Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MyszkaM86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MyszkaM86

  1. Natala teraz skracanie wykryte już w 16tc, 6tyg.utrzymałam te 3cm które było,teraz z racji jeszcze bardziej rygorystycznego leżenia wizyte mam dopiero za miesiąc na usg 3D/4D,zobaczymy co to dalej będzie z szyjką wtedy. Lekarka kolejny raz napomnkneła o szpitalu aled wydaje mi sie że bardziej w kwestii "leżenia w świętym spokoju" niz zakładania pessaru lub szwu zwłaszcza że to do 28tc robią a ja kończe teraz 24 juz. gdyby chciała załozyłaby mi go już na samym początku (inna kwestia że te bakterie w posiewie temu przeszkadzają),teraz mam jakies zakwaszające globulki jeszcze stosować co drugi dzień żeby tym bakteriom zakwasić środowisko i je wykurzyć w końcu,a za tydzień wynik.
  2. Mówisz i masz Te mają w 100g po 20g i więcej białka: soja, pestki dyni, biała fasola,groch,indyk,kurczak,łosoś,makrela,migdały,orzechy arachidowe i ziemne,pistacje,pstrąg,schjab wieprzowy,twaróg chudy i półtłusty,ziarno słonecznika,śledź, tuńczyk,szprot wędzony Reszta produktów: cielęcina,dorsz,jajka(najwięcej w samym żółtku),kasza jaglana i gryczana,karp,kaczka,jogurty naturalne
  3. Leti ty też miałas mieć dzisiaj wizyte prawda? MammaOla ciesze sie,że twoje wyniki ok, ja dostałam dzis liste z produktami wysokobiałkowymi,chociaz moja mała rosnie niemal idealnie. Mogłam zapytać czy taka żelazowa liste tez maja przeciwko anemii :) mi tylko powiedziała żebym jadła buraczki,tak na zapas :) A i coś wspominała,że po nowym roku bedziemy juz myslec intensywnie nad data porodu jesli mała sie nie obróci-a wydaje mi sie że nie. Powiedziałam,że przed 38tc młodej z brzucha nie wypuszcze :) I podobno po 2 cc każdy jeden poród jest juz kończony cc ze względu na ryzyko peknięcia macicy-to była wypowiedź apropo tego że gdyby czasem mąż ustrzeliła synka a teraz byłaby cesarka znowu
  4. Hehe :) Wiesz w dużej mierze z tymi prezentami to też rozchodzi sie o finanse. Teoretycznie z siostra i rodzicami mamy ustalone że sobie prezentów nie robimy,najwyżej coś słodkiego,ale z drugiej strony głupio mi że teściom i szwagierce miałabym coś kupowac-i taki to konflikt interesów hehe
  5. Wypluj te słowa o powtarzanie,wtedy w sumie też różnica nie była duża bo ok.10 a wizyta w czwartek teraz
  6. Odpoczynku Natala nigdy za wiele :) zastanawiam sie czem na czczo mi tyle wyszło (a specjalnie 2 dni wcześniej nie jadłam juz jabłek i winogron ani słodkiego) i czy ta róznica miedzy na czczo a po obciążeniu nie jest za mała. MammaOla ja sobie wycisnęłam połówke cytryny do słoiczka,podali mi w takim dużym kubku 0,33l i było znosniejsze do wypicia,tylko to czekanie...
