Kornelia12345

No strasznie! i już się nie mogę doczekać. a to jeszcze 47 dni :( końcówka najbardziej się dłuży.

Ja mojego męża też będę musiała prosić o depilację, już go uprzedziłam to się tak ucieszył jak małe dziecko na widok lizaczka hahhaha. I naprawdę nie wiem skąd u mnie ten dyskomfort...eh. Co do tych ubranek itd. to doszłam do wniosku że naprawdę nie warto kupować nowych rzeczy! dużo ludzi na necie się ogłasza z oddawaniem mnóstwa akcesorii i ubranek za pół darmo więc po co przepłacać? moja ciocia dla Malego nawet fajne nosidełko typu chusta kupiła na używanych i jakis tam leżaczek-bujaczek za grosze!! Ludzie oddają i sprzedają naprawde wszstko ;) ja tylko do kosmetyczne rzeczy kupuje nowe i butelki. nic wiecej. a wózek dostalismy od męża siostry ze Szwecji, używany a prawie jak nowy aż sie zdziwiłam bo to po 2 dzieci! Doti, Twoja wstydnisa a mój to mały playboy :D Jak zaczęlismy na usg rozmawiać z lekarzem o jego siusiaku to on w tym samym momencie tak sie fajnie wypiął i pokazał GO w całej okazałości :D żadnych skrupółów chłopaczek nie ma :D nawet mam zdjątko jego siusiaczka, centralnie wykadrowane z usg haha, piękny jest :D

ROBALE?! FUUUUUUUUUUU. To ja juz nie wiem :(((( świetnie, prawie 6kg hahaha. ja pierdziele ;D no ale mój Oluś to początkowo troszkę ponad normę ważył, teraz się wyrównało. choć na badaniach prenatalnych lekarz powiedzial ze mam predyspozycje do tego by urodzic 5kg dziecko !!! nie wycisnę sama takiego dużego szkraa bo jestem dosyc szczupła i wąska w biodrach. A co myślicie o cc? czy wolicie naturalnie? ja chciałam naturalnie i bardzo mi na tym zalezy , ale jak widzę że ciąża tak niszczy ciało kobiety to sama nie wiem czy pozwolic sobie na jedną bliznę na brzuchu czy poźniej po prostu isc na plastyke krocza. wole naturalnie..bo przecież to taka bliskosc, coś niepowtarzalnego. ale sie boje ;( za duzo programow sie naoglądałam jak to mąż zostawil zone bo po ciązy nie podobały się dla niego piersi :/ A MOJE TO TAKIE ZWISY SIĘ ZROBIŁY. wczoraj rozmawiałam z moim mężem i mówię mu,że moja babcia miała takie w wieku 70 lat a mnie juz to dotknęło, myślałam ze sie rozpłacze. a on : kochanie, bo masz tam mleczko i nadal są piękne. Wiem,że chciał mnie pocieszyć no ale...różnica przed ciązą a teraz jest wielka i wiem ze on też ją widzi. i wstydze sie po prostu byc przy nim nagda :(( czuje dyskomfort, o miejscach intymnych nie wspominając. najlepsze było to jak dwa tygodnie temu będąc na biwaku poszłam siusiu w krzaki, on oczywiście musiał mnie trzymać za rękę bo nie dam rady się zginać i MNIE PODGLĄDAŁ!! bo nigdy nie widział jak to wygląda podczas siusiania :D ze śmiechem stwierdził...: no kochanie troszke ci się tam pozmieniało. wiem że nie bylo to złośliwe ani nic bo kocha mnie taką jaką jestem ale wiadomo co juz u kobiety w głowie się dzieje ...

