wild cranberry

po rowerze 40min wreszcie banan:D jestem mokra jak wieprz;)i nogi mam dretwe,po poludniu po hula sie porozciagam porzadnie. slaba ja tez sie przegladam zwlaszcza w witrynach sklepowych czy aby brzucha nie powinnam wciagnac haha:Pnie no w lustrze sie przegladam bo trudno nie spojrzec jak jest na srodku sciany w pokoju ale pociesza mnie fakt ze moj chlop tez sie przeglada:Pnajlepiej jak zauwaze i mowie "wciagnij brzuch" a on stwierdza ze juz wciagnal:Dhaha

majka widzialam:D wlasnie zrobilam godzine filmikow bo od samego ogladania tych pysznosci tyje:Pwiec tak zapobiegawczo;) wczesniej zgarnelam i jeszcze rower tylko oddech zlapie. adziam no no biznes z łomem nam sie tu robisz:D

jezuuu chipsy z marchewki- odleciałam:D mam dosc ogladania tak cudownych rzeczy a ile buleczek o jaaa... nic ide zgarnac i potem cwiczenia bo odzyskuje energie zyciowa.

wlasnie mi sie przypomniala sprawa placuszkow otrebowych ale zezarlam jogurt naturalny cholera,no nic poczeka na wykonczenie zapasow. aha na slodko zamiast slodziku czy cukru mozna dodac miodu. pomysle jeszcze jak zrobic slona wersje zeby bylo ciekawiej. otreby fajna sprawa:D

no troche maki dalam zeby sie tylko "zawiazalo" na samych otrebach tez wyjdzie bo kiedys robilam ale ciezko obrocic, a kaszka manna sprawia ze jest odrobinke twardszy wiec sie nie rozwala.to nie taki typowy puchaty omlet ale w smaku jak dla mnie genialny. nastepnym razem sprobuje z szyneczka i warzywami choc moze byc ciezej przez wode np z papryki,mysle ze tu sprawe moglby rozwiazac dodatek sera ale nie wiem jak to z patelnia potem bedzie, czy sie nie przyklei. ogolnie fajna odmiana takie sniadanie:)

porzygalam sie raz jeszcze:O w ciazy na pewno nie jestem. okres mam jak zwykle, raptem miesiac nie bralam tabletek bo mialam przerwe ale bylo inne zabezpieczenie,co jak co ale dzieci mi poki co nie trzeba do szczescia. to od antybiotyku bankowo.tak sie nie czulam jeszcze nigdy. zglodnialam przez te rewolucje doszczetnie i moje szczescie ze nie mialam nic strasznego w domu do jedzenia,zjadlam rybki w pomidorach a ze mi bylo malo to dowalilam 2 kromeczkami chleba z salata schabem i papryka.trudno.teraz przynajmniej zoladek mnie tak nie boli i czuje sie najedzona.zostal mi jeden dzien antybiotyku ale mam to w dupie.nie wezme tego wiecej,z reszta jakby lekarz zobaczyl co sie ze mna dzieje to pewnie kazalby odstawic.jak zobaczylam co sie leczy tym lekiem poza tym co jest w ulotce to masakra ale przynajmniej wiem dlaczego brzuch nie boli mnie z rana jak to zwykle bywalo.mam tylko nadzieje ze jak bedzie koniec leczenia to wszystkie objawy nie wroca ze zdwojona sila bo i takie rzeczy wyczytalam. nic ide spac juz bo wykonczyly mnie te zwisy nad kiblem.jutro spale te dodatkowe 2 kromki. dobranoc

ona edukuje sie jeszcze.wyboista ta moja droga i kompletnie nieprzemyslana ale coz...bledow mlodosci nie naprawie. majka no niby rolki drozsze ale to mi nie robi zadnej roznicy bo moj facet ma urodziny praktycznie 2 tygodnie po mnie wiec kwoty mniej wiecej takie same przeznaczamy na prezenty. mam jeszcze 2 tygodnie na pomyslenie co chce.teoretycznie buty czy rolki moge kupic ot tak w tej chwili ale wtedy oddala sie wizja zrobienia kursu na prawko.zawsze jest tak ze musze wybierac i zawsze brakuje na cos jesli chce cokolwiek odlozyc.no a chce.a raczej musze bo o prace ciezko i niewiadomo co przyjdzie.

niestety imieniny dopiero w maju hehe:Dmoze do tej pory prace bym znalazla ale poki co potrzebuje kase zeby szukac pracy:Otroche zamkniete kolo ale cos zaradze. w koodza sa polarki za 9.90 w sam raz do biegania na zimno niestety na mnie troche za duze,a mniejszych rozmiarow juz nie mieli-w sumie moglam poszukac na dzieciecym a na to nie wpadlam,no ale nic moze za 2 tyg jak juz zdecyduje to jeszcze beda jakies,ewentualnie wezme ten co byl rozmiar a pod to cos bede zakladac czyli jak juz faktycznie zimno bedzie:Pno niby na urodziny chce ale moj chlop wiecznie sie rzuca ze tego czy tamtego nie chce zjesc tylko laze i cwicze i on nie chce wiecej slyszec o niczym co sie wiaze z jakimkolwiek sportem.

