SłabaPsychicznie.

A dlaczego niewiarygodne ? Co w tym takiego niemożliwego ? Jeśli ma się odpowiednio dobraną do siebie dietę i się jej przestrzega surowo to myślę, że jest to możliwe :) Ja w to wierzę, bo zobaczyłam na własne oczy, co innego gdybym miała się opierać jedynie na tych zdjęciach ze strony . To , że się nie korzysta z pomocy dietetyka to nie oznacza, że trzeba ich traktować jak znachorów :)

Witam, chwilke mnie nie było a tu tyle do czytania . Słuchajcie dzisiaj rozmawiałam z koleżanką i ona mi opowiadała o swojej matce, że się odchudza, że chodzi do dietetyka . Pokazywała mi dzisiaj menu i takie tam różne papierki od tego dietetyka . To jest strona tego "centrum" że tak powiem ; D http://www.naturhouse-polska.pl/efekty_kuracji/ I pooglądajcie sobie te efekty Chyba się też tam zwrócę o pomoc... ciekawa jestem

Ja nie wiem co na kolacje zrobić.. Jakie ryby można jeść ? Makrela wędzona jest zakazana ?

Jednak zdecydowałam się na zieloną herbatkę .

Aaa i dziękuję za komplement dla moich paznokci ;)

No może mogłabym troszke więcej zjeść , ale jakoś tego wielkiego głodu nie czuję. Zjadam ten obiad i do kolacji daję radę . Potem do bardzo późna siedzę , ale tylko lekko głodna się kładę . Ja się napiję kawki chyba ; )

Obiad na dziś : http://imageshack.us/photo/my-images/502/dsc00616n.jpg/ 5 kotlecików sojowych, warzywa na patelnię zalane sokiem pomidorowym, troszkę pomidorka polanego jogurtem, ogórek konserwowy i czosneczek marynowany . :)

Mnie się wydaje, że za mało jesz.. Organizm wariuje bo nie wie co ma zrobić z tak małą ilością kalorii . Pozwól sobie na coś więcej.. 2 jajka na śniadanie .. Śniadanie to jest najważniejsze żarcie w dniu . Musi być obfite .

Śniadanko na dziś. http://imageshack.us/photo/my-images/96/dsc00613ej.jpg/ Dwie kromki dykty z szynką i pomidorem, jakieś 5 plasterków zielonego ogórka, jajecznica z 2 jajek , twarożek chudy z ogórkiem zielonym, konserwowym i pieprzem .

W ogóle, kupiłam na allegro olejek kokosowy do włosów Vatika ten o którym tak głosno w necie . I wczoraj mi przyszedł, wieczorem chciałam go nałożyć na włosy , w pokoju ciemniutko , tylko telewizor mrugał , a ja odkręcam, próbuję nalać na rękę i nic, przyciskam mocniej i nic ! w końcu tak ścisnęłam że pół wylałam na siebie i na podłogę .. Okazało się że po odkręceniu nakrętki jest tam jeszcze taki biały koreczek , ale ma tam taką dziurkę , ale ona jest głębiej poprostu "cała" ja myślałam że coś się zatkało czy jak , a to trzeba było zwyczajnie wyjąc... ale w tej ciemności twgo nie zauważyłam .. I teraz mam pół butelki nowego olejku .. I nauczkę na przyszłość hahaha

Muszę zrobić tę zupkę krem, ale potrzebuje dobrego piekarnika , najlepiej z termoobiegiem, oliwy, i blendera . Muszę iść do przyszłej teściowej . Ma zajebis*y piekarnik i oliwę na półce ; D , tylko blendera brak . Polecę wam jeśli będzie smaczna .

Laski, też tak macie, że się w każdym możliwym momencie przeglądacie w lustrze ? Bo ja jak kręcę się po domu , to bez przerwy się w lustrze oglądam , jak tylko je mijam . Jak bym miała nadzizeję, że coś już się mogło zmienić hahaha . W ogóle właśnie leci na MTV "Pogromcy nadwagi" jakie to denerwujące. Oni tam mają trenerów do swojej dyspozycji ... :( Dzisiaj na obiad chyba skonstruuje kotlety sojowe i standardowo jakąś sałatkę czy coś.. Ryż mam jakiś ciemniejszy niż normalnie , ale nie mogę się przekonać.. nie przepadam za ryżami, kaszami...

