Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Olinek82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Olinek82

  1. dziewczyny apropos płci, fajna zabawa: http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html mi wychodzi dziewuszka;)
  2. pszczolka, o madalinskiego też slyszalam dobre opinie. myslisz ze można tam podjechać? jak pojechalam kiedyś na inflancką, zeby mi ktos pokazal co i jak to nie chcieli mnie wpuscić.... tez bym chetnie na solec się wybrala, ale moze juz z brzuchem bo teraz to dziwnie bedzie wyglądało:)
  3. pszczolka dzięki za te szczegóły. Jednym słowem twoja malutka jest młodsza o tydzień niż wskazuje OM. Moja dzidzia jest młodsza o 3 dni niż wskazuje OM. Kurcze kusisz mnie tym Pietrasikiem:) spróbuję sie do niego dostać;) 12 tygodni kończę 14 września wg OM. Zapiszę się na 17 września - tak będzie najbezpieczniej. Jutro chyba nie pojadę do lekarza jak planowałam, bo nie mam z kim synka zostawić;/ niania nie może, inni też nie mogą. więc wizyta dopiero 27 sierpnia. Wtedy dostanę skierowanie na usg prenatalne, więc mam nadzieję, że uda się zapisać właśnie na 17tego, bo kolejki mimo że to medicover są okropne. pytanie do mamuś które mają już dzieci - czy wasze dzieci baraszkują z wami na łóżku? mój 2letni synek bardzo, skacze po mnie, rozumie, że jest dzidzia w brzuchu, ale czasami nieświadomie mnie lekko kopnie po brzuchu, albo stanie nóżką na pachwinę i okolice... ani razu mnie to nie zabolało, ale martwię się, czy mi się może coś stać... ja już mdłości mam masakrycznie dość:( są codziennie:( zachcianki mam też nieziemskie. Żadnych kanapek nie jem, bo po nich to jest koszmar. Jem tylko płatki na mleku, dziś na obiad lody Grycana i uwaga: chipsy Lays solone pół paczki. taką mam ochotę na ziemniaki, że nawet sobie frytki mrożone kupiłam, co by na kolację zjeść... czy wy też tak macie? ja przed ciążą jadłam zupełnie inaczej...po pierwsze nie piłam mleka, nie jadłam płatków. Jadłam dużo kanapek, bo je uwielbiałam (teraz na wymioty mi się zbiera jak widzę kromkę chleba), obiady normalne, naleśniki, zupy uwielbiałam. a teraz jakieś dziwności po prostu. I to że schudłam też mnie niepokoi, no ale cóż... jakbym jadła chleb to bym nie chudła, a ja patrzeć na niego nie mogę. idę chyba zrobić sobie te frytki, chociaż mnie mdli jak cholera i nie wiem co lepsze, zjeść czy nie zjeść. Już psychicznie wysiadam, codziennie to samo:( a dziś mam dopiero 8w2d
  4. tak chwaliłam inflancką, bo jest super. Ale jak słucham kobiet (a ostatnio sporo mam gości, więc słucham) jak one rodziły to zaczynam stwierdzać, że mi na inflanckiej nie było aż tak dobrze z wymienionych powyżej powodów. Ale wzorowo przeprowadzony powód zawsze będzie mnie skłaniał do opinii że było super. Ale ta cała otoczka - położne, brak pomocy, zainteresowania itp. trochę tego jednak brakowało, a jak mówią mi inni, w innych szpitalach tak jest. A ja rodząc po raz pierwszy myślałam, że tak jest wszędzie teraz w szpitalach, że zero zainteresowania. Chcę spróbować gdzieś indziej i tyle. O karowej nic nie wiem. Tylko słyszałam, że tam jest masówka. Nie mogę wypowiadać się za kogoś. Mogę dokładnie napisać jak jest na inflanckiej i to zrobiłam. podoba mi się solec, polecają go 3 moje koleżanki. Chyba się zdecyduję na solec.
