Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ananasowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ananasowa

  1. Dziewczyny, dziekuje:* nikt nie zrozumie tak jak Wy... nie ma co-są to bardzo skrajne emocje. Wierzę w mojego Kropka, ale jakoś tak to wszystko przytłacza. Morela, od teraz tylko pozytywne myśli! *eversea, Iza idę na spacer, lykam jod i chlone widoki-M postanowił, ze weekend nad morze! *Alexvan, cieszę się, ze bez problemów możesz ruszyć dalej;) trzymam kciuki, by to było ostatnie podejście! Na Endo orzechy brazylijskie polecam! *nadziejko, obie z Julką będziemy zachwycone, jeśli Twoje przeczucia się sprawdza :* *Julka, mam nadzieję, ze u mnie po wczorajszym kiepskim dniu i dzisiejszym poranku, jutro będzie lepiej. Taki stan po prostu. Ściskam Cię z drugiego końca Pl:* *Piksi, biorę łopatki i idę na plażę zakopać doła..:) *Zocha, tak! Masz rację! Niby dlaczego miałoby się nie udać?! :*
  2. Nadzieja, dziękuję :* czasem muszę coś usłyszeć kilka razy i z kilku źródeł, by uwierzyć ;) muszę zaufać lekarce i tyle.
  3. Julka, czyli teraz masz prolutex i duphaston 3razy dziennie? BOję się, że sam duphaston nie da rady :(((
  4. *Azurro, wzruszyłam się, jak napisałaś o minkach Maleństwach w brzuchu i na usg! piekne :)) *Kkahha, cudne muszą być takie fotki :) ciekawe, czy z Twoim cudem bedzie tak, jak z Azzurrowym synkiem? :) *kiciolka, bardzo bym chciała, aby Twoje słowa były prorocze...!! *golf, gratuluję karty ;) *Julia, ja w dniu transferu i wczoraj miałam skurcze czasami, teraz już nic. o bólu w piersiach nic nie wiem. i nie ma co myśleć, czy tak czy nie.. bo jakby nie było bedziemy i tak się martwic :) przyjemnosci w górach! *Szmacioszka, dzieki :** *MałaMii, tak, jestem na L4 - odpoczywam :) co prawda nie lezę non stop, ale odpcozywam, ile się da :) czekam z Tobą na poniedziałek, jakby to moja wizyta miałą byc :D *MAlena, obyś jutro wyszłą do domu!! *Carolli, przykro mi:/ ja też jestem z Poz i wiem, ze ty tylko komercyjnie można, dlatego pojechałąm do Rzgowa. ja w Gamecie miałam kwalifikacje w czerwcu, a stymulację i punkcję w sierpniu. nie miej do siebie pretensji z tym przedłużaniem, każda z nas tak miała... gdyby nie to, że gdzieś po drodze zycie smusiło mnie do rezygnacji z koljnego podejscia do iui, to ktow wie, gdzie by, teraz była. podjęłam decyzję w ciagu 5 minut. po prostu nastał włąsciwy czas. *Alexvan, dziś moj mąż pofatygował się do Twojej kliniki po receptę od mojej pani doktor :) musiałąm zmienic leki, a przeciez nie pojade do Łodzi :/ na szczęscie jeden sms do lekarki i od razu reakcja :) bardzo mi miło, tym bardziej, ze przeciez tak naprawdę nie jestem już pod jej opieką :) a Ty nie kominuj z kolejną stymulacją ;) bo i tak musisz wykorzystać eskimoska, a przecież silny z niego zawodnik i kolejna stymulacja ni bedzie Ci potrzebna :) *dziewczyny, jednak i mnie luteina podrażniłą, mimo ze z paluchem działałam :/ myślałąm, ze moze to nieprzyjemne uczucie i pieczenie czasami jest wynikim trudnego transferu i długotrwałęgo gmerania tam, ale juz nie mam złudzen. to uczucie nie znika. zadzowniłąm do Gamety i kazano mi zmienić lutkę (2x3 100mg) na duphaston 3 razy dziennie. myślicie, że to nie zmienia szans? w info z kliniki mam zapisane włąsnie taki stosunek tych zamiennych (lub zastrzyk prolutex), ale jakoś mi nieswojo. nie za małą ta dawka?
