patisonek87

Dziendobry dziewczynki ;) Justyna fajny ten twoj brzuchol, taki spiczasty ;) ja tez mam lenia takiego, ze najchetniej bym z lozka nie wstawala.. ale musze niestety... cwiczyc nie cwicze.. wystarczy mi za synem bieganie :D a szczegolnie jak jestesmy na spacerze.. bo on z tych co wyznaje zasade, ze isc juz nie mam sily ale pobiec jeszcze moge :D i mi sie psoci czasami i ucieka a wiadomo, ze dwulatka samopas kilometr przede mna nie puszcze.. a ze z tym bieganiem coraz gorzej.. ledwo co zdaze mlodego zlapac to dostaje takiej zadyszki, ze z 5minut bym odpoczac najlepiej musiala.. no i my tak jak Idris na basen chodzimy- mlodego odstawiam do pokoju zabaw a po godz mi go na basen przyprowadzaja i wtedy to on juz szaleje na zjezdzalniach ;) ja paznokcie zawsze mialam ladne swoje, twarde i nie lamiace wiec zmian nie zauwazam.. z cera tez problemow nie bylo nigdy.. wlosy fakt, mam ich wiecej teraz, bo nie wypadaja ale z doswiadczenia wiem, ze po ciazy juz takie ladne nie beda i mi ich sporo wylezie.. z mlodym mialam to samo.. ahh i musze sie za farbowanie wziac bo mam juz takie masakryczne odrosty... maz postanowienie zlamal i przyszedl w nocy jednak do lozka.. ja mam teraz strasznie plytki sen wiec najmniejszy szelest mnie budzi.. no i jak juz mnie cos obudzi a zmeczona jestem to mnie drazni wszystko na maksa :/ no i mezowi sie dzis oberwalo za stukanie w klawisze telefonu bo sobie gierke przed snem wlaczyl, za mlaskanie i szeleszczenie cukierkami i ostatecznie za zabranie koldry i chrapanie do ucha!! bylam tak wkurzona, ze myslalam, ze go rozniose w nocy dzisiaj!! sama sie przenioslam na kanape w salonie.. i potem podubka o 5 jak do pracy sie zbieral. znow zasnac nie moglam.. mlody sie o 7 obudzil wiec rady nie bylo, wtac trzeba.. a taka polamana sie zwleklam z tej kanapy, ze ojeju :/ ojj jak wroci z pracy ta moja druga polowa to ja mu dam popalic :P masaz to conajmniej godzinny bedzie musial mi zrobic ;) a na obiad dzisiaj pomidorowa ;) tylko musze na bazarek po pomidorki sie wybrac bo tak to reszte mam.. bo sobie pomrozilam porcjami wloszczyzne na zupe ;)

ja dzisiaj robię kopytka z serem polane masłem i cukrem ;) tak mnie na słodkie wzięło.. jak nigdy :D no ja właśnie zrozumiałam z wypowiedzi, ze rano o 8 Daga zjadla banana.. tylko nie wiem czy to w dniu badania czy dzień wcześniej :D a co z Blondynka? długo juz sie nie pokazuje coś ;)

ahh, no i nie odpowiedziałam na pytanie :D reakcja męża była taka, ze on przez te kilka tygodni w takim razie pospi na kanapie w salonie, żeby mu sie przypadkiem nic nie włączyło jak sie do łóżka położy :D

