Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anusiak181

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anusiak181

  1. czesc dziewczyny!! dlugo nie zagladalam.... ale wiesci mam dobre... URODZILAM! 4 maja o 1:15, dostalam regularnych skorczy o 22:28 wiec pojechalismy do kliniki o 00;30 bylismy na miejscu a po 1 juz maly byl z nami. mam slicznego synka, nazywa sie Jan Filip:) 4,180kg 56cm, mialam cesarke bo maly ze wzgl na swoje rozmiary i moje niedomiary;p nie przyszedlby na swiat silami natury. i tak wogole to wszystko ok:) rodzilam prywatnie i nie zaluje:) zaleglosci na forum juz chyba nie uda mi sie nadrobic, watek rozrasta sie w szybkim tempie;p karmie piersia chociaz musze dokarmiac malego glodomorka butelka, potrafi wciagnac az 90ml ale pediatra mowi zey dokarmiac jak sie domaga. z reszta spi ksiazkowo co 4 godz na karmienie, przekarmiony nie jest, wrocil do wagi urodzeniowej po 10dniach. czyli w normie, ale ma wodniaczka na jaderku i martwie sie bo musze sie umowic do poradni chirurgicznej zeby specjalista to obejrzal bo nie wiadomo cz jaderko nie jest skrecone;/ oby to sie wchlonelo tak jak mowia pediatrzy bo nie chce go meczyc nie daj bog jakimis zabiegami.... to na tyle:) pozdrawiam was serdecznie o do zgadania:)
  2. hej dziewczyny! jesli gdzies krazy tabelka to pewnie widzicie ze mam na dzis termin porodu;p ale nic...cisza. tzn cala noc nie spalam dzis, mialam skurcze, bol kosci lonowej, wogole tak dziwnie,ale jakos czulam ze to jeszcze nei to. dzis tez juz ciezko,ale czuje ze juz zaraz sie zacznie:) duzo chodze, sprzatam,nie dla przyspieszenia ale wogole nielubie siedziec na tylku, cos robie ale jakos maly sie nie wybiera na ten swiat;p juz chce g miec przy sobie:) nie nadrobilam stron ktore mnie ominely bo nie mam neta, teraz u siostry cos moge skrobnac na szybko. trzymajcie sie mamuski, niedlugo do was dolacze!!!! czekajcie na mnie1!!!
  3. tak zauwazylam ze jest go najwiecej rano jak usiade, jakby sie wylalo to c nazbieralo cala noc... moze i to po tych globulkac, a konsystencja taka troche woda troche biala maz, ale nie sluz taki...przepraszam za doslownosc;p w dzien jest juz tego malo, najwiecej rano. oj, wiem ze bede chciala znow tych chwil z brzuszkiem-po prostu swietego spokoju kiedy tylko chce i ciszy,ale juz jakpatrze na pokoik ktory czeka i zdjecie 3d dzidzi mojej to juz chce tego momentu po porodzie jak mi go dadza:)
  4. hej dziewczyny, tak sobie czyta o waszych maluchach i czekam az bede mgla sie udzielic do tematu:) juz niedlugo podziele sie z wami moimi spostrzezeniami o dzidzi:) juz 39 tydz sie zaczal, a to znaczy ze juz niedlugo:) biore te leki na bakterie e.coli i costam, pytalam gin ale mowi ze to normaln ze te bakterie sa w tych miejscach u kazdej ale dal mi antybiotyk bo u mnie ich stezenie bylo troche wieksze..ale bez nerwow wszystko ok. i tak sobie mysle bo zauwazylam ze rano jak wstaje to sie ze mnie leje... takie uplawy ze jak siedze w lozku to mokre przescieradlo.... wkladam wkladki bo duzo tego,do tej pory nie byly potrzebne. i sie zastanawiam czy to nie objaw zblizajacego sie porodu czy moze przez globulki dopochwowe? aaaa. i w nocy tak mi brzuch boli.... tak kluje i jakby zdretwial..takie mrowki,prady.nie wiem jak to nazwac,ale oddycham gleboko i jakos przechodzi. ale nast nocy to samo,w dzien nie.juz bym chciala urodzic,chce dzidzie juz przy sobie miec.
