Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ananasowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ananasowa

  1. *Zosia i Miska, jutro Wasz dzien :)) powodzenia! *Kiciolka, ja miała podaną blastkę ki pęcherzyk zobaczyłam 17dpt. *ja mam w piątek wizytę u gin na miejscu, sprawdzi, czy wszytsko się oczyściło, to będzie 6dc. dzwoniłam dziś do Gamety przedstawić sytuację i dostałam odpowiedź, że ten cykl odpoczynek, a od nastpenego strofem i przygotowania do crio. czyli w grudniu. wkurza mnie, że nie ma bezpośredniego kontaktu z lekarzem, przykro mi , opowiadając pani z rejestracji o becie, przyroście i stracie ciązy. w takich kwestiach to lekarka powinna oddzwonic... ech :( *Darkness, jak tam? któy lekarz robił transfer? jakie zalecenia? kciuki, kciuki! *Kkinia, przytulam Cię! jesteś bardzo dzielna! życzę CI, by @ pojawiłą się szybko i nie byłą bolesna. u mnie porónywalna o poprzednich.
  2. *Julia, bardzo dobry pomysł z przenosinami! Ale masz dziwnie z tymi wizytami. Naprawdę pierwszy raz słyszę, żeby raz były konsultacje, a innym razem usg. Mam nadzieję, że znajdziesz "2w1" :) *Kiciolka, na pecherzyk było za wczesnie. Widać go, jak beta jest koło 1000. Zobaczysz;) a teraz odpoczywaj dużo!
  3. Morelko, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:))
  4. Elfica, trzymam kciuki! tylko dobrych wieści :)
  5. Dziewczyny, bardzo mnie to dziwi, że w jednej klinice zalecają *weryfikację, a w innych nie. wiem, że duphaston nie jest wykazywany, no ale luteina i prolutex tak. dziwne to. ja wolałabym jednak być tak pod kontrolą jak np. Biedronka. *Julia, a jeśli chodzi o estrofem. Ty miałaś na cyklu naturalnym, ja miałam crio, więc może tez powinno być inaczej z tym odstawianiem. cieszę się, że u Ciebie wszytsko dobrze się układa :) *Kiciolka, skontaktuj się z lekarzem, postaraj się nie stresowac (choć wiem, jak durnie to brzmi). Łykaj magnez, nospę, pij melisę. trzymam kciuki, by było dobrze!
  6. *Eversea, przepiękne rękodzieło :) masz talent i pewnie ogromną satysfakcję, że zrobiłaś to sama :) *Julia, TY miałaś od początku prolutex i duphaston 2x1? ja startowałam od luteiny 2x3, czyli mniejsze dawki miałam. *Kiciolka, moze to podrażnienie od aplikatora?
  7. *Biedronko, w Gamecie w nic nie wspomnieli, by badać progesteron i estradiolnpo transferze. Zrobilam sama i dopiero gin tu na miejscu zatwierdzil zwiekszenie prg. I bez zbadania estradiolu kazali odstawić estrofem... A wiem, że w wielu klinikach schodzi się z niego powoli a nie od razu. Nie wiem dziewczyny, co było przyczyną mojej straty i nie szukam winnych. Wiem jednak, że teraz bede się upierac o weryfikację i większe dawki prg na początek. *Kkinia, przytulać Cię! Mam nadzieję, że szybko będziesz mogła wrócić do walki... *Julka, cieszę się, że macie ♡ nie myśl o smutnych rzeczach, które przytrafiają się innym. Ciesz się cudna, zdrowa ciaza:) nadszedł Twój czas :)
  8. *Julia, dobrze, że masz wcześniej wizytę. Mam nadzieję, że Cię uspokoi i rozwieje wszelkie wątpliwości! wiem, że tak będzie! *Kinia, czekam razem z Tobą! *Kiciolka, jest przyrost i powinnaś się nim cieszyć :) Kiedy masz wizytę? *MałaMii, jak się masz? przytulam Cię. Dziękuję Ci za troskę, gdy sama też przeżywasz trudne chwile. Co nas nie zabije, to nas wzmocni, co? *a_gusia, trzymam za Ciebie kciuki! niech kolejne podejście będzie tym szczęśliwym! *Alexvan, pojawiła się @? mam nadzieję, że nie pokrzyżuje Ci planów. może dr Ż do nas obu będzie miał szczęśliwą rękę... *Nadziajka, Doremido, Golf, Hexe, Iza, Eversea, Szmacioszka, Lucy, Biedronka, Darkness, Pixi, Zocha, Zosia i wszystkim Wam, dziękuję za wszytskie słowa pocieszenia. Wiem, że są szczere i niestety, wiele z Was, wie o czym mowi. *mam ogromną nadzieję, że po tej serii fatalnych wieści nastaną teraz nudne i przepełnione radością dni, dzięki dobrym wiadomosciom od nas wszytskich :)