Azja, nie nasciemnialam mężowi bo do 36 tyg kazała nam sie wstrzymać a jeśli nie urodze to możemy znowu ;) chociaż nie wiem czy na takim etapie i z wielkim brzucholem to ja będę miała siły i chęci :D moje łóżeczko dotrze do mnie w połowie września bo dostaje od koleżanki po jej synku bo właśnie go przetransportowali do łóżka ;) a moje niestety nie wytrzymalo zywiolowosci młodego i teraz to mamy z niego tylko szczebelki :D super sie sprawdzają jako tyczki pod pomidory i bob :D w razie gdyby łóżeczko pfu pfu nie zdążyło dojechać to mamy kosz mojzesza zakupiony wiec w czym spać dzidzia ma :D w przyszłym tygodniu planujemy wycieczkę po sklepach żeby jakaś komode dokupić bo nie bardzo mam gdzie rzeczy dla małej trzymać.. no i jak kupimy to będę polować na słoneczny dzień i wszystko popiore bo u nas juz po lecie i non stop pada deszcz :/ temperatura w granicach 15 stopni w ciagu dnia wiec szału nie ma niestety :( Dorian jak sie urodził w 34 tyg to ważył 2360. Ale nie miał żadnych problemów wiec był ze mną na sali cały czas. Jedynie to zamiast standardowych 12h trzymali nas 4dni w szpitalu.. Dagniesia, a moze ten banan tak podniósł? Bo ja pamietam, ze przy rożnych dietach to właśnie banany są nie wskazane.. ja mam nie jeść min 12h przed badaniem i do picia tylko woda.. unikać kawy i herbaty na trzy doby przed badaniem.

Gosia, u nas w mothercare ceny jak wszędzie ;) z tym, ze dla mnie 10f to jak 10zl a dla ciebie to juz 50... :/ ja akurat żadko tam coś kupuje bo znam tańsze sklepy gdzie mogę coś kupić dla dziecka.. typu Argos czy chociażby sieciowki jak Matalan z ciuchami bądź głupia Asda- hipermarket.. jednak jeśli chodzi o ubrania dla wczesniakow to jedynie tam dostanę bez problemu.. i w sumie to chyba jedyny sklep u mnie taki typowo dziecięcy.. ja mieszkam na wiosce wiec nie wszystkie sklepy mam zaopatrzone w cały asortyment i cześć rzeczy trzeba zamawiać z katalogu jak np w next-cie. A jeśli za coś mam juz placic wiecej to wole to dotknąć a nie na zdjęciu wszystko.. w ciemno to ja tylko z eBuya kupuje ale to za grosze ;)

tatiana, ja jestem zadowolona z prowadzenia ciąży. Tutaj jest w zasadzie tak, ze zajmuje sie tobą tylko położna. Ja mam konsultacje ginekologiczne ze względu na to, ze moj synus był wczesciakiem (6tyg) dlatego maja bardziej na mnie oko ;) ale tak jak pisałam pewnie za dużo zrobić nie bedą mogli i prawdobopodobnie nie donosze bo mi sie macica obniża.. chociaż nie powiem, w 10tyg miałam krwawienia to położyli mnie na tydzień do szpitala, porobili badania i dostawalam leki na podtrzymanie wiec nie mogę sie zgodzić z opiniami, które na forach na ten temat krążą, ze do 12tyg niby nic nie robią..

jaki byk!! pod tym katem mialo byc.. aj ja chyba spac isc musze bo juz nie mysle :P