  5. hej dziewczyny, pomozcie mi prosze!!! wlasnie odebralam wyniki posiewu z pochwy i odbytu. (przepraszam za doslownosc ale chce zeby bylo wszystko jasne) i tak: (wzrost od 1+ do 4+) z odbytu: e.coli 3+ i staphylococcus epidermidis 2+ z pochwy: staphylococcus cns 3+ wszystko to wyhodowanow warynkach tlenowych jak mam to odczytac, lekarz zlecil mi antybiotyk i globulki dopochwowe ale w necie nic nie ma czy to powazna sprawa, co to dla mnie oznacza, a wizyte mam 19 kwietnia, pomozcie bo spanikowalam i zaraz z nerwow to chyba urodze!!!!
  6. no dziewczyny, ja juz w domu, bylismy u dziadkow meza, bo tam cale swieta spedzalismy,a potem tesciowa i dziadkow wzielismy na kwe do sebie. objadlam sie jak bak, wczoraj zdychalam wieczorem, bo niby duuzo nie zjadlam ale jadlam bigos, i kupe innych rzeczy i chyba namieszalam. dzis juz lepiej sie czuje ale chcialam skorzystac poki moge bo przy karmieniu piersia to nie poszaleje, szczegolnie ze Malutki ma byc z nami juz na prawoslawne swieta i juz nie zjem czego dusza zapragnie. a swoja droga to jzu nie mozemy sie doczekac dzidzi, a z drugiej strony nie mozemy uwierzyc ze juz zaraz rodze. oo jejku! czas strasznie szybko leci i nawet nie wiem kiedy toz lecialo:) no coz, nie ukrywam ze czuje sie juz jak torba, slonica i puchna mi nogi, nie mam w co sie ubrac a sukienka ktora trzymalam na swieta zawisla mina wysokosci szyi;p heheheh, komedia:) przytylam narazie 17 kg ale juz i tak za miesiac czasu to duzo mi nie przybedzie. nowa kolezanko - nie martw sie i na sile sie nie starajcie, po prostu kochajcie sie, na sile nie celujac, w innym watku kobietki pisza ze strasznie chca itp, spinaja sie, wyliczaja dni plodne, cykle, mierza temp. , kupuja teleskopy do badania dni plodnych ze sliny... ja mysle ze to z nerwow cos idzie nei tak(przyanjmniej w wielu przypadkach). ja trzymam za was kciuki i obys nas tu uraczyla niedlugo mila wiadomoscia:) my staralismy sie 1 cykl, tzn w pierwszym cyklu (w noc poslubna) p heheh, na drugi dzien mialam okres wiec wiedzialam ze nic z tego ale co tam,ale po okresie juz sie udalo:) i nie uwierzysz ale juz PO lezalam z nogami na scianie a glowa na lozku (tzw.swieca) nie wiem czy pomoglo ale nie zaszkodzilo;p hehehehe,ale sie rozpisalam, pozdrawiam was babeczki i wasze maluchi:) :*
  7. mini ja wiem ze jak widzisz krew to zapierdzielasz do lekarza, szpitala, co tam w danej chwili jest mozliwe. takze nie bagatelizuj tego, lepiej dmuchac na zimne. trzymajs ie i daj znac co u Ciebie, moze juz do domu wrocisz rozpakowana:) powodzenia!
