Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MyszkaM86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MyszkaM86

  1. A teraz jeśli widze że męczą ja bączki to daje jej Bobotic, kiedys poleciła mi Amefa i naprawde już po kilku-kilkunastu minutach Mała sie odgazowuje. Pozdrowienia dla wszystkich staraczek oraz mamusiek i ich pociech ;)
  2. Pełna jeśli chodzi o gazy to Emilka też miała z tym spory problem nawet do 5 m-ca, oprócz prężenia sie często wręcz płakała przy oddawaniu gazów, no ale jakoś minęło. wprawdzie czasem w nocy podnosi nóżki i je opuszcza jakby miała gazy ale rzadko jak ją położe na brzuszek to sie odgazuje więc nie wiem. od kiedy dostaje zupke i kaszke to kupki są gęściejsze i czasem po takiej gimnastyce nóżkami kupa ląduje w pieluszcze więc może tak sobie pomaga. Mnie też pediatra powiedziała że jeśli dziecko nie płacze przy oddawaniu kupki to nie ma mowy o zatwardzeniu nawet jeśli robi sie przy tym czerwone jak burak :) 1 O asymetrii dowiedziałam sie przypadkowo, bo na wizycie przedszczepiennej u nowej pediatry lekarka stwierdziła ze warto by ja obejrzano w poradni rehabilitacyjnej bo w wieku 4,5m-ca nie podnosiła jeszcze główki gdy leżała na pleckach i ciągnęło sie ją za ręce. Ja ominęłam poradnie i przez znajomości dotarłam do fizjoterapeutki i ona oglądała Małą na wszystkie strony, obracała no i zauwazyła że znosi ją na prawo (tak jak w brzuchu była ułożona) więc ma słabsza tą strone i póki do niej nie trafie na ćwiczenia to mam przy zabawach czy przewijaniu wyginąc Małą w lewo żeby sie naciągały mięśnie z prawej strony. Jak mi powiedziała fizjoterapeutka niektórzy pediatrzy uważają że ta asymetria może sie cofnąć i nic nie mówią rodzicom, a może sie cofnąć ale czasem sie zatrzymuje w pewnym stopniu i wtedy trzeba na rehabilitacje. Wydaje mi sie że z mniejszym dzieckiem przy ćwiczeniach jest większy problem o tyle że jest ono bardziej wiotkie i trudniej utrzymać w danej pozycji ale starsze ma juz bardziej utrwalone te złe nawyki, postawy i trudniej to odkręcić. Dlatego Pełna możesz przy okazji zapytac pediatre niech obejrzy dziecko pod kątem asymetrii. 1 U nas też były tylko podejrzenia alergii ale aż tak drastycznie nie podchodziłam do diety, unikałam po prostu mleka,śmietany, jogurtów, serów, jaj, ryb a sprawdzanie po dłuższej przerwie czy nadal będzie reagować na białko zaczęłam od plasterków żółtego sera, kawałka sernika i tortu z kremem na śmietanie.
  3. najważniejsze że szkrabek rośnie :) ja bym nie wytrzymała w tej niewiedzy :) Tylko uważaj żebyś sobie nie nadwyrężyła tego paluszka :) U mnie tak wygladały porządki bożo narodzeniowe i wielkanocne i do teraz znajduje coś w miejscu w którym bym sie nie spodziewała
  4. Rety Yyonka za długo sie nie odzywałaś, ja myślałam że możesz w okolicach 16tyg. jesteś a to już półmetek za tobą i niedługo 6miesiąc zaczniesz, ale ten czas pędzi. Ale maluszek prawidłowo sie rozwija mimo niewydolności łożyska z progesteronem? Pewnie to moja skleroza więc zapytam kto tam mieszka u ciebie pod serduchem?
