Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zbieram Ślimaki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Zbieram Ślimaki


  1. Buty damskie wygodniejsze?! Te wszystkie koszmarnie wyprofilowane szpile, czy nawet koturny? Chyba nigdy tego nie miałeś na nogach. Dla mnie najwygodniejsze buty to nadal japonki/trampki. Już pomijajac fakt, że spodnie są o niebo wygodniejsze od spódniczek, już nie mowiąc o dlugich spódnicach, które sie plączą pod nogami i np. dobiec w takiej do autobusu to wyzwanie. Dlatego chociażby dużo kobiet nosi baleriny (bo nie chce im sie męczyc stóp, kregoslupa, w wysokich butach cały dzien) oraz w spodniach- sama nosze je w sumie od zawsze. Nawet jako mała dziewczynka były tylko spodnie, wielka walka, żeby mnie upchnąć w kiecke.. (gdzie bym sie w kiecce za bratem na płot wdrapała... ;p) I zostało mi do tej pory. Kiecki to ja se moge od świeta zakladac. Więc niech kazdy nosi co chce, jak ci tak wygodnie w spódnicy, w ktorej zawsze ktoś przypadkiem moze zobaczyc twoją d*pe w pelnej krasie, bo ja podwieje- to noś. Jak ci wygodnie na obcasie i niestraszne ci bieganie w nich po miescie 10h dziennie- noś również. Ale mi nikt nie wkręci, że to jest wygodniejsze i zazdroszcze facetom, ze sobie idą na kolacje w koszuli, spodniach, normalnych butach, a ja musze ryzykować, że sobie kolejnych odcisków w szpilach narobie... Oczywistym jest faktem, że lepiej wyglada kobieta w sexowych szpilkach, czy w ogole ladnych wyzszych butach, dlatego sama czasem je zakladam. Ale nigdy nie przyznam, że szpilki są wygodniejsze niż japonki czy moje trampki. Chyba ze dla osob, ktore nosza je już wiele lat.. I maja po prostu zdeformowane nogi w sposob taki, że po zalozeniu nizszego obuwia odczuwają bol. ;p

  2. Ale lezenie na plazy topless przez godzine, czy nawet dwie, to co innego niż takie codzienne chodzenie bez stanika dzien w dzien... Na codzien wiekszośc zakłada stanik dlatego, że tak jest wygodniej- w koncu on podtrzymuje biust, co jest istotne zwlaszcza przy srednich i duzych rozmiarach. Ciężko byloby też zalozyc bluzke jakas z dekoltem bez stanika- oczywistym jest, że nie byłoby wtedy efektu sexownej dolinki ;). Już nie mówiąc o tym jak zdeformowane miałyby kobiety biusty gdyby w ogole odpusciły staniki... Wystarczy spojrzeć na panie w plemionach w afryce. Więc dla nas jest to niezbedna czesc garderoby, ale tak jak wiekszosc spi bez stanika i nic sie nie dzieje, tak i możnaby na 2h na plazy tez go zdjąć gdyby któraś miała ochote ;p A faceci jak maja jakaś potrzebe noszenia, to niech lobbują.. Mój facet nie ma :D

  3. nie chodzi o to by nakazać? A o co? Juz wam napisałam- Dla mnie klata mojego faceta JEST pociągająca. Nie wiem co wam da to, że facetom zakryjecie tors? Jakaś radość, że teraz oni tez muszą sie ubrac bardziej? Ja bym wolala walczyć o prawo do tego, żebym mogla leżec topless na plaży. :p Ten świat jest tak skonstruowany, że meskie cycki nie są uznawane za cos gorszącego. Pogódźcie sie z tym.

  4. Grzesław, a ja myśle, że nikt by cie nie wyprosił. Tak samo jak nikt nie wyprasza panów, którzy robią zakupy w centrach handlowych czy supermarketach odziani w sukienki, buty na obcasie, peruki... ;) Tak, widziałam takich. Nie raz, nie dwa. I nikt ich z tego sklepu nie wyprosił. Jak mają taką potrzebę, ochote, to niech chodzą w kieckach.