  8. a mnie ostatnio szlag jasny trafia jak otwieram swoja szafe.... mam tyle ciuchow a nic nie pasuje na moj brzuch:p ;/ nawet kupilam kilka bluzek-od tak przypadkiem z okazji przezcen. i nie moge w nich chodzic a szkoda mi bylo wydawac kase na rzeczy ciazowe skoro a miesiac rodze. no i takim sposobem ubralam sie dzis rano, wkurwilam sie niesamowicie bo legginsy byly za krotkie w brzuchu, golfik tez i brzuch odstawal goly, na to zalozylam dluga tunike a'la sweterek a i tak czulam sie zle z powodu tego brzucha. no i nie mam w co sie ubrac!!! AAAaaa!!!! za miesiac rodze i mam nadzieje ze brzusio mi spadnie i bede mogla nosic normalne ciuchy bo naprawde juz zaczynam sie wsciekac. do tej pory jakos sobie radzilam ale juz im blizej tym gorzej.. no.. to taki mam dzis dzien lekkiego zdenerwowania;p poza tym jest ok;p heheheh
  9. zaktualizowalam swoje dane:) juz w zasadzie koniec 35 tyg, od niedzieli 36 sie zaczyna ale juz nie moglam patrzec na ta oblude;p heheheh. juz mi ciezko sie chodzi, szczegolnie od razu jak wstaje. maly sie kreci poki moze,ale wiem ze juz mu ciasno. nogi mi puchna na wieczor ale daje rade. strasznie sie ciesze ze zalapie sie na roczny macierzynski:D trudno ze nie platny 100% ale zawsze to nie musze nianiek organizowac itp. tak patrze ze malo tu przyszlych mamusiek, przewaga tematu o mamusiach i ich zmaganiach z dzieciatkami juz po tej stronie mocy ale coz, kazde info jest przydatne dla ciezarowek.
  10. Zaktualizuję wagę mojego Misia ZAFASOLKOWANE: Nick......cykl starań......termin porodu....tydz. ciąży.......płeć.. justa5jfk...........0............27.01.2013..........41. .....dziewczynka mini93........................19.04.2013............35... ....dziewczynka anusiak181........1...........29.04.2013...........35. ..........chłopiec qazwsx1991.......1...........01.05.2013............34.. ..dziewczynka june_mommy.......1............22.06.2013..........20... ...chłopak masiaczka..........0............04.04.2013............28. . .... chłopiec MAMUSIE: Nick.............. miasto...data ur.....w/w urodz.....w/w aktualne....imie mamucha83, ...W-wa 18.10.2012,..2600/51............65/7100....Matylda Glodek 86,.... ..W-wa, ...07-01-2013, ....5400........................Bartosz Papi88................21.12.2012.....3660.......53....... ... ............Oskar kamilki09.........06.01.2013...3750/58..............64/62 00...... Zuzanna moje konto..........08.01.2013.....3630.......54................. .....Mary sia kropelka6983........09.01.2013......3450......54......... .............Piotruś rottana..............12.01.2013......3600.......57....... ..............Bartosz viola...........Trzemeszno ....18.01.2013....4900/57.... 6800........Filip Agusia18204.........30.01.2013......4040......57......... .............Natalia lilka1987...........Lublin....05.02.2013.....3540....55.. ... . ..........Kubuś brzoskwinka2220..Dublin ..14.02.2013..3788...50.....................Julka
  11. dziewczyny ,tak szukam w necie jakie dokumenty trzeba zlozyc do becikowego ale na tych stronach taki burdel..... powiedzcie co sie sklada. ja pracuje na 1/2 etatu, maz zolnierz zawodowy. wiem ze akt urodzenia dziecka albo skrocony, pit za 2012-bo dochody trzeba teraz, tak? no ten ich wniosek. ale co jeszcze?? chcialabym to ogarnac w miare mozliwosci zanim urodze bo potem maz sam zostanie z tym. za chwile i jak bede mogla sie wypowiedziec o pieluchach itp;p juz 35 tydzien, dzidzius sie kreci, ja sie nie moge doczekac az go przytule..o jejku...... moj bubcio:)
  12. no mi grypa zoladkowa przeszla.. wracam do swiata 'zywych' i cieszacych sie ciaza chociaz jest mi juz bardzo ciezko. wczoraj jezdzilismy na budowe zobaczyc postepy mieszkanka i na wmiar kuchni, i nc nie rbilam, stalam i dyrygowalam co gdzie jaka szafka ma byc ale potem nie dalam rady wysiasc z auta.. brzuch mnie ciagnie i ciezko ze ho ho. a termin mam na koniec kwietnia wiec jeszcze sie pomecze. najbardziej sen z powiek mi spedza remont, chcemy zdarzyc tak aby po porodzie wejsc z bobo do swefo mieszkanka ale watpie zeby sie udalo...;/ kuchnie nam robi tesc kolegi z ktorym znam sie od pieluchy takze moze bedzie ok, jakos bedzie, trudno, najwyzej miesciac dluzej sie przeciagnie. a tak dla ciekawosc to na grype mi chyba pomogla activia naturalna zjedzona na noc:) a potem na sniadanie. niedzielka ladna pogoda ale nigdzie sie nie wybieram z mezem:) siedzimy w domu:) milego dzionka mamuski!!! buzka!!