  9. nie było mnie chwilę, ale musiałam się wyłączyć. nie da się porównać nieudanego transferu do utraty, ale naprawdę wolałabym, by beta od początku była zerowa. teraz wiem, że nawet zobaczenia pęcherzyka na usg nie gwarantuje niczego. mam jednak nadzieję, że kiedyś i do mnie szczęście uśmiechnie się na dłużej. wczoraj dostałam @, więc organizm chyba już sam się oczyścił. w piątek ma wizytę sprawdzającą. na wizycie lekarz nie odnalazł już pęcherzyka, a po zrobienu bety nie mielismy żadnych wątpliwości - poniżej 1,2. ciążę straciłam w poprzedni weekend, a przez prawie tydzień żyłam z myślą, że odpuszczający ból i zanik plamień to dobry znak. nie wiem, co było przyczyną, może w piatek lekarz coś powie. obstawiam progesteron i zamieszanie z estrofemem. cóż, jestem bogatsza chociaż o tyle. wiedzę te jednak okupiliśmy stratą :( mamy dwie blastki, wrócimy po nie niebawem. strach jest jednak nieproporcjonalnie większy niż poprzednio. wybaczcie brak optymizmu.
  10. Kiciolka, a który dzień po transferze Ty jesteś? :)
  11. Trwa dobry czas dla tego forum :))) super dziewczyny!!! *Iza, nie martw się zmianą leków - na pewno nie będzie różnicy w dawce progesteronu i wszystko będzie dobrze. Podleczysz sie i wrocisz do poorzednich leków :* *dziękuję Wam wszystkim za wsparcie!!
  12. Kkinia, jesteś w ciąży :) Kiciolka, piękna beta!!!
  13. Plamienią wrocily. Poszlam do tolaety i zobaczylam krew, a teraz brudze na brazowo. Caly czas leżę, biore leki. Wizyte mam przed 12. Lekarz nic nowego mi przez tel nie powie.Dziewczyny, trzymam się myśli, ze wiele z Was plamilo/krwawilo a Maluszki rosną... oby u mnie też!
  14. Dziewczyny, u mnie znowu się coś pojawiło, a już był spokój :(
  15. *Doremido, Biedronka- bardzo się cieszę, że macie dobre wieści! rośnijcie zdrowo i niech żadne dolegliwości się Was nie trzymają :* *Aniela, przykro mi. Nie poddawajcie się! *Kkinia, betuj! czekam z niecierpliwością! na pocieszenie Ci powiem, że beta to byłą ostatnia rzecz, jaką chciałąm zrobić w tym cyklu. przyzwyczaiłąm sie do myśli, ze Kropek jest ze mną i bałąm się jak cholera. oddałąm krew o 7 rano, a sprawdziałam po 16. jechałąm do domu i ryczałam, bo nie chciałam tego sprawdzac... i byłą pozytywna. życzę Ci tego samego!! *Kiciolka, kuruj się! wszelkie domowe sposoby w ****** będzie dobrze! *Darkness, ten kark to pozostałośc po wypadku? oj, dobrze, że się za to wzięłaś! niby na ostatni moment, ale bedzie ok! ja przed transferem na ostatni moment byłam u dentsyty, bo zab mnie bolał i już w głowie miałąm wizję kanałowego... na szczęscie nawet borowania nie było! masz dzisiaj podgląd? u kogo?to kciuków nie puszczam! a skąd Ty jsteś? *Zosia, cudownie!! czyli macie już termin?:) *MH1, początki trudne, ale wierzę, że z każdym dniem będziecie się lepiej poznawać, co da efekty :* *Julka, MałaMii, Szmacioszka, Iza, NAdziejka, Eversea i wszytskie inne - miłęgo dnia! *u mnie drugi dzien bez bólu i praktycznie bez plamien - dzis to tylko lutka. boję się bardzo, ale mam ogromną nadzieję, że jutro będę mieć dobre wiesci.