  5. Biedrona, ja aplikuję w podobny sposób ;) ja mam 2x3 100mg i mam refundację, dobowa dawka wynosi 600mg, Ty masz 1200mg, jesli się nie mylę? nie wiem, czy jest coś na rzeczy z tą dobowaa dawką, ale czy lekarz nie mógłby przepisać częsciowo lutki100mg?
  6. Kiciolka, a o której Ty miałaś wczoraj wizytę?!
  7. *Biedronka, dziękuję :*** daj szybko znać po wizycie:) *Kiciolka, estradiol jeszcze pójdzie w górę, więc nim sobie głowy póki co nie zawracaj! punkcja za tydzień, więc jest jeszcze sporo czasu :) punkcję robiła mi dr BAnach, a d pomocy był dr Połać - oboje mocno się głowili i męczyli, a ja z nimi :/ ale mam andzieję, że będzie tak, jak piszecie "złe dobrego początki" :)) *Alex, cieszę się, że wieje od Ciebie optymizmem :) Maluszek czeka i tego się treba trzymać:) do swojego gin się umówiłas? *Malena Kochana :* pamiętam jak dziś Twoje emocje związane z transferem i tym bardziej z nadzieją spoglądam w przyszłość.... a Wy tam dbajcie o siebie mocno :* *Elfica, czasem trzeba zrobić krok w tył, by potem zrobić dwa do przodu. I choć się na to buntujemy, to z cierpliwością i pokorą trzeba się temu poddać. TYmczasem zdrowiej, zbieraj siły i odpoczywaj :) *Julia, przyejmności w górskich klimatach! lubię bardzo:) ale że blizej mam jednak nad morze, to w weekend my też z M jedziemy podładować baterie... *Nadziejka, Julka, nie wiem, czy mnie luteina zaczęła podrażniac czy to od wczorajszego gmerania, ale czuję pieczenie :/ na razie nie chcę nic brać, ale jakby co to co na pierwszy ogień proponujecie? *Morela, oj wzruszeń pewnie sporo było, co?:P) i bardzo dobrze! zasłużyłaś :)
  8. *Julka, ja się nie wyrobię:/ crio miałam teraz w 23 dc. betę będę robić za tydzień, @ pewnie przyjdzie kilka dni pozniej (a moze nie:P), od 2dc zaczyna się estrofem, w 12-13 kontrola i umowienie crio :/ nie wyrobię się! dokąd jedziecie? odpoczywajcie i łąpcie pozytywną energię:)
  9. Malenko, bardzo mi się podobają Twoje dzisiejsze plany :) kołyszcie się do woli :*** *Julka, i gdzie zrobisz betę? u siebie?
  10. *Julka, cieszę się, że nastawienie lepsze :)) jeśli chodzi o to poszerzanie, to dziwię się, że przy hsg tego nie ruszono, bo przecież wtedy cos mogli zauwazyc, nie? czy cos myle? *Malena, czyli dobrze zrozumiałam :/ co za praktyki :/ w innych klinikach nawet wizyta pęcherzykowa jest w ramach programu... a gdzie Ty poszłaś na taką wizytę? *Zocha, chyba mówimy o tym samym! mam nadzieję, że na dwóch tygodniach się skonczy! a czego konkretnie maja dotyczyc te przepisy? wiesz cos? Kciuki za CIebie!!! :))
  11. DZiewczyny, dziękuję WAm za kciuki, dobre słowo i w ogóle :) cięzki to był dzień, ale najważniejsze, że Kropek na miejscu! resztę da się przeżyć! w czasie transferu okazało się, że mam niespotykanie waskie ujscie do macicy, ttansfer trwał prawie 30min, łzy mi ciekły z nerwów i bólu, dwóch lekrzy się meczyło... a Kropek dostał zakaz opuszczania brzucha :) (ale tak na marginesie, ja cienki Bolek nie jestem, jeśli chodzi o ból - wiele jestem zw stanie znieść, a kanałowe leczenie zęba bez znieczulenia... i chyba emocje tego dnia dały się we znaki, bo bolało...bardzo i jak doszło do przekłuwania igłą i wyciągania kulociągiem, to