  5. pszczolka, ale fajnie, ja też jeżdżę na usg do szpitala Medicover na Wilanowie:) w poprzedniej ciąży robił mi usg też Pietrasik na zmianę z Sołowiejem. Teraz nie wiem do kogo mnie zapiszą, zobaczymy który będzie wolny, ale też lubię Pietrasika;) Jutro jade do lekarza to zapytam dokładnie kiedy mam się na badanie zapisać. Mi dr Sołowiej kazał przyjść w 11tc i 4-5 dni, żeby nie pójść później, bo lepiej wcześniej, więc już nie wiem. Bo ten 11tc4d wypada mi już na 12 września...ale oczywiście z miesiączki. bo z wielkości dzidzi, to 15 września wyjdzie ten 11t4d. Myślę, że zapiszę się tak 15-16 maz 17 września. Powinno być ok. zapytam też pani dr jutro. ja mam pakiet białą kartę w medicover z pracy i korzystam z tego. Z synkiem miałam zdrową silną ciążę i nie warto wtedy wydawać kasy na prywatnego lekarza, bo samo prowadzenie to takie tam pogadanki. Najważniejszy jest i tak poród. Ja prowadzę obecnie ciążę u dr. Wodowskiej. Byłam u niej tylko raz, jutro drugi, ale wrażenie pozytywne. Zobaczymy. Co do porodu, synka rodziłam na Inflanckiej i mam kilka zastrzeżeń...ogólnie było szczęśliwie i ok, ale np. - nie wolno mi było krzyczeć z bólu, bo położną to wkurzało i krzyczała na mnie, że sie tak dre...no comments....umierałam z bólu.... - trzeba było połozną ciągle wołać, bo nie była ze mną ciągle, przychodziła co 1,5 godz patrzyć jak rozwarcie, a tak to miała mnie daleko w d...mąż i ja musieliśmy radzić sobie sami, choć nie wiedzieliśmy za bardzo co robić...bo lało się ze mnie krew plus wody płodowe - poród był ok, szybko konkretnie, położna wiedziała co robić, lekarze zszywający bez zarzutu, miałam za darmo znieczulenie i dali bez problemu - ale...nie powiedzieli mi czy dzidziuś zdrowy, po porodzie nie powiedzieli mi czy syn czy córka, a chciałam to usłyszeć, umyli go i położyli daleko ode mnie, nikt mi go nie podał do piersi tylko zostawili nas samych z mężem. a synuś był głodny... - po porodzie sale okropne, ciasno, zero opieki, położne się w ogóle nie interesowały dzieckiem, żadnego przystawiania do piersi, nic, radź sobie sama.. więc stwierdziłam, że teraz nie będę tam rodziła. Wybieram szpital na Solcu, bo: a. nie odsyłają, mało tam porodów i są sale komfortowe b. znieczulenie za darmo na życzenie pacjentki c. opieka po porodzie extra, położne miłe i sale 2osobowe, więc komfort i odpoczynek dla mamy poleciły mi go 2 koleżanki i chcę tam rodzić. mam tam trochę daleko, ale jakoś dojadę;)
  6. pszczolka maja a kiedy robiłaś usg, tzn wg miesiączki który to byl tydzień i ile dni? moja dzidzia też poczęła się ok. 19 dnia cyklu i też jest mniejsza niż na to wskazują kalkulatory. Chciałabym się dobrze zapisać do lekarza. U ciebie widzę aż tydzień różnicy. U mnie 3 dni. ja mam od rana takie mdłości, że szok:( nie jem już w ogóle kanapek, bo po nich mam gigantyczne rzygi. Na śniadanie płatki na mleku, soczki bobofruty, kaszka dla dzieci, ogólnie takie mdłe mleczne jedzenie. nie przytyłam w ogóle. To normalne, bo jestem już w 9tygodniu???
  7. Alfa, w Foliku jest 0,4mg w 1 tabletce. To ja biorę dwa razy tyle co ty, bo 0,8mg. hmmm
  8. malinówka, ja własnie mam ogromną chcicę na owoce. Jem po 3 jabłka, maliny, brzoskwinie i pije po 2 soki bobofrut dla dzieci. Tak mi się ich chce. Widocznie organizm potrzebuje, bo wcześniej ja nie przepadałam za owocami. Wolałam lody i słodycze. A teraz tak zdrowo jakoś. Pewnie też dlatego, że nie biorę witamin w tabletce to dlatego tak mi się chce owoców? przynajmniej tak to sobie tłumczę:) póki co słucham sie lekarza, ale korcą mnie te wszystkie kolorowe witaminki dla kobiet w ciąży w aptece:)
  9. misia, a w jakiej dawce bierzesz? ja mam brać dwie tabletki po 0,4 każda. Chyba sporo nie? dobrze, że chociaż niektóre z was biorą sam kwas, bo juz się zaczynałam martwić. mi lekarz powiedział, że w II trymestrze jak już wybierzemy dla mnie witaminki, to w nich będzie na pewno kwas foliowy i wtedy to wystarczy. Nie będę musiała dodatkowo łykać osobno kwasu, tylko 1 tabletka witaminki, ale to dopiero od 14-15 tygodnia, tak mi powiedział.
