Kasiii

Kilka razy odsuwałam się od niego, chcąc stworzyc między nami dystans, ale on to wyczuł i widziałam jego natychmiastową reakcję poprzez częstsze kontakty. Mimo, że kiedyś mi powiedział, że chciałby, ale nie może....to czuję, że właśnie sie miota... ma swoje własne drugie mieszkanie, które od niedawna urządza (niby z jej pomocą, ale często pyta co mi się będzie podobało) ...także nie wiem co w jego główce siedzi, wole nie pytać, bo nie chcę nic naciskać...

Tak, czuję, że mu bardzo zależy.....ani przez moment w to nie wątpiłam jeszcze....a intuicji trzeba słuchać... dlatego właśnie tak trudno mi to zakończyć...

....tzn taki, który za dużo nie obiecuje, ani nie narzeka za duzo na zonę........kocha :)

Mój właśnie taki jest :) Wczoraj się kochaliśmy mhmmmmm...... :)

Ponoć dobrym sposobem na ostateczne pożeganie się z facetem jest napisać do niego list, wktórym wypisuje się zdania jakie chciałoby się mu na koniec powiedzieć. Nastepnie list się podpala i wyrzuca np. do rzeki albo kominka :) Ja jeszcze nie próbowałam, ale jak będę w takiej potrzebie to na pewno wypróbuję. Można się wtedy pozbyć w sobie negatywnych emocji i osiągnąc ostateczne rozliczenie ;)

Savage A jaki szczegół cię interesuje? :)

Mnie tak nazwał przyjaciel żartobliwie i niby pieszczotliwie, ale mnie to wkurzyło...co sądzicie?

wspólnych znajomych mamy...jego zone :) często wszyscy razem imprezujemy...

Dziewczyny czy jak spotykacie się ze swoimi facetami kochankami rozmawiacie dużo? jeśli tak to o czym? czy rozmawiacie o was? o waszej przyszłości? czy jest to temat tabu?

Dziewczyny!!!! piszcie co na was działa, jak mozna was rozpalić do czerwoności. Każda kobieta dochodzi w inny sposób, co musi robić facet? to może byc niezła wskazówka dla facetów, jak rozpalic kobietę :)

Wiem, że macie rację...szukam w sobie sily, żeby to zakończyć...od pół roku bez rezulatu...

Sama lub sam jesteś głupi, pewnie ty już dawno zostałeś zdradzony skoro włazisz na to forum... i nie dziwię się :)

Ja mam przyjaciela zonatego i sama mam męża. Przyjaźnimy się od 1,5 roku i od czasu do czasu spotykamy. O coraz bardziej wciąga mnie w swoje zycie, kochamy się. Ale mamy sporo przeszkód: to jego już drugie małżeństwo, ma 4 dzieci, zone całkowicie uzaleznioną finansowo od niego... :( Czuje, że jestesmy sobie coraz bliźsi, ale rzeczywistośc jest okrutna. Wierze, że kiedys bedziemy razem. On tez by tego chciał, ale decyzja jest bardzo trudna...

Witam Czy wierzycie we wrózby, któe przepowiadają z kart wrózki na tel albo sms? Ja znam jedną wróżkę Amandę, która trafia w przepowiednie, ale bardziej ma zdolności psychologiczne chyba niż wróżbiarskie.... A co sądzicie o wróżce Aidzie? Ona ponoć dobrze trafia w przyszłość. Raz do niej napisałam to odpisała co prawda po 2 dniach, ale napisała mi całkiem konkretne i zgodne z prawdą. A wy jakie macie doświadczenie?