Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lusesita24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lusesita24

  1. Hej dziewczyny! Każdy ma swoje zdanie na temat porodu i decyzuje o sobie. Nie uważam, żeby poród naturalny dawał kobiecie moc niewyobrażalną:P Popatrzcie na to co pisze Olinek. Dziewczyna rodziła naturalnie i teraz nie chce tego powtarzać i wydaje mi sie ze nie czuje się z tego powodu jakoś specjalnie źle.Kocha swojego synka i założe się, że jest w stanie poświęcić wiele dla małego szkraba i myśle, że córeczke równie mocno będzie kochała jak synka nawet jakby rodziła CC.To w jaki sposób rodzimy jest indywodualna sprawą każdej kobiety, uważam ze zarówno po SN i CC jest się bardzo dobrymi mamami, ma się siłe na macierzyństwo, kocha się swoje dzieci tak samo. Co do planowanych cesarek robi się je wtedy jak lekarz uzna że dziecko jest gotowe do wyjścia i na dniach może rozpocząć sie poród naturalny więc nie sądze, żeby to było jakoś specjalnie traumatyczne. Olinek przypomniałam sobie, że wskazaniem do cesarki za darmo jest również infekcja pochwy. Ale musiałabyś ją mieć w dniu porodu:P W sumie w ciązy o infekcje nie jest trudno, ale nie wiem czy chciałabys się o to specjalnie starać w 9 miesiącu. Nie przejmuj się wagą i tym, że jesz mało. Jak wyniki masz dobre to myśle, że jest ok. No chyba, że lekarz powie inaczej. Ja jestem w 16 tyg i waże 45 kg, brzuch płaski. Nie stresuję się tym za bardzo :P
  2. Olinek a jakbyś zagadała do lekarza prowadzącego? Może mogłabyś mu dać jakąś łapówe za samo skierowanie na cc. Nie wiem jak to jest w Warszawie bo ceny napewno wyższe. Rzeszów-Lublin z tego co wiem to czasem laski chodzą poprostu do lekarza co przyjmuje w danym szpitalu, daja w łape 800 zł i dostaja skierowanie na cesarke. Ja płace sporo bo to prywatny szpital, ale w państwowym jest taniej tylko musisz się z lekarzem ugadać i wyczuć najpierw jakie ma podejście do tych spraw. Życze Ci dużo zdrówka i mam nadzieje, że ułoży sie po Twojej myśli. A jeśli przyjdzie Ci rodzić SN to mam nadzieje, że będzie szybko i w miarę bezboleśnie. Głowa do góry :P
  3. Zarówno po porodzie naturalnym jak i po cesarce dziecko może mieć pewne problemy.Sposób rodzenia nie ma tu znaczenia moim zdaniem. Ja uważam, że każdy powinien decydować o sobie. Nie krytykuje kobiet co chcą rodzić naturalnie, bo to jest indywidualna decyzja. Agbr twoja koleżanka miała problemy z córeczką po cesarce, a co mają powiedzieć rodzice dzieci z upośledzeniem móżgowym wynikającym z niedotlenienia przy SN bo lekarze za późno zdecydowali sie na cesarke? Takich przypadków jest mnóstwo. Nie ma co się nakręcać i opowiadać sobie strasznych historii, straszyć się wzajemnie. Każda niech rodzi tak jak chce i czuje że dla niej i dziecka tak jest najlepiej. Mi nie jest szkoda pieniędzy na cesarke, może gdybym kasy nie miała, a to byłyby moje jedyne oszczędności to było by mi szkoda. Ale ja zanim zaszłam w ciąze orientowałam się w cenach, bo wiedziałam, że jak mnie na cesarke nie będzie stać to poczekam z dzieckiem. Mam jeszcze opcje cesarki w Rzeszowie i tu cena jest niższa bo 1500 zł. Jak będę się dobrze czuła to skorzystam z usług Pro Familii. Rozmawiałam równiez z lekarzem na ten temat i mówił mi o ewentualnych zagrożeniach wynikających z SN i CC. Powiedział mi, że on jest ginekologiem połoznikiem i jego żona równiez miałą cesarke i uważa ze jak ktoś tego chce to jest najlepsza opcja. Jeśli chodzi o dziecko powiedział, że zabieg ten jest całkowicie bezpieczny dla maluszka, bardziej ryzykowny dla mamy. Tak naprawde każda kobieta ma swoje poglądy na temat rodzenia, karmienia, wychowania. Myślę, że trzeba poprostu postępować tak, żeby nie żałowac swoich decyzji.
