Justi80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Justi80
-
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jejku, no to mi ulżyło...nie to, że cieszę się, że Wam też Małe dokuczają, ale że jesteśmy w normie. już się bałam, że mam w brzuchu przyszłą domową małą terrorystkę ;-) hmmm....chociaż w sumie to wcale nie jest wykluczone ;-) aa, i nie mówiłam Wam- widzieliśmy jak Mała otwiera i zamyka oczka, super fajne :-D -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny a czy Wy faktycznie czujecie ruchy Waszych pociech rzadziej niż wcześniej (w książkach tłumaczą to brakiem miejsca)? bo ja chyba niedługo zeświruję tak Tośka we mnie bębni od środka i czuję ją znacznie częściej niż wcześniej. temperamentne dziewczę z niej chyba będzie, ojoj -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Misia, nie denerwuj się niepotrzebnie ułożeniem córki, bo nie masz 100% pewności jak faktycznie jest. Moja jest głową w dół, a czuję jak mi daje popalić w pęcherz i inne dolne części ciała, jakby to były kopniaki ( a dla odmiany u góry ruchy wydają mi się mniej silne ). może nie rączkami, ale z główki Cię traktuje, kiedy się np przeciąga? zobaczysz w przyszłym tygodniu jak jest naprawdę. a tymczasem Ty głowa do góry, a córcia (na wszelki wypadek) w dół ;-) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cukierkowe Mamy, widzicie- mogłybyśmy się wspaniale uzupełnić, bo ja bardzo lubię piec (baaardzo mnie to relaksuje), a za jedzeniem wypieków nie przepadam, takie ze mnie dziwadło (jestem amatorką czekolady w czystej postaci, o zgrozo). jestem w trakcie robienia drożdżówek ze śliwkami, zapraszam :-) Luska, tutaj jest zupełnie inaczej niż w PL. termin porodu wyznaczany jest, że tak powiem "objawowo". tzn, że lekarz może mniej więcej podać przybliżoną datę na podstawie badania szyjki, mniej więcej od października. na samym początku ciąży podają najpóźniejszą możliwą datę narodzin, czyli zakładają maksymalne 42tygodnie ciąży.skomplikowane to, ale muszę żyć jak na razie z wiedzą, że urodzę najpóźniej 20.12. może jutro wreszcie gin po badaniu poda jakiś konkret. terlikula, dzięki za kopytka! :-D zrobię z sosem w środę. fajnie, że tak podpowiadacie, bo ja na nic sama z siebie nie mam ochoty, tylko jak ktoś rzuci jakimś hasłem to wtedy ślinotok ;-) (do tej pory pamiętam o gołąbkach, ale kapuchy w warzywniaku jeszcze nie znalazłam) gosik, no to lux, że masz wciągającą lekturę. autora jeszcze nigdy nie czytałam (może to wstyd się przyznawać?ech, za późno, stało się). koleżanka przywiozła mi kilka książek z Polski, ale niestety nie mogę się skupić na czytaniu innych rzeczy niż tych związanych z ciążą i 1rokiem po, więc muszą poczekać do końca 1miesiąca Tośki. mam nadzieję, że do tego czasu już ogarnę początki macierzyństwa ;-)i będę miała lekturę do cyca czyli przy karmieniu ;-) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
...właśnie przeczytałam imię córki Umy Thurman....gdybyście nadal potrzebowały inspiracji- oto ono( czy raczej one): Rosalind Arusha Arkadina Altalune Florence. Nazwisko - Thurman-Busson :-D -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć Kobitki wróciliśmy z ostatniego oficjalnego USG. wszystko OK, córa zdrowa, 2134gr wagi chociaż na zdjęciach wygląda mimo wszystko na pyzę :-D i tak jak podejrzewałam na podstawie czkawki- głowa w dół. coś lekarka wspomniała, że jakaś część ciała jest już dość rozwinięta, ale oboje z mężem nie zczailiśmy co, zaaferowani usuwaniem żelu z mojego brzuszyska.muszę dopytać ginekologa jutro. i mam nadzieję, że wreszcie padnie jakieś info nt daty porodu,bo już zaczyna mnie męczyć ta niewiedza...dziś równo ukończone 33tygodnie, czyli