  13. a ja przechoze grype zoladkowa. juz 2 dni za mna, dzis 3 dzien, nie wiem jak ja to zniose, chociaz licho ze mna, oby z dzidzia blo ok, bo 2 dni nic nie jem, tzn probowalam marchewke gotowaa, rosolek, ziemniaki ale wieczorem wszystko zwracam. i tak dwa dni. ale dzis to juz czuje glod wiec moze bedzie ok, dzwonila do lekarza to kazal pic smecte.... mam juz dosc....eh.... ratunku:/
  14. z tej paniki i podniety napisalam 50tydz!! heheh, ocywiscie ze w 40tyg;p przeciez wiem ile trwa ciaza;p ehehehhehe
  15. no ja bylam wczoraj pierwszy raz w klinice wktorej chce rodzic(prywantej) no i wrazenia sper-bo niby jak mialoby byc prywatnie;p ale nie o to chodzi.... maja baardzo dobry sprzet usg, i widzialam moja dzidziunie w 3D, wydrukowal mi fotki buziaczka mojego:) ale sie poryczalm jak ogladalam malcha w tym wymiarze. ma moje usta, nos po mezu;p heheheh. juz wstawiam w ramke i sie przygladam co piec minut:) a maly wazy juz 2,2kg:) lekarz mowi ze taki troche wiekszy jest,ale to i tak juz od jutra 34 tydzien!!AAAA....ale leci czas!!! jaaaa!!! uswiadomil mi ze w 38 tyg moge normalnie urodzic i to nie bedzie jakas anomalia-czyli za miesiac!! Boze.... Boze...zaczelam panikowac ze to juz naprawde niedlugo!! a nawet jak w 50tyg urodze to i tak to jest zaraz!! Boze......Boze!!! ok, musze sie otrzasnac i przemyslec czy wszystko mam...a remont jak stal w d... tak stoi bo nie mamy kluczy....kur*** no i jak tu nie panikowac;/ ok. milego dzionka wam dziewuszki zycze:) buzka!!
  16. june-mommy-> ja tez jestem przerazona macierzynstwem, boje sie ze sobie ni eporadze i usiade i bede plakac jak maly bedzie niespokojny itp. juz mi ciezko sie chodzi, wogole mam nisko brzuch a teraz jak mi maly naciska na dol to strasznie ciezko. tez mam teraz cos nietak z hormonami, wczoraj jak pakowalam poprane rzeczy dla malego,maz poszedl z psem na spacer to siedzialam i wylam jakby sie cos powaznego stalo. masakra jakas, fakt ze troche sie poprztykalam z mezem ale naprawde to wybuchlam jakby ktos umarl (tfu tfu). juz bym chciala mojego maluszka usciskac, nie moge sie doczekac. wczoraj kolezanka urodzila maluszka swego, mowi ze darla sie, klela na wszystkich i wszystko i myslala ze nieba liznie, ze juz wykituje, dali znieczulenie 1 potem drugie i jakos poszlo. do tej pory sie nie martwilam porodem, nadal chce rodzic naturalnie ale zaczynam sie bac, nie o bol, czy dam rade ale zeby z dzieciatkiem bylo ok, zeby dopilnowali i wogole. i dlatego ide rodzic prywatnie, pierdziele te nasze bialostockie szpitale O! w pon jestem na pryw wizyte umowiona do kliniki gdzie mam rodzic to zobaczymy co tam madrego powiedza. spadam sie ogarniac, posiedziec bo jakas zmeczona jestem i wogole ostatnio jakos ciale chce mi sie spac... to normalne ze teraz taka senna jestem? senna to ja bylam 2-3 miesiac, ale teraz??
