dzięki:) później poszukam tabelki.
O mnie: 29 lat, dziecko pierwsze i planowane, choć udało się za pierwszym razem i to nas zaskoczyło, bo nastawiłam się na wiele prób, miałam powody tak myśleć, bo kiedyś miałam problemy ginekologiczne, siostra starała się sporo ponad rok, a tu niespodzianka:)
Jeszcze pracuję, choć jest ciężko, mam nudności prawie non stop, na szczęście nie wymiotuję. Często jestem zmęczona, wstaję po 6, bo na 7 do pracy a spać chodzę czasem po 20 bo n ie wyrabiam :p
W pracy jeszcze nie wiedzą, chyba dziś powiem ale tylko dyrkowi, żeby już myślał co po moim odejściu. Planuję do maja pracować, zobaczymy
Aha, kończę dziś 13 tydzień i mam nadzieję że te nudności niedługo ustąpią..