  4. Hej! Ja chodze do lekarza prywatnie i cesarka kosztuje mnie 5900 zł. Wiecie dlaczego lekarze tak promują SN ? bo wychodzi taniej poprostu. Dla dziecka nie ma różnicy wielkiej. Jak dziecko rodzi się SN to jest tez troche zmęczone, może mieć zniekształcona główke, jakieś niedotlenienia, zwichnięcia bioder itp. A jak jest cesarka to maluszek nie jest zmęczony i nie jest narażony na uszkodzenia mechaniczne. Wszystko rozchodzi się o kase poprostu, bo przy cesarce musi byc większy zespół, lekarz, anestazjolog, blok operacyjny itp. W szpitalu państwowym nikt cesarki nie zrobi na życzenie, bo im się to nie opłaca finansowo. Mój lekarz powiedział mi tak, że to kobieta powinna decydować, bo nastawienie psychiczne jest bardzo ważne.Jak ja będę odbierała SN jako traume i coś bardzo krzywdzącego dla mnie to moge mieć depresje a nawet awersje do swojego dziecka. I faktycznie mam koleżanke która ze zmianami jakie niosą za sobą trudy porodu naturalnego pogodziła sie dopiero po 6 miesiacach. I wtedy tez zaczeła zajmowac sie swoim dzieckiem. Ale jak kobieta jest nastawiona na nature i bardzo tego chce to też lepiej zniesie i zapomni. Więc kobiety są różne, ale jestem za tym, że każda powinna mieć prawo wyboru. Zreszta jakby to miało być jakieś straszne dla matki i dziecka to nawet za kase by cesarek nie zrobili, bo można stracić prawo do wykonywania zawodu. Żyjemy w takich czasach, że ludzie robią sobie różne oparacje plastyczne itp i nikt z tego halo nie robi a cesarka to poprostu zabieg operacyjny. Wszystko ma lusy i minusy nie ma idealnego rozwiazania. Ważne, żeby postępować w zgodzie z własnymi przekonaniami. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.
  5. Hej Dziewczyny! Mało pisze, ale Was stale czytam. Mam straszny zapiernicz w pracy wiec nawet nie mam kiedy po tyłku się podrapać. mama-deutchland ja nigdy nie rodziłam naturalnie, ale zawsze byłam do tego bardzo negatywnie nastawiona. Nawet nie chodzi o ból , a bardziej zawsze bałam sie takich konsekwencji typu, że moje zycie seksualne się zmieni, nie chce być nacinana ostatecznie wole mieć blizne na brzuchu niż tam na dole. Ogólnie dużo moich koleżanek jest teraz po porodzie sn i takie historie mi opowiadaja co tam im się porobiło na dole (np. dzikie mięso itp), że jeszcze bardziej umocniła sie moja decyzja o CC. Ja juz mam wszystko dograne, zapłacone miejsce zaklepane. Wiem że bede miała cc, zabieg 20 min i mój Partner może mi towarzyszyć więc jestem szczęśliwa:) Ale każdy ma swoje indywidualne przekonania więc myśle, że powinnaś zrobić tak, żebyś sama była zadowolona i szczęśliwa. Maluszkowi nic nie grozi. Coraz więcej jest osób na tym forum, śledze Wasze wypowiedzi.Ciesze się że same zdrowe maluszki i zadowolone mamy:) Życze miłego popołudnia :P
  6. Hej ! Pooglądałam Wasze fotki i widze, ze brzuszki rosną. Ja jestem w 14tyd.4d waże 44,7 i jestem płaska jak deska. Hania pytałaś mnie kiedyś o ten Żagiel Med. Byłam tam na weekendzie i jestem mega zadowolona. Rozmawialiśmy z ordynatorem i wiem, że tam będę miała cesarke, a co najfajniejsze mój Ukochany może byc ze mna na sali:) Pokój jednoosobowy z łazienką, intymność po zabiegu, mój partner może zostac na noc poprostu super! Cena za cały pobyt 5900 zł więc nie ma tragedii. Byc może podpiszą umowę z NFZ(wtedy będzie taniej), ale to nic pewnego narazie. Porody naturalne tez tam sie odbywają za taką samą cenę, ale komfort jest niesamowity. Sama o sobie decydujesz nikt Ci nic nie narzuca, znieczulenie w cenie. Ja wybrałam cesarke i nie było kręcenia nosem, że trzeba sie poświecic i naturalnie. Całkiem inne podejście. Ale nie ma się co dziwić wkońcu za to płace.Do karmienia naturalnego tez nie zmuszają jak ktoś nie chce. Polecam gorąco:)
  7. Hej Tą paste cukrową kupuję na allegro za 10 zł. Tylko jak ktos chce depilować nogi i swoją "małą" to lepiej kupić 2 słoiczki.Co do płci to Olinek ja jestem na takim samym etapie jak Ty a jak poznałam płeć to byłam w 12t4d. To zależy czy maluszek się pochwali i od tego jakim sprzętem dysponuje ginekolog. Ja mam robione USG na każdej wizycie, ale ja chodze prywatnie nie wiem jak jest na NFZ.