hej dziewczyny ;) witam rowniez ''nowe'' mamusie:D ja wczoraj mialam wizyte u ginekologa.. trafilam tym razem na super babeczke ;) przy badaniu delikatna i pokierowala mnie na wszystkie dodatkowe badania w tym USG (jupi!!) ale i tak dopiero na koncowce bo w 36tyg o ile dotrwam do tego czasu.. Glukoza mnie jednak nie ominie.. bo w przeciwienstwie do mojego pana poloznej, stwierdzila, ze lepiej zrobic wszystko nawet ja ma nic nie wyjsc ;) dla informacji dodam, ze ja z cytryna isc nie musze.. bo tataj daja ci to glukoze w trzech smakach do wyboru- cytryna, czarna pozeczka a tego trzeciego nie pamietam :D dzidzia jest ulozona glowka do dolu.. no i wedlug pani ginekolog to ja jednak mam sobie zaczac pakowac torbe do szpitala zawczasu bo macica mi sie obniza i kazala mi wiecej lezec i sie nie przemeczac.. no i musialam zakomunikowac mojemu mezowi, ze nasze pozycie seksualne musi zostac zawieszone na przynajmniej 6tyg zeby jeszcze tym nie przyspieszyc- na wyrazne wskazanie pani ginekolog.. ehh.. przejelam sie troszke, ze bedzie powtorka z rozrywki ale jednak mam nadzieje, ze malej sie spieszyc nie bedzie tak jak malemu.. wybiore sie jednak do mothercare i kupie zestaw ubranek dla wczesniakow tak w razie W, bo po Dorianie nic nie mam juz bo kolezance oddalam :/ czytalam, ze pisalyscie tutaj o rozmiarze piersi.. mi nie urosly za wiele (na szczescie) z tym, ze ja wogole to mam roz E czyli ogromne.. i znow obawa, ze nie bede miec pokarmu tak jak z malym :/ nic mi nie leci, nawet po nacisnieciu, i szczerze to procz pociemnienia brodawek to jakichs szczegolnych zmian nie zauwazylam w wygladzie piersi.. idris, trzymam kciuki za to, ze wszystko bedzie ok.. mi tez mowiono, ze toxo mozna miec raz a potem juz organizm sam produkuje przeciwciala.. wiec moze to jakas pomylka w laboratorium... oby.. w UK nawet nie robia badan pod tym kontem.. ja musialam sie ladnie natlumaczyc, ze mam 2koty w domu i nigdy badan nie mialam wiec nie wiem czyh przechodzilam czy nie.. i bym chciala, zeby takie testy zrobili.. tymbardziej, ze moje koty to takie podworkowce.. do domu wpadaja jak im sie jesc chce i spac ;) a ze one od malego mialy pozwalane na wypady to bysmy je strasznie unieszczesliwili zamykajac je w domu bez mozliwosci wyjscia.. w brzuchu to ja sie nawet nie mierze.. bo mi sie wydaje ze bedzie cos kolo 110.. wiec serio jestem duuuza mimo tego, ze waga +7,5 jak narazie... nie jest zle jak na 31 tydz chyba ;) ahh.. no i czysta jestem.. grzybek zniknal :)

Wow Gosia!! to ja przy tobie to serio jak wieloryb wyglądam!! Madziolek, teraz jak na siebie patrzę to ja z młodym tez dużo mniejszy brzuch miałam... aż nie chce sobie w takim razie wyobrazac jak będę wyglądać kiedyś z trzecim :D bo my chcemy mieć trojeczke tak wogole ;)

ja na szczęście nie spotykam się z takimi komentarzami a nawet zdarzyło mi się usłyszeć od mojego męża przyjaciela, ze wyladnialam.. co z kolei mój mąż przycial- ale przecież ma być córka ;) a jak ktoś mówi, ze wyglądam na dziewczynkę to się zastanawiam czy ma na myśli to, ze brzydka jestem :P co by nie mówili to ja jestem dumna z mojego brzucha i chętnie noszę koszulki z napisami podkreślając to typu I LOVE MY BUMP :D chociaż na codzień nazywam się wielorybem :)

grudzień, kopiujesz tabelke i się wciskasz tam gdzie twoja data porodu ;)

