sytuacione 1:
mam skurcze pakujem sie w taksi i do szpitala. uprzejma pani w lutonskim szpitalu konkretnie na recepcji oddzialu polozniczego pyta z jaka sprawa. zgieta wpol odpowiedzialam jej ze na drutach przyszlam porobic:-D:-D. pokierowala mnie tylko na porodowke.
sytuacione 2
leze na lozku podlaczona pod ktg skurcze regularne boli jak nie wiem prosze o cos przeciwbolowego. jako ze pierwsze dziecko powiedziala pielegniarka ze to jeszcze troche potrwa ale w koncu mnie zbadala i drzeeee sie na cala sale ze ja rodze! wiec grzecznie jej pytam czy spodziewala sie ze lezac na lozku na porodowce przyszlam do kogos w odwiedziny? mowi.mi.zebym nie parla:
- a czy wygladam na taka co ma.na.to ochote? samo sie.prze. :-):-)
sytuacione.3
za sasiednim.parawanem.byla tez polka. jej partner baaardzo wczul sie w role tatusia.bo gdy cora zrobila kupe powiedzial do niej: a jaka mu tu mamy niespodzianke? kto.Zrobil taka kupke?
enjoy:-)