Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MyszkaM86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MyszkaM86

  1. i to kolejny dowód na to,że psychika jednak gdzieś tam potrafi nas zablokować. Ja byłam nastawiona na IUI w lipcu, Ty jechałaś na urlop naładować akumulatory przed kolejnym cyklem starań i prosze taka niespodzianka :)
  2. Natala super wieści :) to rozumiem że jutro lecisz na bete dla potwierdzenia i nam tu meldujesz :)
  3. Łazienka będzie problemem za 10-12lat jak bedzie trzeba gdzieś wyjść i zanim sie kobietki wypięknią :) Nasza córcia już teraz lubi sie stroić więc jak druga też będzie taka strojnisia to chyba czeka nas z mężem zmiana pracy na lepiej płatną,bo jak zaczną wybierać ciuchy i kosmetyki to strach sie bać :)
  4. Racja miałam przejścia,wtedy było o tyle łatwiej że jak leżałam na samym poczatku to miałam prawie całe dnie mdłości więc większośc przesypiałam,na końcówce też bo to już taki spadek energii. a tu teraz uziemienie w najbardziej mobilnym okresie mi sie trafiło. Nie wiem czy zobacze córcie bo mojej gin nie będzie i doktorek ma mi sprawdzić tylko szyjke. ale podpytam go o tą taśme owodniową to może będzie chciał ją zobaczyć zanim cos odpowie i wtedy zerkne na malucha.Jak nie teraz to za 2tyg. :) Leti ja teraz też czułam sie normalnie,ba pobolewał mnie nawet brzuch jak na @. Widze że dla ciebie czwartek to też będzie stres. Trzymam kciuki :) Też jestem ciekawa jak to jest z bliźniakami. U nas bedzie raczej Paulinka choć dyskusja nadal trwa,jest jeszcze opcja Agatki za którą opowiadają sie babcie więc chyba musi być trzeci szkrab żeby wszystkich zadowolić hehe :)
  5. Ni ładnie Netia ale z ciebie niegrzeczna pacjentka
  6. Głowa do góry,w szpitalu zawsze robią swoją kwalifikacje do zabiegu,może dopisali laparo bo chca sprawdzić raz jeszcze jajowody czy wszystko ok,ale to nie znaczy że beda przy nich grzebać. Najwyżej zapytaj na obchodzie o co chodzi dokładnie
  7. Niestety nasza służba zdrowia to o d**e rozczasł.... szpital sie cieszy bo będzie miał za ciebie zapłacone z nfz bo będziesz powyżej 3dni a ty sie wynudzisz tylko. trzymam kciuki za pomyślne badanie
  8. aha dodam,że takie "wybrzuszanie" odczuwam w rejonie blizny o cc i 1-2cm wyżej
  9. MammaOla jak ty poznajesz że to maluchy wypychają ci brzuch a nie jest to skurcz??bo u mnie jest jakoś dziwnie,są chwile że łatwo poznać a czasem lekko podnosi mi sie całe podbrzusze-to jest twardawe ale reszta brzucha miękka a przecież na tym etapie macica sięga już prawie do pepka. Już sama głupieje,nie wiem czy przedtem tego nie czułam,czy to sie dopiero zaczęło,czy te leki wogóle coś pomagają. taki sam dylemat miałam w pierwszej ciąży,wtedy skurcze miałam juz od 25-26tc a ja myślałam że to ruchy dziecka.Teraz nie jestem nic mądrzejsza w tej kwestii :((
  10. Dziewczyny ratujcie bo mi juz psychika siada,podjrzałam wynik posiewu i znowu bakterie,tym razem E.coli-no szlag może człowieka trafić,ciągle cos. Może to te infekcje przyspieszyły skracanie sie szyjki?? Boje sie tej kontroli za tydzień,że sie okaże że moje leżenie i tabsy nie pomogły i dalej sie skróciła,że gin wyśle mnie do szpitala. A rozlaka z rodziną mnie dobije,poza tym boje sie leków-ja z tych nie potrafiacych łykać tabletek i musze mieć stos jedzenia by przegryźć te co biore, Zobaczymy co powie doktorek w czwartek....
  11. Psioszka znam ten ból,ja czasem ryczałam razem z Małą. Możliwe,że to nietolerancja laktozy,niestety zdarza sie to coraz częściej :( okłady z ciepłej pieluszki,suszarka nie pomagają choć odrobine? ja dawałam kropelki sab simplex i kolki zdarzały sie zdecydowanie rzadziej. Mam nadzieje,że zmiana mleka pomoże i oboje odetchniecie z ulgą. Trzymaj sie!!!
