Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

julia_nm

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. A co do efektów mojej operacji plastyki brzucha z liposukcją - czyli ciąg dalszy. Minął miesiąc - brzuch wygląda super, opuchlizna prawie zeszła. Niestety przedwczoraj podniosłam syna (jak miał prawie 39 stopni i zsunął się z łóżka) i lekko rozeszła się blizna-zrobił się ropień (ale też po podniesieniu czułam silny ból przez prawie 24 godziny więc nic dziwnego że coś zerwałam). Ale takie jest życie jak ma się małe dziecko. Lekarz wczoraj widział, oczyścił, dał preparat i mam przyjechać na kolejna kontrolę. Efekty super. Męczący jest tylko pas -bo się co chwilę albo zwija albo gdzieś przesunie.
  2. Anetko - masaże robiłam endermologią, ok4 tygodnie po liposukcji oraz mezoterapia bezigłowa (zmarnowane pieniądze jak dla mnie - 6 zabiegów) około 3 tygodni od liposukcji. No i niestety masażerem - ale to było złe posunięcie, bo masażery vibroaction, vibratone - nie nadają się po liposukcji, moze po pół roku, ale nie wcześniej bo tkanka jest luźna i ją ubija w jednym miejscu. Szczegóły omówimy może jak się spotkamy -co sądzisz o pomyśle na kawę.
  3. A to chyba zależy od osoby. Po cesarce po 2 tygodniach biegałam z wózkiem po mieście, po operacji biustu po 3 dniach jechałam sama samochodem do pracy, po liposukcji w narkozie tego samego dnia wyszłam ze szpitala i wracałam do domu samochodem (w Polsce). A to że z drenami do domu - to całkiem normalne. Nie ma co się rozczulać nad sobą. Mięśni brzucha nie miałam ciętych bo miałam/mam je dobre - mam wycięta skórę. To na prawdę nie jest takie okropne. Są gorsze i bardziej bolesne sprawy. Albo ja mam takie poczucie bólu:) Biust, liposukcję a teraz plastykę - miałam u trzech różnych lekarzy. Pierwsze dwie - w Polsce w Katowicach (Eurolinika - Wilgus, drugie Tommed - Piekarska), teraz u lek Polaka. W sumie najgorsza była liposukcja - tzn. kwestia zabiegu, traktowania pacjentek w tym zmian cen (po wybudzeniu płaciłam za narkozę i cena znacznie wzrosła - a ze byłam średnie przytomna i tyle w portfelu miałam to zapłaciłam, jak wychodziłam ze szpitala - ten sam dzień - byłam już w pełni świadoma, ale lekarki której płaciłam już nie było). W klinice w Czechach mogłam zostać - tyle, ze są to dodatkowe koszty, więc wolę być w domu, a jak coś się będzie działo to pojadę - godzina drogi, nagłe - wiadomo szpital, ale w Polsce też nie leży się tygodnia do zdjęcia szwów i wyjęcia drenów. A jeśli tak to podajcie klinikę w której po plastyce brzucha leży się więcej niż dobę/dwie - oprócz na własna prośbę - np. ze względu na dojazd. Ja na razie jestem zadowolona. A efekty - wiadomo na to trzeba poczekać
  4. Jestem 2 dni po operacji plastyki brzucha u Lek. L. Polaka w Ostravie. O efektach ciężko mówić bo minęło dopiero jakieś 40 godzin, ale pierwsze wrażenie jest super. Operacja była umówiona na sobotę, pełna dyskrecja, śliczna klinika, lekarz bardzo konkretny i rzeczowy, łatwo się z nim komunikuje w j. polskim. Operacja trwała około 3 godzin, pielęgniarka wspaniała i bardzo troskliwa - przychodziła przez całą noc prawie co pół godziny. Czułam się wspaniale - teraz jestem ściśnięta uciskowym pasem więc nie wiem jak to wygląda i nie zamierzam sprawdzać dopóki lekarz nie pozwoli. Mam regularnie dzwonić (ile krwi spływa do drenów) i jechać na ich zdjęcie jak tylko będzie odpowiedni ubytek w pojemnikach. Oczywiście mimo opuchlizny i pasa widać że jest płasko ale co i jak to dopiero jak będą dreny zdjęte a ostateczny wynik jak opuchlizna zejdzie czyli minimum dwa miesiące. Ale na pewno już za tydzień będzie lepiej widać. Gdyby nie te butelki i konieczność chodzenia schyloną poszłabym do pracy. Chociaż nie ukrywam że obawiałam się - zwłaszcza ze względu na to, ze nie w Polsce - bałam się że nie wszystko zrozumiem, że np. z pielęgniarkami nie będę mogła się porozumieć, z anestezjologiem. A jednak wszystko doskonale.
×