Strasznie mi się podoba imię dla Twojego synka. Jaś to takie przesłodkie :D No właśnie, nie wiem co to za wydzielina bo to NA 100 nie mocz. wydaje mi się że to właśnie Małego siuski albo kupka :P bo przeciez to przez nasze upławy jest to wydalane ;) Twój mąż też zawsze jest przy Tobie na wizycie?:) Mój tak samo. i pamiętam moment jak sie dowiedzielismy że będziemy mieć synka...stał dumny jak paw ale mine to miał płaczliwego dziecka i widziałam że baaaaardzo ale to bardzo chciało mu się płakać ze wzruszenia. Wypróbuję tę maseczkę. A...ja te zakupy dla maluchów w lumpeksach uwielbiam!! są tam piękne rzeczy, raz jak z mężem wpadliśmy to myślałam ze naszych zakupów konca nie bedzie :d Mam nadzieję,że dużo rzeczy w rozm 56 nie kupiłaś? bo tylko raz to założysz ;( ja kupuje wszystko juz na 62, doslownie kilka rzeczy mam na 56. i tak mi tesciowa mówi,że Olek będzie wielki. Bo mój mąż i ja jestesmy dosyć wysocy. No ale dzieci przeciez jakimis gigantami się nie rodzą ;|

No jednak różnica między lekarzami prywatnymi a na nfz jest wielka. Płacisz, wymagasz i jesteś przyjęta jak CZŁOWIEK. Nie powiem, czasami się zdarzają lekarze ok. gdy leżałam na patologii ciąży trafił mi się mega przystojny i miły pan doktor :D Ale reszta? wygląda to tak że wykonują swoją pracę bo muszą. Raz sie wystraszyłam bo na początku ciąży gdzie nie widać nic na usg pojechałam do szpitala z mężem bo miałam okropne skurcze. zrobił mi usg i do mnie mówi: nic tu nie widać,moze to nie ciąza tylko pani okres jeszcze dostanie. a ja na to ze znam swoj organizm i wiem ze jestem w ciazy tym bardziej sie boje tych boli bo już raz poroniłam. dał mi jakis zastrzyk nawet nie wiem jaki bo mnie nie poinformował i później pomyślałam: a co jak po prostu zauważył, młoda dziewczyna i dał mi cos na poronienie? przeciez nic mu nawet nie udowodnie. Tak było w przypadku mojej teściowej. Gdy była w ciąży (nosiła w brzuchu mojego męża :D ) poszła do gin. i wypisał jej jakis swistek mówiąc: pojdzie pani z tym do szpitala i jeszcze pani do mnie wroci.wychodząc z gabinetu mowi do bratowej że wypisal jej cos a nie wie co to, czy to badania jakies czy coś. a pielęgniara na to: TO JAK TO PANI NIE CHCE SKROBANKI?! Ja pierdziele...gdyby poszła o niczym nie wiedząc z mysla ze to jakies badania to nie miałabym dzis męża! TACY SĄ LEKARZE! u was to jeszcze dobrze, że wasi lekarze po mimo ze prywatnie przyjmują to macie mozliwosc porodu na jego odziale na nfz. ja akurat tak nie trafiłam a mam wspaniałego lekarza. przy pierwszym dzidziusiu do niego chodziłam i nabrałam zaufania bo tam tez zrobili mi łyżeczkowanie, w ogóle nie odczułam az tak wielkiego stresu, wiadomo płacz horror łzy, ale gdyby to miało sie odbyc w szpitalu byłoby gorzej. ponadto dziewczyny po skrobance z poronienia w szpitalu lądują na oddziale z ciężarnymi gdzie opoznia sie poród. no kuźwa ludzie bez serca!! no ale jednak chcesz czuc sie lepiej i komfortowo...to płac 130zł za wizyte, szereg innych badan a sam poród to kwestia ok 2000zł. Mój mąż troche sie na to nie godzi bo już cienko z kasą...ale ja tak sie boje rodzic w szpitalu,że aż mi sie odechciewa na samą myśl...