  17. A my dzis mamy sprzatanie jak zawsze w sobote.moj frowa na odkurzqczu,mopie, szmacie i chusteczkach zapachowych a ja kontroluje sytuacje;p z racji ciazy nie ganiam chociaz i tak robie to wszystko jak go nie ma,a jak jest to sam mi nie pozwala:) no i kupilismy wozek:) tako jumper x blekit z grafitem. Dalismy 1152zl. W sumie w smyku jest teraz promocja na x-landery za 1200zl za 2w1 ale nie podoba mi sie ze spacerowkai nie mozna obracac tylem do jazdy i jest oparcie regulowane na pasek. A gongola ma takie dziwne luzy i na wybojach sie trzesie-kolezanka ma i dziwne to bylo. Z reszta o ciezar sie nie martwilam bo tu mamy winde a na swoim mam na parterze z podworkiem,:p juz blizej niz dalej,a niedawno pisalam ze zaszlam w ciaze:) a juz od jutra 33 tydzien:) no i gonimy z zakupami na remont, wczoraj 2tysie poszlo na same panele do pokoi. Eh,ciezko z kasa,zastanawiaam sie czy nie zrezygnowac z prywatnego porodu,ale moj krzyczy zeby.nie rezygnowac. Pisze z komy wiec moga byc bledy:p ok,ide prac dzidziowe:) to takie fajne sie przygotowywac,a moj wymyslil motyw przewodni dla filipka -kubus puchatek,wiec wszystko bedzie w oto to. I fajnie,slicznie to nam wychodzi,:p milego dnia babecxki,mamusie!
  18. dziewczyny tak Was czytam od jakiegos czasu i nei wiem jak sie udzielic;/ ani dzieci nie mam ,moje doswiadczenie z dziecmi to pilnowanie , odwiedzanie innych , wiec co ja tu moge sie odzywac. pilnie czytam Was i ucze sie na przyszlosc ktora nastapi za 2 miesiace!! jak ten czas leci. maly mi w brzuchu szaleje, narazie badania ok, zbliza sie pierwsza wizyta w prywatnej klinice bo u nas w Bialymstoku nie chce rodzic na nfz. w jednym szpitalu pozarazali gronkowcem maluchy i mamusie, takze wstrzymali porody u siebie i odsylaja do innego szpitala. tam oblezenie, z reszta nie za bardzo i ten mi sie podoba. nie zeby wymyslac i ę ą... ale jak sie naslucham o naszych szpitalach panstwowych to mi slabo. rodze prywatnie o ile syztko bedzie ok, bo wiadomo, jakby cos (tfu tfu) to mnie na porod nie wezma. juz dwie tury prania dzieciecych za mna, poprane, poprasowane, poskladane i schowane to toreb bo chce sie urzadzic juz na swoim. mnustwo rzeczy juz kupilismy do nowego mieszkania, teraz czekamy na klucze zeby wejsc i cos robic:) chce zdarzyc przed porodem ale nie wiem czy sie uda. termin mam na 29 kwiecien,jak w marcu dostaniemy klucze to nici chyba z tego,chociaz glazura to nie dlugo,ale jak zawsze sie to ciagnie u wszystkich wiec pewnie i u nas(tfu tfu). dla dzidzi zostalo kupic wanienke, wozek, lozeczko. kupywalyscie cos na plesniawki itp? aha!!! GRATULUJE NOWEJ MAMUSI!! super, ciesze sie ze wszystko dobrze!! trzymajcie sie mumuski i niech wasze dzidziunie zdrowo rosna!!!
