Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ananasowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ananasowa

  1. MalaMii, trzymam kciuki za Twoją betę. U mnie cały czas tak samo. Biorę lęki i leżę. Noce spokojne, do południa bol i skurcze, potem przechodzi. Plamienia o różnym nasileniu, czasem z krwia. W piątek mam wizytę, ale chyba oszaleje do tego czasu. Chciałam dziś podjechać do znajomej lekarki, ale powiedzuala, zeby nie badac, jesli nie jest gorzej, bo kazda ingerencja mize zasckodzic. Boję się bardzo. I trudno mi myśleć pozytywnie przy tych wszystkich znakach :(
  2. Dziękuję za info! Ból zelzal, plamienią z krwią póki co przy podcieraniu.
  3. Nadziejko, pamiętasz jaki magnez i w jakiej dawce bralas?
  4. Dziewczyny, plamienie przechodzi w krwawienie. Byłam na izbie przyjęć. Pecherzyk jest, mam brać leki i lezec. Nic więcej nie można zrobić. Mogę poronic, może być za tydzień serduszko. Bol typowo na @
  5. Dziewczyny, Kropek jest na miejscu - jest pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy. Krwiaków brak. Lekarz uspokoił, że takie plamienia mogą się zdarzyć. Obstawił mnie progesteronem - 3x1 duphaston, 2x2 luteina 100 i prolutex. Zdziwił się bardzo, że kazali mi tak wcześnie odstawić estrofem (powinnam brać do 9tygodnia), wg niego nie wiadomo czy kosmowka dalej da radę (??), od dziś 2x2 estrofemu zatem. oprócz tego mam robić irygacje tantum rosa, bo mowi, że trzeba oczyścic, ze moze to po tamtym podraznieniu itd. za tydzien mam się pojawić na wizycie serduszkowej -90% szans, że bedzie. L4 wdrozone. DZiewczyny, dziekuję!!! jestem wzruszona WAszym zainteresowaniem i wspraciem!! po raz kolejny pkazujecie, że to forum ma niesamowitą siłę!! ALexvan, byłam u d Ż. za tydzien też do niego.
  6. *Nadzieja, jutro będzie 19dpt blastki. ja mam na obiad spaghetti:) *Julka, od razu kazała Ci odstawić tę leki czy jakoś stopniowo? *Ewap, dobrych wiesci na wizycie!! *kciuków nie puszczam za oczekują ce na testowanie!!! *dobrego dnia mimo nieciekawe pogody!
  7. Dziewczyny, dzisiaj nie mam tych dziwnych sladów po lutce czy czyms, ale zrobiłąm betę - ponad 2500. prg nadal niski, ale łykam 3x1 dupka i 3lutki 100 na noc. musze wytrwac do sobotniej wizyty i licze na piękne widoki :)
  8. Hexe, tak, miałam niski prg ostatnio. Biorę 3*1 duphaston i na noc 3 tabletki luteiny 100mg wg wskazań lekarki. To tak naprawde jest jakby uplaw luteiny podbarwiony na zolto, tylko mam wrażenie,ze jest go wiecej
  9. *Julka, moim zdaniem możesz dupka zastąpić luteiną, ale już doczytałam, że idziesz do gin, więc na spokojnie dostaniesz receptę :) i tak sobie myślę, że Ty jdnak masz większe dawki progesteronu niż ja - masz przecież prolutex i dupka. cholerka, byoby lepiej, gdyby Gameta jednak sprawdzała poziom prg. no cóż. Julia, cieszymy się :)) *malena, ze też zawsze coś się musi przypałętać :/ *Kkinia, teraz już w Gamecie nie kwalifikują, ale nowa pula pieniędzy ma być od stycznia, więc Twój plan jest dobry. ALe, ale... nie bedzie CI potrzebny :** *Lucy, teraz to już nic nie zmieni, ale lekarz powinien Ci zrobić usg. przecież nie zajęłoby mu to wiele czasu, a miałabyś pewność. teraz już sobie tym głowy nie zajmuj i odpocznij! kciuki trzymam! *Dziewczyny, miłęgo popołudnia :)
  10. MałaMii, piękne słonko u nas świeci - to znak, że to bedzie dobry dla CIebie dzien :)) i już niedługo ogłosisz dobrą nowinę :))
  11. *Skanusia, koniecznie zrób betę!! ja wczoraj robiłąm betę i jak już miałąm wynik (320), to pokusiłąm się o sikacza. i co? blada krecha! a beta dość pokaźna już! więc może być tak, że beta u Ciebie już podskoczyłą, ale nie na tyle, by test to pokazał :) nie trać wiary! *Zocha, Ty też :) będziecie następną parą!! :)) *Julia, umówiłam się do Połacia, bo RB nie ma wtedy, a że on też był obecny przy transferze, a wcześniej byłąm u neigo na pdglądzie, to prawie jak do swojego pójdę. Ja biorę duphaston 3x1. a Ty jak? ja wczoraj sama dla siebie zrobiłąm progesteron, bo okazuje się, że w Gamecie nie badają go po transferze, w innych klinikach tak. poinformowałam o wyniku moją lekarkę tu na miejscu, do któej chcę pójść na serduszkową wizytę i kazałą dalej brać dupka3X1 i luteinę 100mg dopochwowo na noc.