jedziemy z 34tc. lubię sobie powmawiać, że puchnę, kiedy moja twarz i sylwetka powoli wypełniają całą powierzchnie lustra, ale cóż... trochę puchnę (widzę po obrączce), ale bez przesady.reszta o zgrozo to kilogramy. Safari, ja Cię pamiętam :-) nie pisałam wtedy na forum, ale śledziłam co i jak. trzymajcie się i owocnych starań! powodzenia! gosik, współczuję, ale rozumiem decyzję lekarzy. mam nadzieję, że chociaż pokój masz przyjemny i pełno książek/gazet do czytania. jakiś laptop do filmów- i do przodu :-) jeszcze tylko 4dni :-) Agabi, eee tam,M przesadza ;-) będą tak samo się zwracać do Kai jak i do Mai (ale za to bez skojarzeń z pewnym owadem) co do imion Miłosz, Tymon i Tymoteusz dla chłopców- dla mnie rewelka, przepiękne. ..i coraz namiętniej od wczoraj myślę o tej krwi pępowinowej. powiem Wam, że trochę rozumiem decyzję Francji, aby nie zezwalać na "magazynowanie" krwi tylko na własny użytek, ale "pro publico bono". chociaż fakt, mało to demokratyczne i powinno się mieć wybór.do rzeczy- skoro to nic nie kosztuje, a może komuś pomóc, chyba się zdecyduję oddać anonimowo. o ile oczywiście będzie to możliwe w moim szpitalu.jutro dopytam. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zaczęłam się wgryzać w temat i wygląda na to, że u mnie banki przechowujące krew na własny użytek są zakazane. można oddać (darować) tylko anonimowo do banku publicznego. wcześniej chyba musiałam wejść na stronę francuskojęzyczną, ale nie francuską. no,to problem rozwiązany można powiedzieć... -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zaczęłam się wgryzać w temat i wygląda na to, że u mnie banki przechowujące krew na własny użytek są zakazane. można oddać (darować) tylko anonimowo do banku publicznego. wcześniej chyba musiałam wejść na stronę francuskojęzyczną, ale nie francuską. no,to problem rozwiązany można powiedzieć... -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosik, nie wiem, jak to wygląda dokładnie. nie interesowałam się tym w jakiś szczególny sposób, bo nie brałam takiego rozwiązania pod uwagę. Może jeszcze to przedyskutuję z mężem. z tego co widziałam tak na szybko, dość mocno naciskają tutaj na oddanie tej krwi w celach..hmm...charytatywnych(?) nie wiem jak to nazwać. tzn anonimowo najczęściej dla innych potrzebujących. można też ją przeznaczyć dla konkretnej osoby lub oczywiście oddać do banku przechowującego, dla własnych potrzeb. ale ile to kosztuje (bo na pewno nie jest darmowe....), tego już nie wiem. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosik, wydaje mi się, że z urlopu można zrezygnować po obowiązkowych 2tygodniach. kiedyś chyba był tylko warunek, że po tym czasie urlop musi przejść na ojca czy coś takiego...nie wiem czy teraz KP jest bardziej elastyczny (no bo co z samotnymi matkami, które chcą wrócić). ale fakt- jeśli wybierze się 1rok, a wrócić się przed upływem 6ciu to straci się trochę wynagrodzenia. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gosik, no normalnie mortal kombat z ptaszyskami! dobrze, że chociaż część udało się urotować. co do pessara pytałam nie w sensie, że to coś złego czy strasznego go mieć, ale raczej w sensie wyznacznika powagi sytuacji. pewnie, że jeżeli donosić ciążę i w miarę normalnie funkcjonować, to lepiej go mieć. co do mebli- uważacie że lepiej nie kupować takich dla dorosłych bo mogą nie być bezpieczne dla dziecka...? Iwka, nie pracuję, a nawet nie mieszkam w Polsce, więc teoretycznie nie powinnam się wypowiadać,ale.....;-) jak wspomniałam spijam poranną kawę przy programie informacyjnym więc "nie chcem ale muszem" coś tam wiedzieć ;-) opcja 12mies macie/tacierzyńskiego bardzo mi się podoba i tak sobie marzę, że skorzystalibyśmy z niej na pewno , gdybyśmy mieli taką możliwość (i wysłałabym męża na ten urlop, aby było jasne). fakty na dzień dzisiejszy są takie, że: 1. nie ma nawet projektu zmian ustawy, bo trwają jeszcze "konsultacje społeczne";miał być gotowy w jakieś 2tygdonie, mają jeszcze tydzień...2.tusk "chlapnął", że chciałby, aby prawo wyboru długości urlopu miały również kobiety, które już będą na nim przebywały, ale titucha ma rację...myślę, że nie do końca to przemyślał(albo będzie średnio dla Was korzystne). 