desdemona brawo:Dale zaszalalas:D

no i o tym wlasnie mowie- nieistotna waga tylko wyglad i samopoczucie. ruch zawsze daje energie, witalnosc i dobry humor a jeszcze pomaga utrzymac/poprawic sylwetke. moja kumpela potrafi narzekac na boczki zajadajac sie chipsami wiec wiecie...;)zeby nie bylo wazy mniej ode mnie.po prostu brak ruchu sprawia ze wszystko sie nieladnie odklada. teraz jestem na etapie przekonywania jej ze chipsy codziennie lub co drugi dzien nie sa potrzebne i to nie waga jest wyznacznikiem figury i pewnosci siebie. dziewczyny powiedzcie- wolalybyscie kupic rolki czy buty do biegania?do obu sportow mam taki sam stosunek-nie wiem czy bede na tyle zaparta by robic to regularnie (a juz na pewno nie w zimie) no ale mam ochote na ruch na swiezym powietrzu. wiec co lepsze?

dupa wyszla z moich cwiczen minelo jakies 10minut denise i poszlam rzygac:O czyli jednak ten burger jeszcze we mnie byl bo od niczego innego nie powinnam miec atrakcji chyba ze od samego poskakania albo tej tabletki. polezalam chwile i poszlam na dlugi spacer a cwiczenia walne pozniej jak przestanie mnie mulic. gruche opylilam:)dalej nie wiem co na obiad, musze zrobic przeglad lodowki, ale raczej gotowac nie bede bo za goraco. slaba- w teorii podobaja mi sie liczby 44,45 i 46:Dale nie odchudzam sie,ja tu pilnuje sie zeby jesc,jak jesc to zdrowiej no i zeby moje pospolite ruszenie tylka trwalo dluzej niz 3 dni.waga spada ale bardziej na cm patrze i na to jak wygladam.jak sie to wszystko jakos ustabilizuje to bede mogla cwiczyc zwyczajnie 3-4 razy w tyg a nie codziennie i mam zamiar zachowac taki plan na zawsze a nie co troche odpuszczac bo juz mi sie nie chce. ogolnie pracuje nad zdrowym trybem zycia:)

no ja tez zaczelam 1-go ale jakos mi umknely forumowe pomiary:D ja bez przerwy do tylu chodze chyba:P nic ide zgarnac balagan a potem cwiczonka tylko musze pomyslec co dzis zrobie:)

aaa czemu ja nic nie wiem o wazeniu i mierzeniu 1-go? ja juz glupieje z ta waga dzis niby bez toalety wazylam 47kg, jakos nie wierze ze po takim niezdrowym zarciu nie zatrzymala sie woda choc z drugiej strony juz jestem po okresie to moze dlatego...nie wiem sama. zobacze z wami 1-go. aaaa2 buty.zatem cos popierdolilam- buty ktore dostosowuja do stopy to nie te o ktorych myslalam.te kosztowaly sporo w dodatku w holandii wiec nie wiem co to za sklep,za to te z wysunieta podeszwa- swietne do biegania sa w dyskoncie sportowym koodza i kosztuja jakies 80-90zl-wczoraj je ogladalam i nie pamietam dokladnie tej ceny ale podobaly mi sie.

witam z rana:D wiem ze tesknilyscie;):P witam nowa kolezanke:) no to juz sie przyznaje. wczoraj zjadlam na sniadanie jajecznice (sucha) z kromka czarnego slonecznikowego,i druga kromke ze schabem i papryka. potem dlugo nic bo pojechalismy polazic a ze bylo goraco mojemu cos sie dzialo zlego, kazalam mu cos zjesc ale powiedzial ze jak ja nie zjem to on tez nie bedzie jadl wiec dla swietego spokoju zjadlam niestety cheeseburgera:O ale o dziwo jemu pomoglo,moze cisnienie lub cukier mu spadl wiec pewnie dlatego.potem na obiad bylo zdrowe spaghetti wiec zjadlam mala porcje, potem kulke sorbetu a potem juz nic nie umialam wcisnac. czyli w sumie nie zjadlam duzo ale niezbyt zdrowo-ten burger:P niestety nie wytrzymalam i wieczorem pojezdzilam bita godzine na rowerze, potem jeszcze prokreacja haha:D;) cholernie po tym rowerze boli mnie kolano:O dzis poki co kawa i 3 kromeczki czarnucha z salata, schabem , pomidorem i papryka-chyba mnie przeglodzil brak kolacji;) jak mi sie przypomni co mialam napisac (ah ta demencja) to skrobne bo czuje ze o czyms zapomnialam:P

