksalnie. Na wakacje najlepiej jak jedziemy ze znajomymi lub rodziną. Galia pisze, że to media kreują idealne obrazy rodziny czy relacji międzyludzkich. Zgadzam się z tym. Wczoraj rano w TVN Szymon Wydra śpiewał nową piosenkę- była o kobiecie by już wracała do domu bo bez niej jest pusty itd. Ja oczywiście już się nakręciłam w kontekście mojego wyjazdu ale mój m nie umie mówić o uczuciach, tęsknocie ... Córka zadzwoniła- ciągle mówiła, że nas kocha i tęskni, że by się nie martwić o młodego. Trochę mi ulżyło. Z dietą kiepsko, znieczulam się piwem. Na wagę nie staję. Muszę sięgnąć dna to wtedy się ogarnę. Piszcie kobiety bo dzięki temu mam zdrowe wyrzuty sumienia. Śniło mi się, że żarłam czekoladki na zapleczu jakiego domu imprezowego/weselnego i zostałam przyłapana przez obsługę i było mi cholernie wstyd.
  8. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witajcie kobiety! Baju witaj- Gratulacje dla syna. Meble raczej wybrane. Dziś gotuję do zamrażarki dla męża i dla siebie zupki. Zrobiłam pyszną z bobem i ziemniakami. Od wczoraj jestem znowu na diecie- dziś pokusy straszne, muszę to przetrwać.
  9. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    To dalej ja, znowu ja. Witam się poranną kawką, po owsiance. Dziś jedziemy oglądać meble kuchenne. Odezwę się później.
  10. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Mąż dobrze - trochę jest obolały ale zabieg był bardzo bolesny. Zdążył na bierzmowanie syna, dzieci wystąpiły na nocy świętojańskiej i właśnie je odebrałam. Ja jadę do Bratysławy i Wiednia. Prace na razie mam- 2 roczniki gimnazjalistów jeszcze są ale atmosfera jest ciężka. Wiele osób chce te same godziny ( mamy ukończone kilka kierunków studiów). Cieszę się, że są wakacje bo już warczeliśmy do siebie. Ochłoniemy i jakoś to będzie. Dziś dostałym tonę słodyczy. Klasa się nie poskładała na jeden bukiet tylko każdy coś przyniósł coś słodkiego niestety. Było mi żal 3 gim, bo to takie fajne dzieciaki. Zawsze jak już przejdzie im głupawka i znormalnieją to idą do innej szkoły ech...
  11. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Cześć. Ten ostatni, niezalogowany gość to byłam ja ( pewnie się domyśliłyście)ale tak dla ścisłości - kto jest sierotką/ zapominalską- ja. Ten brak czasu i gonitwa. Dziś dowiedzieliśmy się, że mąż w piątek będzie miał operowany nadgarstek- wskoczył z listy rezerwowej bo planowany był na grudzień. W pracy masakra, w rodzinie próby przed bierzmowaniem i do widowiska sobótkowego- które są w tym samym dniu. Zjazd rodzinny w niedzielę, do którego trzeba się przygotować, zakupy na wyjazd mój i dzieci. No normalnie urwanie urwanie głowy. To nie jest czas na dietowanie ale dziś się postaram. Jak coś podjadam to zdrowo np. groszek z ogrodu czy truskawki.
  12. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witajcie! Gdzie mój poranny post szanowna kafeterio? Bakla no to miałaś przygodę. Tak całkiem serio to cud, że nie zostałaś zaatakowana. Ja dlatego chodziłam ( jak jeszcze chodziłam) w kierunku domostw. W stronę pól, a mam taka opcje, nie chodzę bo- dziki, węże i lisy, które w biały dzień spacerują piechotą. Kochana chętnie się z Tobą spotkam na kawce w rz. Ten lek to Hormon wzrostu, który podaje synowi. Mąż we wtorek załatwił wszystko pomyślnie. Galia jaka to kawa ma takiego kopa? Marlenko w trakcie przeprowadzki to z pewnością nie masz czasu na nic- powodzenia. Alexia ja też walczę ze strychowymi "przydamisię". Mój mąż to prawdziwy chomik nic nie wyrzuca.Znam ten ból. Baju hoop hoop. Wszystkie nie wymienione a podczytujące dziewczyny pozdrawiam. Ja ma chwilowy wstręt do zup nawet nie do zup tylko do zdrowego jedzenia. Ciągnie mnie do tłustego, smażonego, czekoladowego i kalorycznego. Walczę ze sobą od rana do wieczora ale nie dam się. Chociaż czasem przygrywam. Waga wzrosła o pół kg. Organizm chce odzyskać to co stracił. Mamy sprzeczne cele. Do prawidłowej wagi mam jeszcze 15 kg. I w mordę jeża zrobię to !!!!