  8. Muszynianka moim zdaniem po depilacji pastą cukrową nic nie boli:P to jest fajne bo z włosem sie rwie i to mniej boli niz zwykły wosk ciepły bo wtedy rwie sie pod włos. Ja to robie już od paru lat i jestem naprawde zadowolona, nie mam podrażnień, włoski mi nie wrastają, ale ja robie pilingii co 2 dni na całym ciele. Ogólnie ja sie depiluje pod pachami, na nogach, tam na dole wszystko na łyso woskiem od dawna więc mnie juz to w ogóle nie boli, ale pamietam początki i pastą cukrową naprawde super zwłaszcza jak masz wrażliwą skóre naprawde polecam. Ja nie mam w ogóle brzucha jestem płaska jak deska waga ta sama 44,7. Ogólnie jestem bardzo drobna więc nie wiem kiedy po mnie będzie widać. Rozmawiałam z Mamą i powiedziała mi, ze po niej było widac dopiero 6-7 miesiąc. Ciekawe czy będę miała tak samo. A co najważniejsze było nas 7 a moja mama nie ma ani jednego rozstępa mam nadzieję, że odziedziczyłam to po niej:P
  9. Meaaa ale w sumie woziłam juz dzieci w tym aucie i fotel na tyle sie odchyla do przodu, że nie ma problemu z wejściem i włożeniem fotelika. Nie są to jakieś najnowsze autka ale strasznie długo na nie pracowaliśmy i naprawde każdy grosz odkładaliśmy. Ja odmawiałam sobie wszystkiego: lepszego ciucha, kosmetyków, perfum byle na to auto uzbierac bez kredytów i sie udało dlatego tak szkoda mi teraz sprzedać.
  10. Hej! Meaa ja mam Peugeota 407 3,0 V6 o mocy 211 KM (2004r.), a mój Partner kupił jakieś pół roku temu swojego wymarzonego Mercedesa W221 3,5 V6 306KM(2005r.). On zbierał na to auto kase 5 lat więc napewno go nie sprzeda. Bardzo lubimy szybką jazde, ja nie lubie jeździc jako pasażer i jak jedziemy gdzieś dalej zawsze ustalami wczesniej kto prowadzi i zazwyczaj wychodzi tak, że ja w jedna strone a mój Ukochany w druga strone. Ja nie jestem z tych kobiet co sie boja prowadzić pojazd chodź na ich parametrach technicznych znam się słabo. Wiem tylko tyle, że mają niezła moc hehehe :P ale koła bym nie wymieniła. Nie sprzedajemy żadnego auta jednak. Żadne z nas nie chce się rozstać ze swoim więc zobaczymy jak to będzie jak maluszek się pojawi. Jak zacznie mi przeszkadzac coś to wtedy sprzedam (chodź sama na autko odkładałam od 18-stki i kupiłam dopiero niecały rok temu :() Mam tez auto służbowe więc mało jeżdże swoim prywatnym i nawet nie mam się kiedy nim nacieszyć. Życze Wam miłego dnia :)
  11. Hej dziewczyny! Widze, że się rozpisałyście na całego. My mamy swoje mieszkanie: 4 pokoje, salon, biuro, kuchnie, WC i łazienke oraz piwnica. Wszystko jest nowe po remoncie, ale jakoś mebli do pokoju dla dziecka jeszcze nie kupiliśmy. Szukam inspiracji na necie. Narazie szukam nowego autka, chociaz strasznie mi szkoda sprzedawac moja bryczke hehe:P Ja bardzo lubie szybką jazde, auto mam sportowe, mój partner również. No ale bagażniki są małe więc zdecydowaliśmy kupić coś takiego "rodzinnego" . Teraz mam silnik 3.0 i chciałabym