  5. Juz pomijajac to, ze mundurki to był durny pomysł na maxa. U nas w polsce one byly tandetne, materiały słabe jakościowo, pozatym drogie to było i w przypadku rodzin wielodzietnych to w ogole lepiej dla nich by wyszlo isc i te 100-200 zł co poszly na mundurki, wydać w lumpexie, czy na przecenach na jakieś koszulki. Dzieciaki by mialy ciuchy, w ktorych mogą sie wszedzie pokazać, a nie tylko w szkole przez 6-7h. Gdyby mundurki u nas w szkolach byly takie zgrabne jak w szkolach w anglii, czy nawet japonii, do tego były przystępne cenowo, w jakis sposób tez może placiłaby za to szkoła, to ja bym nie protestowała aż tak. Bo za granicą to ma rece i nogi, mundurki sa przynajmniej ładne. A w przypadku mojego brata wygladalo to tak (byl wtedy jeszcze w gim, pech) że trzeba było zaplacić chyba kolo 40 zł za jakąś daremną kamizelkę, którą nauczycielki kazaly nosić uczniom po szkole, nawet jeżeli taki uczen (moj brat) miał na sobie bluzę. Każdy wie jak wygląda młodzieżowa bluza i może sobie pewnie wyobrazić jak idiotycznie wyglada w ogole próba narzucenia na to kamizelki. . A czy można komus kazać zdjąć bluze? W teorii tak. A co jeśli uczniowi w szkole jest np. zimno, bo okna pootwierane, bo jest jesien, bo szkola nie grzeje? :classic_cool: Zresztą, powód do wyśmiania kogoś znajdzie sie zawsze. Ten nie jedzie na wakacje, ten ma gorszy telefon, ten ma krzywe zęby, tamta ma problemy z cerą, ktoś ma krzywe nogi, ktoś nie umie odbić piłki na wfie. Tak naprawde dyskryminacja dzieci w szkole to jest szerszy problem niż ubiór. Ubiór niczego nie załatwia, niczego nie zmienia. Nie można zbawić świata w taki sposób. Tylko naiwni tak uwazają.

  6. O tak, moja stopa bardzo demoralizuje :classic_cool: :D Ja coraz bardziej wierze w to, że autorka chce ubrac wszystkich w burki- żeby byli jednakowi. Kapieliska sa po to, jak sama nazwa wskazuje, by się kąpać. Wiec wybacz, ale nikogo tam nie powinien oburzac kawalek nagiego ciała. To jest normalne. A moda, to moda. Rurki teraz też są modne wśród facetów teraz i dla mnie to jest osobiscie troche bananowe i w ogole takie no... Nie podoba mi sie to u wiekszosci facetów. Może garstce to pasuje. Podoba sie innym i fajnie, ja nic do tego nie mam, że ktoś tak chce chodzić. Ale moda ma to do siebie, że nie każdy chce być modny. Ja nie chce, mimo, że jestem kobietą. Nosze to, co po prostu mi sie podoba, a nie to, co jest na topie. Mój facet tez nie chce być super trendy i w rurkach nie biega. Wiec to, że jakas moda wchodzi, wychodzi, mnie to lata, niech se będzie, ale ja w tym, ani mój facet nie musimy uczestniczyć. Skoro ma być ROWNOUPRAWNIENIE. To ja oraz mój facet chcemy prawa do ubierania sie tak jak lubimy, na plazy również :)

  7. Ale kto wam zabrania ubrać waszych facetów w bardziej zabudowane stroje kapielowe? NIKT! Problem jest w tym, ze to wy chcecie, aby zabronić mojemu facetowi chodzić z fajna klata na wierzchu. No litości. A wiecie dlaczego sie burze? Bo już napisałam, że jemu sie takie coś nie podoba. :D Dba o siebie to fakt, możliwe, że ciało ma lepsze od mojego, nie bede tu zaprzeczać nawet. U niego praktycznie same miesnie, u mnie jest w normie, ale idealnie nie jest. Wiec raczej w obawie o jego przystojność powinnam go na wasz wzór probować ubrać w coś, zeby inne laski nie podziwiały jego fajnego kaloryfera, albo go wręcz z tej plazy sciagnać :D. A ja mam wyjebane, kto sie na niego będzie gapił, bo on jest mój :D. Tylko nie życze sobie, aby ktoś mu narzucał w czym ma chodzić, bo jakas garstka osób boi sie wyjsc w pelniejszym stroju na plaże, by nie zostać wyśmianym. A jak już ubierzecie każdego w to samo, to nikt sie nie bedzie smiał, no nie? :D Ah, co za genialna strategia. Ja sie nie dziwie, ze jestę sie tu tak marnie udziela, bo mi tez już rece opadły i boje sie, że mój biust czeka to samo, jak jeszcze troche poczytam tych bredni...