  5. Yyonka a który to już tydzień? tylko sie nie przemęczaj przy tej przeprowadzce. Chyba bym sie bała przenosić w ciąży, bo nowe miejsce, kupa roboty a możliwości ruchowe ograniczone, no i nowy lekarz, szpital nieznany. Podziwiam Cię :) Ja byłam na luteinie 3x2 do 14tyg. bo mogłam odstawić po 2tyg. od ustąpienia plamień. z tym że u mnie to nie tyle niedobór progesteronu co odklejanie kosmówki było powodem podtrzymania lekami. no i ostatnie 3m iesiące przez przedwczesne skurcze
  6. Beti u mnie żadnych z tych nazw ćwiczeń nie użyła, zobaczymy co załatwie u pediatry, mam nadzieje że jak jej powiem co ona stwierdziła to zapisze odpowiednie ćwiczenia. Justa to super że Bartuś coraz lepiej sobie radzi :) może wystarczy jak potem sama będziesz kontynuować ćwiczenia a i Bartuś będzie coraz silniejszy więc napewno da sobie rade.
  7. Dziewczyny jeśli podejrzewacie że te krostki są od nabiału to 3tyg. diety nic nie da. Ja miałam najpierw wykluczyć na 2tyg. by sprawdzić czy schodzą a potem jeszcze przez miesiąc (wykryta nietolerancja w 4-5tyg.) a tak naprawde niewielkie ilości nabiału zaczełam wprowadzać od 4 miesiąca, np. plasterek żółtego sera w odstępach 3-4dni, potem po ok. tygodniu jajko, z początku widziałam w kupce śladowe ilości śluzu ale po ok.2tyg. zniknął. teraz żółty ser czy jajko jem kiedy mam ochote, w najbliższych dniach spróbuje zjeść jogurt bo już mnie strasznie kusza w lodówce jak je widze :) Od kiedy Emilka skończyła 4,5miesiaca zaczęłam rozszerzać jej powoli menu i jedynie po bananie pierwszy raz miała luźniejsza kupke i kilka krostek a reszte toleruje bez żądnych dolegliwości. Czasem to jest nie tyle alergia na białko co nietolerancja laktozy z mleka, ale w dużej mierze dziecko z tego wyrasta jak układ pokarmowy dojrzewa. 1 Beti a masz popisane nazwy tych ćwiczeń, bo mnie ta babka zasypała fachowymi nazwami i nic nie pamiętam, wiem tylko ze na szyjke i stópki i bioderko. Dziecko jest cwane, rehabilitantce Mała nawet nie zapisnęła czy sie nie skrzywiła a ja jak próbowałam powtórzyć co pamiętałam to nie chciała ze mna współpracować-wie cwaniara kogo w konia robi :) dlatego wierze Ci, ze jest ci ciężko, bo napewno w ośrodku ćwiczenia szłyby mniej opornie i postępy byłyby większe. A Twoja córcia napewno robi postępy:) to nie są tylko twoje dopatrywania się. Myśle, ze ta odrobina może wystarczyć, bo jednak przeszła juz wiele biedaczka od urodzenia i może być przez to wrażliwsza. A czego sie wystrzegasz konkretnie? 1 Leti daj znać co tam ustalą po laparo.
  8. Justa jak tam ćwiczenia Bartusia? mam nadzieje że dalej robi postępy. My byliśmy z Emilcią wczoraj na konsultacji u fizjoterapeutki, po nietrzymaniu sztywno głowy przy podnoszeniu prawie nie ma śladu za to dopatrzyła sie asymetrii ułożenia, delikatnie mięsień szyi z prawej strony ma sztywniejszy (na ta strone trzymała główke w brzuchu i potem z tym walczyliśmy) i przez to jak leży na brzuchu to też ją znosi na prawo i stópki jej naciągała-zewnątrzna strone do wewnątrz bo mogłaby potem koślawo stawiac stópki zaczynając chodzić. generalnie stwierdziła ze może sie to samo cofnąc ale nie musi i lepiej byłoby kilka spotkań zaliczyć. Teraz musze od pediatry dostać skierowanie strikte na ćwiczenia bo poprzednio mi napisała do poradni a mnie sie udało to ominąć i prosto do fizjoterapeutki poszłam, mam tylko nadzieje że dobrze wypełni druczek z zaleconymi ćwiczeniami bo nie zapamiętałam nazwy ani jedno 1 Beti a co tam u Ciebie? postępy w ograniczaniu przekręcania główki na jedną strone? Ja poszłam z Małą na niby obniżone napięcie mięśniowe a rehabilitantka powiedziała ze ma delikatnie wzmożone napięcie. Więc może tez poproś pediatre o wizyte w poradni rehabilitacyjnej a potem na ćwiczenia żeby fachowiec rzucił okiem na koordynacje ruchową dziecka
  9. Justynka jak coś cie niepokoi to tutaj pisz, podpowiemy jak to u nas było ale więcej śluzu i o takiej barwie to normalne w ciąży :) ja byłam strasznie śpiąca na początku, budziłam sie juz niewyspana i wystarczyło że posiedziałam chwile bez ruchu i juz mi sie oczy zamykały :) Psioszka to czekam z niecierpliwością co Wam lekarz zaproponuje. Kasiula faktycznie lepiej odsapnąc psychicznie bo podejście też jest ważne, bez wiary w sukces skazuje sie człowiek na porażkę już na starcie.
