Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

reenka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez reenka

  1. reenka

    wdowa

    no właśnie - zielono w ciągu dwóch dni zrobiło się. A Twoje górskie rzeki Andi - jak wyglądają? Może w niedzielę na narty jeszcze uda sie pojechać? bardzo chciałabym.
  2. reenka

    wdowa

    Wieczorkiem witam. wiecie - tydzień za tygodniem mi umykaja. Tydzień tak wygląda, ze jest poniedziałek moze jeszcze środa i juz sobota. A w sobotę wszystkie zaległości ogarniam. Jeszcze z psem mam kłopot ponieważ ma reumatyzm. No i do wody wchodzi. A to nie jest wskazane. No i kółko zamkniete. Kwiatki dzisiaj sadziłam stokrotki i braki- żeby było koło domu przyjemniej. Na cmentarzu tez postawiłam doniczki ze stokrotkami. Andi - miałaś książkę pisac. Chyba nawet wiersze mogłabys pisac. To zobaczymy się w sobote może o 16- tej? Jak na razie Kaddarka i Renatka( ja teżRenata) moga. To może niech zostanie Wedel w Magnolii - co Wy na to? Jak jeszce komus podpasuje to zapraszamy. Bardzo jestem Was ciekawa. Juz się ciesze. Magnolia- Ty ma masz chyba niedaleko- moze z wykładami jakoś mozemy sie zgrać? A co do rozrabiania- to miałam dobry tydzień chyba : dwie szkody naprawiłam . TYlko jak długo ? Filipinka- ja też w moich ogródkach musze ład wprowadzić. Acha - Andi - ja tez chyba przyzwyczaiłam sie ,zę jestem sama- no i jeszcze dwójka moja .Tylko boje sie, ze za "twarda" sie zrobię. na razie pozdrawiam
  3. reenka

    wdowa

    Witaj Renatka- siły i zdrowia życzę. W miarę możliwości pogodności. Dziwne jest to nasze zycie. Trudne. ok. Kaddarko-to co? umawiamy sie w Magnolii na czekoladę u Wedla ok? Dołączycie? Chociaż ANDI, Magnolia?/bo tez do Wrocławia macie blisko/ Tylko jeszcze kiedy -która - sobota.? Ja tak w pigułce piszę bo masa pracy mnie czeka. A jeszcze syna ujażmiam. Wiosne dziś było czuć - pięknie pachniało wieczorem.
  4. reenka

    wdowa

    witajcie- Kaddarko- we wtorek idę na piłki i słodyczy nie będę jadła!!! Filipinko- mnie te rudne rozmowy czekaja. Mam wrazenie, ze wszystko byłoby obrze gdybym chodziła zaniedłbana, prosiłabym o pomoc itd. Cały problem w tym, że sobie radzimy. Asana - witaj. Aleksadndro- w nowym srodowisku - mysle o mieszkaniu - zadomowiłaś się już na dobre? Niedawno-ok.rok temu- zmieniałam czesciowo biuro- bo troche jestem też w starym - i chyba teraz dopiero jest ok. Magnolia, Kaddarka, Andi - bo my jesteśmy jakos koło siebie- nie spotkałybysmy sie kiedys np w Magnolii na kawce?. i lodach???? Dobrze byłoby pogadac niekoniecznie na forum. Dobrego tygodnia życzę.
  5. reenka

    wdowa

    No to witam Wiosna wiosna-ach to To Ty...Grechuta mi sie przypomniał jak mówicie o wiosnie. Magnolia - pewnie, ze nie obraziłam sie. Miło, że o mnie wspomniałaś A ja na nartach byłam w zasypanym sniegiem Lienzu.Z miją młodzieżą. Lubię te nasze wyjazdu ponieważ możemy sobbie porozmawiać o nasyzm życiu. Tym co za nami i o tym co przed nami. Tam zaspy 2 metrowe. Ale zimno tez nie było. Ale za to był świeży kopny snieg i dało nam w kośc to jeżdżenie- musieliśmy wykrzesac maximum umiejętności. To juz chyba ostatni raz tej zimy. U nas tylko raz byłam na Polanie Jakuszyckiej na biegówkach. A co do odchudzania - Kddarko - ja z Tobą. Zapisałm sie na piłki i na brzuchy z rowerem. Zobaczymy. Jak tak dalej pójdzie - to niedługo zewnetrzny rower wyciągnę. Magnolia - amnie aż świeżbi żeby coś narozrabiac ale twardo się nie daję - zobaczymy jak długo. A dziewczyny , które z kręgosłpami macie kłopoty - to podobno bardzo dobre jest regularne trenowanie Nordic walking. No ale do pracy sie biore- stajnie rysuję:) Zaległości znowu narobiłam sobie. pozdrawiam Wszystkich
  6. reenka