  12. *MałaMii, jutro będzie Twój dzien :) ja nie miałam do transferu relanium, ale po fakcie stwierdziłam, że by mi się przydało... *Julka, jesteś w ciązy :** ciekawa jestem wieści od CIebie w srodę :) ja się umówiłam do Łodzi na przyszłą sobotę, to bedzie mój 18dpt. *Darkness, dobrze, że nic Wam nie jest! przypadki chodzą po ludziach :/ dobrze, że @ się pojawiłą, zdążysz :)) *MH1, dzięki! już skonsultowałam się z lekarzem :)
  13. Julia, wzrosło Ci 100% rewelacyjnie!!! Jesteśmy zainfekowane :** MalaMii, jutro kciuki za Ciebie cały cZas będą zaciśnięte :) Alex, jestem w szoku... może rzeczywiście coś po transferze się pozmienialo. Pewnie jesteś wkurzona i rozzalona, ale czasem warto poczekać chwile dluzej, by mogło się zakończyć sukcesem :*
  14. Dziewczyny, moja dzisiejsza beta to 320!!! Ale progesteron tylko 11.
  15. Dziewczyny, zadzwoniłam dziś do Gamety i tak, jak pisałąm wcześniej, kazali odstawić estrofem i umowic się na wizytę za 8-10dni - tzw. wizyta pęcherzykowa. a moja lekarka tutaj powiedziała, ze wizyta za 3tygodnie - więc ona mnie chyba chce zobaczyc dopiero, jak bedzie sie mozna serduszka spodziewac, tak? poza tym powiedziałąm jej, ze biorę duphaston, a na noc aplikuję też luteinę, kazała brac tak dalej. wiem, że sie porzadziłąm z tym progesteronem, ale uspokoiło mnie to. włąsnie upiekłąm 20 babeczek, bo musze moim chłopakom klasowym jutro DZień CHłopaka zrobić - ominęło ich w ubiegłym tygodniu, bo byłam na L4 :D
  16. *Darkness, no wreszcie jesteś!! jakieś szczegóły dotyczące wyjazdu? :) pochwal się :) a na te zbliżające się urodziny, życzę Ci byś w październiku doczekałą się udanego transferu :)) *Julka, piękny przyrost! wyżej niż procenty zakładają :) rośnie Ci tam piękna dzidzia:) co do estorefemu, to w Gamecie chyba mają taki szablon działąnia :/ ja dzisiaj zadzowniłąm poinformowac o wyniku i też juz mam go odstawić. trochę to lipne, że jeden szablon do wszytskich przykłądają, ale trzeba zaufać. powiedzieli mi, że za 8-10 dni umówić się na wizytę pęcherzykową :) czytam, że idziesz w środę - do nich właśnie? a u kogo miałąś wizytę po becie? RB? mi ktoś zasugerował, żeby jednak brać dalej ten lek... co robisz w tym temacie? *Miśka, piszesz o endometriozie, ja miałam stwierdzone pojedyncze ognisko na pęcherzu moczowym, ale żaden z lekarzy się za to nie zabrała, uznając, że to nie jest zasadniczy problem. ile w tym prawdy? nie wiem. *ALexvan, trzymam kciuki za jutrzejsze podglądanie! mam nadzieję, że Twoje endo ładnie podrosło :)) daj znać szybko! *Małamii, jak się masz? moje kciuki zaciśnięte dla CIebie!!! jutro będzie 10dc po transferze i idę sprawdzić betę, a przy okazji progesteron. jak gardło> kuruj się , kuruj, za chwilę Kropek u CIebie zamieszka na długo :* *Eversea, uśmiechnęłam się do Twojego komentarza, że może bliźniaki ;) ja Ci mówię, że jeden Kropek :) *Kkinia, zaciskam kciuki, by ta iui byłą ostatnią :) byłąś na podglądzie dziś? wszytsko ok? *Skanusia, będziesz kolejna, wiesz? :** i nie sugeruj się bólem brzucha lub jego brakiem. u mnie było na zmianę, ale nie żadne wielkie, no i w odczuciach podobne do tych zapowiadajacych @, u Julki nic nie było, i co? i obie mamy pozytyne bety:) zaraz dołaćzysz do tego grona :) *Morela, zdecydownie w parze siła ;) *Kiciolka, przykro mi z tą robotą Twoją :/ ale wiesz, wszytsko jest po coś i dopiero po czasie dostrzegamy sens w niektóych przypadkach. Życzę Ci, by wszytsko się dla CIebie pomyśleni ułozyło:) *Biedrona :* *Malena, PiksiDiksi, Zuzka, Ewelka,Zocha, Hexe, MArenka, elfica, Szmacioszka, Golf, MH1, Milita, NAdzieja, Ania, a_gusia, kkahha dziękuję :** *Azurro, zdrówka dla Małego i sił dla CIebie! jesteście bardzo dzielni :* *DOremido, cieszę się, że przynosisz nam dobre wieści po wizycie :))) i aż mi się buzia uśmiecha jak czytam o zaangazowanym lekarzu :) rośnijcie zdrowo! *Minia, jak się czujesz? moim zdaniem tę betę robią bez sensu, bo wiemy, ze ona nic nie wykaże, nawet jeśli się zadziało. mi zrobili raz, jak to potem skomentowali - nieptrzebnie, bo i tak nie było wiarygodne. brzuch boli? dostajesz ewnie leki rozkurczowe i przeciwzapalne? *Kiciolka, kciuki za punkcję&&& ja nic nie musiałam zabierać na transfer. dali mi wszytsko jednorazowe.
