

Sawa.83
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sawa.83
-
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
łohoho... agnes to niemal jak prezenty gwiazdkowe :))) A ja kupiłam sobie niedawno gofrownicę i dziś pierwszy raz w życiu robiłam gofry, ale takie sobie są, może to kwestia przepisu na ciasto, bo wyszły w smaku jak takie grubsze naleśniki i to w dodatku blade a piekłam każdy ok. 10 min. (w instrukcji było napisane żeby piec 2-3 min. hehe ale wtedy surowe prawie wychodziły). -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj nie kłóćcie się już dziewczyny :) nie ma o co, każdy ma swoje zdanie i tyle -
Przeprowadzka w Warszawie - doradźcie!
Sawa.83 odpisał neutralizowana na temat w Gotowanie, dom, ogród
mój mąż kiedyś pracował w Abra Removals, w sumie porządna firma, nigdy jakichś problemów nie było, a jak trzeba więcej ludzi to też sprowadzali -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Może macie rację dziewczyny (nie mówię do pomarańczówek), lepiej nie mieć koleżanek wcale niż mieć takie nieszczere itp. Bo po co komu takie w sumie. -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
eh, zazdroszczę ci Bullitka i tego wyjazdu i tego, że masz tak stosunkowo blisko do Paryża :) Piszesz, że zawsze chciałaś mieć starszego brata, a ja właśnie mam starszego brata i zawsze marzyłam o siostrze, bo nie miałam nikogo płci żeńskiej w swoim wieku w rodzinie, tzn. miałam kuzynkę o 1,5 roku młodszą, ale ona mieszka w Finlandii, więc widywałam ją raz do roku. Tak bardzo żałowałam, że nie mieszka tutaj ze mną, ehh... zresztą do tej pory kiepsko u mnie jest z koleżankami, nie umiem sobie chyba znaleźć takich "psiapsiułek". Mam dwie koleżanki jedna ze szkoły podstawowej i jedna ze studiów, ale pechowo (dla mnie pechowo) obie singielki, więc nie mam za bardzo z nimi wspólnych tematów oprócz wspomnień szkolnych :D Zresztą i tak one nie za bardzo mają czas się ze mną spotykać, więc widujemy się może raz do roku :-/ W rodzinie też nie mam nikogo w podobnym wieku, a jedyne dzieci z jakimi mam styczność to dwaj moi bratankowie. Cóż, na dodatek za jakiś czas się przeprowadzamy, więc już w ogóle stracę kontakt z kimkolwiek :) Ale co mi tam, w dzisiejszej dobie internetu jakoś będzie ;) Hehe, żeby nie było, ja się wcale nie wyżalam, tak tylko piszę, bo w sumie jest mi dobrze tak jak jest, zawsze byłam typem "samotnika". -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lolipopa - fajnie że chłopiec, ja chciałam zawsze chłopca ale wyszła dziewczynka. Potem jak się już urodziła to doszłam do wniosku że jednak dziewczynka fajniejsza hehe :D A teraz to już sama nie wiem co bym wolała, bo niby miło by było dla odmiany chłopca no i mąż też by chciał pewnie synka (choć tego w prost nie powie), ale z drugiej strony mam już i ubranka i kocyki itp. w dziewczęcych kolorach, więc ekonomiczniej by było jeśli druga córcia będzie i córka będzie miała z kim się bawić :) W ogóle to na początku wydawało mi się że chyba chłopiec będzie, ale teraz już 16 tc leci i nadal mi płci nie powiedziano, więc sądzę że pewnie dziewczynka właśnie, no ale okaże się dopiero w Nowym Roku na usg połówkowym :) -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A u mnie jakoś leci :) Dziś byliśmy u moich rodziców, potem na zakupach (małej kupiłam kapcie), a w przyszły weekend jedziemy do teściów, bo pewnie już tak prędko nie pojedziemy do nich. Termin mam na połowę mają, więc raczej już nie będę do nich jechać bo i daleko i strasznie strome schody u nich są i nawet bez ciąży ledwo tam wchodzę :D No a potem jak się urodzi to też wcześniej niż przed roczkiem nie pojedziemy. Tak więc jedyna opcja to pojechać teraz :) A kapci bym nie kupowała, ale teściowa ma jakąś fobię na ich punkcie i nawet mnie przez tyle lat "zmusza" do kapci, ale w sumie wytrwale się nie daję, choć przyznam że raz kupiłam i u niej leżały i leżały, ale w końcu wyrzuciła bo i tak chodziłam w skarpetkach :D No ale dziecku wiem że nie podaruje, więc kupiłam kapciuszki :) -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