było słąbo). Betę mam zrobić za 10dni, ale pewnie wczęsniej się pokuszę - no może nie 6dpt, ale koło 8 już na pewno :P słuchajcie, gin mi powiedziała, że beta w klinice nie ejst darmowa i ze wizyta pęcherzykowa jest odpłatna! chyba coś pomyliła, albo ja nie zrozumiałąm, co? no i news numer dwa! od listopada wchodzi jakaś nowelizacja ustawy dotyczaca robienia transferów z mrożonych zarodków, kliniki muszą się ustosunkować do tych nowych przepisów. i w zwiazku z tym w dwóch pierwszych tygodniach listopada w Gamecie na pewno nie będą robić transferów, a może nawet w trzecim tygodniu też jeszcze nie. coś słyszałyście o tym? jak się nie powiedzie, to dopiero w grudniu moge się zgłosić po kolejnego Malca..... ale się uda!!!! a po rodzeństwo wrócę póżniej :) :) :)
  12. coś się forum zacina i w koncu nie wiem, czy moje posty idą czy wiszą gdzies :/ Julka, ja jutro będę w połowie drogi z Poz do Wawy, wiec uwazaj, bo przyjade i też CI na tyłęk dam :P a powaznie! jeden MAluch już pod Twoim serdeuchem, a drugi poczeka na mamę na zimowisku i masz dziewczyno wierzyć w tych siłaczy! nie przekreślaj swoich szans, choć domyślam się, że pewnie hormony szaleją i głupie mśli do glowy przychodzą. TRzymaj pion nasz forumowa pozytwna duszyczko :*** *ZOcha, trzymam kciuki za Twoją jutrzejszą iui! jakoś przegapiłąm ten watek.... *Biedrona, dziękuję!!! mam nadzieję, ze obie z Julką niebawem dołączymy do grona ciężąrówek :**
  13. Ewersea, dziękuję :) mam nadzieję, że w poniedziałek wypiszą Was do domu i na tym nieprzyjemne rewelacje sie zakończa :) masz jakieś dobre czytadło ze soba?
  14. Alexvon, w którymś poście napisalaś coś o Poznaniu :) ja też stąd i też w Medarcie się leczylam, ale u dr K-P. robiła mi 3iui, niestety sie nie udało. chciałam skorzystac z rządówki, więc przeniosłam się do Gamety Rzgów, ale na dr K_-P naprawdę nie moge narzekac. kontakt telefoniczny itd, opieka w szpitalu. Chyba do niej wrócę na prowadzenie ciązy, jeśli którys z mrozaków będzie chciał ze mną zostać :) jedyne co mnie w MEdart denerowowałolo to te kolejki.... ewidentnie nie radzą sobie z taką ilością pacjentek :/
  15. *Julka, piękny zarodek rośnie juz sobie domek u Ciebie pod serduchem wije :) i niech tam siedzi i nigdzie się nie wybiera :)) M mógł byc z Tobą? gdzie ten transfer był robiony? tak gdzie punkcja? dostałas jeszcze jakies nowe leki? wybacz zalew pytań, ale sama wiesz :** *Malena, serce mi stanęło, jak rpzeczytałam Twojego posta!!! dobrze, ze masz tam dobra opiekę, lekarze zlokalizowali wroga i wiedzą z czym walczyc :) ściskam Cię mocno :) *Nadziejko, ale się uśmiechnęłam do Twojej wiadomości o małym anansiku :)) dziękuję Ci :))) *kkahha, ja dostałam pen do puregonu w klinice - lekarka kazała mi o niego poprosic pielęgniarkę :) *Alexvandekol, test zdecydowanie za wczesnie :) spokojnie czekaj, a najelpeij zrób betę :) gdzie w Poz się leczysz? u kogo? *Iza, Doremido :*