  16. *MH1, witamy Twoją Księżniczkę na świecie:) niech rośnie szczęśliwa i zdrowa! i niech Wasze wspólne życie dostarsza Wam samych cudnych i wruszających momentów :* ściskam!! *Julka, to może być wirus jakiś :/ objawy pasują :/ uważaj na siebie i zmykaj do łóżka szybko! *Piksi, pierwsze słyszę o dopłacaniu do posiewu! to jakieś bezsensowne, bo przecież nie wiesz, że czy coś bedzie, czy nie. wierzę, że nic ta Ci nie wyjdzie, ale sytuacja dziwna. W którym jesteś tygodniu? cieszę się, że szyjka się wydłużyła :)) oby tak dalej! *czekająca81, witaj, przykro mi z powodu Twojej sytuacji. ja też lecze się w Gamecie Rzgów, Piszesz, że zastanawiasz się nad podaniem dwóch zarodków, po 35 roku masz do tego prawo, no i przy trzeciej procedurze. a która to u CIebie? *Eversea, dobre wieści przynosisz:) koniecznie idz do tego fizjoterapeuty, mam nadzieje, że Ci pomoze i pożegnasz się z tym bólem! Dzidzia pięknie rosnie:) *MiskaD, dużo dobrego! jeśli nie zdążysz z iui, zawsze pozostają naturalne starania, i a nuż! kibicuję :) *kiciolka, brak objawów, to też objaw :) mnie czasem zakłuł brzuch, piersi się nie powiekszyły ani o milimetr, a mimo to beta była wysoka. życzę Ci tego samego! *u mnie rano lekki ból brzucha, plamienia nadal, ale krwi nie ma. jak leże nic nie wypływa, jak wstanę, to jednak. wiem, ze to zwiazane z grawitacją. czekam na wizytę jak na zbawienie.
  17. *MH1, od rana o Tobie myślę :) już za chwilę spotkasz swój Cud-to niesamowite:) *Julia, odpocznij, proszę. Zadbaj o siebie i Malucha jeszcze bardziej:* *Eversea, daj znać po dzisiejszej wizycie! *Darkness, dziennie 2 orzechy brazylijskie jedź koniecznie plus to, co dziewczyny radzą, a Endo pięknie podrośnie! *Szmacioszka, dziękuję Ci za wszystkie rady, bardzo je sobie cenię. Dużo dobrego dla Ciebie! *Justyna, cudzych masz tych chłopaków, niech zdrowo rosna:) *Iza :) *MalaMii, jak u Ciebie? *Nadziejko :) *Kiciolka, około 40zl, ale nie wiem dokładnie. Julka tam robiła, pewnie odpowie :) *mnie dziś boli brzuch, ale nie skurczowo. Plamienia niewielkie. Byle do piatku...
  18. MH1, to jutro?! Pięknych wzruszeń Ci zycze :*
  19. *MałaMii, ściskam Cię mocno! Niech wszystko dobrze się uklada :) *Julia, niech Ci się szczesci! *Darkness, jak u Ciebie? *U mnie nadal plamienia, ale brzuch już nie boli wcale... niech to będzie dobry znak!!!
  20. Aniela, zdecydowanie za wcześnie zrobiłaś betę! Nawet po in vitro w 8 dniu nie wychodzi jeszcze, a co dopiero po insrminacji. moja lekarka najwczesniej kazal robic test 12 dni po. Poczekaj kilka dni i powtórz badanie, wtedy będzie wiarygodne:)
  21. Minia, dziękuję Ci za te słowa :* przyjęłam taką samą postawę, staram się, jak najmniej myślec o tym, co się dzieje. nie nakręcać się - dziś jest mi łątwiej, bo czuję się lepiej, nie boli mnie, brazowe plamienie tylko przy podcieraniu. nic więcej nie mogę zrobić.nie wiem, co bedzie. nadzieja umiera ostatnia. Hexe, dziękuję za informację. Życzę Ci wiele dobrego!
  22. *Minia, dużo dobrego!! *Alexvan, leżę cały czas, tylko toalety wstaję. nie chcę sobie robić nadziei, ale chciałaby bardzo, by mój Kropek nie odpuszczał... przepraszam, że drążę... ale, ile u Ciebie trwało plamienie, a potem krwawienie?
  23. *Julia, bardzo mi przykro z powodu Twojej babci :(( wyrazy współczucia. *Dziewczyny, konsultowałąm wczesniejsza wizyte z gin, ale powiedziała, ze skoro nie jest gorzej, to lepiej nie ingerowac dodatkowym usg i spokojnie czekac na wizyte do piatku. dzisiaj czuje się zdecydowanie lepiej. oby tak było.
×