Asiu, na targu powinnaś spokojnie coś znaleźć ;) Przynjamniej u mnie duży wybór i te koszule są przyjemne w noszeniu :) Pączku, nie wbiłaś się ;p fajnie,że jest nas co raz więcej, ja dopiero od tygodnia tu się udzielam i staram się jakoś "zadomowić". Co do szpitali...jak wylądowałam na ktg W 4 MIESIĄCU (CO JEST NIEPOWAZNE) to dziewczyna która szła rodzić, musiała pokonać kable które od mojego łozka przecinały cały korytarz, nie dość ze dosyc wysoko musiała podniesc nogi to dodatkowo szła ze swoją ciężką torbą :/ pielęgniara nawet jej nie pomogła tej torby nieść. " A CZEMU PANI NIEPODGOLONA?" - "bo nie dam rady już się golić..." - "A TO GOLIĆ BĘDZIEMY, SIADA PANI". Jak to usłyszałam ....i moment jak się nabijały z męża tej dziewczyny to miałam ochote je tam wszystkie zagryźć. mało tego...najwięcej się tam rządzą panie z rejestracji. wiadomo, pierwsze dziecko to facet wariuje i taki nieokrzesany trochę jest. mnie też ostatnio PANI Z REJESTRACJI swietnie potraktowała. wylądowałam z tą kolką nerkową - pytam lekarza, co sie dzieje czy to skurcze czy co - a on " nie wiem". odpowiadał pół zdaniami, był tak chamski...a czemu? bo zapewne zobaczył,że chodzę do prywatnej polikliniki. a niestety przy skurczach np porodowych do polikliniki nie mogłam jechać bo przyjmuje od 37tc. Po wszystkich badaniach, pytam grzecznie pani z rejestracji czy badania moge odebrac rano, bo juz 2 w nocy, jestem cała obolała i nie ma powodu bym tu dluzej została tym bardziej ze nie zatrzymuja mnie w szpitalu i wszystko ok. z wielkim oburzeniem mi odpowiedziała : to jak to sobie pani wyobraża?! półtorej godziny czekać na badania !! JA : no ale jestem zmęczona, po prostu juz nie dam rady siedzieć, źle sie czuje, lekarz powiedział ze moge iść. " TO NIE TRZEBA BYŁO BADAN ROBIC!!" zabrała sie i poszła. Stanęłam jak osłupiała. pani pielęgniarka się jedynie nade mną zlitowała , wyciągnęła wenflon i mogłam spokojnie pojechać do domu. Masakra. Strasznie się zraziłam do lekarzy na nfz. tak jak w 17 tyg moja gin gdy wyszlam ze szpitala bo mialam zagrozona ciaze, Malego mi do konca nie zbadała. nie wiedzialam ile wazy, jaka plec, czy wszystko ok. powiedziala ze lozysko sie nie odkleja, 2 sekundy na usg i musiałam wyjść ;/ a pytając kiedy dowiem się o płec powiedziala ze dopiero po 22 tyg. poszłam na drugi dzien prywatnie i wszystko było widać. masakra no.

ja to też nie będę kupować tylko biorę swój ciemny szlafrok i koszule które mam ;) A to można w swoich rodzić? nie wiem jak w prywatnych poliklinikach ale w szpitalu to wątpie że pozwalają :p ja na szczęście rodzę prywatnie to założę zapewne koszulę ;) RÓŻOWĄ ! hehe

Amefko, ja swoją koszulę kupiłam na rynku. MA odpinane po bokach do karmienia, jest świetna ;) Ładne kolorki, ogólnie jest szara z niebieskimi wstawkamii chyba z taką jakąś ładną krówką :D i guziczki ma w niebieskie serduszka ;p Kosztowała ok 30 zł. :)