  7. MammaOola,Natala kiedy macie wizyty? u mnie chwila prawdy w czwartek,coś mi sie wydaje,że szyjka sie skróciła,miałam kilka dni takich gdy byłam więcej w ruchu (choroby domowników)
  8. Ja nie kumam tego testu obciążenia glukoza.... ostatnio przed upływem 1,5h zwymiotowałam wiekszośc i kręciłam sie po dwoprze zeby mdłości przeszły i wynik był 87 na czczo a po obciążeniu 96. Teraz siedziałam z dupskiem 2h wyłączając kilka minut w toalecie na załatwienie potrzeb fizjologicznych i wynik jest 96 na czczo i 99 po obciążeniu... A mówią żeby nie chodzić bo wtedy sie spala tą glukoze i wynik jest fałszywy. O dziwo poziom hemoglobiny na tym samym poziomie co 2 miesiące temu. Bakterie w moczu sa i znów ich więcej a myslałam że po tych lekach po posiewie i tu sie wynik zmniejszy, TSH nieco w góre, czynniki krzepniecia na tym samym poziomie. To tyle u mnie :)
  9. Co do miodu to najlepiej rozpuścić wieczorem troche w odrobinie wody i rano kapnąc ciepłej i tak na czczo wypic,mozna lekka herbate zrobić z tego. Powiem Wam,że gdyby nie przemiły pan,który robił ta miksture i mi pobierał krew to nie wiem jakby to było,rozśmieszał mnie. i pomyslec że kiedys to badanie robili tylko wtedy gdy dziecko urodziło sie bardzo duże a teraz nas katuja już w ciąży
  10. Właśnie wróciłam, było lepiej niż ostatnio bo w większym kubku rozrobione więc i mniej cukru w cukrze na 1mm :) ale jak po godzinie posżłam do kibelka za potrzebą to miałam kryzys,myslałam że zwymiotuje. Co do odporności to jest dla cieżarnych i karmiących syrop Prenalen na bazie naturalnych składników. a tak to herbatka z sokiem malinowym albo cytryna. Ja biore 2xdziennie rutinoscorbin,bardziej na wzmocnienie naczyń krwionośnych ale odpornościowo napewno tez mi to pomaga
  11. Kobitki trzymajcie za mnie jutro kciuki żebym dała rade wypic i utrzymac tą glukoze w sobie przez 2h. Oprócz mdłości obawiam sie tez tego,że bede bez tabletek moich rozkurczowych. Będe musiała wziąć cos do przegryzienia i popicia żeby zaraz po wyjściu je wziąć
  12. Wiem już,że cytryna napewno nie zmienia wyniku i smiało można sobie połówke wcisnąć,chociaż połowa kubka z tym dziadostwem jest znośniejsza w przełknięciu. Dziewczyny możecie sobie poszukać na facebooku blog 280dni - prowadzi go położna i można do niej pisac ze swoimi wątpliwościami. Polecam :)
  13. Ja nabiał lubie tylko sam jogurt naturalny przez gardło mi nie przechodzi więc mieszałam go wtedy z sokiem owocowym i płatkami kukurydzianymi :) A u nas dzisiaj w pakiecie z wyrzynającym sie zębem przyszedł katar,także w nocy pobudka średnio co 3h plus conajmniej 30minut na uspokojenie i zaśnięcie córuni, wszystko na nie, nawet był wrzask bo za mało syropu przeciwbólowego jej dałam (tyle co dawka byc powinna),jak na złośc wszystkie żele i krople na zabkowanie sie pokończyły a ze dawno nie było juz problemu z zebami to i nowych nie kupowałam :/
  14. Leti ja też mam wizyte tego dnia, i napewno będą same dobre wieści, nie ma innej opcji :) dołączysz do nas już wkrótce napewno :)
  15. Natala chaos rośnie wraz z wiekiem dziecka,mienia sie tylko jego wygląd. To już nie stos prania od mleka po ulewaniu,nie brak chwili na posiłki,ale brudy od wszelkich soków,słoiczków,owoców dosłownie wszedzie,niedospanie przez zeby wyrzynające się i zabawki nawet w łazience :) Kuzyn ma trójke dzieci,co 2 lata rodzone i coś w tym jest... pierwsze wychuchane bo to pierwsze,drugie już mniej bo i czasu mniej a trzecie wychowane przez rodzeństwo idzie do przedszkola wiedząc juz jak walczyć o swoje nauczone tego w domu :) i najbardziej samodzielne,rezolutne. No zobaczymy jak to w praniu wyjdzie hehe
