takakaIa

No oczywiście że wy słowa złego nie powiecie. Ale z odpornością jest słabo

Hej dziewczyny. Z tego co tu czytam, widzę że dzieci z próbówki są bardziej podatne na choroby.

ja wam nie układam życia

"Zrozumiam, to jedyna droga, aby miec dziecko." to nie jest jedyna droga. istnieje jeszcze coś takiego jak adopcja

czemu od razu się rzucasz ? ja tam do was nic nie mam. A jak będzie ze chrztem ? in vitro jest zabronione przez kościół

no ale te wszystkie dziwne rzeczy które macie wpisane w stopkach :/ te dzieci nie będą wam się wydawały sztuczne ?

boże tak wam współczuje dziewczyny :( dziecko z próbówki można pokochać jak swoje.

rottana --- > a gdzie były na koloniach ?

@ rottana -----> ja tam nie chcem nic mówić, ale po Twojej wypowiedzi widzę że nie jesteś zafasolkowana. A mi chodziło o to że jest więcej dziewczyn zafasolkowanych w tym topiku, i te dziewczyny starające się mogą się nie przebić z pytaniami, bo i tak duzo osób juz jest.

ja proponuję żeby dziewczyny "zafasolkowane" założyły oddzielny temat bo będziemy przecież rozmawiały o czym innym i będzie się mieszało