Otulka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Otulka
-
Mniejszabyc witaj zatem oficjalnie :)
-
Całkiem nowa ja tam się przychylam do opcji 6t4d :) Super, że Ci się udało z wizytą przed wyjazdem. Ja wyjeżdżam nad morze w sobotę i też miałam nadzieję, że może mi się uda w tym tygodniu jakiegoś lekarza zaliczyć, ale nie zapowiada się na to niestety. Tobie życzę udanego wyjazdu i spokojnego odpoczynku :)
-
Całkiem nowa domyślam się, że tak po usg właśnie lekarz powiedział ;) Nie chcę absolutnie tego podważać. Bez obaw :) Jedyne o co mogę się oprzeć, to moje doświadczenia. Zobaczymy co powie lekarz w okolicach 12-13 tygodnia. Wtedy często termin się jeszcze weryfikuje :) A jak Ci mówią kalkulatorki internetowe? Sprawdzałaś? Tak czy siak najważniejsze, że lokator jest :D
-
Dzień dobry, jak tam dzisiejsza nocka? Całkiem nowa tu - gratuluję potwierdzenia ciąży :) Ale powiem Ci, że zastanawiałabym się czy jesteś w 6 czy raczej już w 7 tygodniu ciąży. Bo i rozmiar maleństwa i czas ostatniej miesiączki raczej pasują na 6t3d niż 5t3d. Chyba, że owulacja była późniejsza ;) Tak patrzę trochę po sobie - mnie termin porodu wypada na okolice 20 kwietnia i wg moich obliczeń jestem teraz w 4t4d ciąży. Mam to szczęście, że tym razem wiem co kiedy i jak ;) Nie tak jak ostatnim razem :) Wtedy do końca nie byłam pewna terminu :D
-
Julitek świetne wieści :) Gratuluję potwierdzenia posiadania brzuszkowego lokatora. Olabia, odpoczywaj i bądź dobrej myśli. Niech duphaston zrobi swoje. Mocno trzymam kciuki za nas wszystkie. Oby każdej z nas udało się szczęśliwie donosić ciążę. Mnie dziś mama rozszyfrowała :) Nic jeszcze nie mówiłam o ciąży, a ona wypaliła nagle, że widzi, że w rodzinie będzie następny dzidziuś ;) Także rodzice już też wiedzą - nawet nie miałam jak zaprzeczyć :D Dobrej nocki dziewczynki!
-
Mnie jakoś tak właśnie w tym tygodniu pobolewa. Może nie cały czas, ale jednak. Niby wiem, że może tak być, a jednak trochę mnie to stresuje. Z pozostałych objawów: częste sikanko, lekki ślinotok i metalowo-słodki posmak :) I pomyśleć, że to dopiero początek ;)
-
Witajcie Dziewczyny, widzę, że u wielu z Was dzisiejsza noc niezbyt dobra. U mnie podobnie :( A od rana w pracy i jakoś tak w kiepskiej formie. Brzuch pobolewa, piersi aż szczypią, mdli... eh chyba chwilowy dołek. Julitek trzymam kciuki za wizytę! Co do liczenia tygodni :) Przychylam się do opcji, że 7 tyg i 1 dzień to trwający 8 tydzień ciąży. W końcu 7 już skończony :) Tak też sobie liczyłam w pierwszej ciąży, chociaż różni lekarze różnie to interpretowali ;) U mnie obecnie trwa dopiero 5 tydzień, ale z dnia na dzień coraz bardziej ciążowo się czuję. I mimo jakichś dołków - cieszy mnie to bardzo :) Próbuję się od rana zapisać do lekarza. W sobotę wyjeżdżam na urlop i miałam nadzieję, że może w piątek jeszcze załapię się na wizytę. Nawet nie na usg, ale tak żeby sprawdzić czy wszystko ok przed wyjazdem. Ale niestety moja ginka ma wszystkie terminy pozajmowane, a we wrześniu idzie na długi urlop :/ Druga, która by mi pasowała jest nieosiągalna - nie mogę się dodzwonić. Czy Was też kochane brzuchatki boli podbrzusze?
-
A co co do bliźniaków... chyba wolałabym zostać przy jednym. Moja córka będzie miała w kwietniu ponad trzy lata a i tak zastanawiam się jak damy radę z dwójką dzieci. Trzylatek to też jednak maluch :) w dodatku bardzo absorbujący :)
-
NoToFRUGO przykro mi, że masz takie doświadczenia. Trzymam kciuki, żeby teraz Twoja ciąża była pełna dobrych zdarzeń i co najważniejsze zakończona w kwietniu porodem ślicznego zdrowego maleństwa. Tego zresztą życzę nam wszystkim. Masz rację, że najważniejsza jest zdrowa ciąża i zdrowe maleństwo. Płeć i ilość to sprawy drugorzędne.
-
Celko to naprawdę dobra wiadomość. Tym bardziej, że kreski zrobiły się mocniejsze. W końcu to znak, że hormonów ciążowych przybywa, a to z kolei zazwyczaj oznacza rozwijającą się prawidłowo ciążę :D A swoją drogą, ciekawe czy w naszym gronie znajdzie się jakaś bliźniacza mamusia... ;)
-
Widzę, że już temat mody ciążowej poruszacie :) Ja też od wczoraj powracam myślami do spodni z miejscem na brzuch. Zaczynam się zastanawiać co trzeba będzie zmienić w mojej szafie. I zgodzę się z MEL-WĄ - warto ciuchów ciążowych poszukać na wyprzedażach i w lumpeksie. W poprzedniej ciąży właśnie w lumpeksach wyszperałam kilka perełek, które przydały się w ciąży i po ciąży. Pewnie i tym razem wybiorę się na jakieś lumpeksowe łowy :D Przy okazji dobrego dnia dziewczynki. Mam nadzieję, że przykre dolegliwości nie będą Wam zbytnio zakłócały niedzieli :)
-
Dzień dobry! Celko gratuluję bardzo bardzo mocno! Cieszę się razem z Tobą z dwóch kreseczek :)
-
NoToFrugo, bożka29 widzę, że u nas dość podobna sytuacja :) Ja ostatnią @ miałam 13 lipca. Przypuszczenia potwierdziłam dopiero wczoraj.
-
Celko wie tylko mój mąż. To na razie wystarczy. Za bardzo się boję tych pierwszych kilku tygodni. Jesienią niestety straciłam ciąże bardzo wcześnie. Ale mam nadzieję, że tym razem wszystko się ułoży. Do lekarza wybiorę się najpewniej dopiero we wrześniu. Za tydzień wyjeżdżam na wyczekany urlop. A teraz jeszcze chyba troszkę za wcześnie. W pierwszej ciąży do lekarza trafiłam dopiero gdzieś w 7 tygodniu. Wcześniej zwyczajnie nie wiedziałam o ciąży - test wyszedł negatywny, pojawiło się nawet jakieś krwawienie 2 razy. Myślałam, że to bardziej skąpa @. Powoli dochodziły jednak inne objawy. Mąż namówił mnie na test i od razu wyskoczyły dwie, bardzo mocne krechy. 2 dni później pierwsza wizyta. I to chyba był dość dobry czas - pięknie bijące serduszko, okruszek miał 12 mm i naprawdę było widać i słychać, że tam jest :)