3. planują to wprowadzić dopiero w II połowie 2013. znając polityków, może to być lipiec ale równie dobrze i grudzień... -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Misia, widzisz, mogłabym z Wami na te grzyby chodzić. do pobudki zmuszać mnie nie trzeba, grzyby też uwielbiam i jeść i zbierać,nie wspominając o samym spacerowaniu :-D Karmin, wybrałaś iście wiosenne kolory wyprawki, tak dla kontrastu, hi hi :-) fajnie! Gosik, bądź dzielna (nadal, bo widzę, że twardziel z Ciebie i dajesz radę bez mrugnięcia okiem). dobrze,że masz przyjaciół i rodzinkę, która może do Ciebie wpaść z odwiedzinami ( i schabowym hi hi ;-)) decyzja o pessarze jest już nieodwołalna? Iwka, szalona, trochę mnie nastraszyłaś tym spuchnięciem, myślałam, że dopadło Cię zatrucie ciążowe tfu tfu. co do auta- fakt, obrót i pół obrót przez lewe czy prawie ramię zostawiam Chuckowi Norrisowi....a w ogóle to już źle mi się jeździ nawet jako pasażer. drogi u nas w miasteczku, nie przymierzając, dziurawe, jak w Polsce :-/ aaaa, dojechały do mnie wczoraj ubrania (dla mnie) na chłodniejsze dni. zamówiłam 2swetry i tunikę, w jeansy i kurtkę zaopatrzyłam się będąc w Polsce. staram się wybierać już takie rzeczy, które będę mogła założyć jeszcze po porodzie.ale nie zmienia to faktu, że jestem już duuużżaaa (brzuchowo). widzę to zwłaszcza w oczach innych ludzi, którzy omijają mnie szerokim łukiem, jakby się bali, że ich zjem albo eksploduję,kiedy będą przechodzili obok he he ;-) dobra, biorę się za szukanie komody w necie. miłej niedzieli! -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
...wszyscy śpią, a ja od 2godz nie mogę sobie miejsca znaleźć, przez ból żołądka. wylądowałam na kanapie z laptopem na kolanach nadrabiając wczorajsze wpisy, psikiem u boku i standardowo, trochę z braku laku "wstajesz i wiesz" z rana...przypominają mi się trochę stare dobre czasy, kiedy ten program towarzyszył mi na lotnisku czekając o 6.00 rano na lot do lub od mojego ukochanego, a obecnego M,hmmmm nostalgia ;-) odebraliśmy wczoraj wózek, ale okazało się, że niestety zapomnieliśmy zamówić razem z nim adaptatorów do maxi cosi i będziemy musieli na nie czekać dodatkowe 3tygodnie, jejku jak tu się wszystko ślimaczy...mamy też łóżeczko+przewijak. do skompletowania "dużych"mebli brakuje nam tylko komody.wybrałam taką z ikei Hemnes do pokoju dziecięcego, i jak na złość,wyparowała z wszystkich otaczających nas sklepów...chcę w przyszłym tygodniu zakończyć już wszystkie (dosłownie) zakupy i małe i duże (może oprócz biustonoszy do karmienia) więc chyba muszę wybrać jakąś z "serii dla dorosłych" ;-) słuchajcie, ale jak mój M się teraz wczuł w przygotowania! widzę, że zaczęło do niego porządnie docierać, że to już tuż tuż i z wypiekami na twarzy łapie się za głowę, że musimy przyspieszyć hi hi ;-) ja natomiast powoli wkraczam w stan zen.tak to się oto uzupełniamy.dla odmiany staramy się natomiast nie kłócić :-D -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