  12. Gosiu ja miałam cesarke 2,5roku temu. Jak tylko poinformowałam moją gin że chcemy sie starać o drugiego malucha wysłała mnie na hsg,no niestety oba jajowody były pozapychane,jeden udrożniono a drugi niestety na stałe jest zrośnięty.Mimo tego udało sie jakoś naturalnie :) Ale przedtem miałam robiona jeszcze histeroskopie-wtedy oglądana jest macica pod względem jakiś zmian w śluzówce,polipów,torbieli. Jeżeli hsg wykaże u ciebie niedrożnośc i w trakcie badania nie da sie ich udrożnić to polecam namówić lekarza na skierowanie na laparoskopie z histeroskopia-wtedy zajma sie i macicą i jajowodami. Powodzenia :)
  13. MammaOla zazdroszcze Ci,bliźniaki w drodze a ty nie zwalniasz tempa :) Ja ide za tydzień w czwartek na podglad szyjki,mam nadzieje że sie nie skróciła. Musze sie zapytać doktorka jak to jestż od kiedy biore leki na wyhamowanie to moja lokatorka sie ożywiła o 360stopni. Co chwila macam sie po brzuchu bo Mała upodobała sobie wygibasy w dolnej części brzucha i sprawdzam czy to ona sie wygina czy brzuch sie stawia,z tych nerwów zgubiłam juz ciężko wypracowany 1kg wagi :(
  14. Leti to teraz trzymamy kciuki żeby zarodek mocno sie w ciebie wgryzł a ten mrozaczek to będzie na rodzeństwo :) Przesyłam fluidki ciążowe :) MammaOla a co tam u was?
  15. A tu co taka cisza zapanowała? Psioszka,Asiak jak tam walka z zaparciami u maluchów?
  16. Netia odpoczywam odpoczywam, gin mi powiedziała że moja aktywnośc może wynosić maks.4h dziennie,staram sie żeby to były maks.2h i choc moge być w pozycji półleżącej to asekuracyjnie leże przez wiekszość czasu.Mam nadzieje że za 2tyg.na kontroli usłysze że chociaż szyjka sie nie skróciła więcej. Daj znać potem jaki wynik histeroskopii,nawet jeśli coś tam przeszkadza to napewno lekarze sie tego pozbedą
  17. Gość moim zdaniem również powinnaś próbowac dalej IUI ale najpierw obgadaj z lekarzem czy nie można zrobić jakiś badań żeby spróbowac ustalić przyczyne czemu poprzednie ciąże sie nie utrzymały,warto też zrobic histeroskopie by sprawdzić jak wygląda macica po tych przejściaqch,może jest jakis problem z jej nabłonkiem. Od wczoraj moja lokatorka przypomniała sobie że fajnie byłoby popukac od czasu do czasu,dziś szalała cale dopołudnia,może to po lekach? W każdym razie od aplikacji luteiny nie ma na wkładce żadnej wydzieliny,ani sluzu ani takiej żółtawej-może jednak czegos w organizmie brakowało. Na szczęście nie mam anemii. Dziewczyny macie jakies sposoby by zakwasić troche ph moczu?żeby utrudnic bakteriom osadzanie sie w pecherzu? biore rutinoscorbin,jem suszona zurawine a jednan ilośc bakterii wzrosła
  18. Leti to super że wszystkie sie zapłodniły,napewno teraz ładnie sie podzielą :) Patrze na moją 2,5letnią panienke i wiem że dam rade donosić tą ciąże choćbym leżała plackiem,byle nie w szpitalu
  19. Leti mnie ten aplikator przeszkadza w tym sensie że nie lubie wkładać tam sobie plastiku,głupie uczucie :) a faktycznie jest głęboka aplikacja bo nic nie wypływa. To raczej jest ta taśma,u mnie jest na szczęście tylko jedna ale wyglądała na dość grubą
  20. Dziewczyny czy wy jak brałyście luteine dopochwową to miałyście do tego aplikator. Ja dostałam teraz luteine 100mg i musze 2x2tab a ten aplikator doprowadza mnie do szału :/ Czym sie różni ta dopochowa,ma bardziej miejscowe działanie? bo gin stwierdziła że nie opierniczy mnie za odstawienie duphastonu bo to i tak raczej większego wpływu na skrócenie szyjki nie miało. Naczytałam sie o tych taśmach owodniowych,bo lekarka nie rozwinęła tematu i teraz z niepokojem czekam na każde następne usg czy z maluchem ok
  21. Troche sie podłamałam ale cóż,trzeba brać tabsy,uzbroić sie w pozytywne myśli i walczyć :) jeszcze w macicy od strony przepony zrobiła mi sie jakas tasma owodniowa (a tak mi sie wydawało że brzuch jakby opadł mi nieco niżej) i dzidzia ma mniej miejsca,pewnie uciska mocniej szyjke i stąd to skracanie. W tej sytuacji to lepiej że lokatorka jest leniuszkiem i mało kopie. pewnie też drugi poród bedzie cesarką bo może mieć za mało miejsca by sie obrócić. Leti jak twoja punkcja??
  22. Gość prawdopodobnie urwało część twojej wypowiedzi. Napisz jakie masz pytania,odpowiemy w miare możliwości
  23. Asiak ja dostałam @ niecałe 2tyg. po odstawieniu Małej od cyca,było to po 7miesiącach. Wszystko zależy jak szybko zacznie spadać poziom prolaktyny we krwi bo to ona hamuje @
×