  19. hej dziewczyny!! znow udalo mi sie wejsc na forum . ciezko tak bez was na codzien;/ z tym pieprzonym modemem;/ ale byc moze jutro uda nam sie pozyczyc modem i znow bede miala neta. faajne ze macie maluchy przy sobie, tez bym tak chciala. u mnie w szkole rodzenia zaczely sie wyklady. z mezem chodzimy , on tak sie spieszy i mnie pogania zeby tylko zajac dobre miejsce i to z przodu:) ciesze sie ze tak do tego podchodzi choc wiem ze niektore rzeczy sa dla niego nudne. w pon ide do lekarza to sie dowiem co z wynikiem glukozy, i juz jak dzidzia sie ma, dawno maluszka swego nie widzialam. a bryka niezle, az boli czasem, ale i tak sie usmiecham bo ciesze sie strasznie:) obraczki juz nie nosze od kilku dni bo strasznie mam rano spuchniete rece. i wogole mam brzuch nisko i wszystko jest mi ciezej robic, nawet skarpetki zakladac, spodnie, o butach nie wspomne. no i juz coraz wiecej rzeczy mam kupionych,ubranek to ho ho ho. ost w szmateksie kupilam 3 spiworki!! po 1zl!! oszalalam normalnie! no i inne rzeczy, ale nie body-te mam nowe. ale spodenki, ogrodniczki itp.co prawda na takie polroczne dziciatko ale przeciez szybko zleci a za takie pieniadze to grzechem bylo nie kupic. a teraz w h&m sa sliczne buciki na szkraba 14 miesiecy po 10zl i w smyku po 15!! tez kupilam:) sie rozpisalam, mialabym jeszcze duzo do pisania ale nie mam jak potem odczytac odpowiedzi od was a ciezko mi bedzie nadrobic te parudtygodniowe zaleglosci;/ pozdrawiam was dziwczyny, trzymajcie sie ze swoimi maluchami cieplo!!! papap, do spisania przy najblizszej okazji!!
  20. jej, przez brak neta w domu malo bywam tu na forum;/ gratuluje wszystkim mamusiom jeszcze raz:) tak patrze ze tabelka zafasolkowanych sie baardzo zmniejszyla i niedlugo bedzie mniejsza od mamusiowej;p ja wczoraj jezdzilam na ktg bo nie czulam malucha w brzuszku, sie nie ruszal cala noc i dzien,ale jest ok. dzis daje sie we znaki-moze dlatego ze tatus wrocil z delegacji i bylo mu tak samo do niego teskno jak mnie. ja juz sie nie moge doczekac kiedy zobacze moja dzidziunie, chociaz na usg 3d. a juz nie wspomne o prawdziwym przytuleniu. pozdrawiam babeczki was wszystkie cieplo, trzymajcie sie!!
  21. hej dziewczyny!!! daawno mnie tu nie bylo, nie mam neta w domu, jak wpadam do siostry to u niej cos skrobne. ostatnio dwa razy pisalam z komory ale cos nie poszlo i wpisu mego brak, a naskrobalam ze ho ho, sie wkurzylam i juz trzeci raz nie pisalam i tak to zlecialo. bylam na glukozie tydzien temu, ledwo to przezylam;p po 10 minutach chcialo sie zwrocic ale jakos wytrzymalam.moj maluszek kochany bryka, narazie jest ok. widze ze rozpakowuje sie nasza ekipa:) super!! gratulacje!!!! ciesze sie ze wszystko ok. chociaz wpisow dokladnie nie mam kiedy i jak przeczytac;/ mamnadzieje ze uda mi sie to kiedys nadrobic bo taka sytuacje z netem bede miala do kwietnia;/ az do przeprowadzki na swoje gniazdko bo nie oplaca nam sie teraz brac umowy na net jak zaraz sie pakujemy stad:) pozdrawiam ciezarowki i wszystkie mamusie:) buziaki wam i waszym Robaczkom malutkim!!