    wdowa

    ale blędów narobiłam - przepraszam . to z tego powodu, że ręka nie nadąża za głową. To było o kobietach przeźroczystych. Mężczyźni też są? No ale nie zaczepiam. Bo musicie wiedzieć,że zaczepną czasem lubię być. Nie jest to dobra cecha ale walczę. Mam wrażenie, ze Magnolia czasem też. Czasem się uda czasem nie. Andi - dzielnie znosisz swą niedolę.I masz rację- bez auta człowiek jest ubezwłasnowolniony.
  7. reenka

    wdowa

    korzystam z chwilki czasu. Cichutko. Ja niewiedzicczemu ciagle czasunie mam. A jak jet spokojniejszydzień to zastanawiam , e cosmi cicho.I jak tutaj sobie dogodzić?. Idęzarazz psem. Pozniej musze pracowac- alb chce pracować. W sobote jade z moja mlodzieza na narty. Wlasnie corkami pisze ze z chłapakiem, zktórym 5lat chodzila zerwała. Och... Fajny on jest. Szkoda. Zobaczymy czy na stale. Oj i tak to życie płynie. Dzis zrobiłam wymiane;znajomy założy mi bagaznik na dach a ja jemu budynek szybko na mapę naniose- ot zaradnosc - do czego to doszło? pozdrawiam na razie:) A tak na moment weszłam na topik prowadzacy w tej kolumnie -szok przeżyłam:(
  8. reenka

    wdowa

    hej , wdaje mie sie, ze nie tylko na naszym topiku ale i w zyciu jest ciszej. Zauważyłam,że wiele osób mniej mówi. Są zmęczeni. Powoli to sie dzieje ale odczuwam, ze coraz trudniej wszystkim sie żyje. Zastanaiwja sie ludzie nad kolejnymi krokami. Dal jednych sa to konsekwencje wczesniej podjetych decyzji - dla drugich nowe jeszcze nie podjete decyzje- ale rozmyslania. Ogółna frustracja.
  9. reenka

    wdowa

    Hej- no nie wiem Andi jak z tym śniegiem. Wczoraj byłam na Polanie Jakuszyckiej na biegówkach i nie powiem zeby było za dużo sniegu. Szczerze mówiac nie można była kijka wbić. No .. moze na trasie MS - ale był przywożony. W tym roku ani w końcu ubiegłego u nas na nartach nie bardzo było gdzie jeździć. Jest najczęściej sztuczny , zmrożony snieg. A że uśmiech jest najlepszym sposobem na zycie to racja. Kaddarko- szkoda,że Kazikiem nie wyszło. Dobrze,że jesteś spokojniejsza. W ogóle sprawiaszwrażenie osoby zrównoważonej, nie poddajacej się emocjom. zadroszczę takim osobom. Ja próbuję ale nie wychodzi mi czesto. U mnie tam róznie- ale nie ma na razie czasu myślec za wiele. Na poczatku lutego idziemy na balet - musze sie starac zeby nie przegapić - chyba 5 lutego. Andi -powodzenia w rehabilitacji. na razie biorę sie do pracy pozdrawiam :)
  10. reenka

    wdowa

    witajcie- Filipinko- jesli córce to się podoba niech spróbuje - jest duża satysfakcja jak patrzysz na obiekty, w których ludzie żyją,a które stworzyłaś : tworzysz swego rodzaju historię. A 25 sama- ignoruj, ignoruj,ignoruj gośc***** prostu nie czytaj tego. To takie małoletnie hieny. Pisz - tak jak pisaly dziewczyny - pomaga. Też trafiłam tutaj w nie najlepszym momenocie życia. Pomaga. Podobnie jak Magnolia - nie umiem o tym opowiadać - ludzie, którzy nie mieli z ym do czynienia nie zrozumieją. Lepiej sobie żartować. Ja mam dzieki temu duży dystans do tzw blachych spraw- bo prawie wszystkie są blache. Pisz co Cibie boli, z czym nie dajesz rady - pytaj. A Goscie się znudza/.Dlanich sa bardziej interujace historie na innych forach.,
  11. reenka