ehh.. no ja tez zauważyłam, ze forum pokojowe bardzo ;) dziewczyny miłe, szybko się zaklimatyzowalam chociaż wkrecilam się dopiero w połowie ciąży ;) zawsze można miło pogawedzic i o problemie napisać czy pochwalić się zakupem :D bo wiadomo jak to baby.. po pierwsze ciekawość zżera a po drugie, każda lubi usłyszeć jakis komplement na temat tego co nowego sobie czy dla dziecka sprawiła :)) i to jest zupełnie normalne ;) ja tez jestem ciekawa co do tego Gosi wozka.. kobieto ty serio sile mieć musisz w rękach jak to teść twój powiedział :D ale zaprezentowalas już swoje zdolności wiec z tym razem pewnie tez coś wymyslisz.. ;) i widzę, ze nikomu się nie chce tej tabelki kopiowac i aktualizowac to ja wam jeszcze raz ja podsune :P Azja.................tp. 29.10.......2 ciąża.........córeczka Madzia Blondi...............tp. 1.11.........2 ciąża.........Artur ( Bianka)......Wrocław kondalsia...........tp. 1.11........1 ciąża.........Zuzia (Antek)........Płock ulna30...............tp. 3.11........3 ciąża.........synek Miłosz mamajuleczk.......tp. 3.11........2 ciąża.........prawdop.chłopiec Justyna1991.......tp.3.11.........1 ciąża.........prawdop.dziewczynka Poznań Leonka5-11........tp. 5.11........1 ciąża..........Leonard......Warszawa madziolek_17......tp. 5.11........2ciąża..........dziewczynka.....Poznań 1111ewa............tp. 6.11........2 ciąża.........płeć nieznana patisonek87........tp. 6.11........2ciąża.........dziewczynka-Judyta Bianka...Anglia Życiowa optym....tp. 10.11.......1 ciąża.........chłopczyk Agnieszka1011....tp. 10.11.......1 ciąża.........chłopczyk.... karolaina83........tp. 10.11.......1 ciąża.........synek Jakub/Piotr Szczecin ewela................tp. 14.11.......2 ciąża ....... płeć nieznana Dagniesia 37.......tp. 14.11.......4 ciąża.........prawdop.chłopczyk martarta...........tp. 17.11....... 1 ciąża ........prawdop.dziewczynka kasika26............tp. 21.11.......1 ciąża.........płeć nieznana idris..................tp. 22.11.......1ciąża.........dziewczynka.....Warszawa GosiaqKR............tp. 23.11.......1 ciąża......... Łucja, Aleksandra ....Kraków Listopadowa M.....tp. 23.11.......1 ciąża.........płeć nieznana biegaczka..........tp. 24.11........2 ciąża.........Maksymilian Anka271112........tp. 27.11....... 2 ciążą.........prawdop.dziewczynka

Dagniesia, ja zostalam pojechana za to, ze recepty w UK sa za darmo jak sie w ciazy jest i dla dzieci.. przez jakies pomarancze co sie na forum wpitolily :P moim zdaniem, kazdego sprawa indywidualna ile za wozek placi.. ja szukalam jak najnizszym kosztem ale gdyby mnie bylo stac to pewnie tez bym kupila taki jak mi sie baardzo podoba za 2tys funtow.. Magus, moj tez mial ok 2 lat jak zaczynalismy.. wczesniej probowalam z nocnikiem ale wykazywal welka niechec.. wrecz panike.. stwierdzilam, ze nie gotowy byl jeszcze.. dziewczyny, dopisujcie do tabelki sie ;) jest na poprzedniej stronie do przeklejenia.. Gosia ladnie ja uporzadkowala ;) ojj, tak mi sie zaczyna wydawac, ze ta plec zenska przwazy rankingi.. a wiecie co, z ciekawosci sprawdzilam ten chinski kalendarz plci.. na jedno i drugie dziecko.. i wyszlo tak jak mam rzecxzywiscie.. najpierw chlopak, teraz corka.. a mnie na biologi uczyli cholera jasna, ze to facet ma ta MOC ;) no bo przeciez X i Y.. ahh..

u mnie w szpitalu to sami dawali.. ja nie zuzylam dużo bo jednak bardziej komfortowo czułam się w bieliznie.. dla mnie trauma to i tak używanie podpasek było bo ja nie wiem, ale wtedy czyje się cały czas brudna i nieswieza :/ za to byłam niesamowicie szczęśliwa, ze w mojej toalecie był bidet!! strasznie tesknilam za ty urządzeniem sanitarnym po powrocie do domu...