  22. oj, z tymi lekami dopochwowymi,nigdy nie lubilam ich brac;/ wspolczuje choc to nie jest straszna sprawa, najwazniejsze zeby dzidziunia byla zdrowa:) u mnie malutki bryka, smiga po brzuchu, mam nadzieje ze jak sie juz urodzi to ni ebedze brykal cala noc tak jak teraz;p ale podobno pory brykania w brzuszku i juz po wyjsciu czesto sie pokrywaja;p nad naszym mieszkankiem remont;/ stukaj, wierca pukajaAAA!!! nie nawidze tego:/ od rana spac nie daja;/ ale coz, ja po przeprowadzce w kwietniu tez tak bede;p tzn.przed bo mieszkanie do wykonczenia kupilismy:) aaa!! i snila mi sie moja kruszynka:) ze robie zakupy a tu mi niemowle mowi ze w nozki zimno;/ ale slicznosci moje malutkie :)
  23. ja po kiku dniach zagladam tu i znow rozpisalyscie sie ze ho ho:) nie mam zbytnio kiedy nadrobic ,bo swietujemy drugie swieta:) jestem najedzona i zmeczona:) bylam dzis u babci-100km drogi od domu. swieta mijaja calkiem ok. jak to przy stole. widze ze sie rozsypuja ciezaroweczki:) gratulacje!! niech sie dzidziusie zdrowo chowaja, rosna szczesliwie i przesypiaja nocki:) trzymajcie sie!! moja dzidzia bryka w brzuszku, bylam u lekarza 4ego stycznia,dzidzius ok, wymiay itp w porzadku:) tokso nie przechodzilam a wyniku cytologii nie ma bo jest opoznienie jakies przez swieta;p no i tak to mi dni leca ze nie wiadomo kiedy i juz sama urodze;p
  24. WSZYSTKIEGO NALEPSZEGOW NOWYM ROKU!! BEZBOLESNYCH PORODOW, POCIECHY ZE ZDROWYCH I SLICZNYCH MALUCHOW:) ja wstalam o 9, mezus spi, bylismy u znajomych i przed 3 wrocilismy. tak ogolnie bylo brdzo fajnie, tance, wyglupy, w sumie 12 osob. w tym 2 dretwusy;p gdyby nie brzusio to bym potanczyla tez ale nie chcialam ryzykowac bo w dzien mi klulo i twardnialo. no spe bralam chyba 4 razy, cieply prysznic i jest ok. nawet sie wyspalam i pije herbatke z cytrynka i miodkiem:) zaraz jakies sniadanko i dzis w domku bedziemy:) i tak sie zastanawiam, mam 4 stycznia do gin, nie mam skierowan na morfologie , czyli nie mam nowych wynikow. moze tak byc?? i nic mi nie mowil ze mam byc na czczo bo glukoza, wizyte mam na 11. to bedzie zwykla wizyta, z tym ze dowiem sie wyniku cytologii i tokso.
  25. qazwsx1991 -> z terminem to jest tak ze na 29.04.2013 wyliczyli mi na pierwszej wizycie u gin na podst okresu , a na 24 zmienilo sie po usg , zbadali dzidzie,zmierzyli i wg tego sie zmienilo na 24.04.2013. dodam zenowy termin wyliczyl mi lekarz na ktorego zdecydowalam sie pozniej z niechlujstwa poprzedniego. ten lekarz jest super:) no widzisz, to bedziemy podobnie rodzic i tak jak kamilki i rottana obie bedziemy czekaly w tym samym czasie naszych maluchow:)
×