  10. halo halo, jest tu kto? Justynka jak samopoczucie, jak sie czujesz? Psioszka startujecie już z ivf? Kasiula humorek sie poprawił troche?
  11. Kasiula to czekamy na wynik. Kiedys u mnie też przyszła @ w 14dniu brania d*phastonu także jak nie ma dotąd @ to już jest coś :)
  12. Ja sie naczytałam tutaj jak to boli a okazało sie że strach ma wielkie oczy, ból to sprawa indywidualna, ale może lepiej sie nastawić na większy ból i potem miło rozczarować niz odwrotnie :) Ja musiałam być na czczo, niektóre dziewczyny muszą zrobić przedtem jakieś badania-w szpitalu ci powiedzą. ja miałam przed zabiegiem robione usg i tyle. Zabierz podpaski, wode do picia jak już będziesz po, lepiej koszula nocna bo tylko podciągasz i już biorą sie do roboty i jakieś kapcie, możesz też poprosić kogoś by cie odebrał po wszystkim i ewentualnie weź coś przeciwbólowego jakby cie mocno bolało po badaniu. Powodzenia :)
  13. Justynka będzie dobrze, ciągnie bo pomału macica sie rozszerza, też czułam podobne ciągnięcia :) Mój M był na każdej wizycie i usg bo nie chciał byc poszkodowany ze ja więcej będę widziała dzidziusia niż on:) czasem lekarze sobie nie życzą by partner "kręcił sie mu nogami".Myśle, ze jeżeli twój M. będzie chciał to pozwól mu być przy tym, choćby ten pierwszy raz żeby zobaczył Waszą kruszynke-nie zapomni tego do końca życia, a jak stwierdzisz ze ci nieodpowiada jego obecność bo się krępujesz to następnym razem zaczeka za parawanem. zreszta on będzie zapatrzony na monitorek a nie gdzie lekarz grzebie :)
  14. Kasiula ja też nie lubiłam tego uczucia gdy odbierałam negatywny wynik bety ale moim zdaniem powinnaś zrobić ją dziś lub jutro. Mi też test nie wykrył ciąży od razu, dopiero po 17dniach od IUI, Elka też ci pisała że później jej wykrył ciąże. Psioszka stopka przynosi szczęście i u ciebie ją widać także myśle, że pod koniec października będziesz mogła ja przekazać dalej :) Justynka ciesze sie tą twoją ciążą jakby to moja była :) super naprawde :) M. pewnie też w siódmym niebie :) dociera już pomału że rozwija sie w Tobie nowe życie? jeśli nie to zacznie gdy zobaczysz tą kropeczke na pierwszym usg :)
  15. Justynka gratulacje, fantastyczna beta :) maluszek rośnie :) a Słońce ma racje, najpierw będziesz sie stresować do końca ciąży czy prawidłowo dziecko sie rozwija (co to był za stres przed każda wizytą kontrolną) a po porodzie zaczniesz sie martwić czy kupka jest prawidłowa, czy coś nie zaszkodzi jak zjesz i tak już chyba do końca życia będzie nam towarzyszyć takie zatroskanie :) 1 Elka nie wydziwiasz, faceci jak widac inaczej do tego podchodzą. Nie przejmuj sie. Kasiula w razie gdybyś nie dojrzała od razu 2 kresek to poczekaj z kilkanaście minut, u mnie 14dni po IUI pojawiła sie bardzo bledziutka druga kreska, prawie niewidoczna (ale ją dojrzałam:) ) dopiero po 15-20minutach. Ja odczekałam jeszcze 3 dni bo tyle później od IUI miałam zacząć brac leki i wtedy była już gruba druga krecha i duża beta :) Trzymam kciuki za 2 kreski :)