Ewa, to tak jak u mnie ;) ciekawe czy będziemy rodzic w ten sam dzień bo niby obie mamy na 6tego.. Gosia, ja bardzo chętnie bym ten sposób wyprobowala z tym, ze on nie akceptuje żadnych misiow, lalek.. nic z tych rzeczy :/ jak zaczynaliśmy nasz trening nocnikowy to ja nawet zakupilam dla niego lalke babyborn chłopca co by się anatomia zgadzała nawet.. zapłaciłam za lale prawie 40funtow z bajerami, ze kupę i siku robi, i swój nocnik, talerz z jedzeniem, butelka i nawet brudzacego loda miała to ja w kat rzucał.. wreszcie lalka do chrzesniaczki mojej powedrowala :/ a on teraz to tylko i wyłącznie samochody i ciuchcie- wielki fan Tomka- wiec cieżko będzie mi pokazać ze ciuchcia robi kupke na nocnik... no nic.. ja mam do niego podejście nic na sile.. na wszystko przyjdzie czas.. bo tez próbowałam go sadzac jak miał nie tega minę to potrafił i godzinę czy dwie się silowac z ta kupa a nie zrobić i dopiero jak mu pieluche zakladalam to klocek był..

Azja, moj nosi pielucho-majty jeszcze.. z siusianiem zawsze wola, nawet jak jestesmy na spacerze.. ale to tak od miesiaca dopiero bo wczesniej zdazylo mu sie bawic czy zapatrzec na bajke to lal pod siebie.. ale za chinskiego pieruna nie chce grubszej sprawy na nocnik zalatwiac :/ nic, czekam az bedzie gotowy... Bohr sie tylko tych cofek w rozwoju.. bo czytalam, ze sporo dzieci tak reaguje po pojawieniu się rodzeństwa.. bo ja mu tłumaczę, ze będzie dzidzia, i mówię, ze będziemy mieli taka mała dziewczynkę w domu jak Jagodka itd to totalnie mnie ignoruje i jakby to wogole go nie obchodziło albo co gorsza nie rozumiał co mówię.. zabieram go ze sobą na spotkania do midwife, także słyszy bicie serduszka, pokazuje mu filmiki na youtubie, razem kupujemy rzeczy i nic.. strasznie się boje jego reakcji.. :/ ja wszystkich mam nie znam i nie kojarze, bo dość późno do forum dolaczylam.. ale faktycznie czasem tu pustka taka.. a po porodach to pewnie jeszcze mniej aktywne będziemy.. no bo jak tu czas znaleźć.. te co maja już dzieci to przy nich się musza nabiegac jeszcze a pierworodki bedą się w nowa role wdrażać ;)

**przekopiowuje miało być.. słownik mi psikusy znowu robi ;)

grudzień_85 przemówień tabelke to możesz się do nas dopisać ;) i przy okazji aktualizuje o imię u siebie ;)) Azja.................tp. 29.10.......2 ciąża.........płeć nieznana Blondi.......tp. 1.11.........2 ciąża.........Artur ( Bianka)......Wrocław kondalsia......tp. 1.11.........1 ciąża.........Zuzia (Antek)........Płock ulna30..............tp. 3.11.........3 ciąża..........synek Miłosz mamajuleczk......tp. 3.11.........2 ciąża..........prawdop.chłopiec Leonka5-11......tp. 5.11.........1 ciąża.........Leonard......Warszawa 1111ewa............tp. 6.11........2 ciąża.........płeć nieznana patisonek87........tp.6.11........2ciąża..........dziewczynka- Judyta Bianka.... Anglia Życiowa optym....tp. 10.11.......1 ciąża.........płeć nieznana Agnieszka1011....tp. 10.11.......1 ciąża.........chłopczyk.... ewela................tp. 14.11.......2 ciąża ....... płeć nieznana Dagniesia 37.......tp. 14.11.......4 ciąża.........prawdop.chłopczyk martarta...........tp. 17.11........1 ciąża ......prawdop.dziewczynka kasika26............tp. 21.11.......1 ciąza.........płeć nieznana idris...........tp.22.11.......1ciąża.........dziewczyn ka.....Warszawa GosiaqKR.......tp. 23.11.......1 ciąża.........dziewczynka....Kraków Listopadowa M.....tp. 23.11.......1 ciąża.........płeć nieznana biegaczka..........tp. 24.11........2 ciąża......... Maksymilian Anka271112........tp. 27.11........2 ciążą.........prwdop.dziewczynka karolaina83......tp.10.11......1 ciąża......synek Jakub/Piotr Szczecin madziolek_17......tp.05.11.....2ciąża........dziewczynk a.....Poznań