A właśnie, co to za maseczka od tego trądziku? Ja mam takie okropne krosty na policzkach...podskórne. nie widać ich mocno ale w życiu nie mialam takich problemów :/ nawet przy dojrzewaniu!! a teraz to dosłownie koszmar, policzki od tych pryszczy to dosłownie są chropowate!! Amefko, myślałam,że Ty już też urodziłaś :P na ulotce Iladianiu nigdzie nie ma przeciwskazań że nie można stosować w ciąży ;) ale u mnie to coś dziwnego się dzieje...śpię bez bieiizny i rano budzę się mokra. nie wiem czy to od tego że Mały się załatwia czy co :/ tak mnie to frustruje...i poźniej jak noszę wkładki to swędzenie się zaczyna od tego że mi się to tam poci...A tych upławów od kilka dni mam co raz więcej. A odczuwam to tak jakbym sama siusiała pod siebie ;| Pączuś, masz racje. My mamy chyba z 2-3 komplety nowe z H%M. Jeden od poprzedniego dzidziusia, a drugi kupilismy jak się dowiedzielismy że będziemy mieć chłopca. Reszta jest z lumpeksu i jestem zadowolona! Raz,że dużo rzeczy nowych i firmowych za grosze, a dwa, mniej w tych uzywanych chemii bo są "znoszone"i gdzies czytałam artykuł o eko mamie i tam było napisane,że kupowanie w lumpeksach jest duzo duzo zdrowsze dla maluszka ;) Mój mąż to już wariuje jak zaczynam zdanie " wiesz kochanie czytałam na temat materacy ; butelek " jest gotów mnie udusić bo ja zawsze sie czegos naczytam a potem przeżywam. zakazał mi tego hahaha :D

Pączusiu...fajnie wiedzieć,że w tym remontowym horrorze nie jestem sama :P no u mnie niby dziś też koniec remontu, zaraz facet przyjeżdza pomalować sufity iplus tam jakies drobne rzeczy. Ale...jeszcze salon mamy do wyremontowania. skąd na to pieniądze? to ja nie mam pojęcia. Dom to studnia bez dna :/ na nic nie starcza a czasy teraz są takie,że ledwo na miesięczne przeżycie da się uskrobać. Wszystko takie chaotyczne mi się wydaje. Właśnie...kiedyś się spało na samych piankowych i jakos problemu nie było. A teraz tylko siano we łbie robią przez to wymyslanie co raz to nowszych i niby zdrowszych. za 200zł to mozna i worek ubranek kupic dla Malucha :/

mnie jedna 8 też się wyżynała w ciąży...ale aż takich problemów nie miałam. Boleć bolało owszem, miałam tak jakby skaleczone dziąsło i jak jadłam to było nieprzyjemnie, czasami buzi się nie dało otworzyć, ale aż takiego horroru nie było. Jak z tymi materacykami????

Może tak jak Asia mówi, najlepsze będzie to jak Twoja córeczka się udzieli w tym kupowaniu, niech sama coś wybierze.albo po prostu trzeba jakos porozmawiać...nie wiem też jak doradzić bo też spodziewam się pierwszego. Remonty remonty. Brakująca szafa? hehe u mnie brakuje lodówki, pralki, płytki do gotowania, sofy plus tysiąca innych rzeczy. O asortymencie dla Małego nie wspominając. Ale w następnym tygodniu jak już mąż wroci to zamawiamy lóżeczko. I tu pytanie do was moje kochane mądralińskie :P jakie wybrałyscie materace? Kurcze był taki poryw na gryczano-kokosowe a tu ze niby one nie dobre, że lateksowe najlepsze.a taki lateksowy minimum 200zł i mnie w tym momencie na to nie stać!!!

ja to nawet nie myślałam jeszcze o rzeczach do szpitala, poza tym przez ten nieszczęsny remont nie mam wszystkiego skompletowanego.sama nie wiem co mam a czego mi brakuje. galimatias przez te remonty.

A NIE MÓWIŁAM!? ŚLICZNIE GRATULACJE!!! Ja to już z niecierpliwością czekam na relacje :D Całujemy i pozdrawiamy!!! :*******

A mój Oluś dzisiaj główką do góry. Oj nie ładnie.