    wdowa

    Filipinko - czesto chorujesz- a jak z odżywianiem?Dbasz o siebie? Moja młodzie tak jak Twoj a- córka prawie nie śpi a syn ma luzy- nie wiem jak to robi. Ja zreszta też prawie nie spię.Też projekty- i co tu radzic. Zawód fajny. Ale trzeba go napprawde lubić. Bardzo dużo czasu trzeba jemu poswiecic. Mnie chyba uratował przed traumami , depresjami i itd. Ale jak czasem dopadnie złe..... to szkoda gadać. Dbaj o siebie .Zreszta wszystkie Kobietki dbajcie o siebie.
  12. reenka

    wdowa

    Andi -tak; dzieci z wielkim mózgiem się bawia. Tyle radości z tego mają. 25sama - to nie zTobą jest coś nie tak. Świat jest tak urządzony. Jestes za młoda na takie przeżycia. Ale pewnie na Ciebie trafiło bo sobie poradzisz.Inna osoba mogłaby nie dac rady i jej coś takiego sie nie trafia. Masz i będziesz miała cięzkie chwile. Ale dasz radę. Masz syna - to już dużo. A może najwiecej. Za szybko musiałaś dorosnąć. Nie jest to pociecha ale zawsze coś. Pamiętaj, ze jak Tobie jest źle to pisz. (A z tymi postami nie polemizuj-popisza i sie znudzą- to tylko polega na tym żeby na maxa byc chamskim. ) Kaddarko - a jak Kazik?
  13. reenka

    wdowa

    Wiesz -znam mężczyznę-ojca klezanki mojejo syna, który pochował dwie żony- dasz rade - kobiety sa silniejsze - skoro on daje radę. Tylko czas.... Niby niwiele ale jednak wiele. A Rodzina?
  14. reenka

    wdowa

    Niunia - ja też chce stracić troche masy- wystarczy 5kg. Niby sie ruszam mało jem- ale te słodycze i orzeszki.... Andi-:)
  15. reenka

    wdowa

    A U mnie trochę zimy jest. Na ulicach nie - ale w moim ogódku-tak-choinki mam zaśnieżone. A z tą zsamotnością jest różnie. My własciwie jesteśmy same ale nie samotne. Każda ma dzieci, rodzeństwo, rodziców, przynajmniej jednego przyjaciela lub przyjaciókę no.. dobrą koleżankę.. Gorzej gdybyśmy były same.
  16. reenka

    wdowa

    I ja też życzę z całego seca Nam Wszystkim Dobrego Roku, nie gorszego od poprzedniego może uda się, że będzie lepszy?. Dużo szczęściai zdrowia.
  17. reenka

    wdowa

    Witam po dłuższym niebycie. Wróciłam cała i zdrowa. Tygiel świateczny trwa. ale muszę powiedzieć, ze niestety nie jestem tak przygotowana jak Smutna, Andi, Deodata i chyba też pozostałe Kobietki. Mam full pracy i dom ogarnę dopiero przez weekend. A na dodatek w mieszkaniu we Wrocławiu dzień przed wyjazdem na narty przyszedł Pan werande wymieniać- tzn okna na werandzie. I nie dosć, ze musiałam pracować, pakować sie to jeszcze jeżdzić do wrocławia rozmawiać z Panem bo córka mówła, ze Pan chce ze mną różne sparawki uzgadniać. Wyjechałam o 6 rano a spać poszłam o 1.30 ponieważ jeszzce awaria gazu była. Całą drogę sama kierowałam bo jkaoś nie miałam zaufania do innych- a jechało nas w aucie - 4 osoby Tak, ze miałam przygód róznych kilka. Ana Nartach było pięknie- słoneczko - nawet trochę sie opaliła.Mróz niewielki. Sniegu dużo nie było ale trasy były bardzo dobrze przygotowane. A teraz pracuje. Jeszcze potrzebuje prezent dla mojej mamy- jakoś nie wiem co kupić.Może podsuniecie mi coś. Na razie kończe - jeszcze w pracy jestem. Do wieczora albo jutra, pojutrza...... Pozdrawiam serdecznie Wszystkich
  18. reenka