dokładnie ;) ja tam się waga nie przejmuje.. jeszcze biorąc pod uwagę fakt, ze mi pewnie prawie 10kg to same cycki ważą :P bo mam bardzo duży biust co mnie aż tak nie cieszy jak mojego m.., a przy dwójce to się nalatam- szybko pójdzie w dół.. jak co to fitness i basen z dzieciakami to wyciągnie to co zjadlam za dużo ;)

aaa.. no i u mnie to 30tydz leci teraz..

a wiec witam kolejna mamę :D super, ze nas tak dużo jest ;)) Gosia, mi sie wydaje, ze tez zalezy od wagi startowej.. dziewczyny, które ważyły wiecej przytyja mniej.. tak mi się wydaje bynajmniej.. ja do chudzinek nie należę i zaczynałam z 80kg.. przy pierwszej ciąży startowalam z 69.. chociaz wtedy przytylam 7 w dalej ciąży czyli kilo wiecej niż teraz.. no ale ja zakończyłem poprzednia na 34tc.. a wzrost z dowodu chcesz czy ten prawdziwy ;> bo się w dokumentach zawyzylam trochę :P tak serio to 165 wiec taki kurdupel trochę.. a już szczególnie przy mężu bo on ma 197...

ja do tej pory przytylam 6kg a ostatnio ginekolozka powiedziala mi, ze mam slodyczy nie jesc bo dziecko bedzie za duze.. nie wiem po czym to wywnioskowala bo wagowo nie przybralam duzo przeciez a ja slodyczy nie jem praktycznie wcale.. przed ciaza tez nie bo mnie to bardziej w kwasne ciagnie :D typu kapusta kiszona czy ogorki, cytryny to jak pomarancze wcinam i to od dzieciaka.. do teraz pamietam jak mama sie krzywila od razu widzac mnie z cytryna :) ahhh.. no i z naszej wyprawy do lasu nici :/ sie nam sloneczko chmurka przykryla takze co chwile pada, przestaje, pada, przestaje.. a do lasu to kilka ladnych kilometrow isc trzeba... wole sobie darowac jednak lazenie w deszczu..

te, pomarancza! to nie ja zaczęłam temat!! my wybieramy się dzisiaj na spacer do lasu, może jakieś grzyby znaleźć się uda hihi ;) tylko na męża muszę czekać jak z pracy wróci ;) tymczasem obiad ugotować trzeba :) do pózniej laski :D

ajtam, nie bede sie z nikim spierać co do tego jak jest w UK bo każdy ma swoje doświadczenia.. nie po to wchodzę na forum, zeby sie z kimś kłócić.. jak tos ma jakieś halo do UK to niech sobie założy topik i sie tam żali i odczepcie sie od tematu listopadowych mam.. bo z tego co zauważyłam, to temat wątku nijak ma sie do tego gdzie kto mieszka a do tego kiedy kto rodzi..

A za tydzien do ginekologa to sie okarze czy sie tego grzybola na dobre wreszcie pozbylam ;) chociaz mnie tam nic nie swedzi ani nie piecze i generalnie nic mi nie przeszkadza, mąż tez sie nie skarżył, ale wole, zeby go tam nie było jednak ;) a za trzy tygodnie do poloznej i bedziemy wypisywać moj birth plan..ahh bo to juz tylko 8tyg zostanie :D cały czas sie zastanawiam nad tym porodem w wodzie, tyle dobrego słyszałam.. bo znieczulenia to ja nie chce.. jakos mam obawy przed wkluwaniem mi igły w kręgosłup :/ chce sie za to podpytac o TENS- urządzenie do stymulacji nerwow za pomocą pradu.. czytałam, ze skutecznie zmniejsza ból no i oczywiscie nieinwazyjne...