  10. no właśnie nie wiem czemu nie mogę. Byłam u 3 różnych lekarzy i każdy to samo: żadnych witamin w I trymestrze. Nie wolno. To jest czas rozwoju dziecka najintensywniejszy i mogłabym nimi tylko zaszkodzić. dodali tylko, prosze się zdrowo odżywiać, jest lato, dużo owoców, warzyw, a dziecku w tym momencie potrzebny tylko kwas foliowy. o witaminach pomyślimy na jesień, jak wejdzie pani w II trymestr. i tyle.
  11. kancia jakie super wieści, cieszę się bardzo, że maluszek zdrowy. Ja widzisz widziałam tylko taką 7milimetrową fasoleczkę tydzień temu dokładnie, a ty już takiego dzidziusia ruszającego się:) Moja fasolka musi być podobna teraz do twojej, bo jesteśmy praktycznie w tym samym etapie ciąży. Ale fajnie. Tak bym chciała i moją już zobaczyć, ale mogę sobie tylko pomarzyć. Kolejne usg mam dopiero to prenatalne po 11 tygodniu ciąży. Będzie to około 12 września. Jak dla mnie kupa czasu, eh. Kancia, mi za to termin porodu wg usg przesunął się ale z kolei do przodu bo na 30 marca, a z OM mam na 28 marca. Taki z tego wniosek, że moja fasolka jest mniejsza/młodsza od twojej o 2-3 dni:) albo tylko na taką wygląda, bo jest maleńka. Mam nadzieję, że rośnie mi tam zdrowo. Mój synio na usg tych pierwszych był zawsze większy właśnie, termin porodu zawsze przesuwał mi się do przodu. Później się trochę przystopował i rósł tak jak z OM. Ann można apap, na pewno. Ja z synkiem miałam migreny i brałam. kancia, przepisał ci prenatal complex, czyli jednak w I trymestrze bierze sie witaminki? kto jeszcze bierze? a kto bierze sam kwas foliowy, jak ja? ciekawa jestem czemu ja nie mogę brać witamin. Jakoś bym się lepiej czuła, jakbym coś brała.
  12. witaj ann, fajnie, że dołączyłaś. Ja chodzę do dwóch lekarzy - jednego w Medicover a drugiego mam pod domem w zwykłej przychodni na nfz. Wolę mieć dwóch i dwie opinie. Fakt bedę miała robione podwójne usg, ale z tego to się akurat cieszę, bo w pakiecie medicover mam tylko 3 usg na całą ciążę. Jedno już miałam, zostało mi tylko to w 12 tc i połówkowe. To malo...niektóre mamy mają co miesiąc na wizycie usg. Ja tak nie mam. Za to chociaż teraz będę miała na nfz i w medicover, a co:)
  13. malinówka, nosiłaś komórke przy sobie ciągle i też ciągle dzwoniłaś? i dzidzia zdrowa się urodziła? masz córcię, synka?
  14. czy używacie może jakiś delikatniejszych kosmetyków teraz? mam na mysli kremy do twarzy, balsamy? ja uwielbiam żele i balsamy Avonu ze wzgledu na słodkie zapachy i używam ich nadal...zastanawiam się, czy będą ok, bo sporo w nich chemii... a krem do twarzy? mam Loreal active fresh. Na innych forach zalecają na okres ciąży kosmetyki dla bobasów. Co o tym sądzicie?