  16. Elka masz racje, zupełnie co innego jeśli odkupuje sie od kogoś znajomego. Rozejrzyj sie jeszcze na allegro, może tam coś wybierzesz sobie. Zastanawialismy sie tez nad wózkiem Seka baby maximus, gondola 85cm, z fotelikiem miał kosztować chyba ok. 1400zł, nie wiem czy dało sie go wpinac w stelaż Mam zapisany link do strony z tym wózkiem ale jak go tu wklejam to mi wyskakuje że treść jest traktowana jako spam;/ podam ci na email jesli mi napiszesz adres
  17. Słońce też rozważałam ten wózek co ty właśnie ze względu na skrętne a nie obrotowe koła, tylko przynajmniej gdy ja musiałam kupować to nie było zbyt ciekawej kolorystyki-wiem że to nie jest najważniejsze, ale jakos potem wpadł mi w oko ten co mam obecnie i tak już zostało.
  18. Elka ja też chodziłam co miesiąc na usg a genetyczne i połówkowe trwało prawie 30minut i na usg 3d również byłam, chcieliśmy miec pamiątke z M. jak wyglądała nasza córeczka w brzuchu jak juz była podobna do siebie :) Nie wiem czemu posta o wózkach nie chce mi dodać, wyskakuje komunikat że treść uznano za spam :(
  19. nie wiem co z tym forum, nie chce dodać mojego posta
  20. a masz juz jakieś typy upatrzone? ja szukałam na allegro z racji mojego uziemienia na kanapie :)
  21. Kasiula dopóki nie znasz konkretnego wyniku trzeba wierzyć :) nieraz objawy są takie jak na @ a maluszek już rośnie w brzuszku :) Czarnolka trzymam kciuki za badania, prześwietlą cie wzdłuż i wszerz i będzie wiadomo jakie dalej leczenie wdrożyć. Będzie dobrze :) 1 Elka ja mam 3w1 polskiego producenta Rafpol i ogólnie jestem zadowolona, jeden minus jest taki że trudno nim skręcić jedną ręką gdy jest gondola (z wczepionym fotelikiem nie ma problemu, spacerówki nie próbowałam jeszcze), no i utwierdziłam sie w przekonaniu że obrotowe kółka nie sa najpraktyczniejsze, potrafia sie zblokować przy wjechaniu w dziure lub zjeżdżaniu z wysokiego krawężnika. Płaciłam ok. 1000zł za wózek i fotelik. Teraz wybrałabym jednak wózek ze SKRĘTNYMI kołami lub taki ze wszystkimi równymi wielkością. Moja siostra ma za to JEDO FYN, tylko bez fotelika (można dokupić za ok. 300zł ale wózek nie ma adaptera do niego), płaciła ok. 1400zł, gteż ma obrotowe koła ale prowadzi sie o wiele lżej od mojego
  22. Ziuta życzę Ci byś szybko odzyskała wiarę w sens dalszego leczenia i starań. Wprawdzie nie miałaś laparo ale przynajmniej wykryli endometrioze i można ustalić nowe leczenie. i na twoim miejscu poszukałabym nowego lekarza, bo ten zawiódł twoje zaufanie. Trzymaj się ! Fionnka masz racje nowy cykl nowe szanse :) Czarnolka a co robisz w sprawie pco?co powiedział lekarz?
  23. Głowa do góry Justynka, najważniejsze że rośnie :)
×