Zero w tym logiki zupełnie... Zazdroszczę Ci,że piersi Ci nie urosły!! ja nosiłam rozmiar D a teraz przeskoczyłam na F!! Takie dojce się zrobiły! I chodzenie w biustonoszach dosłownie mnie frustruje. jak ściągam stanik to czuję nieziemską ulgę :D I boję się,że właśnie po porodzie i po odstawieniu Małego od piersi będę miała dosłownie "zwisy"...eh.

Ja również się gubie w tych obliczeniach...I tak naprawdę to już sama nic nie wiem :P jak mozna liczyc pierwszy dzien ciązy od dnia ostatniej miesiączki? skoro OM miałam 28 listopada a podejrzewam że zaszłam w ciąże 8 grudnia...powalone. Pączuś, co do rozstępów. U mnie identycznie było...do 7 miesiąca nic a nic. piękne super ciałko.a teraz każdego dnia widzę coś nowego i również się wstydzę rozebrać no wygląda to dosłownie ohydnie, idzie się zapłakać. Tak jak mówiłam, kupiłam na razie ten preparat z AA i zovbaczymy czy choć trochę powstrzyma nowe rozstępy. Po porodzie zainwestuję w coś droższego. o ile się okaże że te przeciw rozstępom cokolwiek dają. Nawet gdybysmy niczego nie używały to one po pewnym czasie na 100% bledną. Ja to sie troche zdziwiłam...bo podczas dojrzewania miałam okropne rozstępy na piersiach, i do jakiegoś czasu miałam "białe szramy" na cyckach że tak powiem. a teraz jakos tego aż tak nie widzę...ALe mimo to, rozstępy miałam wszędzie. oprócz brzucha. ALe taki moj los ze i brzuchala zaatakowało więc cała będę w łaty jak krówka :P

*****************************PRZYSZLE MAMUSIE**************************** NICK............WIEK....T CIĄŻY...D. P.......PŁEĆ/Imię Zussanka........26........40......17.07........Ant oś p.KwiatPolny....20.......40......17.07........Córcia ? przyszlamama..25.........39.....30.07........Synek< br /> Alcia28...........28........37.......03.08........córeczka< br /> Igieleczka.......21........37.......03.08........ Uspavanka......27........37.......03.08........ Talusia............20.......37.......10.08....... Izka...............26........37.......12.08........Nikola Nietutejsza......28........37.......13.08.......synek Jaś Unia77............34........37......15.08.....córeczka Natalka Doti...............24.........35.......17.08....córeczka /Kornelcia Moniq123.........27........35.......17.08. Maniusia89.......23........35........21.08......Synek Alanek Inflagranti........29........35........22.08. Kinia1109.........27.......35/37.....24.08/11.08.. córcia Alicja Oliwia27l .........28 ........35........24.08. Zuzienka Marti884..........28.........35........27.08..... .Córeczka Maja fabi784............28.........35.......27.08.... ..Synek/? Danuti.............24.........35.......28.08. . ..SYNEK Michał KAJKA30...........30.........34.......30.08. MEGAN86..........25.........34........01.09. .. SYNEK DAWID Nowa_84...........28.........34........01.09.... .CÓRKA! Zuzinka Czarnulka18......18.........34........02.09.. . .córeczka Kama................29.........34.......02.09.2.. ..synek(Manuel) Amefa...............23.........34........03.09.... Jasiek Nika0503...........22..........33........05.09. asia5wrze2012....24..........33......05.09...córeczka /Gabrysia? Kornelia12345.....20..........33......05.09 synek Aleksander Joanna..............26.........33........06.09. ......synek/? Polcia91.............20.........32........08.09. MamciaJ............26.........33........09.09. Tala1011101190..21..........32........09.09.. ..synek Staś Dagusia82.........29..........32........10.09. Wiewióreczka_...24.........32........11.09. Invictia............24..........32...... .11.09.........córeczka Malentka..........24.........32....... 13.09.......synuś/?? Plotka..............27.........32........14.09........syn ek/ Filip Kaliwia.............24..........32.......14.09. ......córcia/Natalka Tajeczka...........28..........31....... 16.09.......córcia/ Kasiulek91.........21.........31........17.09. . ....synek? BlackRosssa.......28.........31........19.09......córcia /Monisia PolaL...............32..........31........22.09. .....córcia Ulci.................26..........31........25.09.....syne k Tymon madziulkao7......24..........30..........28.09......córk a Nikola *************************SZCZĘŚLIWE MAMUSIE********************************** Nick............Wiek.. Data Porodu...SN/CC....Imię.........Dł........Waga.... Pysiulek........20.....11.03.2012.....?......Lukasz...... .. ................ Anex88.........26.....01.07.2012.....?......Kamil.......5 5c m....2900g. ..........................01.07.2012....?.....Kinga . Acholek...... 19.....10.07.2012....?......Lenka.......52cm....2700g....