  15. dziewczyny, przyjmujecie w I trymestrze tylko kwas foliowy? jaki preparat z kwasem macie? Ja mam taki co ma 0,4mg kwasu w 1 tabletce. Przed zajściem w ciążę aż do momentu pozytywnego testu ciążowego brałam po 1 tabletce, a teraz mam zalecenie brać 2 tabletki dziennie, czyli wychodzi 0,8mg. A wy? jest taki preparat Femibion Natal 1 specjalnie dla I trymestru, mało tam witamin, tylko te najistotniejsze i jod jest i jakaś łatwo przyswajalna forma kwasu foliowego. Kusi mnie, żeby to brać. Lekarza mam w poniedziałek to zapytam. Jak wasi lekarze co do witamin w I trymestrze?
  16. ja też odradzam basen. Można złapać nieciekawe bakterie w kanale rodnym, a właśnie o tym powinnyśmy dbać najbardziej. ja też w tym I trymestrze daruję sobie wszelkie aktywności. Czuję się po prostu okropnie. Wczoraj miałam apogeum mdłości. Już czasem brak mi sił. Kancia, zobaczymy czy się sprawdzi ta metoda na dziewuszkę:) a ty kiedy zaszłaś? pamiętasz? ja akurat z tych nienałogowych kobiet. W ogóle nie piję alkoholu ani w ogóle nie palę i nigdy tego nie robiłam. Od dziś komórka idzie w kąt. Jak dobrze, że dowiedziałam się o tym na początku ciąży i mogę coś z tym zrobić. buziaki
  17. wiktoria weronika, pięknie to napisałaś. Naprawdę. ja jestem taka panikara wiariatka, ale totalnie mnie uspokoiłaś:) ja również należę do pozytywnie myślących raczej, ale jeśli chodzi o ciążę to jestem drażliwa, bo nie wiem co dzieje się w środku...i nie mam nad tym kontroli, a bardzo bym chciała już wiedziec, że ona jest cała i zdrowa. jednak przerzucę się na smsy bo od 2 godzin gadania przez komórkę to mnie samą dziś głowa zabolała. kancia, mi też powróciły mdłości okropne:( dziś myślałam, ze skonam. teraz też trzymają:( ratunku. i tez mi zimno. czuję się jakbym była chora, duzo spię, ciągle mi niedobrze. a mówią, że ciąża nie choroba...no nie wiem... jak dla mnie, I trymestr jest naprawdę solidnie chorobowy. basiek, witaj!! zapraszamy. mamy tu fajną grupę mamusiek i zawsze wesprą:) ja tv i kompa używam sporadycznie. ale ta komórka...przeginałam. poprawe obiecuję od jutra.
  18. a jak u was z rozmowami przez komórkę? ja chyba trochę przeginam...mam takie koleżanki, co potrafią godzinami rozmawiać przez telefon i dziś takie 2 do mnie zadzwoniły i na komórce spędziłam 120 minut:( oczywiście znalazłam artykuł jak szkodzi to płodowi, więc od dziś koniec dzwonienia na taką skalę, bo się przestraszyłam. czy wy dużo rozmawiacie? coś wam lekarz mówił, słyszałyście coś? i czy w pierwszych ciążach też gadałyście? wypowiedzcie się proszę. trochę się martwię, bo ja tak codziennie gadam dużo:( nie wiedziałam, że może to szkodzić
  19. cześć mamuśki:) Kancia, u mnie na chwilę też ustały mdłości, ale za 2 dni znowu powróciły z wymiotami w tle. Aj, tak mi ciężko z tym. No ale dam radę, muszę! właśnie przebieram ciuszki po moim synku dla drugiej dzidzi. Na razie wybieram unisex, bo nie wiadomo jaka płeć. Eh, długa ta ciąża... jak u was z kawą? mnie ogarnia straszna senność...śpię po 12-14godzin na dobę i mi miało... dziś wypiłam sobie kawkę z biedronki mrozoną, tam jest 80mg kofeiny. dozwolone jest 200mg w ciąży dziennie. Pamiętajcie że i w herbacie czarnej jest aż 90mg w szklance. staram się ograniczać te płyny, bo szkodzą na pewno... w ciąży z synkiem pilam sporo kawy, tzn tak 1-2 dziennie, niby mieściłam się w limicie, ale synek urodził się malutki, na szczęście zdrowy. Ale pod koniec ciąży miałam stwierdzoną tachykardię płodu (za duży puls dziecka), na szczęście chwilowy, ale położne w szpitalu od razy zapytały mnie o kawę w ciąży. Synusiowi przeszło i zdrowy się urodził, ale ja już dmucham na zimne. Teraz nauczona doświadczeniem a nie tym co w necie piszą, że niby 2 kawy można i unikam. Dziś wypiłam jedną, a tak to nie piję wcale. Czasem herbatę. staram się pić po prostu wodę.