    wdowa

    Witajcie Wszystkie Kobietki- Nowsze i Starsze Bywalczynie topiku. Ja gonie - ale czasem trzeba przystanąć. Ciężkie to nasze życie -ale nie ma co sie za bardzo smucić. W niedzoelę koleżankęspotkałam na cmentarzu - jest z nowym mężczyzną: mówi, ze różnie sie układa. Po czterech latach sie z nim zwiazała.Ale też tęskni. Tak,ze wiecie..... Tak to po prostu musi być. Żartowąłyśmy sobie_ czarny humor?- że pilnują nas z góry. I do złego nie pozwolą doprowadzić tzn do tegożeby nam krzywda sie działa. A na narty do Wloch jade na tydzień. Ale naszymi górami Andi też nie pogardze. Ode mnie jeździ bus na Czarną Góre. W pracy mamtrudne sparwy ale na razie odpukaćdaję rade. Filipnko- zpaomniałam Tobie napisac , ze Twojej córki placek dyniowy u mnie znika w ciagu dnia. Jeszcze mam 1/3 dyni czyli jeszcze jeden wyjdzie. A Nowe Dziewczyny piszcie, wyrzucajacie wszystko z siebie i będzie Wam odrobinke lżej. Z prezentów to na razie zamówiłam tylko portfel dla syna - taki ładny skórzany. Dla córki?- deska albo spodnie snowboardowe. Deodato - lubisz robótki ręczne. Gdybym miała czas też chętnie coś takiego robiłabym. Lubie tkie rzeczy. Lubię mocną hebatę-własnie sobue takowa zrobiłam- super. A wogóle to bardzo duz piję. W nocy nawet. Ale bzdurki opowiadam. Od nowego roku zmienia sie rozporzadzenie i bardzo cieple domy powinnismy budować. Tykko kogo na to bedzie stać - pytanie. Te nowe materiały termoizolacyjne są drogie. To takie toche zawodowe spostrzezenie. Aleksandro - szkoda,ze tak sie dzieje. U na sjest bardzo dobry szpital jesli chodzi o ręce. ale to daleko. A Swięta - to nawet moje duże dzieci tez tak inaczej przeżywają. To jest takie życie , ze tak naprawde -jak kiedys- nic nie cieszy.Tak stąpamy po powierzchni zycia. Bo w jego środku bylismy przedtem. i na razie zmykam -pa,pa całusów 102:)
  19. reenka

    wdowa

    błędów narobiłam - ale to dlatego, że nie czytam postów jak napisze - sorki:)
  20. reenka

    wdowa

    hej- dziewczyny. miło , że odzywacie sie. Ninia -ja też mialam jazdy w szkole z synem. Zrobili sobie w liceum w drugiej klasie - piątki wolne. i wiele innych drobniejszych zdarzeń miałam. Tyle, ze do mnie wychowawczyni zadzwoniła z tą informacją. U mnie taki tygiel , że masakra. 7-12 na narty chcę jechać. a potem jak wrócę to juz świeta i chyba sprzatanie zostawie na ten czas a teraz o prezentach pomyślę. Córka cos wspomina o spodniach snowbordowych albo desce- ale to juz o taj profesjinalnej myśli zas syn ma tyle potrzeb że nie wiem co wybrać. Ale koccham tte moje duże dzieci. A co do mamy to właś z Nią ostraą rozmowe pzroprowdziłąm. Przykrom mi było jak nie wiem. Ale zobaczymy. Trochę sie nadąsała. w stylu " no to ja nie bede sie odzywać". Mamy wspólną własciwie tylko kuchnię. i tutaj jest pies pogrzebany. A Perełko, Hizago - co tych znajomości - to trzeba z dystanesem. Ja tam pogadam i tyle. Mam tych dwóch przyjaciół: raz gorzej raz lepiej. Ale nie oszukują. A tacy Panowie w śerdnim wieku to częstojest duży znak zapytania. Co sie za tym kryje naprawde. Ostatnio Inwestorka podobną historię opowiadała. - a na koniec jeszcze facet jej kłopotów narobił. A ona jego do domu wpuściłą i to pare lat byli razem i tez potrafil oszukac. na razie Was pozdrawiam Andi - dobrych mysli bo pólsukcesu. Łapke Wszystkim podaje
  21. reenka