Anetko, również składam gratulacje ;) A co się stało,że trafiłaś na obserwację?

Gdybym miała zostać specjalistką od elektryki to wysadziłabym korki na całym osiedlu :D Przed chwilą wróciłam z Rossmana. Mały wybór tych specyfików od rozstępów. Jedyny jakiś najrozsądniejszy kupiłam z AA. Zobaczymy czy poskutkuje, bo niby wystarczy sama oliwka ale co rusz pojawia się u mnie coś nowego na skórze i niczym chyba tego nie zatrzymam, a choć trochę chcę to zniwelować,żeby mój mąż mógł jakoś na mnie patrzeć :P No i umówiłam się na rano do fryzjera...piętro niżej ode mnie hehehe. Czas zrobić coś dla siebie. Bo te remontowe i finansowe sprawy już mnie tak przytłaczają,że po prostu padam ze zmęczenia. Poza tym widzę,że tu naprawdę jest jakiś szał remontów :D U każdej z nas "coś". Aktualnie remontowane są u mnie dwa pomieszczenia, kuchnia-przedpokój i łazienka. A cała chata w syfie. Jeszcze mam nadzieję,że zdązymy z wyremontowaniem salonu. Tylko szkoda,że pieniądze nie rosną na drzewie :P

No ale mimo wszystko gorąco zapraszam :D Dziś mój mąż będzie zmuszony zrobić mi listę telefonicznie jakie mam kupic kontakty i farby do grzejników oraz progów...haha. no to będzie ciekawe doświadczenie jak pojadę to kupować sama... Wydaje mi się że Zussanka została już szczęśliwą mamusią ;)

Białystok proszę pani. U mnie 33 tydzień . już sama sie pogubiłam nie wiem jak to liczyć czy od OM czy od dnia kiedy podejrzewam ze zaszłam w ciąże :P

Hahaha. skądś to znam :D jak leżałam w 4 miesiącu ciąży w szpitalu na patologii to była tam jedna dziewczyna której poród się opóźniał . wchodziła cały czas po schodach zeby sie zmęczyć i szybciej urodzić. Wyznawała zasadę "3 x S" czyli o ile dobrze pamiętam - SPACER SCHODY SEKS :D. gratuluje 38 tygodnia! U mnie dziś malowanie sufitów...syf w domu nieziemski po tym całym "przecieraniu"jakbyśnieg napadał. kurzy się niesamowicie i czeka mnie sprzątanie...i będę musiała sama tego wszystkiego dokonać :|

Ja dziś policzyłam i do rozwiązania zostało mi 49 dni :P I też się boję. najbardziej się obawiam moich humorków oraz tego że dopadnie mnie baby blues....

Dziewczynki, czy któraś z was wie czy może dostanę tę Mustelę 9 miesięcy w Rossmanie?