mooniaaa123

majty z dżordżem (Peppa) ma, ale nie lubi nosić I zakładam od razu spodenki. DO wanny też bez problem wchodzi. Pewnie jakby polał prysznicem, to by coś pomogło. Na razie jej gadam, że mama nie ma juą pieluch, bo dzidziusiowi trzeba oddać. Może niedługo załapie. A Zora to żyje?

ale kupa niestety w majty

Asia, u nas problem z myciem włosów skończył się jak ręką odjął, jak mi koleżanka przyniosła takie te kucyki plaskikowe z my little pony z włosami. Tak się nim zajęła w wannie zaczęła mu włosy myć I od tamtej pory już nie płacze, ryczała chyba z ponad pół roku za każdym razem jak mialo być mycie głowy, a teraz już nie. Może weź jej jakąś lalę z włosami I niech ona jej myje w tym samym czasie. Spróbuję kiedy te wycinanki, kto wie. :-)

Asia, I co, I to taka radocha? Bo Motyl jak motyl :-) Boję się, że się nawycinam, nasklejam, mała zgniecie I tyle zabawy. I co, odpieluchowałaś już na amen? My na razie spasowaliśmy, bo wrzeszczy.

Asia, dzięki za cynk. muszę sprawdzić te gazetki, bo nie znam. Moja lubi ciąć nożyczkami, bierze w obie łapki I się wpienia, że nie wychodzi. CO tu taki spokój. Zora, gdzie się podziewasz?

ale tu cisza? Chciałam się podzielić hitem - zabawką. Zrobiliśmy w święta ciastolinę, dodałam barwniki jajek I Kaja się bawi do dzisiaj. Nawet nie wiedziałam, że to dla dziecka będzie taka atrakcja. 1szkl. soli, 1szkl. wody, 1szkl. mąki, 2 łyżki oleju, barwniki do jajek (dodawać jak się gotuje jeszcze), trzymamy w lodówce I codziennie coś lepimy.

aguuula, kiedy testujesz?

aguuula, ja tu błędów nie widzę. Zrobione było jak trzeba. Zrozumiałam, że przy 17mm zrobili Ci IUI I jeszcze dali lutkę. Dobrze będzie, jesteś w dobrych rękach.

a, to w takim razie OK. dobrze, że kłuje.Jajniki pracują.

aguuula, ale co, przy pęcherzyku 17mm miałaś inseminację? I teraz bierzesz luteinę?

aguula super. Trzymamy kciuki. Tylko się nie nastawiaj na pierwszego strzała, bo u mnie zaskoczyła inseminacja za I razem, ale przy 4 pęcherzykach (lekarz nie chciał robić). Normalnie trzeba ze 2-3 inseminacje. ale kciuki 3mam.

gratki Asia, no to komplet będziesz miała. u nas sie nie da bez przenoszenia, nawet nie chcę sprawdzać :-) Aguuula, a co nie działa, skoro ładnie rośnie, tym bardziej, że masz dłuższe cykle?

moja usypia w łóżku, potem przenoszę ją do łóżęczka. Są tygodnie, że budzi się o 12, 2 I marudzi, a to jabłko dać, a to włosów się czepi, potem mi się turla na plecy I chce na mnie leżeć. Akurat teraz ostatnie 3 noce po odłożeniu śpi u siebie do rana. Ale zasnąć oddzielnie nie ma opcji

aguulla, może właśnie dlatego, że miałaś wcześniej clo, to jajniki powinny troche odpocząć. Bo nie w każdym cyklu jest przecież super owu. Nie napinaj się, najważniejsze, że jesteś w dobrych rękach I to nie potrwa już długo, poprosu może nie w tym miesiącu jeszcze. Asia, opisz process oduczania, bo szacun CI się należy. Moją przerekupouję jajkiem z niespodzianką, ale rzadko siada I nigdy nic nie leci. Czekam aż będzie ciepło to polata z gołą pupa. Ostatnio założyłam jej majtki z Peppą, które zaraz obsikała, I płacz był, że oj. :-)

dzięki za pocieszenie, na smoka nie mam niestety wpływu, moi rodzice w kółko im gadają, żeby wywalili smoka, ale nic to nie daje. Netta, trzymaj się, powinno być lepiej za pół roku. U nas właśnie do 2,2 roku było najgorzej, teraz już się łatwiej dogadać.