  16. hehe tego to nie słyszałam Natala, no miejmy nadzieje,że ja sie wyrobie bo póki co naprawde żaden ze mnie mistrz organizacji :)
  17. ja mam pozapisywane ile wazyła i mierzyła pierwsza córka,wizyty teraz mam z różnicą maks.kilku dni więc też moge porównać,póki co młodsza jest troszke i ze wzrostem i waga do tyłu (1-2cm,20-30g). Hehe nie przesadzaj,ale troche dziwi mnie że twój lekarz wtedy nie kazał ci jeść nabiału,jeśli to nie pomaga to znaczy że łożysko jest problemem. Ja sie śmiałam że najpierw musiałam 3 miesiące codziennie zjadać nabiał a potem 5tyg.po porodzie na 2 miesiące zupełnie go odstawić bo córcia miała biegunke i krostki na twarzy,wtedy tylko kozie sery nie szkodziły :) najlepsze są naturalne jogurty,w 180g-200g masz białka ok.8-9g na 100g a w owocowych jak jest 4g to sukces. Ja uwielbiam tez serki homogenizowane,kupuje sobie pudełko 400g (musze sie dzielić z pierworodną:) i tam na 100g mam 11g białka
  18. Netia to fajnie,że znalazłaś sobie zastępcze zajęcia. Natala i to na tych ogórkach? :) ja dopiero 5 na plusie a 23tc leci więc korzystając z okazji,że nabiał zaczął przechodzić mi przez gardło to staram sie jeść go jak najwięcej żeby i moja dzidzia nie byłka chucherkiem :)
  19. Asiak ja sie dośc długo borykałam z ciemieniuchą, ale jak przestałam myć Młodej główke szamponem i płynem do kąpieli w jednym to znikneła. Zamiast tego zaczęłam myć szamponem Johnson's & Johnson tym zwykłym żółtym i po 3 myciach nie było sladu a miała już wręcz skorupe z tej ciemieniuchy. Natala to super,cieszę sie razem z Tobą :) U mnie euforia,szyjka sie wyciągneła do 3,1cm :)) czyli relanium pomogło no i jak więcej poleżałam. Oczywiście gapa zapomniałam najpierw poprosić o posiew i musze czekać do wizyty za 2 tyg.żeby go zrobić-żeby jeszcze tu było ok to będę naprawde szcześliwa.
  20. MammaOla ty to jesteś wymagajaca, masz jeszcze troche czasu to wymyśl taki wynalazek i opatentuj :)
  21. albo jedną wielką na brzuchu jak kangurzyca :) a z tyłu wózek na zakupy doczepiony do bioder :)
  22. Im dłużej czytam o tych chustach tym głupsza jestem... praktyczne są,wytrzymałe ale nawet używane to koszt ok.150zł A znając moje nerwowe podejście,pewnie po kilku próbach rzuce ją w kąt, z drugiej strony kusi mnie jak diabli żeby kupić :) mysle że jak zwykle zdecyduje stan budżetu domowego...
  23. Zapisałam sie do grupy chusto-mam i czytam różne opinie. Narazie wiem że najlepsza jest tkana, skośno-krzyżowa o długości 4,6m. Tylko te wiązania ehh.... musiałabym zakupić jakąs już wcześniej i poćwiczyc na lalkach :)
  24. Oj zleci szybko Natala aż za szybko,uwierz mi :) Pamiętam,że jak czekałam w szpitalu na cesarke to już mi brakowało tego kopania od środka lokatorki :) Ja się teraz zastanawiam nad zakupem chusty do noszenia.... o ile przy pierwszym dziecku uważałam to za zbędny gadżet,o tyle teraz myśle że może być przydatna. Ręce wolne,kangurowanie więc mniejsze ryzyko lub ulga chociaż przy ewentualnych kolkach. Ale tego jest tyle rodzajów (materiał,sposób wiązania) że nie wiem czy ja to ogarne. Miała któraś doczynienia z takimi chustami sama lub wśród znajomych żeby cos mi doradzić?
  25. No prosze,kawał babek już z nich :) to chyba nie tak dużo,bo ja jestem 4kg na plusie,chyba wreszcie coś drgnęło w tym temacie :) u nas 21t5d, no to jeszcze tylko 16tyg. do upragnionego 38tc hehe
×