Ta sałatka z chlebkiem nieco dziwacznie wygląda , ale była pycha. Z kolei to jedzonko z mięskiem wygląda jak wielka wyżera a tak naprawdę mięsko cienko ubite (kurczak) pół piersi, i sałatka to większość sałata ;D

Ja dzisiaj tylko śniadanie zjadłam, dwie kromki chrupkiego (BĘDĘ PISAĆ DYKTY) - bo trochę mi te kromeczki przypominają dyktę z mebli , z sałatą, wędliną, żółtym serem, pomidorem, ogórkiem i pieprzem. A właśnie co sądzicie o żółtym serze odtłuszczonym ma kanapkę? Jak biorę jeden plasterek i kroję go na pół , daje na dwie kromki. Obiad jak już wspomniałam był zabójczy u babci , no i potem kolacja . Zdjęcie dzisiejszej kolacji i wczorajszej również dołączam :) http://img69.imageshack.us/img69/9131/dsc00610p.jpg Shot at 2012-08-20 http://img802.imageshack.us/img802/5926/dsc00609v.jpg Shot at 2012-08-20

wild cranberry - Ile Ty chcesz ważyć , skoro piszesz że teraz ważysz 47 kg ? ;O Laski tragedia , dzisiaj idę na obiad do babci mojego chłopaka ! - Jej nigdy nie wytłumaczę, że się odchudzam, będzie płacz wieczorem :) Zupy jednak robię jutro, tylko nie jestem do końca pewna czy zupę na pewno można tak "zawekować" do słoików ? Macie na ten temat jakieś informacje ? :) Ja dopiero będę jeść śniadanie ! o Zgrozo .

Kobiety, jutro , a właściwie dziś rano biorę się za robienie zupy pomidorowej (zdrowej) dietetycznej !. Co więcej, nie chcąc gotować jej za każdym razem wyłącznie dla siebie, zrobię zapas do słoików ! Będę miała swoje pierwsze w życiu przetwory robione osobiście . :) Będę mogła zjeść coś oprócz sałatek i też zdrowo .

Ja właśnie wszamałam obiad. = Pół piersi z kurczaka wrzuciłam dziś w południe do pudełeczka, oblałam sosem sojowym, sokiem pomidorowym, obsypałam delikatnie pieprzem i wrzuciłam kilka kulek jałowca. Potem obsmażyłam delikatnie na margarynce takiej do smarowania , gdyż nie posiadam oliwy z oliwek, ale było jej bardzo mało a nawet przypaliłam patelnię ;D , nastęnie odłożyłam pierś. Wrzuciłam warzywa na patelnię, podlałam sokiem pomidorowym, dodałam od siebie cebuli, małego ogórka kiszonego i troche zielonej papryki , podsmażyłam na minimalnej ilości margarynki i wszystko łącznie z mięsem wrzuciłąm w naczynie żaroodporne i do piekarnika, na koniec polałam sobie delikatnie jogurtem już na talerzu. Nawet smaczne :) Tylko boję się że zaraz znowu będę głodna.. Dziewczyny co wy na to jak by tak wrzucać fotki swoich potraw ? Tych ciekawszych ? Można by się dzielić przepisami , żeby nie było zbyt monotonnie ? :D .

Co sądzicie o tym śniadaniu ? http://imageshack.us/photo/my-images/585/dsc00607z.jpg/

Aaa no i miałam coś o sobie wspomnieć . No więc krótko : Na imię mam Marta :) , 19 lat , 170-171 cm wzrostu, około 64 kg... (nie wiem dokładnie bo nie chce wchodzić na wagę teraz), uczę się jeszcze, no i oczywiście co już wiecie, staram się zrzucić pare kg . Tylko jeszcze nie wierzę że to w ogóle możliwe :( .

Ja póki mam jeszcze wakacje to się strasznie obijam i wstaję późno, tak jak dziś. Wstałam 10 minut temu . Zatem śniadanie zaliczę troszkę późno, ale jednak . Ja mam problem ze śniadaniami , bo nigdy nie jadałam, teraz Mi ciężko się przyzwyczaić . Na śniadanie zjem 2 kromeczki chrupkiego pieczywa z pomidorem , sałatą, szynką, ogórkiem, cebulką marynowaną. I może miseczka płatków, podobno śniadanie może być dość obfite . :) A jeśli chodzi o ćwiczenia, cóż.. Ja nie ćwiczę ... Zaczynam kręcić Hula Hop tym z wypustkami , ciężkim. Na początek 15 minut dziennie przez pierwsze 2-3 tygodnie. Potem podkręce czas . A mam do was małe pytanie, mianowicie... Wczoraj robiłam sobie kolację, zrobiłam sałatkę z : sałaty (tej czerwonej takiej karbowanej), sałaty lodowej,pomidora, ogórka zielonego , ogórka konserwowego, odrobiny chudego twarogu, cebulek marynowanych, do tego pieprz. I jak to na talerzu już zobaczyłam to tego wydawało mi się tak OGROOOMNIE DUŻO. Czy to jest za duża porcja ? Jadłam na takim talerzu obiadowym. Ale też myślałam sobie że to przecież większość sałata tak wypchała ten że talerz.. I szybko byłam głodna. Jak sądzicie ? Przejmować się "objętością " kolacji ?