gruchy zjedzone-wzielam 2 bo jeszcze niedojrzale do konca i nie poczulam ze zjadlam ta jedna,ale jest plus bo jak mniej dojrzale to mniej cukru:P no chlop przyjezdza gdzies o 15 i w pon rano wraca do siebie wiec i ja wroce;) nic ide bo na serio niewyrobie na zakretach:P

ja dosprzatalam i na kolejnym spacerniaku bylam,zaraz biore sie za aerobik nie bede sie ze soba piescic,pierdole wszystko:D adziam wspolczuje,robilas wspinaczke na parkiecie?:D;) nic nie wiedzialam o kotach:Pale ja szybko zapominam jak cos przeczytam:P heh na mnie podzialalo toaletowo jak wczoraj zalalam sliwki woda, namiekly i wypilam ta wode i sliwki zjadlam na noc;)musialam bo balam sie ze po tej kaszy beda problemy. no nic ubieram stroj treningowy i do dziela:)

dzien dobry ja juz po spacerku i przy owsiance i kawie:) wczoraj przez ponad 2 godziny jeszcze nie moglam zasnac chociaz caly dzien bylam jak nacpana.chyba zaczne lykac krople uspokajajace na noc. majeczko ja mam 3-go urodzinki:) wierze ze dzis bedzie dobry dzien.o wadze wspominac nie bede bo nie ma o czym,co wejde to inaczej pokazuje, ale chyba jest bez zmian.wymiary zeszly z talii i bioder po 1 cm, reszta bez zmian.dobre i to bo w sumie jeszcze mam okres i znow zaczelam brac hormony wiec moze byc wzrost wody. dzis mam plan cos pocwiczyc, tabletke wezme po zeby nie bylo jazdy znowu.bede dzis tylko do okolo 15 i potem dopiero w poniedzialek rano no chyba ze uda mi sie wejsc na chwilke wczesniej.

ona mozliwe bo ja pedant-zodiakalna panna i moj chlop tez:Pchyba trzeba nad dzidziusiem popracowac w styczniu:Pbedzie szansa ze tez bedzie panna:D wlasnie sobie wciagnelam nowe filmiki to bede miala co wyprobowywac. aha pytalas kiedys o zakladki w mozilli,nie uzywam niestety mozi ale podejrzewam ze tez da sie zrobic tak ze zakladki sobie ponazywasz jak ci sie podoba.musisz pogrzebac troche to moze trafisz taka opcje albo inne dziewczyny maja mozille i pomoga?

ona ja tez tak mam ze jak ja zrobie to nikt tak nie zrobi ale powoli sie tego oduczam bo wiem ze potem to moze byc wykorzystane:Pnp pozwalam mojemu pozmywac naczynia czy podloge bo w tym to jest dokladny ale wytarcie kurzu to juz dla niego wyczyn wiec wiekszosc rzeczy i tak robie ja. wiem ze moje dzieci beda miec przekichane ze mna bo ja po prostu nie lubie balaganu,drazni mnie to,mam wrazenie ze sie udusze albo zgnije wiec codziennie cos robie. kumpela sie ze mnie kiedys nabijala ze bez przerwy okna myje i czy jeszcze szyby w nich sa czy juz sie starly albo pytala czy boze narodzenie idzie bo ona wtedy myje swoje jedno!okno:P jak zaplanuje mycie okien to potrafie wstac i o 5 zaczac byle do poludnia sie wyrobic bo jeszcze prasowanie firan i zaslon:P tak juz mam po prostu. hmm wlosy mam...farbuje na sredni braz a wychodza bardzo bardzo ciemne juz na granicy czarnego ale odbijaja brązem.klamra mnie nie ratuje bo mam mocno cieniowane wiec i tak wylaza bokami:Postatnio po domu chodze w chustce i wlosy pod nia mam zwiniete ale nie spiete.

majka rzecz w tym ze wzielam lakcid a i tak mi zle:(jakby bolal mnie zoladek to by pewnie pomoglo ale ja slaba jestem i taka jak na jakichs psychotropach. bylam na krotkim spacerze ale mi duszno to wrocilam.myslicie ze moge brac po polowie?

ja dopiero wstawilam kasze do obiadu a glodna jestem jak diabli,faktycznie troche slabiej sie czuje zwlaszcza jak sie schylam to czuje i oczu nie moge skupic za bardzo,juz pomijajac fakt ze wlasnie do oczu mi wpadla maseczka z zoltej glinki ktora zamiast trzymac 15 minut to trzymalam 2 godziny bo sie zapomnialam:P myszka dieta wyglada smakowicie zwlaszcza jajecznica z kurkami:P

majka- cale 5 dni bez cwiczen :( potem znow bede zaczynac jak poczatkujaca bo miesnie sie zastoja:(przeciez sie jakos strasznie nie forsuje to nie silownia:( no nie wiem... moze sobie nic nie zrobie... desdemona gratulacje:) nic ide zgarnac balagan, jakas zdolowana jestem