pozostać przy takiej mocy, ale wątpie, że coś znajde:( Poradźcie mi mamy czy naprawde spory bagażnik jest potrzebny? Ja mam taki, że wózek się zmieści, ale nic więcej. I nie ma drzwi dla pasażera wiec nie wiem czy tak wygodnie byłoby dziecko do auta wkładać? Z drugiej strony nie raz woziłam siostrzenice i nie miałam problemu z włożeniem fotelika. Nie chce innego auta z tego względu, że naprawde duzo jeżdże na długie dystanse po 300, 400km. Jaka jest Wasza opinia na ten temat? Ponoć ostatni weekend września ma być piękny:) Wybieramy się w Bieszczady odpocząć troszkę:)Noi okazało się, że wcale nie musze rezygnowac z mojej ukochanej pracy pomimo przeprowadzki więc mam zamiar pracować ile się da. Co do witamin to nie biorę żadnych, wyniki mam bardzo dobre, biorę tylko kwas foliowy. Pozdrawiam i życze miłego popołudnia:)
  12. Olinek82 Ty sie nie obraź za to co napisze ale Ty to normalnie jakaś lekomanka jesteś. Co post to nowe rewelacje o jakiś witaminach i wszystkich byś chciała próbować. Napisałaś też, że nie jesteś typem hipochondryka i nie łazisz po lekarzach, ale z tego co Ty piszesz to tak jakbyś uważała się za mądrzejsza ze wszystkich ginekologów. Słusznie Ci ktoś napisał, że jak masz anemie to pij sok z buraków itp. Moim zdaniem to Ty lepiej o diete zadbaj, dowiedz sie w jakich produktach jest żelazo i staraj się zdrowo odżywiać. A Ty same Prenatale itp. Skoro lekarz narazie nie zalecał Ci jakiś końskich dawek żelaza to sie dostosuj. Czujesz się słabo? To zadbaj o diete, a nie same płatki z mlekiem. Wiem wiem odpiszesz mi, że to dla dobra dziecka itp., bo jesteś Matka-Polska, ale czyż dieta nie jest ważna? Wiem, że buraków nie lubisz, ale ja osobiście dla dobra dziecka wolałabym napić sie soku z buraków niż faszerować się tabletkami. Moje skromne zdanie, nie pisze tego żeby Cie obrazić. Tylko czytam Twoje posty i takie mam wrażenie, że raczej jesteś osobą co biega po lekarzach, a jak ich diagnoza Ci się nie podoba to doszukujesz się dziury w całym. I nie porównuj swojej pierwszej ciąży do drugiej, bo każda jest inna. Sama napisałaś, że jesteś zmęczona i ospała, a może jest to właśnie efekt tego, że stale śpisz (15 godz to dużo). Wbrew pozorom nadmiar odpoczynku potęguje złe samopoczucie. Jedz zdrowo, idz na spacer z dzieckiem i mężem, pooddychaj troche świerzym powietrzem i mam nadzieje, że lepiej się poczujesz.
  13. Hania byłam w tym szpitalu, ale nie miałam wiele czasu więc tak raczej pobierznie się rozejrzałam. No ładnie, czysto, nowo. Mnie interesowała cena za cesarke, ale jakoś nie chcieli wiele mówić , bo może się bali. Lekarz, z którym rozmawialiśmy powiedział tylko tyle, że nie ma ztym problemu a co do ceny to na wizycie wszystko uzgodnimy. Ja narazie do Rzeszowa chodze do Pro Familii i tu chciałabym najbardziej ta cesarke. Lublin to taka opcja awaryjna jakbym nie czuła sie na siłach, żeby jechac do Rzeszowa.