to widzę że jutro też masz na głowie sprawy urzędowe ;) a do lekarza to im wcześniej tym lepiej, może jakąś maść na receptę przepisze, bo wypalanie to już chyba jest ostateczność, no ale nie znam się w sumie :) ja miałam kiedyś takie cosik na palcu u ręki, taka właśnie kurzajka tzn. tak myślałam i kiedyś kupiłam sobie krem z trądzik w aptece już nie pamiętam co to było ale jaki jakiś firmy krzak z cynkiem chyba i czymś tam jeszcze i nie wolno było tego używać na całą twarz, jedynie punktowo. No i w każdym to tak jakby wypalało trądzik hehe, więc posmarowałam tym tą niby kurzajkę i wyobraź sobie że po 2-3 aplikacjach to zniknęło i po dziś dzień nic nie mam :) tak więc jakaś dobra maść może też ci pomoże -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aha, no i mąż dzwonił żebym na niego dziś nie czekała bo w pracy im się maszyna zepsuła i musi zostać pomóc ją naprawiać. Są tam na drugą zmianę tylko we trzech, w tym jeden jest dopiero od miesiąca a wcześniej pracował w biurze więc się za bardzo nie zna :) Tak więc mężuś zapowiedział że będzie gdzieś o 3 w nocy dopiero :-/ A rano mieliśmy jechać załatwiać ubezpieczenie w pzu, no ale zobaczymy. -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a tak średnio.... córka ciągle miała "wypadki" :-/ Najpierw rzuciła butelką z przecierem pomidorowym o podłogę i wszytko się roztrzaskało, ona cała w przecierze, podłoga w przecierze i szkle.... nie wiedziałam w co ręce najpierw włożyć, a potem jak ją myłam to się okazało, że się skaleczyła w kciuk i krew leciała, musiałam jej opatrunek przyklejać. Potem powyciągała mi 12 szt. klawiszy w laptopa i myślałam że wybuchnę ze złości, bo nie mogłam tabulatora przymocować z powrotem, bo wyrwała też ten plastik ze środka. Potem przyszła do mnie i pokazuje że ma kuku... patrzę a ta gdzieś się musiała potknąć i wargę sobie rozcięła lekko.... no i znowu krew. A pod wieczór po raz kolejny przychodzi, pokazuje palec i mówi że kuku. Myślę sobie że skoro zdjęła ten plaster z palca to pewnie sobie rozbabrała ranę, a tu się okazało że znowu z innego palca teraz jej leci jak nie wiem co.... znowu woda, plaster.... w końcu poszłam poszukać od czego się skaleczyła znowu (myślałam że może gdzieś odłamki szkła zostały), weszłam do pokoju dziadka a tam na podłodze skalpel leży :-o zabrałam od razu i potem już żadnych "akcji" nie było :P Ale co przeszłam to moje. A potem się użerałam na Kafe na jednym z topików a bandą pomarańczówek naskakujących na mnie :D Taaaak.... ogólnie dzień był ok :D -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
agnes - ja tam siedzę cicho sza, ale mnie jak zaszłam to też pobolewały piersi właśnie z boku, od zewnętrznej :))) -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bullitka - wydaje mi się że Lubicz to w Enelmedzie, ale już nie pamiętam bo nie oglądam od dłuuuuiego czasu :D -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lolipopa - bo faceci to już chyba tacy oschli są, może nie wszyscy ale jednak. Mój w pierwszej ciąży jakoś się specjalnie nie interesował dzidzią, nawet jak dziecko kopało to musiałam jego rękę przytrzymywać bo nie zależało mu za bardzo a potem jak był przy porodzie i zobaczył że z tego dużego brzuszka wyszło dzieciątko to teraz widać że trochę się zmienił. Teraz to daje mi buziaka w brzuszek i dotyka czasem, no i pilnuje żeby córcia mi nie skakała po tym brzuchu i nie waliła w niego :))) Słodki się zrobił tym względem, choć nie do przesady oczywiście. A odnośnie badań to współczuję tych kosztów. Ja mam wszystko w pakiecie, więc nie płacę. Tzn. teraz będę płaciła, bo w sobotę idę do innego lekarza, spoza Luxmedu i będę już do niego chodziła do końca ciąży, więc każda wizyta płatna i za badania też będę płacić, ale to tylko krew i mocz, bo inne już mam. No i nie ukrywam że liczę na to że mi da L4, nawet nie jestem przygotowana na inna