...ale ciiiszaaaa ;-) Misia, dzięki za link. przeczytałam informacje nt planu porodu. odwiedziłam kiedyś stronę rodzić po ludzku, ale przeczytałam tylko o znieczuleniach. zapomniałam już, że można tam znaleźć dużo ciekawych informacji. co do planu- sama nie wiem jak się do niego odnieść. czy faktycznie jest tak, że szpital będzie się do niego stosował, czy też może ma on za zadanie uspokoić w jakiś sposób ciężarne, dając im złudne (?) poczucie kontroli nad tym co się dzieje. Piszę tak dlatego, że poród wydaje mi się mimo wszystko nieprzewidywalnym wydarzeniem z przewidywalnym zakończeniem ;-) może macie inne zdanie. do tej pory w ewentualnym planie p miałam w sumie jeden punkt-pewniak - URODZIĆ (najlepiej w miarę szybko) ;-) jest jednak kilka punktów w przykładowym planie ze strony, o których bym nie pomyślała, a które uznałam za warte rozważenia (a na pewno dopytania) np lewatywa. Mało przyjemna, ale jeśli miałaby mi zaoszczędzić pewnych krępujących dla mnie sytuacji podczas parcia, to czemu nie....no nic muszę obgadać z położną.dopisuję do już i tak długiej listy pytań :-) miłego i mało męczącego Weekendu Wszystkim! -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
...ale sobie pospałam, o kurczaki :-D M postanowił pomalować jeszcze trochę, będzie szybciej w WE, może wreszcie w niedzielę zrobimy coś dla siebie, bo inaczej będzie nas łączyć tylko Tosia, o zgrozo ;-( a w ogóle zapomniałam się pochwalić, że postanowił być przy porodzie. nie naciskałam na niego, bo wiem, że to może być ciężka sprawa dla faceta. zresztą ja również mam pewne obiekcje i zgodnie ustaliliśmy,że nie rusza się z okolic mojej głowy.absolutnie nie chcę, aby widział co się tam może w drugim końcu dziać. pępowinę do przecięcia też zostawimy raczej personelowi. to tyle teorii, a jak będzie w praktyce to się okaże :-) bo ja jestem nerwus przed stresującym wydarzeniem, ale kiedy przychodzi godzina zero, wtedy już jestem zen. a mój M całkiem odwrotnie :-) Misia, a skąd przeczucie, czy bawi się w batmana czy medytuje? po ruchach to chyba trudno wyczuć? ja np mam podejrzenia, że jest głową w dół, bo kiedy czka to właśnie w dolnej partii (może jest jeszcze w poprzek? jeśli jeszcze daje radę). po kopniakach/boksowaniu w życiu bym do tego nie doszła. co do planu porodu- robiłaś tak ogólnie- typu tyle, że zapisałaś np co chcesz robić, aby zmniejszyć ból, czy znieczulenie, w jakiej pozycji chcesz rodzić, czy M będzie,czy pępowina itp itd czy jakoś szczegółowo (w granicach rozsądku i na ile to możliwe oczywiście)? -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oczywiście pisałam o 1800gr na wizycie poniedziałkowej a nie masie urodzeniowej ;-) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosik, trzymaj się, Kochana! z tego co piszesz, jesteś pod dobrą opieką, a to już naprawdę dużo. Dawaj koniecznie znać jak się sprawy mają. opis Twoich objawów bardzo przypomina to co działo/dzieje się ze mną, ale będę dobrej myśli. byle do wtorku. Terlikula, ale duża już dzidzia, gratuluję. Moja podejrzewam nie będzie (mimo mojego zwiększonego apetytu ) ważyła więcej niż 1800gr. ale żeby było jasne- dopóki wszystko jest w normach, nie martwi mnie to :-) niech moc będzie z Wami, Kobitki na fenoterolu i diecie cukrzycowej -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Kobiety kurczę, od wczoraj od południa coś marnie się czuję. Żołądek mi szwankuje, mam nadzieję, że to nie początki grypy. Noc kiepska, gorąco jakoś mi było, ból żołądka w połączeniu z bębenkiem ciążowym, nie pozwalał znaleźć dobrej pozycji do spania i ot, lunatykuję od 5.00. gosik, jestem w głębokim szoku po przeczytaniu Twojego wpisu. przepraszam, jeśli nie pamiętam,ale nie przypominam sobie, abyś pisała o poważnych problemach ze skurczami? (z drugiej strony niedługo będę zmuszona do zapisywania na karteczkach