  14. Malinówka ja od razu będę karmiła dziecko butelką.
  15. Dzięki za gratulację:) Hania to w takim razie życze udanego świętowania dzisiaj :P Nie mam za bardzo czasu pisać na forum, ale czytam Was wieczorami albo w pracy jak mam lenia, ale mój Prezes goni mnie stale za czymś jakby chciał sprawdzic czy nadal jestem wydajnym pracownikiem :/ Gratuluje wszystkim zdrowych maluszków i oby jaknajwięcej dobrych wieści. Trzymam za wszystkie Mamusie i Maluszki kciuki:) Miłego dnia:)
  16. Hania może się dzisiaj na takie warsztaty wybierzesz? http://bezpieczny-maluch.com.pl/?p=1065 Każda mama dostaje jakiś prezent. Lekarz dał mi ulotke i ja sie wybieram zobacze może fajnie będzie. Takie warsztaty organizowane są w różnych miastach i darmowo. Można wózek wygrać :P
  17. Hej ! Byłam wczoraj na badaniu. Wszystko wporządku. Będzie syn. Tak jak chcieliśmy:)
  18. Mi lekarz zabronił kategorycznie brać aspiryny, polopiryny w ciąży. Agbr ma rację, że to szkodliwe. Ale każdy lekarz ma swoje metody.
  19. Hej! Ann8912 zabobony to najgorsza głupota jaką można sobie wbić do głowy. To, że ktoś stracił dziecko w 7,8 czy nawet 9 miesiącu nie zależy od tego czy ktoś kupił już wózek, śpioszki itp. czy nie. Bardziej o to chodzi, że jak stracisz dziecko to ciężko patrzeć na te wszystkie rzeczy. Ale od kupowania wyprawki nikt dzieci nie traci. Co do zielonej herbaty to można ją pić tylko nie jakoś dużo, bo zawiera kofeine. Jak ktoś pije kawe to lepiej dac sobie spokój z herbatą zielona, ale jak ktos nie pije kawy to na pobudzenie może się napić herbatki zielonej. Mój lekarz twierdzi, że ciąża to nie choroba tylko naturalny stan fizjologiczny kobiety i nie można wierzyć w mity. Jak szłam na wesele to mój lekarz mi powiedział, że całkiem śmiało szampana moge wypić. I wypiłam. Zdarzyło mi się też wypić troche wina do obiadu.Farbuje włosy i chodze do kosmetyczki, depiluje się woskiem i nie martwie się, że to dziecku zaszkodzi, bo ufam lekarzowi i skoro on mówi, że mogę to robić to robie. Dziewczyny trzeba ufać swojemu lekarzowi. A jak sie nie ufa to trzeba zmienić. Ja nieszukam na necie jakiś dziwnych sytuacji, nie robie dodatkowych badań skoro lekarz mi mówi, że nie jest to konieczne, nie doszukuję sie u siebie jakiś negatywów, nie martwie kiedy zakłuje mnie w boku. Ja myśle pozytywnie i jestem spokojna. Jem zdrowo, ćwicze, spaceruje, odpoczywam jak mam na to ochote i całkowicie jestem wyluzowana. Miłego dnia :)
  20. Hej dziewczyny! Ja na przeziębienie nic nie wziełam jeszcze. W weekend ugotowałam sobie rosół, zjadłam taki gorący i poleżałam trochę. Jeszcze mi nie przeszło, ale da się żyć jest coraz lepiej więc leków raczej brać nie będę. Kancialupka mi też strasznie włosy wypadają:) Aśka_Wrocław_89 myślę, że z tym zwycięzcą mocno przesadziłaś. To nie chodzi o to, że jak sie studiuje to zaraz imprezki i życie na garnuszku u rodziców. Ja studiowałam zaocznie i pracowałam w tygodniu i na imprezy czasu ani siły nie miałam. Dodam, że mieszkałam sama przez cały ten czas od rodziców nawet złotówki nie wzięłam.A Ty mając 18 lat miałaś stabilność finansową? Każdy ma swoje priorytety. Nikt tu nie jest zwycięzcą i nikt nie jest przegranym. Nie ma czegoś takiego jak "stała praca" bo dziś ja masz a jutro możesz ją stracić. Ale jak masz studia to masz większe szanse na znalezienie czegoś innego. Masz mieszkanie? Super, ale sama sie zastanów czy kupiłaś je za własną kase czy może żyjesz na kredyt? Ja nie mówie, że każdy musi studiować, bo szkoła nie świadczy o inteligencji. Ale Ty mianując się "ZWYCIĘZCĄ" chcesz pokazac, że jesteś lepsza, bo zaszłaś w ciąże mając 18 lat. Ale wiele rzeczy Cie ominęło i taka jest prawda. Twoje koleżanki miały okazję poznac masę wspaniałych ludzi, nauczyc się czegoś, być może zwiedzić trochę świata. Jak zdecydują się założyć rodzinę to będą miały co opowiadać swoim dzieciom. Jestes szczęśliwa? Wspaniale trzymaj tak dalej, ale nie obrażaj innych ludzi, bo zwycięzcą to Ty napewno nie jesteś. Sorki jeśli jestem za ostra. Nie chce Cie obrazić. Nie chodzi mi o kłótnie, ale niesamowicie mnie wkurza jak ktos się uważa za lepszego człowieka. To,że ktoś postanowił zadbac o swoja edukacje, a potem zakłada rodzine nie znaczy, że taka osoba jest przegrana. Wręcz przeciwnie. Taka osoba jeste przede wszystkim ODPOWIEDZIALNA.