sytuację bo wychowawczy kończy mi się 5 grudnia. Więc jak będzie wszystko ok to od stycznia będzie znów wypłata, jupi!!! 2 tysiaki piechotą nie chodzą, a jeszcze jakby wprowadzili ten roczny macierzyński i bym się na niego łapała to już w ogóle dodatkowe pół roku kaski więcej :))) Na razie mam czarne myśli że mi l4 nie da hehe, ale w sumie to czemu miałby mi nie dać (pytam sama siebie ciągle), bo w poprzedniej ciąży sam mi to zaproponował a czułam się lepiej niż w tej teraz. Ale wierzę, że będzie ok. -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj dziewczyny to ja się wyłamię, bo byłam po tej drugiej stronie "barykady" tzn. byłam fanką Backstreet Boys :), ale z jedną piosenkę czy dwie Kelly Family lubiłam, ale ukrywałam się z tym przed innymi fankami Boysów :D hehe -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Idę oglądać kuchnię tv, a potem komedię na pulsie :D No a potem poczekam na męża, wraca z pracy ok. 22:30. Niby te drugie zmiany miał mieć tylko do końca miesiąca a potem co drugi tydzień, raz pierwsza, raz druga zmiana, ale ciekawa jestem jak to będzie w praktyce... pewnie go wrobią w drugie zmiany cały czas :-/ No ok, miłego wieczoru życzę :) -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lolipopa, a powiem ci że u mnie w pracy jak jeszcze pracowałam w miejscu gdzie byłam jedyną dziewczyną na dziale, to faktycznie padła propozycja cateringu (koledzy mi zaproponowali że zapłacą) hehe, ale potem mnie przenieśli z pracy na drugi koniec miasta, więc nie wypaliło. Z kolei moja mama ma manię na punkcie warzyw surowych. Mogłaby cały dzień jeść surówki z pieczywem albo chociażby chleb z masłem i pomidorem. Ja jestem typowo obiadowa, mogę jeść obiad na śniadanie, obiad i kolację :) A pizzę bym chętnie zjadła... Bullitka - w sumie to nigdy się za specjalnie nie przyglądałam, ale po prostu mięso obsmaża i wrzuca do brytfanki, podlewa wodą i dodaje cebulę i jak to się kilka godzin dusi to ta cebula się całkowicie w zasadzie rozpada i robi się taki właśnie sos cebulowy. -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aaa i z wołowiną to jeszcze jedno... kwestia samego mięsa. Powinno być różowe (troszkę ciemniejsze od wieprzowiny) a nie takie ciemno czerwone jak to najczęściej bywa. Takie ciemne to podobno stare :D Ale nie wiem ile w tym prawdy. Zresztą ja wołowiny prawie w ogóle nie robię, chyba że w sosie chrzanowym, ale to wtedy daję mięso z rosołu i ona tak czy owak się dłuuugo gotuje :) Specjalnością mojej mamy jest natomiast wołowina z ziemniakami, fasola i sosem cebulowym - całość duszone jako danie jednogarnkowe, mniam i do tego buraczki na ciepło :) wtedy właśnie mama naciera mięso cukrem żeby było kruche -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bullitka - moja mama zawsze robi tak, że wołowinę dzień wcześniej naciera odrobiną cukru i ona tak leży do dnia następnego. Cukier jest potem niewyczuwalny w gotowej potrawie, więc bez obawy a podobno od tego wołowina kruszeje i jest lepsza. Nie wiem czy to pomoże, ale spróbuj :) -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mnie to tylko denerwuje jak pielęgniarki mówią żeby cały czas uciskać wacik a nawet nie chcą otworzyć czy choćby zamknąć za mną drzwi do gabinetu. A w ręce jeszcze torebkę trzymam. Raz autentycznie puściłam wacik żeby otworzyć sobie drzwi a pielęgniara do mnie krzyczy pani uciska, uciska, bo siniak będzie. No to kurcze jak mam otworzyć i zamknąć te drzwi? siłą woli? :D -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bullitka - ja zaczęłam tak "normalnie" gotować dopiero po ślubie, bo jako nastolatka nie umiałam nic (mój brat się śmiał że potrafię wodę przypalić), jako studentka jadałam u babci a w weekendy wiadomo mama gotowała, potem mieszkaliśmy z moimi rodzicami więc znowu mama gotowała. Ale ale.... u mnie gotowanie było rodzinną "tradycją". Podobno moja prababcia super gotowała, babcia też dobrze i moja mama też super. No więc chciał nie chciał wyszło szydło