  16. *Julka, to dobra wiadomość:) są zarodki i jutro najpiekniejszy i najelpszy zamieszka pod Twoim serduchem, a my tu będziemy zaklinac rzeczywistośc, by pozostal tam na długie miesiące :)))) 4 zapłodnione z 6 to bardzo dobry wynik :) embriolog powiedził mi, że zazwyczaj zapładnia się 30%, a na moje oko kochana, to u ciebie wyższy wynik :) oddychamy spokojnie, jutro bedziesz w ciąży :)) *ja tez popieram Azurro, co do używania soray do higieny intymnej, ja wczesniej uzywałam "dla kobiet aktywnych", a wczoraj mąż zapobiegawczo kupił mi "ciąża i połóg" - chyba wybiega w przyszłośc. Oba te produkty nie zawierają SLS, a to bardzo wazne! nawet lacto zawiera :/ * CIężąrówki, bardzo pozytywnie zazdroszczę Wam spotkań z MAluszkami :)) rosnijcie zdrowo :) *Darkness, niezbadane sa wyroki,... może naturlas bedzie :) a na wycieczkę jedz - nie będziesz żałowac :) jak noga? *ja od wczoraj jadę na luteinie i czekam na wtorek na mojego 4AA :)
  17. *Oleska, niestety w Gamecie Rzgów też środki się skończyły i nie rozpoczynają nowych procedur. Pieniądze mają być dopiero w styczniu. Ja czekam własnie na crio u nich i jak do tej pory jestem zadowolona, a będę jeszcze bardziej, jesli się powiedzie ;) *Julka, masz jakies wiesci? no nie moge się doczekac :)
  18. *Julia, gratuluję efektów punkcji :) świetny wynik - do pozazdroszczenia ;) widzę, że punkcję robiła Ci dr RenataB? lekarz na konsultacjach mówił, kiedy zadzownią? kiedy transfer? jak się czujesz? :)
  19. Zocha, estradiol biorę od 2dc, a w 13dc na usg endometrium miało 9mm i lekarka była bardzo zadowolona :)
  20. Nadzieja, Julka, w sobotę robią transfery, w niedzielę, jak juz dwukrotnie usłyszłam od lekarki, rzadko bardzo. też sie buntuję na to!!! Julka, to testować bedziemy podobnie!
  21. *Julia, tak, w Gamecie z tego co wiem, Świeżaki podają w 3 dobie, więc bardzo możliwe, że trochę mnie w tym transferowaniu wyprzedzisz ;) trzymam kciuki, by na punkcji okazało się, że masz piękne komórki, a później zarodki :)) tak myślę, ze to Twoje zmęczenie to też od progesteronu, u mnie jak rośnie od razu staje się senna :) dopiszesz mnie do kalendarza na 29.09? ;) *Darkness, podziwiam Cię za tę miłość do biegania i stawianie sobie kolejnych wyzwań :) *Iza, ja tez polecam magnez - wiele osób powtarza, że one zmniejszają skurcze i bóle brzucha - mam nadzieję, że i Tobie pomoże! ja łykam, choc nawet lekarka mi o tym jakos specjalnie nie mówiła ;) *Zocha, ja mam crio na cyklu z estrofem, wiec termin transferu mozna przesuwac - lekarka jak ustalała z recpecją termin, to mówiła o piatku, poniedziałku lub wtorku,,, *Eversea, dzięki za info i link - znam go, ale przypomniałam sobie i jakos tak radośniej mi się zrobiło ;) mam nadzieje, że moj 4AA pójdzie w ślady Twojego :) niech rosnie zdrowo pod Twym serduchem :) *Biedrona, Nadzieja, :)
  22. *Nadzieja, dzięki za info! czyli jeśli sie uda, musze się kłuc :0 dam radę :) *Julka, pójdziemy łeb w łeb :) a możliwe, że Tobie przesuna transfer, bo rzadko w niedzielę robią - tak mi powiedziała gin. ale rzadko, nie znaczy nigdy:) i pewnie z crio przesuwaja na poniedziałek, a świeżynki w trzeciej dobie :) też już sie boję testowania! przed kolejną wizyta też jeszcze badasz progesteron? *Iza, NAdzieją, dzięki za opisanie transferu :) będę szukać świcącego punkcika na monitorze :)
