Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Justi80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Justi80

  1. Misia1126, tak, pamiętam Francoise. Czytałam jej posty, te ostatnie były bardzo wzruszające....mam nadzieję, że wszystko jej się układa. Co do ogórków takich na kiszonki- jestem w stanie je znaleźć ale chrzanu (korzeń)to już tu za chiny ludowe nie uświadczysz :-( inaczej już by stały mniamniusie słoiczki w mojej pseudokuchni ;-) Co do wychowania chłopców i dziewczynek- moja mama powtarza, że dziewczynki są łatwiejsze w chowaniu, ale ona ma dwie córy i dwie wnuczki, trzecia w drodze, więc coś mi się zdaje, że z obiektywizmem u niej na bakier ;-)
  2. mamusia85 bardzo mi się podoba Twoja optymistyczna wersja zakupu jeansów, będę się jej trzymać i wierzyć, że znajdę coś wygodnego również dla mnie (u mnie jest h&m ale bez ubrań ciążowych niestety) :-) wróciliśmy od lekarza specjalisty, na szczęście kręg (tak to się pisze?) męża zrasta się OK i co prawda musi mieć rehabilitację, ale jak to mówią "będzie żył" ;-) moje kochanie przejęte ciążą korzystając z okazji powiedział lekarzowi, że spodziewam się dziecka i mam bóle w krzyżu i czy jest na to jakaś rada? na to lekarz z rozbrajającym uśmiechem odpowiada: tak, urodzić :-D dowcipniś :-)
  3. Dziewczyny normalnie dałabym się pociąc za malosolnego albo kiszonego ogórka....i jeszcze pączka z różą...mniaaam
  4. Iwka78 ale wiesz, to tylko moja opinia. Może inne mamy mają lepsze doświadczenia? a może ten typ spodni sprawdza się w bardziej zaawansowanej ciąży? lecę pod koniec sierpnia do PL i jestem pewna, że będę musiała zakupić przed jakieś jeansy bo w kraju pogoda może być różna i pewnie skończy się właśnie na takich z bawełnianym pasem, bo co zrobić :-/ widziałam w necie zresztą też spodnie nie-jeansowe dla ciężarnych, też z pasem, ale może są wygodniejsze? do biura pewnie Ci się mogą przydać. zresztą w Polsce w dużych miastach jest sporo sklepów z odzieżą dla ciężarnych, na pewno uda Ci się coś znaleźć (chociaż nie wiem gdzie akurat mieszkasz). ja mam tutaj lipę, i kupuję ciuchy dla mam przez internet :-) 100cm w pasie, hmmm. trochę to przerażające (dla mnie), ale powiem Wam, że jak widzę tutaj bidulki męczące się w tym skarze w mooooocno zaawansowanej ciąży z wypisanym na twarzy "chcę żeby to było już"- to mam wrażenie, że 100cm w pasie to było ale jakieś miesiąc wcześniej 8-/
  5. kupiłam "rybaczki" jeansowe(takie spodnie 3/4) jakieś 2miesiące temu bo zwyczajowe "rurki" już wtedy za bardzo ściskały mi brzuch i musiałam latać siusiu co 2minuty zamiast co 10 ;-) i kupiłam z taką wysoką bawełnianą wstawką, jak to określasz "golfem". wtedy były za luźne jeszcze w biodrach i troszkę na brzuszku ten "golf' odstawał ale było mi wygodniej. jakiś mies temu znowu je założyłam no i powiem Ci Iwka, że to był chyba ostatni raz :-/ mimo że jest ta wysoka wstawka to jeans pod brzuchem i tak mnie uwiera kiedy siedzę. no i tutaj w 30stopniach w cieniu dodatkowy kawał grubej szmaty na brzuchu doprowadza mnie do szału :-( może kiedy dzidzia jeszcze trochę się uniesie a temp spadnie, spróbuje jeszcze raz.kupiłam je w sklepie "kiabi", nie wiem czy jest w Polsce. tyle, że nie wydałam na nie fortuny jak na francuskie warunki.osobiście polecam "ogrodniczki" :-) ale to bardziej do chodzenia "po domu" bo do pracy/biura to chyba nie bardzo :-/
  6. pektynka, dobrze, że masz wybór imion :-) bo może okazać się, że wybierzecie np Pawełek a synek będzie wyglądał bardziej na Piotrusia albo Kasię jeśli USG zrobiło psikusa i będzie jednak panienka ;-) Iwka78 widzę, że "rozciągamy się" podobnie, też mam 6cm kochanego ciałka więcej.o ile jeszcze jestem w stanie założyć sukienki i tshirty z okresu "przed" ( o ile "cyc" pozwoli się w nie wcisnąć) tak o jeansach mogę zapomnieć :-/
  7. :-) ja mam wcześniej, chyba jakoś koło 10.00, też jedziemy razem. tylko u mnie to zwykła comiesięczna wizyta kontrolna, nie wiem jak u Ciebie- może to usg połówkowe? mój gin w czerwcu wziął swój magiczny okrągły kalendarzyk to wyznaczania dat i terminów i wyszło mu, że mam zrobić USG 5tego miesiąca (bo tak je tu nazywają zdaje się) między 8.a 15.08 i termin mam dopiero na 13.08. nie wiem czemu tak późno, skoro zaczęłam 19tydz :-/ chyba się dopytam next week :-/
  8. Dzień dobry wszystkim Mamom :-) a to sobie pospałam, nie ma co. Mąż w nocy zrobił pościg za komarem, pies kręcił się po całym mieszkaniu, nie mogłam znaleźć odpowiedniej pozycji do spania, a kiedy mi się już udało to o 6.00 obudziłam się z pełnym "wytrzeszczem" oczu. Nie wiem, może stres dał się we znaki, jedziemy dziś do specjalistycznego szpitala sprawdzić kręgosłup męża (2mies temu złamał poważnie stopę, dopiero teraz zaczyna ponownie chodzić a teraz wyszło,że podczas upadku jeden z kręgów też jest uszkodzony). :-( w każdym razie mam nadzieję, że miałyście lepszą noc. MamaMałpki Mam nadzieję, że z synek już zdrowy :-) ja też mam wizytę 24.07, nie mogę się doczekać. strasznie długie te miesięczne oczekiwania, żeby zobaczyć maleństwo. Siostra przesłała mi urządzenie dopplera do słuchania tętna płodu, i czasami kiedy nie czuję ruchów małej i za nią tęsknię, lubię podsłuchiwać co tam u mnie w brzuchu wyrabia :-) pektynka gratuluję zdrowego synka!!! widzę, że już jesteś mamą chłopczyka o uroczym dla mnie imieniu Kuba :-) gdybym mieszkała w Polsce i spodziewała się chłopca pewnie byłby właśnie Jakub (albo Mikołaj;-)) powodzenia w wyborze imienia :-)
  9. Elisia83 zgadzam się. i tak jak wcześniej nie wyobrażałam sobie życia bez pracy, zwłaszcza będąc tutaj bez zajęcia, tak teraz nie wiem jakie będzie moje podejście do tego tematu po porodzie. priorytety już mi się zmieniły, chociaż pewnie zacznę się za czymś rozglądać, to tzw kariera nie będzie już zaprzątała mi już większości myśli ;-) mamusia85 fajnie, że Twój synek już daje o sobie znać otoczeniu. Czy czujesz już ruchy regularnie codziennie? moja mała na razie daje popisy tylko na mój prywatny użytek, i to nie zawsze ma na to ochotę, a szkoda :-)
×