z worka że i ja coś tam mam ;) Moja mama twierdzi że ja bardzo dobrze dobieram przyprawy, ale ja tak nie uważam, po prostu trzymam się utartych schematów ;) Kiedyś preferowałam kuchnię nowoczesną, robiłam szybkie dania typu chińszczyzna itd. Obecnie kultywuję kuchnię polską z odrobiną włoskiej :D Niektóre potrawy wydają się bardzo skomplikowane a tak na prawdę jak zacznie się je robić, to okazują się czymś normalnym (no może jedynie bardziej czasochłonnym). Mąż jest zadowolony, bo lubi porządnie zjeść a ja (nie chwaląc się) gotuję lepiej niż jego mama. Z kolei jak moja mama do mnie wpadnie to też lubi co nieco skubnąć z naszego obiadu ;) Hehe, no to wyszedł ze mnie teraz chwalipięta :D A tak na serio to nie uważam się za kucharkę z prawdziwego zdarzenia, powiedziałabym raczej że taką zwykłą kuchenną szarą myszkę, która ciągle się uczy. -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
heh wiem coś o siniakach :D:D kiedyś mi pobierali i nie mogli się wkłuć, no a po wszystkim każą przytrzymywać wacik przez kilka minut, ale ja miałam wkłucia i w lewej i w prawej ręce po kilka razy, więc już nie miałam trzeciej ręki do trzymania tego wszystkiego no i potem miałam takie duże siniaki a to lato było akurat i miałam wizytę u endokrynologa i siedzę przy jego biurku (w bluzce z krótkim rękawem) a on tak się na mnie patrzy i się pyta co się pani stało? A ja nie wiedziałam z początku o co mu chodzi, dopiero potem załapałam że on o tych siniakach mówi :D No ale teraz, odpukać, jakoś się udaje i siniaków nie mam, tylko właśnie ostatnio tą akcję z omdleniem miałam a tak to gitara ;) -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lolipopa - u mnie jest tak że nie widać mi żył i mają problem z pobraniem krwi, więc jak wypiję wodę to rzekomo łatwiej im idzie, ale to nadal nie wyjaśnia czemu akurat woda a nie np. sok czy herbata :) jak byłam chyba z miesiąc temu na pobraniu krwi to wtedy prawie przytomność straciłam i pielęgniarka powiedziała, że mogę zjeść przed badaniem suchą bułkę. hehe więc jednak można jeść ;) ale i tak idę na czczo, tylko ta woda mnie frustruje. Ja tam uważam że organizm sam sobie reguluje ile potrzebuje wody, bo jakbym była odwodniona to przecież miała bym suche usta, chciałoby mi się pić itp. Zresztą na usg zawsze mi wychodzi że ilość płynu owodniowego prawidłowa, więc nie zamierzam się przejmować. A w ogóle to kiedyś czytałam że człowiek powinien wypijać dziennie 2 litry wody, ale kobieta w ciąży podobno nawet i do 3 litrów. To jakaś paranoja dla mnie, nie dałabym rady nawet w upały :D -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
agnes - mój zjada prawie wszystko, ale najlepiej żeby było mięsko. Zresztą pod względem jedzenia to jesteśmy w miarę zgodni bo ja też lubię mięsiwo i ziemniory :D Lolipopa - mam dokładnie tak samo jak ty, tzn. mało piję wody; w ciągu dnia licząc nawet zupę to wypijam jakiś 1 litr. Rano do śniadania kubek 250ml, potem zupa 250ml i kolacja kubek 250ml, oprócz tego w ciągu dnia popijam po łyku wody, soku lub kompotu, więc też liczę że z kubek no może ciut więcej będzie. Tak czy owak 2 litrów na pewno nie wypijam ;) A dziś jak miałam przed badaniem krwi wypić wodę, to postanowiłam że wypiję te nieszczęsne 2 szklanki (bo tak mi kazała pielęgniarka), ale nie dało rady, zaczęła mi ta woda bulgotać w żołądku i niedobrze mi było od niej hehe Wypiłam ledwo 1 szklankę, ale aż mi podchodziło do gardła. Zastanawiam się po co mam pić na czczo samą wodę przed badaniem krwi, skoro nie mam mieć mierzonego cukru, czy to aż taki ma wpływ na pozostałe wyniki? -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
siuśków różowych nie było jednak :P a tak poza tym, to dziś mam barszcz ukraiński, mniam -
czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych
Sawa.83 odpisał elli30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No liczę na to że jak do rana jeszcze kilka wizyt w toalecie mnie czeka, to może trochę zejdzie tego koloru :P