  20. hej dziewczynki, witam nowe mamy:) Ja w piątek miałam w końcu moje pierwsze usg:) robiłam je mając 7w0d ciąży, ale moja dzidzia jest młodsza, za sprawą przesuniętej owulacji:) Zaszłam w ciążę z współżycia 16dnia cyklu, ale owulacja była dopiero 19 dnia, czyli 3 dni plemniczek czekał sobie na jajo:) tak mi to lekarz wytłumaczył. wg usg ciąża ma 6w4d (tzn. miała wczoraj). zobaczyłam moją śliczną fasolkę, biło jej pięknie serduszko. Siedziała sobie przyklejona do prawej strony worka owodniowego, oczka miała po bokach, a zalążki rączek z przodu. Jest taka słodka i śliczna. Choć usg trwało 3 min tak mi było cudownie ją oglądać. Kocham moją dzidzię ponad wszystko i już nawet nie narzekam na mdłości i wymioty od kiedy ją zobaczyłam w swoim brzuszku. apropos mdłości, przeszły mi... dziś mnie trochę muliło chwilowo, ale teraz spokój. Więc może będą przerwy w wymiotach i mdłościach;) Dam radę, dla dzidziuni wszystko:) Jestem obecnie u rodziców. Przeglądam na strychu ciuszki po synku, wybrałam te unisex i te najmniej zniszczone. Wyszła 1 wielka torba. Resztę dokupię, ale jak poznam płeć, a na to jeszcze sporo czasu. Buziaki
  21. napisałam wyżej, ale jeszcze raz przekleję kaktus Kochane, biorę 3 dzień Mamarin (imbir plus wit B6) w dawce maksymalnej tak jak pisze na opakowaniu (przed wstaniem z łóżka 4 tabsy popić czymś słodkim) i uwaga jest lepiej......ale dopiero na 3 dzień stosowania. Polecam mamom wymiotnym i mdłościowym
  22. hej, ja diety nie będę potrzebowała w tej ciąży, bo nawet już schudłam..z synkiem w 7tc miałam już 4kg na plusie, bo u mnie ciąża objawiała się nadmiernym apetytem:) Kochane, biorę 3 dzień Mamarin (imbir plus wit B6) w dawce maksymalnej tak jak pisze na opakowaniu (przed wstaniem z łóżka 4 tabsy popić czymś słodkim) i uwaga jest lepiej......ale dopiero na 3 dzień stosowania. Polecam mamom wymiotnym i mdłościowym:) Ania Emmm wielkie gratulacje. W takim szoku jeszcze będziesz chwilę, ale to takie pozytywne uczucie:) Rośnijcie zdrowo! Ja już się nie mogę doczekać jutrzejszego usg. Moje pierwsze usg:) będzie wtedy 7w0d:) czyli bite 7 tygodni skończone.
  23. kancia, a kiedy teraz masz usg? miałaś tylko to jedno, kiedy widziałaś tylko kropeczkę? kaktus, witaj! ajka, grunt to wiara i pozytywne myślenie. Nie myśl w ogóle o problemach, to ich nie będzie. kancia, ja dziś nie wymiotowałam o dziwo, ale co za różnica jak mi się ciągle rzygać chce masakrycznie. Okropne te mdłości:( już sobie z tym nie radzę. źle się czuję
  24. kancia, ty na pewno miałaś 1 dzidzię? przecież ja nie mam jakiejś dużej bety, a ta lekarka była zaskoczona, że taki gigant. wydaje mi się, że na pewno 1 dzidzia. m jak mama miała dopiero giganta:)
  25. dziewczyny dziś dostałam zwolnienie lekarskie, byłam u lekarza. Powiedziała, że mam gigantyczną betę i że to ten hormon powoduje te wymioty i że ona podejrzewa bliźnięta.... albo taka silna ciąża... w każdym razie piątkowe usg rozwieje wątpliwości. ja tymczasem zostaję w domu do 30 sierpnia i rzygam...... Ten mały ktoś lub ich dwoje dają mi popalić. Chciałabym już ich zobaczyć, tych małych łobuziaków
×