  23. *Dziewczyny, melduję, że crio będę miała 29 września - bierzemy blastkę 4AA i pokładam w niej nadzieję :0 z leków przed dostalam encorton (od jutra), luteinę 100 2x3 na tydzien przed, esrtofem cały czas 3X1, no i od dnia poprzedzającego transfer zastrzyki fraxiparynę - ktorąs to brała? jak długo sie kłułyście? rozumie, że to coś podobnego do acardu? dowiedziałam się, że blastka z 5doby jest klas 3 - wiecie co to moze oznaczac? a te z 6 doby - to własnie 4AA i 4CC. z tego wszystkiego zapomnialam zapytac, jak taki transfer wyglada i ile trwa - podpowiecie? :) *Julka, ja dojeżdzam z Poznania, więc ponad 200km w jedną stronę. trochę jest :/ *Małamii, dziś mam 13dc, estrofem mam od 2dc, a transfer wypadnie w 23, zdaję sobie sprawe, że to chyba przez ten estrofem mozna sobie termin przesuwać? acha, endometrium mam 9mm. *ja równiez miałam przełozony transfer przez progesteron i w odpowiedzi usłyszalam, ze nie wiadomo dlaczego tak sie dzieje, moze taki mój urok :/ istenieje tez prawdopodobienstwo, że progesteron rosnie od powiekszajacego się endometrium (albo odwrotnie ;)), które własnie przez skoki progesteronu moze być nierówne i zdarzyc się może, ze zarodek trafi własnie na cienki fragment, a przez to sie nie zagnieździ. *Zocha, niestety nei pomoge z tym krwawieniem. nie wiem :/ a na gonapeptylu tez jesteś? antki brałaś? lekarz mnie uprzedzał, ze jak zacznę jedno i drugie (w sensie puregon i gona), to moze sie jakies plamienie pojawić. moze u Ciebie wąłsnie taka sytuacja wystapiła. ale pewności nie mam. *Morela, cudny wynik :) *Doremido, kuruj się! zdrówka! *Nadzieja :) *Ewap, dużo dobrego! odpoczywaj i odganiaj złe mysli! :) *biedrona, cieszę się, że embriolog tak dokładnie wyjasniła Ci co i jak, a przez to uspokoiła. no i katastrofa z tymi poprzednimi lekarzami - i za działanie, i za zachowanie po :/ kaszana :/ z tym progesteronem, to ja bym, pewnie dołozyła do środy, nadmiar raczej nie zaszkodzi, a Ty będziesz spokojniejsza. *Szmacioszka, rośnijcie zdrowo ze swoim 482g Szczęsciem :)
  24. *Julia, o progesteronie (ponad 2,5) dowiedziałam się na ostatnim podglądzie przed punkcją, wwtedy tez gin powiedziała, że nie bedzie transferu . czytałam, ze chcecie z M przenocowac w Łodzi, też tak raz zrobilismy, co prawda przed zwykła wizytą, ale polecam :) *Iza, świetny wynik :) *ZOcha, w jakiej dawce miałas gonal teraz? jeszcze jakiś pogląd przed Tobą? *Doremido, Biedronka, rośnijcie zdrowo :) *MałaMii, jak tam u Ciebie?
  25. wcięło mi poprzedni post :/ *Basik, wyrazy wspólczucia z powodu smierci babci. bardzo mi też przykro, że nie załapałaś się na tę transze pieniędzy :/ pieniądze na zakwalifikowane pary powinny być "zamrożone" i wydawane na co innego, w sytuacji, gdy para rezygnuje z programu. w przeciwnym razie non stop będą takie sytuacje:/ ja chyba załapałam się na ostatni moment... niech to bedzie dobra wróżba! *Julia, dzięki za odpowiedź! stresuję sie, bo na innym forum wyczytałam, że nawet crio nie robia i każą czekać. i tak jakos naszła mnie myśl, że jak się nie uda z pierwszym mrozaczkiem, to na koljnego bedzie trzeba dłużej czekac... masz piekne wyniki! neich z nich będą dorodne zarodki :) kto Ci będzie robił punkcję? MR? kciuków nie puszczam :)) *wybaczcie, nie odniosę się do wszytskich postów, ale kibicuję każdej :)
×