  13. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Mówisz balka o tych pustkach na forum? Tak też mam niedosyt. Dziewczyny nie piszą przez kilka dni. Prze to nie mam i ja ochoty pisać. Były takie strony, że " gadałyśmy"we dwie lub we trzy. Ale bądźmy optymistkami, forum ciągle trwa. Ja dziś miałam dużo do załatwienia między innymi w Rzeszowie w szpitalu ale tego najważniejszego nie załatwiłam- nie wybrałam leku bo lekarz nie przybił pieczątki. Zła jestem i zmęczona. Ale dietka zachowana. Dobrej nocy kobiety.
  14. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Balka a gdzie w Bieszczady ? I co tam będziecie oglądać?
  15. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witajcie dziewczyny. Wczoraj byłam na wycieczce ( Łagiewniki, Wadowice i Kalwaria Zebrzydowska). Diety nie trzymałam nie było czasu i warunków. Dziś chce wrócić do zup. Piszecie o braku czasu. Ja też tak mam. Ciągle coś do zrobienia, załatwienia, wypielenia itd. Czekam na wakacje, chociaż zaraz w pierwszym tyg wyjeżdżam na 4 dni. To potem odpocznę, wyśpię się i poczytam. Dziś piękna pogoda. Miłej niedzieli.
  16. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    balka super że się pokazałaś. Za chwile skończysz biały tydzień i życie wróci do normy. Dieta też. Nie chce się rozpisywać na temat pogrzebu - to dla mnie temat trudny za dużo bliskich młodych osób odwiedzam na cmentarzu. Baja kryzys w diecie to normalka. Trza być twardym. A droga do przyzwoitej wagi u mnie daleka
  17. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dziś czwartek - podjęłam wyzwanie wagowe więc się melduję- 73 czyli 1 kg w dół . Rano byłam przeszczęśliwa a teraz jestem padnięta. Dzień Dziecka w szkole. Zrobiłam chyba z 10 km na obcasach. Padam na twarz. Teraz postaram się dopieścić moje własne dzieci. Idę szykować obiad. Dziewczyny piszcie bo reklamówki się nam wpychają.
  18. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witam się i ja przy kawusi. Dietka spoko. Prace w ogrodzie to moja obecna aktywność. Innej na razie nie będzie - nie mam siły. Musiał bym to zrobić kosztem rodziny lub pracy. A to powodowałoby u mnie kaca moralnego. Ale koszenie trawnika wcale nie jest lajtowe jak w reklamie. Dieta zupna u mnie ok.
  19. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Cześć niestety weekend nie sprzyja dietowaniu. Walczyłam ze sobą zawzięcie. Nie udało mi si ę pojeździć na rowerze. Dzisiejsze popołudnie spędzam pracując w ogródku.
  20. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Baju no to cię odwiedzę. Nudzę się trochę bo moje dzieci dziś sprzątają- nie wiem czemu chyba to po dniu matki im zostało. A pochwalę co dostałam- piękna torebkę z kolorowym parcianym, pakiem- o takiej marzyłam tylko szkoda mi było kasy. Dietetycznie na razie poprawnie.
  21. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Czwartek Waga 74- bez zmian nie wzrosła z czego się cieszę. Wczoraj pierwszy raz od kilku ni trzymałam dietę.
  22. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dziś idę do siostry męża na spóźniona Zośkę. Tam się nie da nie jeść. Mój plan to dużo pić. A tak mi ładnie od wtorku szło.
  23. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witam się z rana. Trzymajcie za mnie kciuki bo dziś idę na tatuaż. Dziewczyny oglądałyście Taniec z gwiazdami? Ja przez przypadek zobaczyła finał i ta niesamowitą Iwonę Cichosz. Dziewczynę głuchą od urodzenia. Na zakończenie powiedziała, że warto marzyć i te marzenia realizować. Ja oczywiście odnoszę to do szczupłej sylwetki. ( Uderz w stół a nożyce się odezwą). Dziś poniedziałek wracam do zupek bez podjadania.
  24. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Baja nie wszystkie zupki są zjadliwe, zdarzyło mi się 3 razy, że zgotowałam i wylądowała w ubikacji, np z żołądków. Zazdroszczę Wam wypraw rowerowych.
  25. szszsz75

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    ja zaglądam, plan super, poza tym u mnie nic nowego, cały świat mnie wnerwia, rodzinka chodzi na palcach, zajrzę wieczorem pogada u mnie angielska szaro i ponuro ale przynajmniej ciepło
×