kiwi1988ldz

mój obiad to pulpety z miesa drobiowego z papryka, natka piertuszki, koperkiem, szpinakiem :) takie cudo ostatnio ugotowałam:) sama jestem to sobie zjem a co :) do tego 3 ogorki konserwowe :) ciekawe ile to kcl ???

Kammm123 jak program??? ja dzis cwiczyłam nie dobrze mi po tych cwiczeniach prawie zwymiotowałam:-/

lopilo szybkim marszem z wózkiem hahaah na moich chodnikach o tym nie ma mowy heh

magda_uk jakich cwiczen?

O KURWA!!!! szok, nie mam siły. 20 brzuszków 20 przysiadów 50 skłonów na skos do palcy w pozycji siedzoncej 50 skłonów na skos w pozycji stojacej minuta rowerek ( duże koła, ledwo dałam rade) 10 pompek damskich ( nie na palcach na kolanach:P) 10 wykopów w pozycji na kolanach oparta na rekach i wykopy w ore i na bok na koniec jeszcze 5 brzuszków ale przy 5tym prawie sie porzygałam jet mi tak nie dobrze że szok, wymiotowac mi sie az chce :-/ takie cwiczenia cos dadza? kurna az mokra jestem

ide zrobic chociaż pare brzuszków, mała grzecznie lezy wiec na poczatek 50 mysle że starczy:) z 50 przysiadów moze pierwsza seria a6w :)

ja sama soki wyciskam z pomidorów, jabłka, merchewki i td:P pyszne sa :)

lopilo ja na obiad jem tylko albo piers na parze albo rybe i do tego warzywa, szpinak, pomidor, papryka, kalafior albo coś innego:) to jest mój obiad :) tylko na parze i bez soli

coś znalazłam:) http://zwierciadlo.pl/2012/zdrowie/porady/jak-sie-zmotywowac-do-cwiczen-fizycznych-12-krokow nic ide :) wkoncu mam czas bo dziecko usypia :P pieniedzy do robienia brzuszków, przysiadów i td nie trzeba :) moze się zmobilizuje i zrobie a6w :)

dzis mam troche odpoczynku:) starsza u babci na 2 dni pojechała :) maz wraca do domu utro chyba bedzie :) a ja sma z niusia ale szkoda bo pogoda do dupy, pada i nie jest az tak ciepło wiec siedzimy w domu:( Wogóle to z dieta nie mam problemu, słodycze to wogole dla mnie może ich nie byc, smazonego i td ale nie moge się zmowtywoac do ćwiczen :-/

zupa jarzynowa ja mam problem ze stałymi posilkami :-/mja teraz ma czas kolek mimo esputkionu nadal ja napada :-/ nie czesto ale jednak:( moja starsza wiecznie cos chce, ja znowu jestem sama maz w delegacjacj a jak maz wraca to już wogole czasu nie mam sniadanie jem nie raz i o 14:-/

zupa jarzynowa mimo wszelkich staran nie :(

opilo mozna powiedziec na na diete przeszłam zaraz po porodzie bo 3tyg starałam sie o mleko ale nic z tego nie było:( odciagałam po 20ml:(:(:( wiec przez te 3tyg jadłam biały chleb, gotowane, tylko juz ograniczyłam pieczone i td wiec pewnie było mi dlatego łatwiej zaczac diete, po tych 3tyg odrzuciłam już wszystko

przyszło i do glowy aby sobie zrobic głodówke ze 2 dni:-/ ale odrazu wywaliłam ten pomysl z głowy iz to gupie i do niczego nie prowadzi:) śniadanie pół szk. kefiru 2śniadanie 2kromki graham, 2plastry polędwicy z indyka (malutkie), malutki ogórek zielony zielona herbata

lopilo ja mam 2ke dzieci w tym jedno ma 7tyg:) poprostu czesto nawet nie mam czasu na jedzenie a wieczorami juz nie jem wiec te kcl sa rzchwiane :-/ raz jest 1000 raz 500:-/