rzeczy typu "zrobić siusiu, wziąć prysznic, umyć zęby..." tak u mnie źle z pamięcią...). jejku, trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję, że mimo wszystko aż tak długo trzymać Cię w szpitalu nie będą i że obejdzie się bez pessara ;-( kurczę, ciekawie co usłyszę od lekarza we wtorek. zwłaszcza, że skurcze czułam oj czułam. pozytywnie.., dzięki za podpowiedź. chyba dam sobie spokój z planami zakupów takich, jakie robiłabym w PL. zapytam wprost położnej w przyszłym tygodniu czego tu się używa, bo tracę czas podejmując decyzje i snując teorie, a potem na bezowocne poszukiwania w praktyce pektynka, ależ poproszę o więcej takich inspiracji kulinarnych, no co Ty! :-D co do laktatora- dostałam od siostry Medela'e. zobaczymy jak będzie z pokarmem u mnie, siary prawie nie mam, ale biust rośnie więc jestem dobrej myśli. pójdę również za radą siostry i wezmę laktator z sobą na pobyt w szpitalu (na wszelki wypadek, gdybyśmy miały problem zgrać się z córą i wystąpiłaby u mnie nadprodukcja w postaci wyrobienia 200%normy mleka ;-) ) nie ma to jak długaśny wpis z rana, ech ;-) idę jeść śniadanko, miłego poranka! -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
na początku ciąży, tzn Itrym/początek II dostawałam non stop wysypek. jedna doprowadziła mnie na skraj załamania, bo wyglądała jak różyczka (a ja nie wiedziałam,czy byłam szczepiona). do tej pory nie wiem czy to była alergia na jakieś produkty, czy też raczej potówki, które obstawiała Pani dermatolog.od 4miechów nie mam nic, ale fakt, że uważałam, aby się nie przepocić nawet przy temp 38stopniach latem. może sprawdź czy w miejscu gdzie pojawiają się krostki, nie pocisz się nadmiernie... -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Terlikula, też mam takie obawy- może nie tyle, że jestem bardziej nerwowa na drodze (o dziwo stwierdzam, że jestem nawet bardziej tolerancyjna za kierownicą niż wcześniej), ale że skleroza ciążowa odbiera mi koncentrację. a tutaj niestety ludzie jeżdżą koszmarnie, trzeba mieć oczy naokoło każdej części ciała dla lepszej widoczności. co z tego, że jeżdżę teraz b. ostrożnie, skoro inni robią takie rzeczy, że to co jest w uwaga pirat! to mały pikuś :-/ też M teraz jest kierowcą, kiedy ma czas, ale niestety nie zawsze jest to możliwe :-( -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Dziewczyny skonfiskowałam dzisiaj samochód więc odstawiłam M do pracy. ćwiczyłam dzisiaj moja ulubioną zabawę- cel sikiem do pojemniczka na mocz.powiem krótko- nie wyszło dokładnie tak jakbym chciała. byłam również w aptece kupić witaminki ciążowe i żelazo, przy okazji dopytać o produkty do higieny dla dzidzi. oczywiście nie mają oilatum (nic w tym kraju nie ma...!) i oczywiście zapomniałam kupić witamin :-/ skleroza ciążowa vs ja 1:0. dziewczyny- kierowcy- jak Wam się jeździ teraz samochodem? jeszcze 2miesiące do końca a mnie jest cholernie niewygodnie. Mała tak skopała mi żebra i miednicę, że myślałam, że z ronda nie zjadę. co do mrożonek czy pomocy innych po porodzie- nie uważam ani siebie ani innych Mam, które chcą robić mrożonki czy też będą wspomagane przez najbliższych lub trochę dalszych za użalające się nad sobą, czy też mniej zaradne. wręcz powiedziałabym, że są przezorne i chcą ułatwić sobie życie, zwłaszcza jeżeli teraz mają czas na przygotowania, siłę i chęci. osobiście jestem bardzo wdzięczna mojej mamie, że poświęci swój czas, aby nam pomóc, chociaż wiem, że przebywanie 3osób+niemowlę+pies na 47m2 może być czasami trudne. nie wstydzę się również przyznać głośno, że jej potrzebuję w tak ważnym momencie naszego życia. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Domi_, padło pytanie co można mrozic i tak sobie odpowiadamy. I myślę, że częściowo chyba bardziej chodzi o to, aby siebie samą wyręczyć w przygotowaniu posiłku, jeżeli M ma dwie lewe ręce do gotowania albo pracuje (przecież my też musimy coś jeść). Może niektóre potrawy nie nadają się do jedzenia przy karmieniu,ale ja osobiście nie czuję potrzeby skazywania M na taką samą dietę. Sama mrożonek nie przygotowuje bo nie mam warunków do ich przechowywania. Mam również ten luksus, że moja mama nas wesprze do połowy stycznia. A potem będę ewentualnie kupować dania gotowe, choć mam nadzieję, ze do tego czasu już na tyle się ogarnę, że wrócę do samodzielnego pichcenia :-) które dla mnie jest formą relaksu Miłej nocy i kolorowych snów (bez głupot ;-) ) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
xhnxnbxnx nie wiem skąd tu przyszłaś, ale może lepiej było tam zostać i samemu kontemplować tak głębokie pytanie, a nie zawracać tutaj gitarę........ no wreszcie...! po 3dniach prób kontaktu, udało mi się pogadać z położną! umówiłam się na przyszły czwartek i zaczynamy! fajowo, mam przygotować listę pytań i zdecydujemy jak zorganizować nasze spotkania . okazało się, że mam prawo do w sumie 7 spotkań pokrywanych przez ubezpieczenie, ale łącznie z tymi organizowanymi przez szpital. zastanawiam się, czy z nich nie zrezygnować wobec tego. jak sobie pomyślę 7 spotkań a zostało mi max 8tyg do porodu to aż mi dreszcze przechodzą po plecach brrrr ;-) nika, niezłe przyspieszenie. jak nastrój? brzmisz na gotową na wszystko :-) jejku już się nie mogę doczekać poniedziałku żeby zobaczyć moją brzuszkową mieszkankę :-) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka z goleniem trochę oszukuję i robię "na bociana" czyli stojąc na jednej nodze a drugą unosząc, no co Ty... bębenek z Tosią w środku skutecznie toruje mi drogę do pełnego zgięcia. zresztą, ona chyba nie lubi kiedy się pochylam,bo od razu zaczyna mieć dziwne ruchy dzięki za link o diecie. również słyszałam o tym, że niby można wszystko jeść, ale ciekawi mnie jak to "wszystko" przekłada się na praktykę. pytam, bo moja siostra np karmiąc swoje córy, popełniła kilka przestępstw względem staroświeckiego podejścia i niestety zemściło się to i niej i na córkach. bynajmniej chodzi tu o alergie, żadna na nią nie cierpi, ale zwyczajnie dostawały wzdęć albo bóli brzuszka a wiadomo, że to się kończy darmową operą w domu...dlatego pytam. nie wiem, może tylko ona tak miała... a co do kłaków- cóż, właśnie miałam Ci proponować fryzurę a la kojak u pupila, albo pakowanie w folię ale skoro nie chcesz to zmuszać nie będę...można jeszcze wcisnąć komuś innemu na czas zrzutki futra ;-) ale chyba nie ma innego wyjścia niż odkurzać częściej niż zwykle i ograniczyć przestrzeń życiową psa w mieszkaniu (albo dziecka, jeśli nie przeszkadza Ci zamykanie dziecka w takim jakby kojcu czy jak to się zwie,a wygląda jak klatka.... ja np wybieram dzidzie nad czworonoga) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Justi80 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a co z owocami cytrusowymi, a nawet jabłkami, kwaśnymi potrawami- można podczas karmienia czy nie..? (jest jeszcze czekolada, ale dla dobra swoich bioder, jakiekolwiek jest "współczesne" podejście, wolę trzymać się starych zasad i uznać, że nie wolno ;-) ) z przyjemnością dopytam o to położnej o ile wreszcie do mnie oddzwoni, dżizas :-/, a tymczasem pomaltretuję Was ;-) Iwka, czy to znaczy, że jeśli jestem w stanie sama golić sobie nogi pod prysznicem to jeszcze nie jest ze mną tak tragicznie..? bo mam poważne wątpliwości- po niedzielnym kilku metrowym biegu w ucieczce przed deszczem dostałam następnego dnia...zakwasów 8-/ OMG