  21. Kejtiii nie myśl, że jestem złośliwa albo coś że tak napisałam o tym wieku. Ja od 18 roku życia mieszkam na swoim wyjechałam do innego miasta zaczełam prace, studia itp. Nie miałam łatwo, bo moja sytuacja rodzinna była bardzo trudna,nie mam taty, a moja mama stale za granicą więc byłam zdana na siebie. Z tego co piszesz poznaliście się jak miałaś 15 lat....nie krytykuje i nie neguje Waszej miłości tylko moim zdaniem faktycznie jesteście jeszcze bardzo młodzi. Ja tez kiedys miałam takiego chłopaka, zktórym byłam długo i wszystko sie rozleciał w momencie jak zaczeliśmy żyć na swój rachunek, bez niczyjej pomocy. Nie mówie, że z Wami tak bedzie, ale dązcie od samego początku do samodzielności.Sami na wszystko zarabiajcie, zeby później nikt Wam nie wypomniał, że zawdzięczacie mu to czy tamto. Szczerze to wolałabym na Twoim miejscy przynajmniej studia skończyć i mieć jakąś stałą prace, żeby mieć do czego wrócić lub później znaleść inną, ale mieć jakieś doświadczenie. Nie przerywaj nauki, bo później będzie Ci trudno do tego wrócić.To oczywiście nie moja sprawa i nie piszę tego, żeby Cie obrazić nie zrozum mnie źle. Co do mieszkania jeśli robicie wszystko za swoją kase to macie prawo do prywatności i decydowaniu co kiedy i jak chcecie zrobić.
  22. Kejtiii jeśli można spytać to ile lat ma Twój przyszły mąż? Ja juz studia mam za sobą, przez cały okres studiów pracowałam, a od 3 lat pracuje u tego samego gościa. Żal mi odchodzic na zwolnienie, bo w sumie lubię moją pracę, mam tel służbowy, za który nie płacę, auto służbowe, gdzie za paliwo nie płace, a jeżdże ile chce,. Ale czeka mnie przeprowadzka i zmiana pracy niestety.Ale jestem dobrej myśli, bo wiem, ze napewno coś fajnego znajde. Taka nowa sytuacja, bo od 18 lat zawsze miałam prace. Ja jestem strasznie przeziębiona i weekend miałam troche niewesoło, bo na dodatek wymioty mnie męczyły. Ale dzisiaj musiałam się ogarnąc i wziąć do roboty, bo jak zwykle mase załatwień mam od rana. Jeśli chodzsi o wage to u mnie niezmienna 44 kg, ale cycuszki trochę pełniejsze. Ja uciekam na spotkanie z Prezesem. Miłego dnia życze wszystkim :)
  23. Kejtiii poczte można założyć z tym, ze każdy musi mieć hasło, żeby z niej korzystać, a jak napiszemy hasło na forum to każdy będzie miał dostęp do tej poczty nawet osoby, których tam niechcemy. Swoją drogą to podziwiam, że zaprosiłaś teściową na wizyte u lekarza :) Nie masz trochę obaw, że będzie sie wtrącała w wychowanie dziecka itp.? Ja raczej jestem zdania, że badanie USG i w ogóle wizyta u lekarza to taka intymna chwila moja i przyszłego tatusia. Ale ja ogólnie trzymam "teściową" na dystans i moją mame też raczej, bo ja lubie robić wszystko po swojemu hehehe:P
  24. Classic zwiększona wydzielina z pochwy w ciązy jest normalna, ale ona powinna być bezwonna. Jeśli czujesz smrodek to znaczy, że masz jakąś infekcje. Lepiej udaj się do lekarza albo powiedz o tym na następnej wizycie.
  25. Izek29 a Ty na jakim osiedlu mieszkasz?
×