najgorsze ze znow waga zawiodła, zera wyskakuja a nie warzy i nie wiem czemu:-/ miałam kupic 2ga ale maz kaze czekac bo mowi ze niby cos tam trzeba ustawic :-/ a ja sie wkurwiam :-/ ostatnio waga mi stała a teraz zapewne jet do przodu:-/ ja tak mam zjem wiecej i kaplica

lopilo 2 dni, 22 byłam i jak juz przyszłam to sie w sumie juz troche stosowałam i wczoraj, tak mysle ze ja jej powiedziala 1000kcl ale czesto jest np 500 na dzien bo nie mam czasu i td:-/ wiec moze jak mi dała 1100/1200 to wychodzi duzo wiecej niz to 11/200kcl ktore miało byc dodane :-/ zostaje przy swoim jedzeniu, obiad tylko z warzywami bez zadnych ryzów, kasz makaronow i innych wynalazkow bo ja znow utyje i tyle bedzie z moich staran

lopilo powiem ci ze w tym momencie to juz mi sie odechcialo, byłam na swojej diecie budziłam sie to jak patrzyłam w dół to widziałam cycki a dzis patrze i widze cycki i brzuch masakra,

ja mam tak ze zjem wiecej i zaraz mam brzuch na drugi dzien, zle sie czuje i kg zaraz mam do przodu, kuwa juz taka jestem i nic na to nie poradze, jednak bede się 3mac swojej diety bo na tej to ja jak nic utyje, za duzo t jak dla mnie

boże jaki ja mam dzis paskudny humor, kurwa wczoraj robiłam plus minus to co mi kazała, czuje sie okropnie, bebech mi wywaliło, nic mi sie nie chce czuje sie tak ze am mi sie plakac chce, az mi motywacja mineła, chyba usiade i bede plakac tak się załamałam,,, nie wyrobie na takim jedzeniu

ale mam dzis paskudny humor, zaczełam wczoraj jeść i łączyc posiłki tak jak mi dietetyczna kozała :-/ masakra bemben mi tak wyskoczył ze szok, czuje sie koszmarnie, az mi sie płakac chce, normalnie sie załamałam az nic mi się nie chce

mi wczoraj mierzyła obwód i mam 105:-/ a ile sie powinno miec bo ja sie na tym nie znam :x

lopilo też mi było przykro ale to jeszcze bardziej mnie zmotywowało aby mu zrobic na złosc ze jego docinki mam w dupie heh

lopilo Ja jak warzyłam 56kg pracowałam w nieruchomosciach to wielu sie za mna ogladało i wielu podrywało:) mój mąz był bardzo zazdrosny, jak przytyłam to jakos to mineło, pewnie myslał gruba to nikt podrywac nie bedzie... Teraz jak sie zawziełam to mi docinał i zniechecał np mówiac jak ty chcesz schudnac wpieprzajac pomidory ze śmietana ( sałatka była polana jogurtem bez cukru), kolejne jak chcesz schudnac wpieprzajac 5 posiłkow dziennie i td, albo gupie docinku typu tobie tez jajecznice zrobic na boczku???:-/ bardzo starał sie mnie zniechecic na co wkońcu jak juz były efekty powiedział " ty schudniesz, poznasz kogos a mnie kopniesz w dupe" :-/ chyba mu o to chodziło w tym zniechecaniu:) później jak juz sie np warzyłam to patrzył usmiechał sie i mówił no bardzo ładnie :P:P:P Faceci maja nasrane w głowach. Chociaż wiem że jak schudne to moj mąz znów się zazdrosny zrobi i zaborczy i znów pewnie będzie avanti:-/

lopilo bardzo chetnie:) wzrost 160cm powinnam ważyć 54kg, 5lat temu było 56:) cel narazie 60kg:)