  8. A czy ja gdzieś napisałam że chce biegać topless po plaży? napisałam że jak ktoś chce równouprawnienia, to to powinno iść w stronę powiększania praw kobiet, a nie pozbawiania praw facetow. :P dla mnie możecie nosić co chcecie, wasi faceci też, nawet jak uznam to za ciotowate, to jest moje zdanie. Tylko moje. inne gusty i tyle. Ale nie chce by ktoś na siłę ubierał mojego faceta w 1 częściowy kostium. Bo to jest absurd jakiś. a ty do tego chcesz doprowadzić, bo ciebie czy tam nie wiem kogo ,demoralizuje męski tors. jak byłam dzieckiem nie patrzyłam na klaty męskie przez pryzmat sexu. ot klata. ot facet. dopiero w wieku nastu lat, gdy u człowieka rodzi się poped, ludzie patrzą inaczej na płeć przeciwna. dla małego dziecka to jest tylko męski tors. Tylko biust. czy jak ssałas cycka bedac niemowlakiem to czułas się demoralizowana? bo wiesz to jednak bliski kontakt. :) akurat dzieci by te cycki najmniej ruszyły. bo dziecko nie ma z nimi zbyt wiele skojarzeń, a jak ma, w wieku 5 lat widzi wszędzie sex i go nie edukujesz, tylko robia to koledzy i internet to już trudno. Twój problem. to że zobaczy moje zgrabne cycki na plaży mu nie zaszkodzi. Tego możesz być pewna. widział twoje, w życiu zobaczy pełno innych też, czy to na porno czy w książce od biologii. Albo w końcu u koleżanek co za różnica? :D

  9. ale ja wam przecież nie zabraniam w tym chodzic. chcecie to noscie. Ale nie macie prawa kazać się zasłaniać wszystkim facetom, lub kazać wszystkim facetom chodzic w stringach, czy koronkowych gaciach. Ogarnijcie się. poza tym dla mnie piękny i umiesniony tors mojego faceta nie jest aseksualny. więc mówcie za siebie nadal uważam że autorka jest chora psychicznie i ma jakieś zaburzenia. nagość jest czymś naturalnym, a męski tors na całym świecie nie budzi żadnych kontrowersji, tylko jakoś tobie przeszkadza. Jak masz zaburzenia i cię to razi to zgłoś się do lekarza. I skończ narzucać innym swoje zdanie.

  10. Z ostatniej chwili: mój facet powiedział, że jesli ktoś chce rownouprawnienia w tej dziedzinie, to my kobiety możemy zdjąć góre :D. Nadmienił też, aby kobiety nie narzekały później na facetów, ktorzy wyglądają jak cipy i pedały, chodzą w rurkach itd, ponieważ część płci żenskiej sama takie cos prowokuje i zmierza do zmieniania facetów w cioty. :) To chyba wszystko. Gdy zapytałam czy napewno nie chce sie zakryć na plazy zapytał czemu zadaje mu tak idiotyczne pytania. Nie chcąc sie z nim dziś pokłócić zakonczyłam temat i przeszłam na zdecydowanie przyjemniejszy. To chyba wszystko. :D

  11. No np. Jestę tez miała dużo do powiedzenia, ale nie siedzi tu niestety tyle czasu i pewnie tez żal jej z wami dyskutować :D Po co wy chcecie biednych facetów jeszcze bardziej ubierać? Zreszta już napisałam- chcecie to ubierajcie swoich. I problem z głowy.

  12. Ja sie nie opalam, bo nie lubie. :) Ale nie wiem jak facet by sie miał opalać w stroju jednoczęściowym, przecież to jakaś farsa- cały tułów biały, a reszta np spalona na skwarę, no ekstra. A może do opalania by sie mógł rozebrać? Chociaż nie.. to przecież beeee... Facet najlepiej i najsexowniej wygląda, wg mnie, na plaży w szortach. I tyle. A co do komentarza nt. wyglądu. Czemu niby miałby w tym czymś wyglądać lepiej ode mnie? Przecież to oczywiste, że facet lepiej wygląda jak wyeksponuje swoje atuty, czyli jak ma sexowną wyrzeźbioną klate na wierzchu, a nie schowaną pod jakimś materiałem. Wiec raczej taki strój by mu odjął niż dodał, jak chodzi o wygląd :D Mojego nie ciągnie do noszenia spódniczek, noszenie zimą przy -14 kalesonów popieram (mimo, że mój nie nosi), bo komus moze być zimno przecież. Ale to nie znaczy, że każdy ma chodzić w tych kalesonach- chodzi kto chce. Tak samo kto chce se może założyć strój jednoczęsciowy. Co? Jakieś ograniczenia są? Nie zauważyłam. Jak chcecie to kupcie swoim chłopom, jak oni będą chetni to niech noszą. Ani ja nie jestem chetna, ani mój facet. :D
×