    wdowa

    Magnolia - to my podobny żywot mamy:). a Andi - pisz pisz. Przecież nie zawsze musimy mieć szampańskie humory. Spoko. Tak, ze nawet jak chcesz popłakać - to płacz. ale jak bedziesz sie cieszyc to tez sie ciesz. Wiecie- ja kiedyś myslalam, że tak trzeba- byc twarda itd itd. ale teraz wiem ze wcale nie. Kadarka-jak Twoja czapka?- weszłam dzis do Promody- kupilam legginsy- ale takie spodniowe i sweter do nich. fajne. a to zupełnie nie było planowane- a mam oszczędzać i słodyczy tez mam nie jeść. Ciekawe. Pozdrawiam i na razie zmykam.
  22. reenka

    wdowa

    A ja tez do kosmetyczki i fryzjera. Ale tylko strzyzenie- mam krócitkie włosy.Jeszcze na szczescie nie siwe. Ale powiedzcie - czy tez tak macie, ze obowiazki Was przytłaczaja? Ja jeszcze z moja mmą mam kłopot -trochę , poniewaz nakarmić chce z tuzin ludzi. Jestem właściwie z synem w domu- a tu dwa dania i td. Wiem, ze to wygoda ale do pewnego stopnia. Uwage nie bardzo moge zwrócic. I tak trochę nie tak. Andi - powodzenia w dochodzeniu do sprawnosci. Pozdrowienia
  23. reenka

    wdowa

    Witam Was ciepło. Andi - współczuję. Miałam wybity bark i wiem jak to jest źle. Długo gips a potem rehabilitacja. Trzeba się stosować do wszystkich zaleceń, poniewaz efekty tego są dobre. Miałam prawy.Dzięki temu nauczyłam sie rysować na komputerze. Końcówkami palców. U mnie w sumie ciagle to samo: praca,paca,praca.Syn po troszku prostuje się. Córka zabiera mi psa. W ubiegły piatek z koleazankai jej mężem zrobiliysmy sobie imprezkę taką tańczącą- musiałyśmy stresyrozładować. Magnolio- moje okna tez pozostawiają wiele do życzenia - tak że ok. Kaddarko- tez lubię filharmonię albo teatr. Opera i kino mniej. Rzeczywiscie niedługo sezonrelaksują. Aleksandro - urlop w domu z dzieckiem jest ok. Wtedy spokojnie mozecie czas sobie poświecić. Od kilku lat potrzebuje chociaz tygodnia dla domu. Niunia - tak to jest - tez wiele osób miałam w domu. to tak jak imieniny. Piszecie o masazach - też muszę się zapisać- kark mi dokucza. Pod koniec dnia czuję się jakbym miała głowię zawieszoną na sprężynach. Andi -miałysmy jechać do Polanicy a skończyło się na Krakowie. Jutro jedziemy tam. Ale jak będziesz w formie troszkę lepszej obiecuję, że dojedziemy do Ciebie. Tym bardziej że narty się niedługo zaczną. Na razie kończę i łapkę podaję.
  24. reenka

    wdowa

    Jakaś zła aura jest. Teraz trochę mi przeszło, ale też doła miałam. Ichoina tej pracy dużo. Jak się domówimy z kolezankami to w nast weekend odwiedzę Andi Twoje strony a jak sie uda i pozwolisz to i Ciebie. U mnie trochę ruchu było na Wszystkich Swiętych. Był kolega dawno nie widziany- przyjaciel nasz. Spotkalismy się jeszcze z innymi znajomymi. Takie spotkanie nie parowane. Fajnie było. ale spałabym i spala. Magnolia - z tym cmentarzem nie zmuszaj się - dasz rade ok nie - drugie ok. Przyjdzie moment , ze dasz i nie będzie to problemem. Ja mówię , że nic na siłę. Okrutnie zmeczona jestem. Spokojnej nocy i dobrego dnia Wam życzę
×