  17. Dziewczyny, dziękuję :*** dzien pelen emocji i jakos ogarnac sie nie moge :)) jutro nakrobie dluzsza wiadomosc i odniosę się do każdej, a tymczasem dzuekuje za cale wsparcie! jesteście nieocenione:) *Julka,rewelacyjny przyrost;) Kropek pięknie rosnie:*** ja jutro zadzwonię do kliniki i zapytam, co z lekami.. nie pojadę tam raczej, umowie się do swojej gin tu u siebie. W pt robię powtórkę bety:) *Skanusia, Zocha, będziecie następna para :*** * Zocha, cały czas miałam w głowie Twoje słowa "a dlaczego niby miałoby się teraz nie udać?". Myśl tak :** *Mania,ja po 2. iui tez wyladowalam w szpitalu z ogromnym bólem brzucha, omdleniem, wymiotami, gorączka. Podejrzewał hiperstumulacje, ale byłam na naturalnym cyklu więc to było niemożliwe. Ale otarlam się o zapalenie otrzewnej. Taka reakcja organizmu na iui, zdarza się u mniej niż 1%pacjentek... takie szczescie:/ Ty byłaś stymulowana? Najważniejsze, by wszystko wróciło do normy! Dużo zdrowia!!
  18. Dziewczyny, moja beta to 122!!!! nie wierzę, siedzę i się gapię w monitor :D
  19. *Zocha, uszka do góry! napisałaś mi kilka dni temu "a dlaczego niby tym razem miałby się nie udać?"... odbijam piłeczkę :*** ta huśtawka nastrojów jest najgorsza, od ubiegłęgo wtorku u mnie od euforii po załamkę i tak w kółko :) ale dziś stryskam optymizmem, M jednak jutro wrca,a więc Kochane ogłoszenie parafialne - Ananasowa jutro rano robi betę (8dpt 6dniowego Kropka)!!! i wyjdzie pozytywna beta, o czym poinformuję po południu ;) a co! *MałaMii :* sobota to będzie poczatek pięknej przygody :)) *no włąsnie, gdzie Darkness? miałą jechać na wycieczkę - czyżby dalej balowała? ;)
  20. Skanusia, ja jestem 6dni po transferze blastki zamrożonej w 6dobie. zamierzam testowac w czwartek, no chyba ze.... Zaciskam za nas kciuki :))
  21. Julka, no i się poplakalam :))) bardzo się cieszę!!!! Ż całego serducha Ci kibicuje:) czekam na wieści z wizyty! Biedronka, Doremido, oj bardzo bym chciała, byście miały rację :*
  22. Julka, normalnie mam palpitacje serc w oczekiwaniu na Twoją betę!!! :) :)
  23. *Biedronki, mam nadzieję, ze juz Ci lepiej? Odpoczywasz? Opinia teściowej się nie martw, teraz Wasza trójka jest najważniejsza :* *Julka, czekam na tę Twoją bete z niecierpliwością!!!
  24. Julka, reguły nie ma, ale pewnie sama o tym wiesz? Dobrze ze zrealksowalas sie tym masazem - trzeba sobie sprawiac przyjemnosci :) my wstaliśmy wczesnie i dzięki temu mieliśmy spacer niemal pusta plaża :) słońce pięknie się przebijallo, może spokojnie falowalo, M dlubal inicjaly w konarzę drzewa, a ja to wszystko chlonelam :) *boróowka, długotrwałe starania są bardzo obciążające psychicznie i chocby nie wiem, jak byc twardym, to przycjodzi taki moment, zw czlowiek ma dosc i widzi wszystko w czarnych barwach. Bo zadna z nas tytanem nie jest.. i z kazdym etapem leczenia trzeba sie pogodzić, dojrzec do niego. Zycze Wam powodzenia:) Dziewczyny, dobrego dnia!! I dziekuje ze jesteście :*
×